mecik

Nie koniecznie, bo miejsce sporządzena umowy jest w miejscu zameldowania sprzedającego i muszi być sporządzona w języku urzędowym sprzedającego. Ale ja nie jestem prawnikem, więc mogę się mylić. No sie mylisz ,autka woze juz 9 lat i od momentu wymogu tłumaczeń(bo nie zawsze tak bylo)robie wszystkie dokumenty które mozna po polsku i podaj mi prosze przepis ktory tego zabrania :mrgreen:

Dokładnie tak :mrgreen: z nimi jest troche tak jak z nami :mrgreen:trzeba wszystko sprawdzać ale generalnie normalni ludzie i jesli dadzą ci na coś słowo to sa zupełnie nie jak my-można nic nie spisywac bo unich SŁOWO DROŻSZE OD PINIEDZY :mrgreen:

Wiesz jak się nazywa to co zrobiłeś? Złodziejstwo. Nie wiem czy to powód do dumy i chwalenia się na forum. :roll: A co tu jest złodziejstwem?że chłopak wziął co mu sie należało?Że zarobił pare złotych na tym że wyklepał auto w stodole a nie w super -hiper ASO?Nie ferujmy Panie Adminie takich skrajnych wyroków,bo nie wszyscy jezdzimy furami za 50 tysięcy i dla nas pare złoty( które de facto sie należało)to są znaczące pieniadze,a nazywanie kogoś złodziełem jest lekko be :nienie: .pozdro

Rozumiem że dostałes na razie tylko ocene i niczego nie potwierdzałes że sie zgadzasz itd.poczekaj jak dostaniesz wycene i wtedy jesli stwierdzisz ze cie robia w konia możesz sie nie zgodzic,nie abawiaj sie rowniez sądu,bo jesli ewidentnie przegna pałe to masz wygrana kazda sprawe,poszukaj na :search: bo bylo o tym troche i koledzy podawali nawet namiary firm z ubezpieczeniem prawnym,gdzie renomowana firma bedzie cie reprezentowac za stosunkowo niewielkia kase.pozdro

To dobrze macie bo u nas numer z wsteczną datą nie przechodzi,sprawdzaja wymeldowanie i dochodza kto i do kiedy w niemcowie płacił podatek drogowy bo u nich płaci sie co miesiac,koleś już sie wije jak piskorz bo ma oto sprawe z komunikacja,takze radze 2razy pomyslec zanim datujecie umowe wstecz.pozdro

a to może nie leci spod głowicy tylko z jakiegoś simeringa,albo z jakiejs pokrywki,bo żeby z pod głowicy tak nagle zaczęło leciec to raczej rzadko sie zdarza

Nie ma takiej opcji,że nie pozwolą złożyć wniosku,przepisy to regulują.W okienku musi przyjąć wniosek i może odmówic rejestracji ale m€si na to wydać decyzję odmowna na pismie wraz z podstawa prawna,wiem że tym ludziom wydaje sie że oni to wszystko mogą ale to tylko im sie tak wydaje.Jeśli bedą Ci robić pod górke to ten kto ci odmawia musi Ci podać nazwisko i stanowisko jakie zajmuje,piszesz na niego zażalenie i do naczelnika wydziału oraz upierasz sie o to że muszą ci przyjac wniosek,dalej jak powyżej ci napisałem.Uwierzcie mi przerabiałem z tą banda wiele numerów i jesli bedziesz stanowczy oraz wiesz co mówisz to robią sie tacy malutcy jak sprawy o których oni mogą samodzielnie decydować,także grubej skóry życze i do boju.opisz pózniej jak ci poszło.pozdro

Wszystko rozumiem, tylko jaki sens widzisz w wymianie manszet na półosiach? W poprzednich postach odpowiedziałem, jak rozwiązać problem. Nikt nie pytał jak zatuszować usterkę, więc na takie pytanie nie próbowałem nawet odpowiedzieć. Równie dobrze możesz zaproponować montaż osłony pod silnik. Też nie będzie kapać na asfalt i wyjdzie tanio. Pzdr, Na jakich półosiach? :duh: przecież jemu cieknie z przekładni w miejscach gdzie drążki pracuja,tam sa dwa uszczelnienia tzw.manszety i przy wyciegach wymienia sie te gumki najpierw bo to z reguły wystarcza.Gdzie w moich postach wyczytałeś o tych półosiach i tuszowaniu :?:

To chyba b.późno zaczął je słyszeć,ja miałem busa mitsu L-300 i 5lat sobie gruchotało i się jednak nie rozłeciało a michem zrobiłem 400tkm.pozdro

Widze że Ci sie samemu niechce poszukasz to masz http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=CA31&mospid=47436&btnr=13_0604&hg=13&fg=10 pozdro

Nie dyskutuj z dziadami w komunikacji!Co oni sobie myslą to jest ich sprawa!Robisz tak:składasz wniosek o rejestrację wraz z dokumentami jakie posiadasz+ksera tego co im dajesz bo "oryginały"(te kopie potwierdzone co masz) zostaja u ciebie oni moga je tylko obejrzeć aby porównac kopie czy sie zgadza to co im dajesz z tym co masz,nastepnie na pewno beda krecic noskami ale lej na to,MUSZĄ przyjąć od ciebie dokumenty i wydać Ci rejestrację czasową,mają 30dni na sprawdzenie twoich dokumentów i to ich brocha aby je zweryfikować,jesli załatwią Cię odmownie po tych 30dniach to MUSZĄ ci wydać decyzję odmowna rejestracji auta NA PISMIE wraz z podstawą prawną dlaczego Ci odmawiają i dopiero wtedy idż do prawnika.Z mojego doświadczenia z walki z frajerstwem urzędniczym to wiem że bedą się wyginali ale jak już zLożysz papiery a wszystko jest jak opisujesz to sukces masz w kieszeni.I stanowczo sie upieraj że muszą przyjąć dokumenty od ciebie.pozdro

Oj zapewniam Cię że różne są urzędy i urzędnicy w nich pracujący......

Napisz jeszcze że robiłeś to auto dla siebie :lol: to chyba nie uwierze.....a podaj jeszcze link do zdjecia jak wyglada żeby czasami nikt z klubu lub forum sie na nią gdzieś na jakiejs giełdzie nie naciął-BEZWYPADKOWA,ORYGINALNY LAKIER itp. :mrgreen: pozdro

a to czemu :?: masz przebite numery :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: (oczywiscie żart) DOBRE :mrgreen:

a mam pytanie do czego to potrzebujesz?bo jesli zwozisz sobie auto z Niemiec i chcesz zaoszczedzic na tłumaczeniu umowy to nic ci to nie da bo frajerzy w urzedach i tak chca miec przetłumaczone "to co po nie naszemu",a po drugie możesz miec umowe tylko po polsku i wtedy jest git.pozdro

Ten drugi powiedział ci prawde,mam w m43 taka sama instalke jak ty,jak tak sie dzieje ze przy wiekszej ilosci gazu sie dusi to:-zawor w butli moze cos z nim,-parownik(membrany mogły sie zestarzeć),-woda w zbiorniku.Pierwsza rada to wyjeżdzij gaz do samiutkiego końca aż ci nie bedzie chodził na gazie,zalej do pełna i znowu do końca.Druga rada to sprawdż a najlepiej wymień filterek gazu(wyższe cisnienie może wypycha już z niego syfy).Trzecia jak to nic nie da to jedż to mądrego gazownika i walcz dalej bo to raczej nic wielkiego.pozdro

4max to tylko firma pakujaca,na łożysku miałeś napisane co za firma je zrobiła,trafiają sie tam SKF,TOYO,EVR,OPTIMALE także mogłeś trafić na cos niezłego,ja przekonałem sie do polskich łożysk FKŁ z Kraśnika,są the best i tanie,poza tym nie ma ryzyka podróbki,jak ktoś potrzebuje coś robić z łożyskami to je polecam.pozdro

Nie no spoko że tak,jego kasa jego zabawki.

Żeby sie tylko gdzieś nie wkulał i jakiejś zwary nie zrobił.....

Jasne ale napisz mu jeszcze ile na to wyda a ile zyska na mocy.....

Jeśli nie robiłeś nigdy podobnych rzeczy nawet w innych autach to sobie odpuść bo roboty może nie ma dużo ale trzeba o tym mieć pojęcie.Uszczelka pokrywy zaworów do akurat najtańszy element(20zeta),tylko jesli masz mały przeciek to sobie odpusc takie remonty jesli auto cyka ok,to wszystko gra,powodem wycieku moze byc to że może przeszedłeś na "lepszy" olej np. z pół na pełen syntetyk?Zwalanie głowicy żeby uszczelnik wycieki to tylko wtedy jak leje sie strumieniami a i wtedy nie zawsze jest to uszczelka.pozdro

Wiem że napisałeś że nie wchodzi w grę ale wydasz o niebo wiecej kasy aby to przerobic niż zmieniajac auto,bo ceny tych modeli tzn 1.6 a 1.8 sa zbliżone,w silniku m10 wystarczało przełożyć dół kobyłki bo głowice były takie same ale w m43 dojdzie ci robota z elektronika bo inne moce i dawki paliwa,skrzynia i most moga zostac te same.pozdro

Żeby wymienić świece potrzebujesz dobrego mechanika :?: jak nie wiesz jak to popros jakiegoś sąsiada co ma samochód niech ci pomoże i bedziesz wiedział na przyszłość,a tak swoja droga witam na forum i życze radości z jazdy bmką.pozdro

Jeśli tylko o spalanie ci chodzi to pala porównywalnie.

Jest rada:kupic pompe i walic gaz do kuchenek-duza butla kosztuje u nas 38zeta,jest w niej tyle gazu co w 40litrowej butli samochodowej-kazdy umie liczyc?rachunek jest prosty.....trzeba wydac ok 3stowy na sprzecik i jazda,kazdy gazownik(przynajmniej ci których znam) tak robi ale oficjalnie nikt-tak samo jak dizle nie jeżdżą na opałówce lub roslinnym po 2 zeta za kilogram-troche wiecej jak litr(bo prywatnie tłoczarnie sprzedaja to na wage!)