-
Postów
5 142 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez CICHY525
-
U mnie też z deski wydobywa się dźwięk jakby z zegarów(może, bo nie mogę wytropić).Dźwięk ten jest podobny do dźwięku starego skrzypiącego tapczanu jakby się na nim ... :norty: . Dźwięk ten jest bardzo, bardzo,bardzo cichutki,postukuje mi też siedzenie i cichutko poskrzypuje podłokietnik/uchwyt na lewym boczku drzwi. Powiem tak nasze auta robią się już coraz starsze,a na starość dopada je reumatyzm :mrgreen: .Pozostaje się przyzwyczaic nam do tego.Nie ma jak dobra muza, wtedy nie słychać nic prócz tego co dobiega z głośników.Chociaż coś mi się wydaje,że jednak subwoofer tapicerkom zdrowia nie dokłada.
-
Na pierwszy rzut oka wygląda nie tak źle.Ale na drugi rzut oka faktycznie jest w niej coś dziwnego.Jak masz niedaleko to obejrzyj na żywo.
-
Jakieś dziwne to wszystko :shock: Jak to wszystkie? Reflektorówki(mijania,drogowe),od kierunków,pozycyjne,z przodu z tyłu,stop,cofania,przeciwmgłowe i co tam jeszcze się znajduje?O jakich bezpiecznikach mówisz? Może coś więcej dodasz bo jak na razie to nie wiadomo o co ci chodzi?
-
Teraz szkoda tym jeździc. Będziesz tym autem jeździł?Bo mi by było szkoda. Felgi ori,były w E39-zgadza się.Przebieg nie spotykany wręcz.Może był to egzemplarz pokazowy i był tylko macany :norty: przez 2 lata.A jaka jest data sprzedaży auta?Jak masz dokumenty serwisowe to powinno byc wpisane(przynajmniej u mnie jest w książce) Ile wyniosło kupno auta,jeżeli można wiedzieć? Naprawdę nie spotykany egzemplarz.
-
Napisałeś "przewód od spryskiwaczy na przednią szybę" dlatego taka była moja myśl.Czyli wynika z tego,że pompka na tylną szybę działa,weź kontrolkę lub miernik i sprawdź prąd na kostce i będziesz wiedział.Byc może jest gdzieś przerwany lub ułamany.
-
Przecież to jest Depo tyle,że z ringami CFCL.Tylko dziwne,że bez silniczków.Moje miały wszystko w komplecie nawet żarówki,tylko podłączyć.Ale te ringi z tymi żaróweczkami nie wyglądają tak dobrze jak te z linku. Te na E Bay na linku podanym to też podróby są. A więc tak: To są kolego przed liftem: http://moto.allegro.pl/bmw-e39-lampy-przod-soczewkowe-bialy-kierunek-euro-i1658986230.html To są po lifcie: http://moto.allegro.pl/bmw-e39-lampy-przod-xenon-lifting-kompletne-i1658986300.html A tak w skrócie to lampy oryginalne poliftowe mają niepowtarzalną soczewkę do świateł mijania.Najczęściej nieoryginalne lampy mają soczewkę taką mniejszą i otoczoną takimi wrąbkami czego w ori nie ma,lub wręcz soczewka w podróbach ma wygląd :mad2: (okropny,paskudny)co od razu rzuca się w oczy. Także kolego zawsze przyglądaj się uważnie soczewkom a będziesz wiedział wszystko i nikt cię nie oszuka.
-
Nie wiem jak w zawieszeniu M,bo u siebie mam zwykłe. Z przodu są założone Monroe(gazowe) i już z 60 tk i nie dzieje się nic.Kiedyś wymieniałem w Seacie Toledo(olejowe) i nie było z nimi problemów,z tego co wiem jeżdżą do tej pory(będzie ze 3 lata).
-
Chwilowe braki mocy przy naglym przyszpieszaniu.
CICHY525 odpowiedział(a) na mastercraft temat w E39
Tak jak każdy silnik.Przede wszystkim spowodowane jest zużyciem silnika,a nie oszukujmy się te silniki z nie udokumentowanym przebiegiem mogą realnie miec i z 500.Przy takim przebiegu występuje zużycie(większe/mniejsze) gładzi tulei,pierścieni tłokowych,gniazd zaworowych,oraz prowadnic zaworów i uszczelniaczy.Oleju nawet przy doskonałym silniku musi ubywać chociaż są to symboliczne ilości silnik musi byc smarowany bo by się zatarł,a olej który zostaje na gładzi tulei cylindrów ulega spaleniu.Litr na 15 t/k to trochę więcej niż normalnie zużywają te silniki,ale tragedii nie ma.A nowy motor na dotarciu bierze dużo więcej oleju niż np. po przebiegu 100t/k,proszę spojrzeć jak zabezpieczają się producenci co do ilości zużytego oleju 1 do 1,5 l na 1000 km. Jak silnik ma już niemało za sobą to czym więcej się go morduje i ma bardziej ciężko to tym więcej oleju weźmie,również wpływ mają większe przedmuchy ze skrzyni korbowej(z cylindrów ucieka kompresja do wnętrza silnika),czym wyżej się kręci to tłoki w danym momencie wykonują więcej cyklów pracy czyli smarowanie też jest odpowiednie do ilości cykli i też więcej oleju zostaje na gładziach a następnie spalony. -
Właśnie ma.Kostka która jest pod siedzeniem to służy w zależności od wyposażenia auta w np.elektryczne regulowane siedzenia, podgrzewane itd.,ale w każdym podpięte pod nią są mata siedzenia i napinacz pirotechniczny pasów czyli wszystko związane z Air Bag-em.Ktoś coś tam przerabiał bo ten żółty to jakaś kombinacja jest.Kontrolka od poduch będzie się świecic dopóki nie wykasujesz kompem,sama nie zgaśnie.Dlatego do np. wyjęcia siedzenia trzeba rozpiąć akumulator,bo jak rozepniesz tą kostkę to od razu pojawi się błąd i świecąca kontrolka.Zaświecenie kontrolki spowoduje również nawet najmniejsze chwilowe niełączenie kostki,zdarza się nawet podczas przesuwania fotela,zostało to bardzo kiepsko rozwiązane(niektórzy wyrzucają te kostki i lutują przewody do siebie bo lubią nie łączyc).A to ,że nie jest podwieszona pod siedzeniem to mogło puścić mocowanie,ale jest bardzo prawdopodobne,że ktoś w tym gmerał i tak to zostawił.
-
Podepnij pod komp i zobaczysz co ci wywali za błędy.Może coś dzieje się na potencjometrach pedału.Naprawdę dziwny przypadek,ach ta wszędobylska elektronika..
-
Sprawdź sobie czy licznik na pewno jest od twojego auta.W testach powinieneś miec datę produkcji auta oraz końcówkę VIN.Ja mam wizualnie taki sam i nie mam BC.A kolega wyżej pisze że ma więc myślę,że nie zależy od liczników tylko od tego co dane auto posiada.Widziałem takie liczniki tyle, że miały w zegarach taką grafikę samochodziku informującego o spalonych żarówkach otwartych drzwiach te miały na pewno BC,tak jak z dużym wyświetlaczem te miały obowiązkowo.Ale ten co masz to nie wiem bo to jest najuboższa wersja wskaźników jakie były w E39.
-
Ja też :norty: :norty: :norty: To się nazywa męskość :cool2: Sorry.Ale nie mogłem się powstrzymać :mrgreen: .
-
No i gra :D Wszystko jest ok. Dzięki wielkie.
-
No właśnie na postoju!Popękały mi wężyki od spryskiwaczy i wymieniałem je na nowe i dlatego zauważyłem takie dziwne pozycje działania jak sprawdzałem spryskiwacze a było to jakiś miesiąc temu.A nawet wczoraj jak przyjechałem z pracy uzupełniłem płyn i miałem sporo robali na szybie i w garażu psiknąłem spryskami i zauważyłem,że też jest jak wcześniej czyli dziwnie.Zapytam się-czy to na postoju to ma znaczenie czy silnik pracuje czy nie? A to,że znam auto dość dobrze to jak widać nic nie znaczy,bo tego akurat nie wiedziałem.Jak widać człowiek uczy się całe życie i tak wszystkiego nie wie. Fajnie! Dzięki za podpowiedź.Jutro będę jechał to sprawdzę w czasie jazdy.Napiszę oczywiście co i jak.A teraz idę spać :mrgreen: Dzięki i pozdrawiam.
-
Przyłącze się do tematu,bo moim wycieraczkom ostatnio też się coś pomyliło w głowie.Działają mi w ten sposób,że: 1.W dół mam ok.czyli praca wycieraczek kiedy się trzyma dźwigienkę. 2.W górę o jedną poz. też jest ok.czyli praca przerywana,regulacja intensywności pokrętłem w manetce też działa ok. 3.Jeszcze raz w górę powinna byc ciągła praca wycieraczek z wolniejszą prędkością,a ja mam tak jak w pkt.2 czyli czasowe. 4.Jeszcze raz w górę powinna byc ciągła praca z szybką prędkością,a jest wolna praca ciągła to co powinno byc w pkt.3. Szybkiej ciągłej pracy wycieraczek nie mam wcale.Nie jest jakoś to może wielce uciążliwe,bo szybkiej pracy wycieraczek używałem od "wielkiego dzwonu" ale jest tak nienaturalnie i nie tak jak powinno byc. Może ktoś miał taki problem i wie jak to naprawic i w czym leży przyczyna? Dzięki i pozdrawiam.
-
Jest jeszcze jedna wada uchwytów z przodu.Ich lokalizacja jest zła ze względu na to,że jest tam umiejscowiony panel klimy.Po wstawieniu tam np. kubka z gorącą kawą klima odczytuje bardzo wysoką temperaturę wnętrza i po kilku kilometrach jazdy klima da tak popalić,że wysiada się zmarznięty prawie jak Eskimos :mrgreen: . Bardzo słabo również trzymają kubki (zależy od ich budowy) już nieraz mi się przewrócił podczas skręcania.Musze przyznać,że moje teraz wszystkie są sprawne,ale to pewnie dlatego że nie używam ich.
-
Z tym menelem nie miałem na myśli Ciebie jeżeli tak to odebrałeś to PRZEPRASZAM .Miałem na myśli to,że tego języka niech sobie używają właśnie ci pod sklepem.Może faktycznie źle to sformułowałem.Na zgodę :handshake:
-
Pomarańczowe różnią się od białych tylko tym,że w innym miejscu jest jeden "dziobek".Tak jak ktoś wcześniej napisał,bierzesz nożyk czy pilniczek i pozbywasz się go to jest bardzo miękki materiał.Najtańszy i najprostszy sposób bez utrudniania sobie życia :wink: .
-
Też tak miałem rozpadały się w rękach.
-
A może coś z wężykami masz nie tak,gdzieś złamany,zagięty itp.Ja tak miałem z przodu pompka chodziła ale nie pryskało,pomyślałem-brak płynu i faktycznie nie było.Nalałem i niestety nie pryskało ale płyn ubywał.Po otworzeniu maski wszystko wylało się na silnik z pod wygłuszenia na masce :cry2: .Miałem pęknięty wężyk przy wejściu do dyszy sprysku,przy jakimkolwiek poruszeniu wężykami pękały coraz dalej,były tak kruche jak słone paluszki.Założyłem nowe i jest ok.Może i coś u ciebie jest nie tak z tymi wężykami skoro pompka chodzi. Pozdrawiam.
-
Koledzy mają rację jest to bardzo delikatne i jednym słowem guzik warte.Jeżeli nie jest to ci naprawdę potrzebne, to nie kupuj bo szkoda twoich pieniędzy.U siebie z tyłu też naprawiałem ze dwa razy,a teraz to w ogóle nie dotykam.
-
Ja nie mówię że dla mnie jest za licha(bo ja np. bym chciał takie) tylko wnioskuje po tym co widzę,że młodzi ostatnio szaleją.Ostatnio było poszukiwane auto do ślubu i była ładna E 66 ale młodzi stwierdzili,że nie bo nie jest czarna :shock: .Ostatecznie pojechał nowy Merc klasy S,za niemałe pieniądze.Zobaczcie same limuzyny,chociaż moda na te amerykańskie to już trochę przeminęła,ale widziałem ostatnio Hummera taki przedłużany chyba z 10 metrów miał. U mnie w mieście to ostatnio jest moda na bryczkę i dwa koniki,ładnie to wygląda(i powoduje duże korki :mrgreen: ). Ale widzę obraza majestatu.Nie twierdze ,że BMW jest w ogóle takie słodkie w eksploatowaniu.Były takie momenty,że swojej też miałem już dość.W ogóle rozważam zakup auta i nie wiem czy na pewno będzie to BMW spodziewałem się czegoś więcej po tej marce.Znajomy nabył E60 i też za szczęśliwy nie jest(żeby nie było kupił nową salonówkę). Pisząc to nie miałem na uwadze,że czyjeś auto jest złe,niedobre czy słabe.Każdy jeździ takim które uważa za słuszne które mu się podoba i sprosta jego wymaganiom.Nie uważam,że czyjeś auto jest złe dlatego bo jeździ np. Maluchem.Żeby nie było nie domówień bo chyba to co piszę jest odbierane pod złym kątem,a nie o to mi chodziło. Każde auto jest dobre jak jeździ i się nie psuje-jak to się mawia. Pozdrawiam.
-
Kolego na forum nie używamy wulgaryzmów,nie wiem czy to zauważyłeś.Pokaż że BMW jeżdżą ludzie z kulturą i polską wymową.Forum to nie miejsce dla meneli co to stoją pod sklepem lub budką z piwem i co drugie słowo to *******.
-
Z tego tematu wnioskuję,że nie chodzi tutaj o wzrost sprzedaży który przytaczasz,bo do wesel i VIP-ów ma się jak piernik do wiatraka. Tak jak napisałem tego auta nikt już nie wynajmuje do takich celów bo jest za mało reprezentacyjne,stało się już popularne,proste i zwyczajne. Muszę przyznać,że twój tok rozumowania/myślenia jest co najmniej dziwny.
-
VIP, śluby i E38 :shock: Teraz do takich rzeczy to E65 jest za licha ,a co dopiero E 38. No chyba,że te VIP-y są bardzo ubodzy :mrgreen: