JACA

jak jest bardzo ciasno to landirenzo zmieści się na 100%,niedawno zrobili takowy pod klapkę od benzyny,wymiary jego to śr ok 5 zł,wysokość ok2 cm jeden bajer to to,że aby tankować trza nakręcić na to przedłużkę można pokombinować i jak się wciśnie to upchać z głową zwykły dla prostszego tankowania

witam mam odwrotny problem,tzn na benz ok a na lpg skoki na wolnych może jakieś sugestie w tej sprawie,niedawno rzucony temat nie rozwiązał problemu :cry2:

jeśli nadal ktoś potrzebuje to fotkę postaram się wrzucić jutro jednak winę systemu gazowego bym odrzucił,bo jak coś jest nie tak-włączenie systemu awaryjnego,itp to dioda na przełączniku o tym informuje,że czas do gazowników skoczyć,,,,,jak już pisałęm,że kiedyś krokowiec padł to dioda migała,a podczas skoków silnika to się nasilało,teraz nawet nie mrógnie :mrgreen: ALE TEMAT NADAL AKTUALNY :!: :!: :!: poniżej linki o tej instalce oraz szczegółówy opis co i jak http://www.pegas.krakow.pl/images/igs_sysytem/igs.htm http://www.auto-gaz-mechanika-dudaczyk.pl/IGSystem_LANDIRENZO.htm SYSTEM IGS ( Iniection Gas System ) SYSTEM WTRYSKU GAZU IGS przeznaczony jest do wszystkich samochodów z wtryskiem wielopunktowym a w szczególności do tych wyposażonych w bardzo długie i wykonane z tworzyw sztucznych kolektory ssące. IGS jest nadciśnieniowym systemem zasilania, wykorzystującym ideę rozprężania gazu i podania go w fazie lotnej bezpośrednio do kolektora ssącego. Podanie gazu bezpośrednio do kolektora ssącego decydująco wpłynęło na właściwości systemu: · Moc silnika podczas pracy na gazie porównywalna jest z mocą jego pracy na benzynie · Zminimalizowanie niebezpieczeństwa wystąpienia zjawiska „powrotu płomienia”, tzn.”strzałów” w układzie dolotowym, mogących wystąpić w tradycyjnych układach (powodujących zniszczenia kolektora ssącego, obudowy filtra powietrza czy precyzyjnych układów pomiaru powietrza- przepływomierzy ) · Komfort i łatwość eksploatacji, bezopsługowość · Rozbudowana diagnostyka sygnalizująca kierowcy stan systemu · Bezpieczeństwo Zastosowanie elektrozaworu z wymiennym filtrem, reduktora o odpowiedniej konstrukcji oraz regulatora krokowego, dystrybutora i wtryskiwaczy z możliwie dużymi przekrojami wewnętrznymi. To wszystko czyni system IGS jednym z najbardziej odpornych na zmienną jakość gazu i zanieczyszczenia w nim zawarte wśród tej generacji dostępnych na rynku. REUKTOR- parownik jest włączony w obieg układu chłodzenia silnika. W wyniku podgrzania ciekły gaz przechodzi w stan lotny. Prosta konstrukcja urządzenia zapewnia długą i bezawaryjną eksploatację. REGULATOR – jest modułem wykonawczym. Zawiera dwa silniki krokowe sterujące ilością gazu dostarczanego do kolektora ssącego oraz elektrozawór „cut-off” odpowiedzialny za odcięcie paliwa podczas hamowania silnikiem, w trakcie pracy na benzynie, a także w razie awarii systemu. Prosta konstrukcja, zastosowanie sprawdzonych w poprzednich systemach silników krokowych czyni również ten element odporny na zmienną jakość gazu. CENTRALA STERUJĄCA – (komputer) integralna cześć systemu, zbiera informacje z czujników fabrycznych pojazdu oraz własnych, analizuje je, a następnie w oparciu o wewnętrzny program steruje ilością gazu. Zarządza pracą regulatora krokowego zapewniając optymalne zużycie gazu, idealne właściwości jezdne oraz minimalną emisje spalin. Centrala jest odpowiednio programowana dla określonego samochodu oraz modyfikowane poszczególne parametry jej pracy dostosowując system do potrzeb i wymagań Klienta oraz jego samochodu. PRZEŁĄCZNIK RODZAJU PRACY- umieszczony w kabinie kierowcy, automatycznie przełącza zasilanie z benzyny na gaz. Każde wyłączenie silnika i ponowne uruchomienie powoduje start na benzynie i automatyczne przejście na gaz, po osiągnięciu przez reduktor odpowiedniej temperatury i po przekroczeniu pewnej prędkości obrotowej (funkcje programowalne). Możemy oczywiście ręcznie przełączyć na benzynę a w razie awarii układu benzynowego system umożliwia awaryjne uruchomienie z samego gazu. Tryb pracy oraz poziom ilości gazu w zbiorniku sygnalizują odpowiednie diody. DYSRYBUTOR – rozdziela paliwo na poszczególne cylindry silnika doprowadzając je do wtryskiwaczy (dysz z kalibrowanymi otworami) umieszczonych w kolektorze ssacym. ELEKTROZAWÓR Z FILTREM – odcina dopływ gazu ze zbiornika i zintegrowany z nim pojemny odstojnik z wymiennym filtrem zatrzymuje nieczystości.

nic nie było wiercone,zwężane itp w instalce z głowicy złej czyli 3.0 wstawiono 3.5 czyli tak jak ma być tą instalką steruje komp.gazowy,w sumie po remoncie u gazowników byłem przy okazjii i sami sprawdzili co zrobił komp pod nową głowicę,czyli średnice,parametry,pełną szczelność wyszło,że komp zrobił autokorektę sam

jeśli dobrze zrozumiałem podane linki to wynika,że stawiasz na podporę wału :idea: u mnie to coś dudni tylko gdy puszczę na luz-jeśli to tak można nazwać bo mam automata przy ruszaniu/przyśpieszaniu jest cichutko(tzn.wał jest słyszalny trochę ,ale pewnie każda e32 tak ma) jak gwałtownie depnę w podłogę po postoju to też cisza :doh: jeśli jednak będzie to twój celny strzał to napisz ile cię to wyniosło w kosztach łącznie+czas naprawy byłem w jednym warsztacie i tam sugerowali wyważanie jakieś :?: tylko za to wymyślili sobie 8 stów :mad2:

Witam Może w temacie trochę nakręciłem ale chodzi o to,że od jakegoś czasu gdy rozpędzę auto,potem puszczę gaz i swobodnie wytraca swą prędkość POJAWIA SIĘ DUDNIENIE WAŁU :doh: :?: gdy podczas tego dudnienia dodam gazu co nieco dalej jedzie ok gdy jadę normalnie-rozpędzone auto zatrzymuję hamulcem i dalej start,bez możliwości swobodnego turlania się jest ok OSTATNIO SPRAWĄ SIĘ NASILIŁA :( poproszę o jakieś sugestie,w czym problem leży,i jakie ceny :!: :!: :!: są szacunkowe na ten zużyty element jak przypuszczam

zwężka :?:--- nie dopisałem,że ta instalka lpg co mam to poprzedniczka pełnego wtrysku(wtryskiwaczy poszczegółnych brak),ma 2 krokowce i takiego pająka od którego idą węże do kolektora,można powiedzieć,że oprócz ingerencjii poprzez wiercenie w kolektorze to ,żadnych innych przeróbek w rurkach oprócz wpinki do ukł chłodzenia nie robili wonz ta guma i inne podstarzałe były powymieniane podczas zabawy z silnikiem,zresztą z zasysanum lewym powietrzem powinno chyba skakać zarówno na pb i lpg,a tak u mnie nie jest z tym wariowaniem to jest dziwnie umnie---nie jest to regułą,czasem jedzie ok-wolne też,a czasem pierd.... można dostać wspomnieć mogę również,że instalka załóżona była z 4 lata wstecz,potem przyszedł remont silnika,a podczas niego okazało się ,że zamiast głowicy 3,5 jest wstawiona 3.0---przy remoncie wstawiono 3.5 tak jak ma być po fakcie remontu skoczyłem do gazowników,na wymianę filtra,sami z ciekawości podłączyli pod kompa gazowego-żeby sprawdzić jak przyjął to komp.samochodowy od gazu---sam zrobił autokorektę pod nowe parametry silnika i na tym się skończyło póżniej była historia ze spalaniem zwiększonym-wywaliłó 1 krokowca gazowego,komp przestawił lpg na tryb awaryjny,,,krokowca wymieniono na nowego,,,sprawdzona cała reszta była również W JAKI SPOSÓB DOMOWY MOŻNA WYKLUCZYĆ SPRAWĘ SILNICZKA KROKOWEGO SILNIKA :?: :?: :?:

właśnie tak jak napisałeś tzn jak wariuje to tylko na gazie,przełączenie na benzynę ratuje sytuację wzelkie klamry/opaski są dokręcone szczelność była sprawdzana na warsztacie ---jak mi tłumaczono to ten preparat w spreyu co psikali powoduje podczas psiknięcia i zaciągnięcia przygasanie silnika ---coś w tym stylu cała kompresja -jeśli tak to można nazwać również sprawdzona była kompem podczas wizyty u gazowników-silnik perełka jest :mrgreen: gdyby nie te skoki

:)dodam tylko,że miłoby było jakieś nowe sugestie-oby celne usłyszeć :mrgreen: może reset trza zrobić :idea: :?: na wiosnę-wczesną raz wyskoczyło mi słynne PPPP-któraś wtyczka była poruszona,problem rozwiązał się wciągu 1 dnia ,ale pewnie i tak na kompa mnie skierujecie

WITAM otóż u mnie :obroty skaczą na postoju+czasem muła załapuje podczas jazdy naczytałem się dużo o obrotach,ale swojego przypadku rozgryżć nie mogę :cry2: stąd temat mam e32 3.5l 92r 0.na benzynie jest ok,na gazie po pewnym czasie pierd.... dostaje 1...-sprawa wygląda tak,że podczas jazdy na gazie momentami auto muła załapuje-ja np przyśpieszam,a tu spóżniona reakcja :?: , albo jadę sobie stałym tempem-wskazówka spalania jest np na 15,zaczyna się dusić/dławić,spalanie wzrasta na max,po chwili wraca do normy,,,czasem aby wróciło do normy muszę puścić pedał gazu i ponownie wcisnąć/ALBO NA MOMENT PRZEŁĄCZYĆ NA BENZYNĘ 2...-częściej jednak gdy stanę na światłach obroty zaczynają skakać od normalnego poziomu aż do przygasania silnika 3...-zauważyłem również,że włączona dodatkowo klima skoki na postoju nasila 4...świece są ok +kable też +kopółka też-już +silnik był robiony i jest ok---jakieś ciśnienia sprawdzane były kompem u gazowników przy okazjii wymiany filterka gazowego +instalacja gazowa-sprawdzona kompem u gazowników-żadnych błędów itd(krokowce LPG są wpełni sprawne +sonda sprawdzona u gazowników poprzez odczyty z kompa +szczelność sprawdzona,żadnej lewizny nie zaciąga +ktoś-atakowany z tym problemem sugerował mi sprawdzić :?: :?: :?: przepływomież---jedynie mogę stwierdzić,że jest cały/nie ruszany akumulator "świeży"-nie szwankuje/mam nadzieję,że dobrany prawidłowo przez obsługę sklepu z aku ABY ODPALIĆ AUTO ZDAJE MI SIĘ,ŻE MUSZĘ ZA DŁUGO KRĘCIĆ :?: :?: :?: ---dodam tylko,że kończę jazdę na benzynie SILNICZEK KROKOWY -W CZWARTEK CZYSZCZONY NITRO(MOCZYŁ SIĘ)Z 5 GODZIN---po demontażu widać było sporo nalotu,,,nie cykał wpełni,,,po moczeniu---całkiem nie zeszło wszystko---nie błyszczał się wewnątrz,ale cykał już poprawnie :D :?: :?: :?: ta moja usterka nasila się za dnia gdy jest ciepło :doh: :doh: :doh: często nocą jeżdzę i przeważnie jest OK :!: :!: :!: dzisiaj w nocy zrobiłem ok 50km,auto jechało poprawnie,na prostych parę razy depnąłem i widać,że po czyszczeniu leci lepiej :mrgreen: ALE NIE CIESZYŁEM SIĘ DŁUUUGO---DOJECHAŁEM DO DOMU,ZOSTAWIŁĘM NA N,CHWILA---OTWIERAM BRAMĘ,PODJEŻDZAM POD DOM,A TU JAK PO ZŁÓŚCI ZACZĄŁ FIKSOWAĆ :cry2: :cry2: :cry2: ZNÓW czy przyczynę takich zajobów powinna diagnostyka kompem wyłapać :idea: :?:

no to robimy X7 Kornelio :mrgreen: 1.silnik potwór-minimum smok :mrgreen: 2.napęd wiadomo 4x4 3.zawieszenie "spartańskie"odporne na wszystkich i wszystko 4.wnętrze ze specjalnych materiałów bardziej odpornych na zniszczenie 5.orurowanie mus 6.progi/stopnie mus 7.szyby fotochronowe-chyba dobrze napisałem :doh: 8.kominek-wlot powietrza :roll2: 9.wyciągarka 10.opcja pick-up 11.nagłóśnienie miłe dla ucha 12.navigacja --- :roll2: marzenia :roll2: przecież czegoś takiego nie zrobią---bo kto będzie części kupować,zrobili nibyterenówki aby interes się kręcił ---automatycznie przypomniałem sobie reportaż tv sprzed paru lat jak jakiś pasjonat zrobił zderzak specjalny do/w maluszku,co odbierał energię uderzenia i przenosiłna kołó zamachowe,z kółka się szlifierka robiła,a auto całe---ludziska też :!: :!: :!: facet rozpędził się do 50 i w murek betonowy jebut---tylko się zarysował zderzak,potem sprawa dziwnie ucichła :mrgreen: a czemu---bo kto by się rozwalał/kupywał części/nowe samochody itd

X3/X5-wpraedzie nie miałem przyjemności jechać takimi autami,ale odczówam je jako bmw dla kobiet wytapetowanych na max-do jazdy w mieście,duże,wysokie,masywne,dające poczócie bezpieczeństwa---może pozornie tylko :mrgreen: takie udawane terenówki,dla ludzi z kasą,co lubią się pokazać/być na topie :idea: czytając ten temat przyszedł mi na myśl MERCEDES G klasy,robią M,a jednak o G wciąż pamiętają BMW powinno się postarać i stworzyć rasową terenówkę :idea: -silniki są znane -właściwości jezdne też Bmw jakoś w porównaniu z Mercedesem staneło w miejscu-z 1 strony to dobrze ,z 2 żle :mrgreen: z innej beczki to mnie wkur.... takie udawane auta terenowe(innej marki jest w rodzinie)czasem nim jadę,z boku właściciel siedzi i nagle komunikat słyszę :mrgreen: :tylko uważaj na dzióry :mad2: :mad2: :mad2: terenówka ma być takim brutalem,co go ciężko zajeżdzić :mrgreen:

wygląda na zdjęciu OK. podobnie też jak całe czerwone---są po prostu INNE od klepanych masowo pomarańczy jedno co mnie razi-CENA prawie 700 zł,a do tego co jest zawarte w opisie produktu,że NIE POSIADAJĄ HOMOLOGACJI EUROPEJSKIEJ :doh: niedawno czerwone z rozbiórek na allegro były-krótko za 200 kpl p.s.jak to ma być z tymi homologacjami :?: :?: :?: jakie w Polsce są uznawane :?: w zależności kto cię kontroluje mogą być problemy pewnie :idea: na przeglądzie,kontroli drogowej czemu lampy robią zespolone-tzn kierunki,z całą resztą :mad2: gdyby były modułowe,cena też by spadła i byłoby większe pole do popisu

wygląda na zdjęciu OK. podobnie też jak całe czerwone---są po prostu INNE od klepanych masowo pomarańczy jedno co mnie razi-CENA prawie 700 zł,a do tego co jest zawarte w opisie produktu,że NIE POSIADAJĄ HOMOLOGACJI EUROPEJSKIEJ :doh: niedawno czerwone z rozbiórek na allegro były-krótko za 200 kpl p.s.jak to ma być z tymi homologacjami :?: :?: :?: jakie w Polsce są uznawane :?: w zależności kto cię kontroluje mogą być problemy pewnie :idea: na przeglądzie,kontroli drogowej

wypadałoby też tą tapicerkę wysuszyć,chyba najlepiej wydostać :idea: hop siup lato minie,wilgoć zostanie a potem muchomorki w nogach :mrgreen:

DOBRE POSUNIĘCIE Z TYM PRZYWRÓCENIEM:cool2: Frank ale i tak mam kopię-już :mrgreen:

jak dałeś do prania np.na automyjni to tak samo masz gwarancję na usługę, walisz do nich i reklamacja,niech naprawiają u tapicera,albo kasę ci dają na inną

kolejny debilizm :!: :!: :!: , ale u nas to normalka,:mrgreen: :mrgreen: MAKUMBA śpiewał ..."POLSKA TO PIĘKNY KRAJ"... :mrgreen: pewnie przejdzie-patrząc na ruch lawet na granicy, ciekawe tylko przed czym ma to uchronić -rynek samochodów nowych w Polsce :?: Bezpieczeństwa na drogach na 1000% nie podniesie bo to co masowo teraz jedzie na lawetach to czasem ciężko odróżnić jaka jest to marka :mad2: ZA GRANICĄ ZŁOMU DO HUT ZABRAKNIE:idea: CIEKAWE JAKIM CÓDEM SPRZEDAM SWOJĄ NASTOLATKĘ E32 I KOMU :?: BO PEWNIE ZAMIAST KUPIĆ MOJĄ TO KTOŚ KUPI SOBIE NP.GOLFA PROSTO Z SALONU PANOWIE TEŻ TRZEBA RWAĆ Z LAWETĄ ZA GRANICĘ,EWENTUALNIE SZYBKO KUPIĆ POTRZEBNE CZĘŚCI BO ILE KOSZTOWAĆ BĘDZIE NP silnik cały do e32 np-teraz 1000-1500 przy wartości auta 8000 a jak cena auta wyniesie rynkowa 35 tys :?: z innej beczki to kto to wymyślił-ci co oficjalnie mają po 15 kawałków na miecha,nieoficjalnie HGW :mrgreen: a po wprowadzeniu zmian wszystko wyjdzie z czasem,kto komu dał za ustawę :roll2: :roll2: :roll2:

do autora z tego co pamiętam to był temat PRAWIDŁOWY RESET DME i co ciebie zjeżyło :?: ,że zmieniasz temat :mad2: ,chcesz go usunąć :mad2: czyżby z dniem 10.06.2006 reset przestał istnieć :mrgreen: /jest nie do zrobienia :mrgreen: pewnie wielu pomógł,za twoją pomocą kasy trochę zaoszczędzili :cool2: a ty takie numery odwalasz :nienie: :nienie: :nienie: może wystarczy przeradagować posty,choć i tak uważam,że większość z nich wyjaśnia wątpliwości użytkowników być może dla ciebie bzdetne ---ale nikt nie jest doskonały :mrgreen: ZRESZTĄ SAM DAŁEŚ TEN TEMAT,CO ZNACZY CHYBA,ŻE JESTEŚ GOTÓW DO POMOCY I O TO CHODZI W DZIALE ZRÓB TO SAM

..."przyjechało 3 wielkich ; dresow ; . powiedzieli że autko jest ich kumpla ktury wyjechal za robotą do Niemiec i zostawił żone bez kasy i dlatego auto jest tak tanio i szybko do opchnięcia "... kobieto,napaliłaś się ostro :mrgreen: weż zimny prysznic :idea: i przemyśl sprawę na spokojnie :idea: i tak dobrze,że tylko 3 dresów-4 się nie zmieścił :mrgreen: i tak ładna bajka,chociaż mam lepszą: 3 dresów-wszyscy bracia,samochód babci,która potrzebuje kasę na lekarstwa :roll2: dlatego za 2500 i pilnie :mrgreen: auto ich kumpla-wyjechał,to z kim umowę spiszesz :?: a żona co rodząca może i du.. ruszyć nie miała ochoty :?:

czemu boisz się gazu :?: -tymbardziej przy obecnych cenach paliw benzyna zwykła 4.5 gaz 2.01 :?: czyli zamiast np 45 zł wydasz 21 a 23 masz w kieszeni na inne wydatki/przyjemności :roll2: jeśli się uprzesz to sekwencję spoko wyjmiesz /poprawisz pozostałości po niej i jeszcze ją sprzedaż-ale po co tyle roboty skoro można dużo kasy zaoszczędzić ,a przypuszczalnie potem jak ci się znudzi sprzedaż szybciej niż samego benzniaka jak chodzi wszystko ok to zostaw i śmigaj ile się da a na sekwencji różnica zero w stosunku do benzyny p.s.kiedyś niemcy kupywali wachę u nas ,teraz chyba będzie na odwrót :mad2:

czy to bmw czy honda to tak czy inaczej wydatki będą :doh: jakie-to zależy od stanu auta/możliwości właściciela/pociągu do ulepszeń :mrgreen: no i chyba lepiej się nimi nie chwalić bo potem nasze cacko może odjechać-ale bez nas :roll2: a każda złotówa wydana na auto wzmacnia przywiązanie/sentyment do danego egzemplarza i potem w razie sprzedaży jest wielka rozpacz :mrgreen:

serdeczne dzięki za kolejną fachową poradę teorię już znam na 5 dzisiaj sprawdzę w praktyce o efektach poinformuje napewno

biały kabelek z białą złączką jest czyli to,że z górnych 3 pasków leci u mnie 1 kabelek -tzn,że jest :cool2: :?: a drugi z dolnych :?: ale czy powinny się one łączyć razem przed wejściem w zmacniacz oryginalny :?: faktycznie w moim błotniku była jakaś antena-KIEDYŚ :mrgreen: to co z niej zostało to kawałek rurki,z kabelkiem -raczej wysówana nie była-bo do tych co oglądałem w media markt - wcale nie jest podobna,wzmacniacza też nie ma na 100 %-no chyba,że to był kolejny gadżet poprzedniego właściciela po ile chodzą używki-wzmacniacz oraz antena oryginalna błotnikowa

cyt. Z drugiej strony wejście anteny FM oraz osobno wejście anteny AM. Możliwe, że nawet przez wzmacniacz przechodzi ogrzewanie szyby, bo antena AM jest właśńie z nim połączona to może oprócz wzmacniacza buchneli mi też złączki,bo to co mam w boczku -co jest złączone z kabelkiem antenowym to są 2 kable czarne-idą z szyby-lączą się -mają takie gumowe zabezpieczenie/izolację-chyba fabryczną bo cholerstwa zdjąć nie mogę,i od tego łączenia leci dalej kabelek też czarny/kończy się prostokątną blaszką-złączką prawdopodobnie -i ma ona okrągłą dziórę w sobie-tak jak kabelki od głośników,żeby się nie luzowała ogrzewanie chodzi mi w miarę dobrze-w porównaniu innych użytkowników nastoletnich bmw z forum/niektóre kabelki w szybie jakby wolniej się nagrzewały ,ale grzeją antena w szybie to te 3 skrajnie górne paski :idea: 1 i 3 u mnie mają miejsce na łączenie z kabelkami zewnętrznymi,ale tylko mam 1 kabel co idzie z tych 3 górnych:?: :?: :?: :?: 2 kabel ceci z tych poniższych :doh: to chyba ktoś podczas jumy wzmacniacza urwał 1 kabel od anteny i zamiast jego podłączył z dołem :doh: ile fabrycznie ma być kabli-co łączą się z tymi 3 paskami od góry :?: jeśli faktycznie mam urwany to jak dorobić nowy-połączyć go z szybą-jest jakiś klej specjalny co prąd przewodzi :?: fm u mnie "działa"/am ostro szumi tylko jeśli międzyczasie nie dostanę oryginalnego wzmacniacza to jak zrobić podłączenie skoro ten zamiennik ma tylko 1 wejście :?: