maaad13

Jeździłem na Castrol High Mileage, zamieniłem go na półsyntetyk Valvoline MaxLife i nie żałuję. Silnik pracuje ciszej, olej szybciej się rozprowadza po silniku, zwłaszcza w niższych temperaturach.

A świstak siedzi i zawija... :lol: No chyba że gość jest Ci winien jakieś 10-15 tys., wtedy faktycznie, dopłacisz 500 zł i już ;)

Stuknięcie z okolicy bezpieczników - załącza się przekaźnik (np. od pompy paliwa). U mnie też jest takie stuknięcie, jeżdżę i się nie przejmuję tym. Brak obrotomierza i ekonomizera - u mnie za pierwszym razem były to padnięte akumulatorki od zegarów (poszukaj na ten temat na forum, było nie raz), za drugim padły mi zegary, ale możliwe, że to z mojej winy wskutek nieumiejętnej wymiany akumulatorków (bo po założeniu nowych nie działały dalej - elektronik powiedział mi, że sfajczył się kwarc i nigdzie on już takiego nie dostanie). Za wysokie obroty przy odpalaniu - możliwe, że czujnik położenia przepustnicy. Za każdym razem, jak odpalisz, to ma takie wysokie obroty? Bez względu, czy odpalasz zimny czy ciepły? Jak długo te wyższe obroty się utrzymują?

Ja bym się przepływce przyjrzał.

Też stawiałbym na przepływkę. Coś gdzieś kiedyś czytałem, że przy uszkodzeniu czujnika temperatury (niebieskiego) sterownik przyjmuje domyślną temperaturę minus ileśtam i wzbogaca mieszankę. Chyba że to dławienie właśnie jest od zbyt bogatej mieszanki (za dużo paliwa, nie spala się cała mieszanka, silnik się zalewa).

Napięcie baterii w zegarach e30 powinno wynosić 3 albo 3,6 V, nie pamiętam już dokładnie. Chyba 3 V.

Nie wygląda wieśniacko. Wygląda megawieśniacko. Ale fakt, widziałem gorsze. A co się podoba Tobie? I czyje auto będziesz upiększał? Swoje czy innych?

Najpierw zajrzyj do ogólnych warunków ubezpieczenia, tam powinno być to opisane. Zgodnie z art. 828 kc, z chwilą wypłaty przez ubezpieczyciela odszkodowania, przechodzi na niego roszczenie o zapłatę tego odszkodowania. Tak więc jeśli skorzystasz z AC, to ubezpieczycie, a nie Ty będziesz mógł pozwać żula. Jeżeli ubezpieczyciel będzie w stanie wyegzekwować sobie to roszczenie, to może składek nie zabierze. Ale to musisz naprawdę rozczytać w OWU. A co do żula - nie opisałeś, gdzie wypadek miał miejsce - na wsi jakiejś czy w mieście. Jak na wsi to wiesz, mógł jechać jakiś napruty rolnik, więc jak coś to mu najwyżej hektary zlicytują albo kilka świń :D Jeżeli chcesz to sam możesz pozwać żula. W sądzie sprawę raczej byś wygrał (policyjne protokoły są trudne do podważenia). Przed chwilą doczytałem, jak to robią w różnych towarzystwach: http://www.prawojazdy.com.pl/index.php?id=107&action=view&id_news=626 A więc tak jak mówiłem - zerknij do ogólnych warunków ubezpieczenia, bo jeśli ubezpieczyciel odzyska całą wypłaconą Ci kwotę z AC od sprawcy szkody, to może nie zabiorą zniżek. Pozdro i cieszę się, że się nic nie stało. Nienawidzę pijanych debili na/obok/pod rowerami.

U mnie tak szarpało gdy miałem padnięty przepływomierz. Przyjrzyj mu się, najlepiej podmień.

Ja wymieniałem sam tuleje, spokojnie styknie kanalik. Weź jeszcze zaopatrz się w porządny brzeszczot i imadło ;)

Inny kształt rur kolektora ssącego - w 325 są bardziej zaokrąglone, a w 320 trochę ścięte. Zerknij na zdjęcia z ogłoszeń, ktore wkleił Ci kolega w poprzednim poście. Jeśli to 325 to jest coupe albo sedan, to akumulator powinien być z tyłu, w kufrze. W przypadku 320i wszystkie mają pod maską.

Dokładnie ;) Szwecja na ten przykład przyjęła jakiś program i zgodnie z jego założeniami, w ciągu chyba 15 lat mają się uniezależnić od ropy naftowej. Saab produkuje auta zasilane bioetanolem. Dlaczego nie może tak być wszędzie? :/

Tak, obydwa to m20b20, ale nie wiem, czy nie różnią się detalami, np. kształtem miski olejowej.

No powiem Ci, że ja zawsze myślałem, że wiążą się z tym same zalety :) Szybsze wkręcanie na obroty, lepsza reakcja na gaz... A tu zonk :D

http://www.vtuning.com/kolo.html http://www.torquecars.com/tuning/flywheel-lightening.php W tym drugim artykule jest napisane, że przy lekkim kole zamachowym moment obrotowy spada. I wg mnie to logiczne nawet. Ciężkie koło zamachowe zmagazynuje więcej energii, a co za tym idzie - więcej jej odda, czyli moment obrotowy będzie większy. Lekkie koło zmagazynuje mniej energii, a zatem będzie działać na wał z mniejszą siłą, co oznacza mniejszy moment obrotowy. Mniejszą masę łatwiej za to wprowadzić w ruch, toteż silnik z lekkim kołem szybciej wchodzi na obroty.

No właśnie... W zeszłym roku koncerny naftowe zarejestrowały rekordowe przychody i rekordowe zyski... (Chevron, o ile dobrze pamiętam, przychód w wysokości 114 miliarrrdów $, zysk też liczony w miliardach, nie pamiętam ile).

Lepiej zapytać i być głupim przez 5 minut niż nie zapytać i być głupim przez całe życie ;)

Nikasil stosowany był w silnikach m52 do września 1998 r. Od października silniki miały stalowe tuleje cylindrów (po modyfikacji miały oznaczenie M52-TU3). Siarka zawarta w paliwie powodowała korozję Nikasilu, ale problem dotyczył tylko niektórych rynków, tzn. tych, gdzie sprzedawano paliwo bogate właśnie w siarkę, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii. BMW objęło auta programem naprawczym (wsteczna gwarancja) - naprawiało auta uszkodzone wskutek tankowania paliwem o wysokiej zawartości siarki (nie jestem pewien, ale najprawdopodobniej po prostu wymieniali silniki na te ze stalowymi tulejami). Amerykańskie wersje M52 ponoć były wolne od tego problemu, w przeciwieństwie do M60. Jeśli chodzi o M60, to znalazłem numery seryjne bloków i materiały, z których wykonano tuleje: M60B30: 1 725 970 - Nikasil 1 741 212 - Nikasil 1 745 871 - Alusil M60B40: 1 725 963 - Nikasil 1 742 998 - Nikasil 1 745 872 - Alusil PS. Nikasil stosuje m. in. Ferrari, Honda, Jaguar i Porsche w 911.

:jawdrop: :shock: A co to - polonez? To może jeszcze korbkę ze sobą będę woził :lol: Nie ja to wymyśliłem. Tak jest napisane w "Sam naprawiam...". No ale skoro wiesz lepiej... :8)

Cieszę się, że podziałało :cool2: Ja u siebie spiąłem na sztywno, bez wtyczki, bo tej u mnie chyba już się nie dało uratować. Szukam teraz nowej ;) PS. Nie wszyscy wiedzą, że e30 powinno się odpalać z lekko uchyloną przepustnicą...

Kupuj e30 :cool2: Najrozsądniejszy wybór to moim zdaniem silnik 1.8 - najlepszy kompromis między osiągami, spalaniem a kosztami ewentualnych napraw. Zapewniam Cię, że przy zdrowym 1.8 różnicę między Felą poczujesz znaczną. Autko jest zwinne, zwrotne, rzekłbym rącze :D Moim zdaniem, idealnie nadaje się m. in. do miasta - dobrze przeszklona kabina i wspomniana zwrotność, a także łatwe do wyczucia wymiary są nieocenione. Komfort.. hmmm... Bez rewelacji na naszych dziurach, ale ja nie narzekam. Ergonomia wzorowa, moim zdaniem, również w porównaniu ze współczesnymi konstrukcjami. Dość mało miejsca, z tyłu zwyczajnie ciasno. Ale generalnie pozycja kierowcy jest jak najbardziej ok;) Stan blach - przeczołgaj się najlepiej pod autem :mrgreen: A tak serio to obejrzyj pod spodem, nadkola, progi - czy nie ma korozji. Tak jak koledzy pisali, silniczek powinien chodzić bez cykania, klepania etc. Na porządnie rozgrzanym powinien bez problemu wkręcać się na 6 tys. obr. (na zimnym nie próbuj, szkoda motoru :P). Aha - NIE NAPALAJ SIĘ NA KONKRETNY EGZEMPLARZ!

I dlatego BMW wymyśliło coś takiego jak M3 CSL, który jest duchowym spadkobiercą M3 e30 i będzie kontynuowany w generacji e92 :mrgreen:

Seria 6 JEST ładniejsza od nowego CL. A Ciebie to mi naprawdę ŻAL, bo jesteś tak ograniczony, że nie dopuszczasz myśli, iż komuś może coś innego się podobać. Więc wyklaruję Ci troszkę - "Seria 6 JEST ładniejsza od nowego CL" = "Seria 6 BARDZIEJ MI SIĘ PODOBA od nowego CL". Wyglądu nie da się zmierzyć tak jak przyspieszenia od 0-100 km/h. Co do M3 vs c63 AMG - wszędzie piszą, że c63 lepsze. Ale układ jezdny i kierowniczy wszędzie w BMW oceniają lepiej.

http://www.grabowski.com.pl/uklady_rozrzadu.htm Sami oceńcie.

No właśnie, jakiś wykresik by się przydał na poparcie efektów, bo pisać to można różne rzeczy. Z tego co wyczytałem, sportowy wałek = większa moc przy wyższych obrotach, ale zmułka na niskich. Dlatego też ludziom się wydaje, że auto dostało kopa, bo na niskich obrotach nic się nie dzieje, a za chwilę "bum" - auto jedzie.