CICHY525

Dziwna twoja wypowiedź,przecież to prosta konstrukcja i to potrafi naprawic każdy,a zresztą po co naprawiac W124?-przecież to się nie psuje :D no chyba że jakieś zajechane na maxa.Właśnie schody i "płacz" zaczyna się wtedy kiedy na komputerze pojawja się litania błedów i nie wiadomo co z tym zrobic. Może to trochę dziwne ale sam pomyślałem o kupnie "legendy i ostatniego prawdziwego" Mercedesa jakim jest W124 + 300D(wolnossąca),w ostateczności 300TD(doladowana).Ale cofnął bym się z wiekiem samochodu do 20-to latka :!: .Za dobrze utrzymany lub przyzwoity egzemplarz z przebiegiem 500-800tyś km trzeba dac 12-18 tyś,czyli dużo.Jest to wózek nie do zaj......a,ale przy takim przebiegu też to i owo trzeba wymienic i już taki bezawaryjny to on nie jest,pozatym zaczynają w nich siadac blachy szczególnie w tych intensywnie eksploatowanych.Przemyślę to jeszcze bo z autem ok.20 lat też zaczną mi się problemy,no i archaiczny wygląd wewnątrz i na zewnątrz szczególnie T(kombi),ale łza kręci się kiedy się wspomina W 124 i to bardzo,bardzo pozytywnie. Podejrzewam że nasze E39 w porównaniu do coraz nowszych konstrukcji też bedzie dużo mniej bezawaryjne.Wszędzie nawalone elektroniki która się pi...oli,zobaczymy jak trwałe będą te nowe silniczki-mała pojemnośc,zużycie paliwa, duża moc i turbo :mad2: Ogólnie rzecz biorąc w bardzo złą stronę zmierza obecna motoryzacja i takich aut z charakterem już nie będzie,zostają plastikowe wytwory produkowane przez księgowych(liczy się sztuka) :cry2: .

Nie. Jest za duże ET.To są koła do serii 3.Nie będzie pasował również otwór na piastę,ale to nieważne bo bez kombinacji typu dystanse nie podejdą ze względu na złe ET,które powinno wynosic 20 dopuszczalne są nieduże przesunięcia w jędną lub drugą stronę ale nie aż tyle(15-25 max).Te różnice ET mogą wynikac z budowy felgi np. parapet lub bez. Edit: Zapomniałem napisac co to jest wartośc ET,więc: ET jest to wymiar od środka obręczy do płaszczyzny przylegania obręczy do piasty koła. A tak na chłopski rozum,czym mniejsze ET tym felga jest bardziej wysunięta do zewnątrz samochodu.Czyli tak duże ET jak 40-50 to koło będzie mocno do wewnątrz pojazdu(zmiejszysz rozstaw kół),a 2-2,5 cm na stronę to dużo(w sumie 4-5 cm na calośc).

U mnie kiedyś liczniki świrowały jak mniałem HID.Jeżeli masz dokładany pseudoksenon to je wyrzuc,spróbuj odpiąc akumulator na chwilę i podlącz spowrotem(mojej Be pomagało).

Nikt nie wie jak odpowietrza się M51?Widzę że TDS-ów jeździ coraz mniej :cry2: . Chciałem zabrac się za to w sobotę bo najlepiej jak stoi w pionie,a narazie jakoś nie chce :norty: . No cóż może już nie te lata :whistle:.

Dzięki za pomoc :modlitwa:. Ok. czyli termostat.Czy takie coś będzie dobre http://moto.allegro.pl/termostat-wahler-bmw-e39-525-td-tds-e38-725-tds-i1430256353.html?Na którejś aukcji wyczytałem o montowaniu części tego producenta na pierwszy montaż,są też tańsze ale chyba raczej nie będą aż tak dobre(jaka cena taki towar).Czy obudowę(te kolanko plastikowe)też wymienic?Jak się odpowietrza M51?W książce "sam naprawiam" wyczytałem,że odpowietrznik znajduje się na obudowie termostatu ale coś chyba błędnie to napisali bo tam go nie ma.Sprawdzałem po zdjęciach na aukcjach na Allegro ale tam też są takie same,czyli bez odpowietrzników.Sam dam radę z tym,czy lepiej pojechac na warsztat?

Ale błędy sadzisz :shock: .O polskich literach i znakach interpunkcyjnych to nie wspomnę nawet :( .

Witam. Nie wiedziałem do jakiego tematu się podpiąc aby nie zakładac nowego,a skoro tu jest mowa o termostatach to poproszę o poradę. Otóż silnik bardzo wolno mi się nagrzewa(nie mam webasto)temp. -20 stopni.Po odpaleniu zimnego silnika gdy chodzi na wolnych obrotach po ok 10 min. wskazówka temp. dochodzi do połowy niebieskiego pola i dalej nie idzie.Podczas jazdy gdzie przejechałem 20 km wskazówka wychyliła się w prawo i doszła do tej białej kreski pomiędzy niebieskim polem a pionem.Podczas startu zimnym silnikiem temp -12 temp. po przejechaniu 10 km. wskazówka doszła znów do białej kreski i dalej nie idzie prędkośc 90(przepisowa).Z ciekawości pogoniłem trochę tak z 140-150 km/h i wskazówka poszła w górę tak pomiędzy białą kreską a pionem czyli prawie prawie.Po zdjęciu nogi z gazu i powrotu do 90 km/h wskazówka od razu(w przeciągu dosłownie 10 sekund) spadła znów do białej kreski.Po dotarciu do domu temp bez zmian silnik chodził parę minut na wolnych obrotach temp ani odrobinę się nie podniosła.Po podniesieniu maski wentylator kręcił się bezwładnie(prawidłowo)zatrzymałem go patykiem a węże od chłodnicy(obydwa)były ciepłe.Dodam że w środku mam ogrzewanie z kratek leci ciepło :D .Nie wiem z jaką prędkością nagrzewa się po mieście bo nie mam potrzeby wjeżdzac w miasto. I zastanawiam się czy to sprawa tak dużych mrozów,może wróci do normy jak zrobi się trochę cieplej(nie pamiętam jak miałem w zeszłym roku).Ale pamiętam że w tym roku po jakimś odcinku drogi (krócej,dłużej?)ale wskazówka w pionie była. Sukałem-jest dużo o termostatach w innych silnikach ale o TDS nie znalazłem. Wiec moje pytania: 1.Czy to czas na wymianę termostatu,czy jeszcze się wstrzymac a może to nie termostat tylko coś innego? 2.Czy wymieniac wraz z termostatem również jego obudowę (jak to w innych silnikach)a może nie trzeba jej wymieniac? 3.Jak odpowietrza się TDS-a?Wyczytałem że odpowietrznik jest na obudowie termostatu,czy jest jeszcze inny?A może wystarczy dolac płynu i odpowietrzy się sam? 4.Jak skomplikowana jest wymiana termostatu?Jechac na warsztat czy może poradzę sobie sam?Bo patrzyłem to jest on w głowicy i za dużo rozbierania tam nie ma(tak mi się wydaje,nigdy nie robiłem tego). 5.Jeżeli jednak jest do wymiany termostat to jakiej f-my kupic.Co polecacie? Dzięki i pozdrawiam. :cool2:

Śmiało zakładaj.Jak pisałem ET właściwe i opony 235 na wszystkie koła też jak najbardziej będą dobre.

:shock: :shock: :shock: To przesadziłeś przy tej szerokości felg to są za wąskie opony,zrobiłeś naciąg jak cholera nie powinno się tak montowac jest to niebezpieczne podczas jazdy.Pozatym nie podoba mi się taki wygląd opon i dlatego ten rozmiar czyli 225 to jest praktycznie minimum do moich felg.

Jak dasz taki sam rozmiar na wszystkich 4-rech to też będzie dobrze pod warunkiem że felgi te na tył nie są szersze od tych przednich.W sumie to tak z tyłu szersza fajniej wygląda.ET 20 bardzo dobre możesz śmiało zakładac,co do wartości ET nie jest to wartośc stała i dozwolone są drobne wachnięcia w jedną czy drugą stronę.Ja przy swoich 18-stkach mam ET 15.Jak założysz 4x235/40R18 też będzie dobrze,u siebie chciałem węższą oponę 225 na przód po prostu lepiej się prowadzi.Co do Włoskich wyrobów to nie wypowiadam się bo nie wiem,nigdy nie miałem styczności z nimi,z opinii znajomych którzy mieli takie chińskie nowe co to są po 1200 zł za komplet to się nie nadaje są bardzo miękkie szybko się gną,to są felgi na jeden sezon a potem prostowanie lub śmietnik.Po prostu szkoda kasy.

225/45R18 przód,245/40R18 tył to i tak ekstremum na polskie drogi felgi szer. 8'

Ja mam u siebie Depo,z tym że auto przed lift wszystko pasowało jak w ori.Mam podobne ale całe w chromie i kierunek jest zrobiony na wzór kierunku w lampie poliftowej.Świecą przeciętnie(mijania a długie całkiem ok),wymienione zostaly bo w ori połamały się regulatory.Ringi też nie świecą jakoś rewelacyjne bo widac takie punkty gdzie są żarówki,nie świecą jednakowo na całym obwodzie.Przez 2 lata żaróweczki te świecą,także ich trwałośc nie jest zła ale w przypadku ich wymiany to nie wiem jak się to robi.

Co do opon to jak zedrę zimowe 225 to następne założę węższe 215 jest lepsza jazda.Ogólnie mam 3 komplety kół w tym 18-stki i też jeździc się da,ale jak miałem te za małe 205/55 to jazda była super :!: :!: :!: .Profil nie jest problemem bo w przypadku wzrostu szerokości,zmiejszamy profil opony czyli mając z tyłu szersze opony od nominału trzeba zmiejszyc profil opony aby zachowac właściwy obwód koła i to jest najważniejsze. Zgadzam się z kolegą-miejsze ryzyko rozszczelnienia silnika,a za bardzo nie ma się co rozczulac bo to nie człowiek gdzie grupa krwi MUSI się zgadzac.Mam inny silnik i przebieg trochę większy :wink: jeżdzę na Castroll 10W40 i też jest dobrze.

2.5 TDS,143KM.Spalanie: 11 l / 7,5 l / 8 l.Jazda normalna bez zbytniego dociskania,ale też nie pierdołowata.Średnie niskie dlatego że miasta to auto za bardzo nie widzi(trasa + obrzeże miasta).

Na 18' rewalacji w jeździe nie ma, ale się da.Jeźdzę na 18-stce i takiej tragedii nie ma,fakt mam zalożone trochę węższe gumy odpowiednio 225 i 245,w porównaniu do 16' w komforcie różnica jest kolosalna dodam że na 18-stce mam opony typu Run-Flat.Felgi są proste chociaż zaliczyłem nie jedną dziurę bo nie sposób czasami ominąc,są to felgi markowe a nie jakieś chińskie zrobione na wzór ori miękie jak plastelina. Moje zdanie jak ci się podoba to sobie kup,co do jazdy przyzwyczaisz się do 18-stu cali.

Ja miałem u siebie 205/55 R 16 na wszystkich 4 jeździło się normalnie tylko trochę wizualnie były za małe ale nic się nie działo.Co do 215/60 to jest odpowiednik 225/55,jest mniejsza szerokośc ale profil większy więc wysokośc opony(obwód koła) będzie zachowana.Czyli ok. ale jak z przodu będziesz miał 205 z profilem 55(za mały) to trochę będzie dziwnie wyglądac załatw sobie na wszystkie 4 te 215-stki.Na 215 będziesz miał lepsze prowadzenie nie będzie pływac tak mocno w koleinach jak na 225/55.Co do oleju to już twój wybór kiedyś miałem Mobill potem Schell teraz Castroll,olej jak olej aby parametry się zgadzały.Nie te czasy kiedy olej był guzik warty i oleje są już bardzo zbliżone jakościowo do siebie.Nie bierz oleju niewiadomo od kogo/niewiadome pochodzenie szczególnie olej rozlewany z beczek,słyszałem również o podróbkach Mobil-a(nie wiem jaka jest prawda).ja u siebie olej wymieniam co 12 tk nie zwracam uwagi na diody nawet jeżeli mam ze dwie zielone.

Skoro go porwało to znaczy że siłownik napinacza nie trzyma i pasek skacze.Koszt siłownika to 130 zł.Ja mam u siebie 5 pk 1815 polecam pasek GATES nie drogi a dobry(65zł).Przy zakupie dobiorą ci pasek po nr. VIN.

Coś cie Beatka nie lubi :( .A może ktoś przed tobą ją za mocno dy...ł(kochał) :norty: .

Moja prywatna maszynka pali 8-11 l,nie wyliczam każdej 0,01 litra bo to bez sensu już dawno nie liczyłem ile pali,bo uważam że tak ma byc.Kupując auto ze sporym silnikiem + ciężkie auto=niemałe spalanie.To że BMW nie jest ekonomiczne to wiadomo od dawna,samo założenie inżynierów było takie-nie ekonomia ale moc i radośc z jazdy.Obliczenia i płakanie dlaczego tak dużo pali jest bez sensu,moja rada nie masz na paliwo zmień auto-perpetum mobile nie istnieje.Jak zaczyna świecic rezerwa to pod dystrybutor i do pełna(i tak w koło)fakt -przy obecnych cenach paliw(Płock najdroższy :cry2: )troche boli ale cóż na to poradzic.A ekologów mam w d.........,przez nich tylko są wprowadzane jakieś kretyńskie urządzenia które nic nie pomagają i przynoszą tylko wydatki.Dziś i tak jest już wszystko zatrute i aby życ zdrowo to nawet jeśc i oddychac się nie powinno,to tak jak z paleniem "na coś trza umrzec".Miałem również okazję przyjrzec się hybrydzie,nie wiem w czym to jest ekonomiczne bo na pewno nie w zużyciu paliwa,do tego dochodzi wymiana bardzo drogich ogniw elektrycznych(w tym pojeździe ich trwałośc była ok. 6 lat),moc jakoś też nie powaliła. Moja firmowa maszynka pali w mieście 40-45 litrów :D (dodam że silnik to 12 litrów 372 KM/266kW) i też mnie to nie martwi.

Ale mu poleciłeś głośniki,kolega myślał nawet o 100 zł :lol: a ty proponujesz mu za 1000 zł :mad2: . Co do montażu to też przesada-kilka stów za montaż :shock: .Przeważnie zakłady zajmujące się car-audio montują sprzęt zakupiony u nich za darmo lub za niedużą opłatą.Inaczej wygląda gdy dorabiają/przerabiają pod sprzęt który nie pasuje w fabryczne otwory. Pozatym Rainbow jest dobry ale nie warty aż tyle,za taką cenę to prawie można kupic dobrego Macroma :cool2: Zakładając radio 1 din musisz wyjąc całośc ori i przy pomocy zaślepki montujesz zwykłe radio.Zostaje ci wyświetlacz komputera tylko w zegarach.Co do sterowania radiem z kierownicy to niestety nie będzie możliwości chyba że zamontujesz radio ///ALPINE są one dostosowane do możliwości sterowania z kierownicy w BMW po zamontowaniu dodatkowego urządzonka(dostępne na Allegro).Odnośnie twojego pytania co do stacji multimedialnej,te radia są w rozmiarze 2 din i technicznie nie da się zamontowac z powodu braku miejsca(przerabiałem ten temat i niestety nie wlazło).Szukałem w necie i niektórzy upychali te radia,ale zachodzi potrzeba przyginania i odginania niektórych wsporników i mocowań przy pomocy młotka(bez młota to nie robota :mrgreen: ),ale chyba nie o to chodzi i dla mnie to już rzeźba.Jeżeli masz radio MID to na twoim miejscu zostawił bym to radio(fajnie wygląda i ma właśnie BC) i zamontował wzmacniacz 4-kanałowy wtedy masz możliwośc regulacji przez wzmacniacz do swoich upodobań :D ,do tego dobry glośnik,emulator zmieniarki wtedy możesz odtwarzac sobie MP 3 wejście USB i na kartę pamięci.Co do basu to jak będzie mało to monoblock i dobry sub. Rozmawiałem ze znajomym który się tym trudni i polecił sprzęt który gra za dobrą cenę.Wzmacniacz Vibe,głośniki Hertz(tylko nie te z marketu),Signat lub JBL(Alpine ma słabe głośniki i droge),sub Polk Momo.Odradził sprzęt Sony przynajmniej ten tańszy.W każdym razie nie wymieniaj samych głośników na lepsze bo przy samym radiu ori to bez sensu i szkoda kasy.Więc pozostaje ci słuchac tego co masz lub odłożyc trochę kasy(myśle że min. to ok.2 t). Decyzja należy do Ciebie.Pozdro.

Jeżeli nie możesz inaczej to połóż się pod auto i przewodami podłącz + do rozrusznika jak przykręcony jest ten gruby przewód a masę na blok silnika.Wtedy masz tak jakbyś miał podłączony akumulator w bagażniku.Wiem że aura nie sprzyja podnoszeniu auta i kładzeniu się pod niego ale jak nic nie skutkuje to najprostrze wyjście,i nie trzeba nic wybijac Broń Boże. Z tym podłączeniem prądu pod oświetlenie tablicy rej. to bym się wiele zastanowił,bo prąd idzie wtedy na LCM a nie na całą instalację,pozatym przecież prąd na oświetlenie zewnętrzne idzie dopiero po przekręceniu włącznika świateł.Nie ryzykował bym tego. Powodzenia :cool2:

Jeżeli zamienisz serię na radio dobrej marki(nie musi byc drogie byle markowe) 1 din,wśród właścicieli E39 tzw.profanacja :shock: ,różnica nawet na fabrycznych papierowych głośnikach będzie BAAAAAAAAARDZO DUŻA.Największy ból nagłośnienia w E39 to właśnie radio,nawet jeżeli założysz bardzo dobre głośniki za ileś tysięcy to i tak będzie to grało kiepsko.Może i radio 1 din nie komponuje się z deską rozdielczą w całośc,ale jest radośc z muzyki.Wymieniając radio a sądząc po tym co napisałeś nie satysfakcjonuje cię granie fabrycznego to po włączeniu tego co założysz usmiech zawita na twarzy :wink: a do tego zmienisz głośniki(tu już nie oszczędzamy tak mocno,myślę ok. 200zł za przeciętne)i słuchając będziesz miał uśmiech od ucha do ucha :mrgreen:

Widzę że kolega ma super sprzęt :mrgreen: Na poważnie za 100zł (to chyba żart)nie kupisz nic dobrego,pamiętaj takie brzmienie jaka cena.Polecam JBL GTO symbolu nie pamiętam zapłaciłem ponad 2 lata temu 370 zł za komplet,nie jest to może tanio ale naprawde warto.JBL ma dośc wydatny sopran co akurat mi się podoba,polecam odsłuch przed zakupem bo nie każdemu przypada do gustu brzmienie danego głośnika.Co do tuby to to było dobre w "maluchu" na tylnej półce(ni to gra,ni wygląda).Zastanów się nad wzmacniaczem i subwoferem,coś co możliwie gra skompletujesz w granicach 1 t.Podstawa to dobre kable zarówno sygnałowe jak i zasilające(pamiętaj o tym), na plus jest to że akumulator jest w bagażniku więc kabli nie ma dużo można je schowac i przy montażu nie trzeba się gimnastykowac przy rozbiórce pół auta :wink: . Ps.Z tańszej opcji głośników w poprzednim aucie zakładałem Lanzar-a,były to głośniki wewnątrzcewkowe(nie wystawał magnes do zewnątrz,był po drugiej stronie kosza)co zmiejszało wysokośc głośnika.

Kolega wyżej ubiegł mnie i to dosłownie(praktycznie każde słowo). Ale SKÓRA :norty:

W tym też coś jest :norty: :norty: :norty: