Skocz do zawartości

Paweł Dąbrowski

Zarejestrowani
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    nie powiem

Osiągnięcia Paweł Dąbrowski

Praktykant

Praktykant (3/14)

0

Reputacja

  1. Jak w temacie szukam kompletu lusterek do BMW E39 M5, czyli oryginalnch od M5. Interesują mnie oryginalne używki, jak i dobre nowe zamienniki tylko w wersji M5. Na necie jest tego jak na lekarstwo, czyli nic. Moje pyytanie; Czy macie jakieś namiary, na kogoś kto posiada takie lusterka?? Tylko nie chcę ludzi którzy mają chore ceny z kosmosu :duh: Proszę o pomoc, sprawa jest pilna :)
  2. No Panowie naprawdę nikt mi nie pomoże?? Jeśli macie jakieś namiary to proszę śmiało pisać :wink:
  3. Witam Przyłanczam sie do prośby kolegi. Mam identyczną sytuację z takimi samymi felgami, proszę o jakieś namiary do fachowca od renowacji felg w okolicach Warszawy. Pozdro
  4. To gniazdo dwu pinowe w schowku po lewej stronie to na latarkę fabryczną, której zapewnie nie posiadasz. Jeden problem masz więc rozwiany :)
  5. Paweł Dąbrowski

    Rozrząd E39 M5

    Szczerze współczuje zaistniałej sytuacji, sam jestem posiadaczem E39 M5, i wiem ile nerwów kosztują wszelkie awarie w tak wspaniałym samochodzie. :cry: Padaj na wszelki wypadek warszta gdzie była robiona Twoja Beta, mam zamiar oddać swoją teraz na gruntowny przegląd i nie chce się sam naciąc, a w sumie to bliska okolica :) Może chodzi tu o MAG-POL?? Popraw mnie jeśli się mylę :8)
  6. Piszę jak jest, ja swoją M5 mam od 5 miechów co głównie jest okresem zimowym i mało była jeżdzona, ale na ponad 2 tyś km spaliła mi ok 150 ml oleju. Zobaczę jak bedzie w lato :) Co do ogłoszeń to jak dobrze pamiętam, drugie i trzecie znam od osób, które jeżdzą w te okolice lub z autopcji i szczerze mówiąc nie polecam. Co do pierwszego to oferta jest od pażdziernika z przerwami i cena jest systematycznie spószczana. Pytanie: Skoro auto jest w super stanie i cenie to dlaczego nie znalażlo klienta od pół roku! Odpowiedz sobie sam :wink: [/b]
  7. Witam Co do oleju, to swego czasu chodziły takie plotki, że silniki z początku produkcji były niedoskonałe pod tym względem. I łykały go w granicach nawet 1l/1000km. Ale to tylko plotki, sam mam M5 z marca 1999r. i nie spala mi prawie wcale oleju, może czasem na 1000km doleje z 100mil, ale to żadko. Wszystko żależy od kondycji silnika, to ona jest wyznacznikiem :D
  8. Płyn spósciłem z chłodnicy i z bloku, tak że był czysty silnik, więc nie wiem dlaczego weszło tylko 8l. Co do zaworu odpowietrzającego też tak sobie myśle, że może go nie być, bo w każdej innej 5 jest on po przeciwnej stronie zbiorniczka wyrównawczego, a u mnie go nie ma. A macie może jakąs instrukcje albo lekturę żebym mógł to sobie sprawdzić :?: :?:
  9. Witam wszystkich forumowiczów :D Ostatnio pojawił się problem w mojej E39, zresztą to już w sumie bolączka w BMW, a chodzi właściwie o układ chłodzenia. Jakiś czas temu, zauważyłem, że stojąc w korku wskażnik temp. wchodzi prawie na czerwone pole, problem znikał w czasie jazdy - zapewne pod wpływem pędu powietrza. Sprawdziłem poziom chłodziwa, a tu 1/3 zbiornika. Kupiłem nowy płyn i zabrałem się odrazu za wymianę, zamiast go dolać. Spóściłem stary z chłodnicy i z bloku, po czym zalałem nowy, i tu moje zdziwienie :jawdrop: Weszło zaledwie 8l, zamiast 12,5l, mam problem także z odpowietrzeniem jej , pozatem jak dostaje temp. zaczyna wyżucać chłodziwo. Problem jest także z wentylatorem klimy pracuje jak chce, dosłownie warjuje. Nie wiem już gdzie tkwi problem, może ją żle odpowietrzyłem, może jest jakiś zawór do tego. Sam już nie wiem :duh: Pomóżcie!!!
  10. he :) obecnie sam przerabiam ten problem. Żadne nieoryginalne radio nie wchodzi w grę, zdecydowanie zepsuje ono urok wnętrza. Skolei podłaczenie się pod oryginalne radio z innym sprzętem nie da wcale efektu: po pierwsze za słaby sygnał na wyjściu(zakłucenia i jakośc do niczego), po drugie żaden sub w bagażniku nie wchodzi w grę, ponieważ bagażnik jest dobrze odseparowany od kokpitu, a bas nie jest słyszalny na zewnątrz. Najkorzystniejszą opcją jest zakup najbardziej rozbudowanej wersji nagłośnienia hi-end dedykowanego do tego samochodu, niestety koszty są spore np. trzeba liczyć się z zakupem dużej nawigacji by wszystko grało jak trzeba (używana 4-5 tyś zł) plus reszta gratów do nagłośnienia z grubsza 2-3 tyś zł, no i oczywiście koszty robocizny. Ale efekt jest całkiem dobry, wiadomo jednak coś za coś :?
  11. A te 37 litrów na 100km nie pokazało ci się czasem tuż po uruchomieniu silnika?? Jeśli tak jest to całkowicie normalna sytuacja, gdyż samochód w czasie rozruchu i w kilka minut po nim potrzebuje dośc dużej dawki paliwa. Z koleji jeli tyle pokazuje ci komputer po dłuższym czasie jazdy, problem tkwi w złej kalibracji :)
  12. Nie wicie może dlaczego nie chce mi pokazać poprawnie cytatu, chociaż biorę go normalnie przez opcje ,,cytat"??
  13. Sorry chłopaki trochę mnie poniosło z tymi przekleństwami :oops: Ale ciężko się robi na sercu jak widzi się swoją M-kę uszkodzoną. Sprawę przedstawiłem tak jak mi ją wyłożyła policja i PZU, więc wszystko co pisałem jest pewne. Zostaje mi tylko naprawa z własnego AC, poleci mi wtedy ok 1960zł, na dwa lata(nieuwzględniam spadku wartości pojazdu w ciągu 2 lat, bo to trudne do przewidzenia jak PZU to przelicza). Szkody oszacowałem na ok 18 tyś z robocizną, z czego 13 tyś to katalizatory(najdroższa część). Napewno nie będe robił z tego żeżby, odam samochód do pożadnego warsztatu np. MagPol z Piaseczna inne opcje to profanacja :duh:
  14. Dzis gadałem z żeczoznawcą i wychodzi, że czy tak, czy tak to mam w plecy. UFG pokrywa szkody komunikacyjne, a uszkodzenie mienia nie jest podciągnięte pod to, pozatem ja nie miałem kolizji z zarejestrowanym pojazdem, a to warunek :| Po drugie mogł bym zrobić sprawę żulowi a potem PZU by się tym zajeło, ale zeby tak było to muszę wygrac sprawę, i dopiero wtedy PZU ją przejmuje - poprostu strata czasu. Aha pozatem w czasie trwania nie mogę naprawic pojazdu, bo może dojsć do dodatkowych ekspertyz, czy coś tam :mad2: Wychodzi tylko że ratuje mnie moje AC, i z niego będe musiał robić samochód. Szkoda mi tych zniżek, żul dostanie 100zł mandatu albo roboty społeczne, a ja od nowego roku będe płaćił 2 tyś więcej za AC. A zresztą hu... z tymi żniżkami szkoda mi mojej M5, była bez wypadkowa, teraz będzie przód i tył malowany - katastrofa. Jak o tym mysle to krem mnie zalewa. Czół bym się lepiej jak bym tego żula kur.. przejechał :dance: To samo w sumie doradziła mi policja :clap: To tylko u nas w Polsce :twisted2:
  15. Witam Kilkanaście dni temu miałem nieprzyjemną sytuację. A mianowicie wracając w nocy nieświetloną drogą, nawalony żul żucił mi rower pod moje BMW centralnie. zaczepiłem lewym rogiem samochodu o rower, po czym odbiłem w prawo i przeleciałem samochodem po rowie przydrożnym. Nic mi sie nie stało, ale lewy przód i spód samochodu jest uszkodzony. Wezwałem policję, która jak zawsze przyjechała po godz., :mad2: spisała zeznania świadków którzy poręczyli że jest to wina pijak, tak też z resztą stwierdziła policja. Musiałem jechać na komisariat złożyć zeznania, i być na badaniu trzezwości bo policja nie posiadała alkomatu, tylko ma go na komendzie. Jednym słowem kpina ciągneli mnie 20 km na komisariat żeby sprawdzić czy jestem trzeżwy, a prowadziłem wtedy samochód :duh: Trzeżwy byłem, żul miał 1,5 promila. I teraz w sumie najważniejsze, policja sporządziła notaktę z tego i żula ukarała. Moje pytnie to kto pokryje moje koszty związane z naprawą samochodu?? 1. Bo w sumie mogę zaskarżyć żula o uszkdzenie mienia, ale wiadomo rok czasu to sprawa, a potem ż czego ściągną tą należnośc jak on nie ma dochodów?? Więc nie ma to sensu :? 2. Mogę to pokryć ze swoje polisy(mam pełny pakiet), tylko wtedy polecą mi żniżki a mam po 60% Też mi się taka opcja nie opłaca Może znacie jakiś inny sposób na załatwienie tej sprawy, żebym nie musiał bulić i to z nie swojej winy. Czekam na wasze sugestje i pomoc :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.