mecik

oczywiscie masz racje,pomieszało mi sie wlasnie przez ta jego gmatwanine :mrgreen:

a dlatego nie prubuj jak napisał kolega powyżej,bo paliwo omywa wtryski i tak ma byc bo za pare dni bedziesz pisał ze nie chce chodzic na benzynie(zapieczone wtryskiwacze).dopisałem ci tez pare rzeczy w poprzednim twoim temacie.pozdro

Więcej optymizmu chopie,wymien filterek jak ci pisałem,majatku nie kosztuje a raczej pomoze,ale jak uważasz.......co do tego co ktos pisał ze jak masz gaznik to nie mozesz miec automatycznego przełacznika lpg-pb,to nie wiem skad to sobie wziął bo absolutnie jest to możliwe rowniez w gaznikowym motorze,ale z tego co czytam twoje posty i kolejny temat ktory zalozyles to ty masz silnik na wtrysku( a nie na gazniku,a tylko instalacje masz załozona taka jak do gaznikowego(pewnie z malymi dodatkami)tzn gaz idzie przez mikser,i jest oki ja mam taka instalke w silniku M43 z 95roku i hula jak złoto,im mniej elektroniki tym mniej problemow.pozdro

Masz to dobrze ustawione,koledzy ci pisza o starym typie przełącznika gdzie przełanczało sie na gaz "recznie"a z tego co piszesz automat przerzuca na gaz po mocniejszym nacisnieciu pedału gazu i tak ma byc,jak odpalisz to daj mu pochodzic przez chwile na benzynie(po prostu delikatnie naciskaj pedał gazu a nie od razu hebel)i jest to wystarczajaca chwilka na ogrzanie parownika.Twój problem to zapchany filterek gazu-na 95%,stawiam że go nie wymieniałeś jeszcze nigdy :mrgreen: ,podjedz do gazowników i ci to zrobią,koszt filterka 30zeta,plus na piwo za robote,przy okazji powiedz niech spuszcza syf z odstojnika w parowniku(beda wiedziec o co chodzi),filterek radze zmieniac co 15-20tysiecy bo polski gaz to taki zylz że szkoda to opisywać,ci co maja sekwencje to wiedza jak to jest z zapychajacymi sie wtryskiwaczami :mrgreen: .pozdro

Napisze wam cos o Gatesie chcecie to wierzcie nie chcecie to nie.Wczoraj wymieniałem facetowi w Passacie pasek Gatesa(powergrip) i rolke skf na to samo i stałem sie fanem tego zestawu,wg.papierow(rachunku z poprzedniej wymiany)facet przejechał na tym 160 tyś.km!i pewnie pojeździł by jeszcze ale żona mu przypomniała bo ktoś jej powiedział że to sie wymienia,nieźle co.pozdro

nic nie szlifuj żadnymi pilnikami :nienie: co to za rada :evil: sprawdz najwyżej czy zacisk sie wogole rusza (sciska i odbija)jesli tak to samo sie dotrze,nie jest to nic nadzwyczajnego.pozdro

wymiany uszczelniaczy przez otwór od świecy jeszcze nie widziałem więc nadal twierdze że to szatańskie praktyki :wink: nie przez otwor od świecy tylko normalnie od góry a przez otwór od swiecy podajesz cisnienie(np spreżone powietrze)poto by podniesc do gory(zamknac) zawory,tak sie to robi i jesli zwalałeś głowice tylko do zmiany gumek(uszczelniaczy)to fachowcow masz raczej cieniutkich,opisywał ktoś na forum prostszy jeszcze sposob i go wypraktykowałem-przez otwor swiecy wklada sie tak gruba i mocna linka jaka tylko tam wlezie(w miare sztywna np.herkules)i krecac wałem dociskasz tłokiem poprzez linke zawor(zamykasz) i dalej wszystko po kolei jak koledzy powyzej pisza.mam nadzieje ze rozwiałem troche twoje zwatpienie.pozdro

nie chodzi o niemiecką jakość tylko pewność pochodzenia,bo ja nie iwerzę w zapewnienia pani w sklepie że "na pewno orginalny",był czas że Mobila rozlewano na tej samej lini co Lotosa to o czym to świadczy?

Olej marki Mobil jest najczęściej fałszowanym olejem w Polsce,świadczą o tym chociazby ogłoszenia w gazetach(widziałem na własne oczy w anonsach)typu "Puste bańki po Mobilu kupię-każdą ilość".Nie twierdze że Mobil nie jest ok ale kupowany np.w Niemczech,ja leje Castrola mineralny a brat Castrola magnateca półsyntetyk i jest ok,ale kupujemy go u sąsiadów za Odrą-lepszy bo z pewnego sklepu(Tip)i prawie 40%tańszy niż u nas.pozdro

Oki :( napiszcie chociaż ktore to będzie koło,prawe czy lewe,jesli przy zakrętach w prawo cichnie.pozdro

Z odpiętą przepływką silnik pracuje w trybie awaryjnym,można tak jeździć ale sama nazwa (tryb awaryjny) świadczy o czymś,no i spalanie potrafi wzrosnąć do szalonych ilości.Jedź gdzieś na diagnoze komputerowa(cena usługi od 50 do 150zł w zależnosci od zakładu)i bedziesz wiedział co sie stało bo na dłuższą mete szkoda furki.pozdro

ja dałem taką TWIERDZĄCĄ odpowiedź ale chyba nie czytasz uważnie postów.....U MNIE SIE ROZSZCZELNIŁ OD PÓŁSYNTETYKA więc przy syntetyku byłoby jeszcze gorzej

oki,oki nie spieram sie bo dyskusja wjeżdża na śliskie temaciki,ale z marcinem bp nie zgadzam sie, cóż co warsztat to obyczaj,pozdro i nie ciagniemy tematu bo sie wysypiemy koledzy :norty: pozdro

i zupełnie sie z toba zgadzam NIE JEST TO SAMO!pozdro.a kolega marcinbp jak ci sie udaje wspawac przedni pas bez zadnej roboty od coupe do sedana?wiem ze mozna to zrobic ale uwierz mi jak to obejrzy ktos kto wie oczym piszemy to trudno mu bedzie wcisnac kit ZE TEN TYP TAK MA.pozdro

no problem ,po to jest to forum.pozdro

a przekładałeś od cupejki do 4 dzrwi? chyba nie,bo realoem nie wszystko pokazuje :twisted: jak bedziesz to robił osobiscie to chetnie wymienimy doswiadczenioa jak przyspawasz to na żywca i wszystko bedzie oki(bez małych przeróbek).pozdro

Hejach Panowie!Widzę że jesteście fanami automata lub użytkownikami :P wiec mam pytanie bo przymierzam sie do kupna bmki z takim rozwiazaniem.Jest to l;epsze od manuala?wiem ze tak ale prosze o opinie,dzieki.pozdro

Takie ustrojstwo jest standartowo w Twojej bumce,ustaw sobie oswietlenie budy(pstryczek przy włączniku lub korbce szyberdachu)na pozycji w srodku i tzn. jak zamkniesz drzwi to pali ci sie światło w środku ale po parenastu sekundach powoli przygasa i gasnie.to był nieziemski bajer w latach 90tych w beemce,ale jesli ci to tak nie działa to przejrzyj przekazniki i bezpieke w aucie bo kazda (prawie ) to ma oki.pozdro

Drodzy Koledzy!Wyje mi jak cholera gdzieś w tylnich kołach.Myślę,że łozysko prawego koła ale.....no właśnie,użyłem opcji :search: i zaczynam sie zastanawiać czy to może być mechanizm różnicowy w moście.Jest tak-wyje ,jak skrecam w prawo to nic nie słychać-nówka normalnie-czyli łożysko ale.....jak wsadze 4rech rosłych bysiorów do auta to jak skoczy na dziurze lub garbie to też wycie ustaje lub "faluje",mam też podejrzenie że tuleja gumowa siada w prawym kółku,ta co wchodzi w tylnim wachaczu w bude z przodu-ale nie jest kompletnie padnieta bo nie jest popękana guma (oglądałem to wczoraj i tyle że sie rusza ale wszystko jest całe ,zero zerwań,pęknięć itd.)więc może obsesja :mrgreen: tyle że z dnia na dzień to rumotanie jest chyba coraz głośniejsze :|

A ty masz bmke!spróbuj sie z tatusiem na dwójce i pociagnij bunie do 6tysia obrotów na 2-ce to przestaniesz sie zadręczan takimi pytaniami :mrgreen: pozdro

Bywajet,to że jak odepniesz wtyczke od przepływki i chodzi o niczym nie swiadczy bo motor lata wtedy w trybie awaryjnym,ale mam kolesia co tak jezdzi juz chyba ze trzy lata i auto chodzi jakby nigdy nic wiec kwestia wyboru i podejscia.....pozdro

karoseryjne nie,mechaniczne tak .pozdro

tak mysle ze chodzi ci o plywak ze zbiornika ,jest to rzecz praktycznie nie psujaca sie wiec sadze ze uzywka to cena flaszki,ale napisz co ci sie popsuło bo rzeby to szlak trafił to,to musiałbys mieć niesamowitego pecha.pozdro

1,2,3 i wszystko jasne!!!!!