CICHY525

Też tak myślę.Lubię to auto i nie przeszkadza mi brak niektórych rzeczy.Zawsze miałem jakieś takie "ubogie" auta poprzednie też-widac tak już mi pisane.Tak na poważnie to nigdy nie kierowałem się wyposażeniem tylko stanem technicznym,a poza tym czasami mniej=lepiej,wiadomo dlaczego :cool2: .

Popieram :cool2:

Ja też- zwłaszcza,że kojarzyłem to auto :wink:

Ha ha "żaden".Mnie zostawił Seat leon 1,9 Tdi 130KM 310Nm i nie miałem nic do powiedzenia.Moc 143, a więc podobna,moment obrotowy 280- identyczny co w 2,0d ale w porównaniu do Seata czy VW/Audi nasze auta przegrywają przede wszystkim masą i to sporo.Więc te TDI z którym się spikłeś to chyba dogorywało,albo było to SDI.Dlatego nasze motory w przyspieszeniu ulegają i tym 110-tkom 235Nm. Przyspieszenie do 100 dla 2,0d wynosi 10,6 i 10,9,280/1750.Gdzie dla Golfa IV 1,9 TDI jest 12,4,210/1900(90), 11,3,240/1800(100), 10,6,235/1900(110), 10,3,285/1900(115), 9,6,310/1900(130), 8,6,320/1900(150). Skończmy te dywagacje na temat Golfa,bo to niczemu nie służy,a podałem specjalnie dane techniczne. A każdy wie po co kupuje się 2,0d,jak ktoś nie wie to powiem-DLA OSZCZĘDNOŚCI,a nie dla wyścigów. Zacytuje jeszcze raz siebie ON już 5,70Wesołych Świąt Panowie(nie spić się :mrgreen: ) i Szczęśliwego Nowego Roku-niech będzie lepszy niż ten.Dużo ciepła, miłości no i prezentów.Zapomniał bym jeszcze o tańszej benzynce i ON.

Kojarzę kiedyś u nas w mieście była M-ka z uszkodzonym silnikiem i silnik był remontowany.Jednak coś poszło nie tak i z przyczyn nikomu nie znanych rozrusznik kręcił, a silnik nie palił.Ale czy to była ta,hmmm nie pamiętam bo to było ze 2 lata temu a może i dalej. Faktem jest że silnik M jest trudno naprawić ze względu na słabą dostępność części i ich bardzo wysokie ceny. Poza Tym w tym roku już nie było silników 3,6l i jak ktoś słusznie zauważył silnik jest zmieniony. Powinien byc M88 S38/B38 czyli 3,8l i 340 KM.

No fakt jakoś mi umknęło.Cholera cosik za tanio. Może promocja świąteczna za pół ceny :mrgreen: .

Auto jest do licytacji.Nie jest napisane za ile odda.Muszę przyznać,że na zdjęciach wygląda przyzwoicie,we wnętrzu brak radia. Ostatnio przez sprzedających Orlen Arena jest obfocona ze wszystkich stron :cool2:

Fabrycznie to na pewno się tak nie da.Pewnie jakiś własnej produkcji moduł tam zagościł-co do tej na początku bo później widoczny był stroboskop który jest zabroniony. Ale po co ci to? Gwiazdka trwa tylko 2 dni :mrgreen:

Też prawda. Ale prawdziwy traktorzysta pojedzie po wszystkim szczególnie po % jak ma :roll2: :dance: . Sorry za OT.

Nie mówię, że złe.Ale te ori z pomarańczem osobiście mi się podobają. Chociaż w porównaniu z tymi kolegi wolałbym np. te- http://wizual.com.pl/www/abtuning/sklep/lampy-tylne-sedan-rb19d-p-335.html?osCsid=54e88a8d203e6e0eba05847fb5117a47

Musisz wykręcić bo nie przejdzie Ci "gumka" przez nią. Możesz przy odkręcaniu policzyć ile obrotów było wkręcone.Tak czy inaczej to po tym geometria przydała by się jednak. C 330 do 200 Km.Hi hi.Ciekawe ile ma do 100 :mrgreen:

Ściągacz do sworzni = dwa młotki :D Reszta tak jak kol. wyżej napisał.I radzę to zrobić jak najszybciej zanim się tam piachu nawali.

A ja uważam,że oryginalny z pomarańczowym nie jest wcale brzydki.Kiedyś też myślałem żeby kupić sobie z białym kierunkiem,ale ostatecznie rozmyśliłem się bo podobają mi się ori. A wiadomo co ori to ori :cool2:

:norty: :norty: :norty:

Powiem tak-6 lat przebywania z jednym autem to dużo.Zawsze zmieniałem auta co 3 lata,to już mam 4-ty a to dlatego że jest lepsze od pozostałych które miałem.I rozumiem Ciebie że po 6 latach(u mnie po 4-rech) traci się takie zafascynowanie i auto staje się takie zwyczajne i człowiek jest nim już znudzony. Co do zmiany auta to też przewidywałem "coś" nowego Zastanawiałem się nad Ceed'em.Utrata wartości jest dość znaczna na tym aucie po 1,5 roku jest się 15k w plecy :cry2: .No ale nowe to nowe.Więc udałem się do salonu gdzie obejrzałem wszystko co i jak,no i skorzystałem z jazdy testowej.W tym aucie jest wszechobecny plastik rodem z Poloneza jazda też nie rewelacyjna.Dlatego lekko rozczarowany/zrezygnowany wyszedłem z salonu.Kiedy wsiadłem do swojego BMW poczułem że usiadłem w prawdziwym fotelu i trzymam skórzaną kierownicę, a nie coś a'la skóra.Co do marek VW,Skoda czy Toyota to tam jest podobnie czyli plastikowo,tandetnie,biednie tyle że za większe pieniądze co KIA.Dacia to sam plastik np.Duster - nie kupił bym tego nawet jakby kosztowało połowę tego co chcą-to jest WSTRĘTNE.Są to samochody "smutne i bez serca". Jeżeli planujesz nowy to radził bym zainteresować się takim rocznym lub dwuletnim.Auto będzie jeszcze na gwarancji,lepiej wyposażone i za dużo mniejsze pieniądze. Później rozglądałem się za BMW. Miało byc nowsze E39 lub E38,ale wyszedłem z założenia, że taka zmiana mi nic nie da bo będę miał to samo tyle że o te 3-4 lata młodsze-co jest żadnym rozwiązaniem.Dlatego pomyślałem o E61 3,0d 218KM pooglądałem i znów się rozczarowałem.Nie chodzi o to, że jednak trzeba było coś tam dołożyć tylko o całokształt.Jest to auto dużo gorzej wykonane od E39,materiały są dużo gorsze-skóra na siedzeniach przypomina bardziej skay niż prawdziwą,pojawiło się dużo plastików wcale nie rewelacyjnej jakości,niektóre łuszczą się jak w VW np. rączki na boczkach drzwi czy guziki sterowania szyb.Ogólnie to auto to żadna konstrukcyjna rewelacja,tyle że więcej gadżetów elektrycznych.Wygląd zewnętrzny to rzecz gustu-podoba się lecz nie każdemu.Porównując ceny części do naszych(dobre wiadomo kosztują) to też takie tanie nie są i eksploatacja wyjdzie dość drogo.Dlatego skreśliłem to auto.Ktoś wspomniał o X5-tam to części dopiero kosztują :shock: .Są to auta dobre jak są nowe. Dlatego wyboru musisz dokonać sam.Bo to Ty musisz czuć się w tym aucie dobrze i ma przynosić zadowolenie. Ja już mam wybrane auto które kupię,ale nie chcę narazie nic zdradzać(aby nie zapeszyć).Zakup planuję na przyszły rok (jeszcze przybędzie kaski). Chciałem podziękować koledze Arecki z który zaoferował swoją pomoc i troszkę mi naświetlił sprawę eksploatacji.Na pewno skorzystam z podpowiedzi i jak będzie "już,już" to jeszcze bym się poradził(na pewno nie raz :D ).Jeszcze raz dzięki.

Zgadzam się z tobą :cool2: . Dotyczy to każdego auta BMW i innych marek też.

Nowa M 3-jka (F80) ma teraz V6 pod maską.

Wymiana oleju na pewno nie zaszkodzi.Można to zrobic też samemu-jak ktoś lubi pomechanikowac i ma do tego warunki.Ważne żeby wlac odpowiedni "fluid". Nie wiem czemu BMW tak się uparło na to "dożywotnio" np. Jeep zaleca co 30 tk (może i mało ale.....) a dodam że ich skrzynie są nie do zarąbania,nie to co GM.

Lewa też zaczyna już pi*****ić.Szmelc produkują aby tylko sprzedać, zawsze myślałem że Bosch jest dobry a tu :mad2:

To jest najciekawsze :wink: Moim zdaniem bez sensu się jest odwoływać,bo do sądu trafi to zdjęcie i orzeczenie o winie będzie na jego podstawie. Jak masz wezwanie na komendę, to jedź i pogadaj z nimi różnie podchodzą do sprawy-przeważnie nakładają najmniej.Chociaż za przejazd na czerwonym jest 200-500 i 6 pkt. Te radary raczej nie mierzą prędkości tylko focą przejeżdżającego na "czerwonym" i ustawione są w punkt. Tak czy inaczej wydaje mi się,że na podstawie zdjęcia wina twoja jest ewidentna.Co do wyjaśnień to też nie za bardzo ich słuchają bo wiadomo każdy chce się wymigać i wymówki są od najbardziej wyszukanych po dosłownie "debilne" (polecam obejrzeć "Uwaga Pirat") Popełniłeś błąd,a za błędy niestety trzeba płacić.Tak to już jest w życiu.

Trochę inny,ale wiadomo na zdjęciach może wyjść różna poświata.Masz chyba bardziej ciemny.U mnie to też zależy jak słońce pada, w słoneczne dni to bardziej w taki fiolet,a jak słońca brak (lub jest brudna) to bardziej w srebro.Zawsze chciałem z ciemnym lakierem najchętniej czarnym,ale ten rodzaj lakieru jest naprawdę fajny. Twoje autko też jest bardzo ładne :cool2: .

Dobre kol. Manolito :clap: . Nawet by mi nie przyszło do głowy nawet w połowie żeby tak poprzekręcać-ale uchachałem się :lol: . Pisownia kol.marcin13 jest straszna O Mój Boże :shock:

A jak ci się wydaje ? :wink:

Jeżeli servo było w wodzie to jest ono już do wyrzucenia.Jak przyjdą mrozy to zamarznie Ci pedał hamulca. O Mój Boże :shock:

U mnie po założeniu głupiało wszystko co elektryczne w samochodzie,a zakłócenia na radio i CB takie, że korzystać się nie dało.Więc też zdemontowałem po miesiącu może dwóch,tyle potrwało moje śledztwo co do objawiających się anomalii.Mam je nadal leżą sobie w szafce.Nawet nie chcę nikomu tego dawać, żeby nie miał do mnie pretensji. "Nigdy więcej tego badziewia" Jak widzę to uczymy się wszyscy na błędach. Kup sobie kolego lepiej ze dwie flaszki,albo trzy.Przynajmniej poczujesz :roll2: , a w głowie zaświeci Ci lepiej niż bixenon :mrgreen: . PS. Reflektory też powinny miec znak homologacyjny na kloszu informujący o możliwości używania żarników.A reflektory żarówkowe takich nie mają.