Skocz do zawartości

adam.gaweda

Zarejestrowani
  • Postów

    139
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW e39 530i automat M-pakiet
    Było:
    e36 325i man.
    e36 328i man.
    e46 330d aut.
  • Lokalizacja
    zgierz

Osiągnięcia adam.gaweda

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

0

Reputacja

  1. Rozmawiałem z właścicielem rcarpower, jezeli chodzi o elektrykę to wypytał się on mnie dokładnie o wyposażenie mojego auta i na tej podstawie stwierdził że ma odpowiednią wiązkę dla mnie na miejscu. Jeżeli będzie jakaś różnica to wtedy dokładają cały przewód od kostki do kostki. Tą firmę polecił mi mój kuzyn który jest też miłośnikiem beemek i był w firmie rcarpower ze swoim szwagrem który przekładał swoje e46. Auto jest podobno nie do odróżnienia. Podobno właśnie jeżeli chodzi o elektrykę to chłopaki mają ją w jednym palcu (na ścianie mają rozłożone możliwie wszystkie instalacje do bmw i nawet jak składają nową instalację od podstaw to począwszy od kolorystyki kabli poprzez izolację kończąc na kostkach robią wszystko tak jak oryginał). Oczywiście cały czas piszę podobno bo sam na oczy nie widziałem, ale też nie mam podstaw żeby własnemu bratu nie wierzyć. W żadnym wypadku nie twierdzę że inne warsztaty mają mniejsze doświadczenie, natomiast do Torunia mam w miarę blisko no i polegam na opinii kuzyna. Co do samej przekładki to termin mi sie trochę przeciągnie bo staram się o zwolnienie z obowiązku płacenia akcyzy, więc do puki z tym sobie nie wyprostuję sprawy to bunia stoi w garażu i czeka...
  2. Hmmmh, coś mało znawców tematu na forum!!! Zdecydowałem się robić przekładkę w rcarpower- tam podobno same beemki idą pod "nóż", i chłopaki wiedzą co robią. Co najważniejsze dla mnie wiązka elektryczna idzie oryginalna, nie ma cięcia, lutowania, sklejania i izolowania... No i podobno wszystko jak w oryginale... Trzymajcie kciuki:)
  3. No nie ukrywam ze najbardziej sie obawiam dlubania w elektryce... Ale widzialem u nich 3 inne auta w trakcie przekladki i naprawde wygladaly porzadnie polutowane, poizolowane itd... Sent from my iPhone using Tapatalk 2
  4. a co z głównym zagadnieniem mojego postu czyli samą przekładką?
  5. a wiadomo coś więcej o tej rejestracji bo ja o tym slysze juz od dawna ze niedłuugo a wiadomo jak to u nas w Bulandzie jest ; nikomu nie zależy żeby polacy rejestrowali angole w polsce....
  6. witam, Jeżeli temat jest założony w nieodpowiednim dziale to prosiłbym o informację gdzie go wrzucić...:) Wiem że temat jest trochę oklepany i generalnie duzo jest różnych informacji w necie, ale czasy się zmieniają i wychodzą coraz to nowe fakty i takie tam. Próbowałem już szukać w necie ale ciężko jest do kupy zebrać wszystko,żeby miało sens i logikę. Od początku: Od 3 lat mam e39 anglika którym śmigam i nie narzekam. Nic mi się nie psuje, auto jest pewne, nie kombinowane. Obecnie 99% czasu spędzam w polsce więc nie opłaca mi się utrzymywać tej beemki w uk (mówię o wszystkich opłatach które rocznie wynoszą ok 1500 funtów). Mam też drugie europejskie auto którym poruszam się na codzień a obecnie moja bunia stoi w garażu ( chciałem sprzedać ale nie było chętnych a za psie pieniądze jej nie sprzedam bo mi szkoda ). W tej chwili kosztu samego auta (cena jaką zapłaciłem za bmw) już wogóle nie biorę pod uwagę, jest to poprostu auto które mam i tyle...:). Zacząłem się zastanawiać nad przekładką, żeby zrobić to auto dla siebie, nie na sprzedaż,,,poprostu jako drugie auto do zabawy i jazdy dla frajdy. Mam w okolicy warsztat który robi przekładki anglików, byłem gadałem, właściciel porobił fotki i powiedział że zorientuje się jak to będzie wyglądało w przypadku mojego auta (konkretny model i wyposażenie) i oddzwoni do mnie z wyceną. Powiedział że jeżeli mi zależy to mogę codziennie do nich jeździć żeby zobaczyć postępy i jakość wykonywanej pracy oraz że wszystko będą robili jak należy. Wszystkie elementy mocujące, zaczepy spinki itd, które ulegną uszkodzeniu przy demontażu starej deski będą wymienione na nowe oryginalne (ASO BMW 2 kilometry od warsztatu). Teraz moje pytanie: jak to jest z E39? Czy jest to auto łatwe czy trudne do przekładki? Podobno nie ma ingerencji w ścianę grodziową bo jest symetryczna?! Podobno wiązkę elektryczną trzeba ciąć i lutować bo znalezienie takiej samej graniczy z cudem. Czy istnieje możliwość kupienia ewentualnie nowej wiązki w ASO i jaki jest koszt takiej wiązki? Na jakie inne problemy można napotkać w tym modelu? Prosiłbym o wypowiedzi zarówno znawców którzy zajmują sie przekładkami, osoby które takimi autami jeżdżą oraz osoby które interesują się mechaniką bądź elektryką i mają jakieś obawy co do konkretnych zmian. Opinie typu: ja bym takim autem nie jeździł albo to skłądak który nie powinien jeździć po drogach itd prosiłbym zachować dla siebie aby niepotrzebnie nie zaśmiecać tematu.
  7. dokładnie o to chodzi, wymieniasz i po kłopocie, tez jakiś miesiąc temu miałem przyjemność wymieniać i wszystkie drgania jak ręką odjął....
  8. hmm, to co panowie, odradzacie wymianę, bo ja generalnie zdecydowałem się na nią na podstawie wcześniej przeczytanych różnych tematów na forum i byłem przekonany że jest to jedyna słuszna droga... jak świerzy olej może zaszkodzić skrzyni? nie mam zamiaru tutaj nikogo obrażać ani negować opinii ale to troche tak jakby ktoś mi powiedział żebym w silniku nie wymieniał oleju?! (jaki syf w skrzyni może naruszyć nowy olej a którego nie tknie ten stary?)
  9. dzięki za namiary, właśnie napisałem do nich maila o orientacyjną wycenę i czas realizacji, zobaczymy co odpowiedzą! kawałek do przejechania jest ale po ich relacjach widać że raczej fachowo podchodzą do pracy... chyba niejedno ASO mogliby zawstydzić :mrgreen:
  10. Faktycznie, o tym nie wiedziałem ale taki objaw zawsze miałem przy dojeżdzaniu do skrzyżowania u siebie w zgierzu w jednym miejscu gdzie asfalt był zrolowany przez tiry... Za każdym razem koło zaczynało tańczyć na drodze a ja nie wiedziałem o co kaman?!?! Myślałem że to może abs coś szfankuje a to właśnie te tuleje.... Jednak jak sie na forum nie poszuka to człowiek jakiś taki ociemniały jak w średniowieczu chodzi hehe :cool2: :search:
  11. Witam, dorzucę swoje 3 grosze; jakiśczas temu pojawił mi się problem latającej kierownicy podczas hamowania, tarcze faktycznie były już takie sobie więc postanowiłem wymienić; poskąpiłem kasy i kupiłem zestaw na przód TRW (tarcze i klocki). Na początku wszystko ładnie pięknie ale po jakimś czasie zaczęło znowu rzucać kierownicą przy hamowaniu. Oddałem tarcze do reklamacji, i na ich miejsce tym razem kupiłem ATE powerdisc. Naszczęście udało mi się odzyskać kase za TRW (stwierdzono ze jedna tarcza była krzywa), ale po jakichś 500km nowe tarcze ATE też mi zaczęły nawalać i problem z kierownicą powrócił, postanowiłem wymienić tez dla świętego spokoju tarcze z tyłu. Padło na Zimmermany ale poprawy żadnej nie zauważyłem. Później przypomniałem sobie że na ostatnim przeglądzie mechanik zwrócił mi uwagę na tuleje przednich wahaczy że niedługo będą do wymiany. Szybko pobiegłem do sklepu i zakupiłem lemfordery. Chłopaki w zaprzyjaźnionym warsztacie szybko mi je wymienili i..... :mrgreen: jak ręką odjął... kierownica przy hamowaniu nawet nie drgnie jest poprostu idealnie. A już miałem wywalić te tarcze ATE i jechać do ASO po oryginały w akcie desperacji. Taka krótka historia może komuś pomoże zaoszczędzić trochę kasy, pozdr..
  12. Witam, Wiem że temat wymiany oleju w skrzyni jest oklepany już z każdej strony, ale właśnie się przymierzam do wymiany u siebie w aucie i postanowiłem założyć nowy wątek bo może coś się w łodzi zmieniło; powstał jakiś nowy warsztat godny polecenia itd. Wiem że sporo ludzi poleca warsztat na św. Teresy, czy nadal można tam z czystym sumieniem jechać? Jestem ze Zgierza więc im bliżej tym lepiej... Przy okazji- zależy mi na wymianie całego oleju a nie tylko częściowej wymianie- jaki jest koszt na chwilę obecną takiego zabiegu (olej + filtr + usługa). Czekam na sugestie i polecone warsztaty :cool2:
  13. Witam, mam juz 4 bmw, i do kazdego zawsze wlewalem pelen syntetyk. W jednej e36 z 95r. przeszedlem z mineralnego(taki byl jak kupowalem) na pelen syntetyk przy 300tys.km. i nic sie nie dzialo. Co z tego ze auto na 10-15tys.km spali litr czy dwa?! Przeciez wiekszosc aut ma to wpisane w papiery od nowosci. Nasze bunie w wiekszosci to 6 albo 8 cylindrowce wiec olej ma gdzie ubywac, poza tym jak sobie lubimy depnac czasami to wtedy spalanie oleju jest wskazane! Wczesniej jezdzilem preluda 2.2 vtec i tam jak sie depnelo w pedal to nawet w lusterku bylo widac chmurke olejową ale taka jest specyfika tego silnika- musial puszczac olej zeby silnik sie nie zatarl... A wracajac do tematu, na miejscu kolegi Ambience bez wachania przesiadlbym sie na full syntetyk... w trosce o serducho swojej buni... pozdr.
  14. Potwierdzam wszystkie wcześniejsze wypowiedzi że tylko OE parts albo ATE... ja założyłem wcześniej tarcze i klocki TRW i chyba już po 100paru kilometrach zaczęło mi telepać kierownicą, zaznaczam, że cała wymiana oraz dotarcie zostały przeprowadzone jak należy. Tarcze do bani a klocki piszczały jakbym starym jelczem jeździł. Ponieważ zestaw kupowałem w normalnym sklepie( nie na allegro ) to nie zamierzam tego zostawić od tak... Będę reklamował do bulu! A co do ATE- rewelacja, jazda znowu stała się przyjemnością. Szkoda że zawsze każdy szuka oszczędności co w przypadku tarcz do BMW chyba za każdym razem kończy się porażką ( u mnie niestety było tak samo ). Za cały zestaw ATE zapłaciłem 800zł.- komplet klocków na przód oraz przednie tarcze ATE powerdisc 324mm:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.