artuj

Znalazłem na allegro ofertę firmy która twierdzi, że potrafi fachowo poradzić sobie ze sterownikiem. Warto sprawdzić: http://allegro.pl/sterownik-turbo-nastawnik-turbiny-ford-bmw-hella-i4882719151.html

Tak się kończy regeneracja turbiny w M47N2. Pisałem o tym już tyle razy na forum, nie tylko z resztą ja. Pozostaje wymiana suszarki na fabrycznie nową a ta do reklamacji, niech oddają kasę. Jeżeli już regenerować turbinę, to oddać ją do warsztatu z całym samochodem. Jeżeli zrobiłeś inaczej to usłyszysz, że winny jest montaż. Jak masz trochę czasu, to możesz przeczytać mój wątek. Pałowałem się z problemem dobry rok. Wymieniłem ostatecznie turbinę (to dało największy efekt) oraz wtryskiwacze (seria powróciła, banan na twarzy też). http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=156524 To co możesz zrobić teraz, to lekko podregulować cięgno sterownika. To jednak co najwyżej odsunie problem w czasie.

Reflektory mają tylko jedną kostkę podłączeniową, sterowanie idzie na którymś z pinów. Pod oboma reflektorami przymocowany jest sterownik, więc wnioskuję, że sygnał przekazywany jest cyfrowo (pewnie PWM) i dopiero sterownik przy lampie wysterowuje silnikiem kąt skrętu. W przypadku awarii układu, zielona dioda przy włączniku świateł powinna mrugać. Jest to nawet napisane w instrukcji samochodu. Lampy depo w Pre-LCI? Na pewno wersja Dynamic jest autorstwa ZKW, podobnie halogeny z przodu. Jestem też pewien, że właśnie największy problem z wyjęciem odbłyśnika jest w xenonach Dynamic. W zwykłych ktoś twierdził, że potrzebował wyłącznie zwinnych palców jednak wyjął odbłyśnik bez uszkadzania lampy.

Racja, lepiej mniej widzieć na drodze. :twisted:

Przerabiałem temat. Po demontażu i oglądnięciu co słychać w środku, padła decyzja o wymianie paleniska na nowe łącznie ze świecą. Nagaru było już zbyt dużo i za długo tam siedział. Na pewno trzeba zaglądnąć do środka, u Ciebie może być to tylko kwestia wyczyszczenia. Do naszych piecyków pasuje palenisko w wersji z podgrzewanym przewodem paliwowym. Koszt całej imprezy w autoryzowanym serwisie Webasto w Krakowie to 1500zł. Od tamtej pory już nie dymi ani trochę, co najwyżej jest to para wodna w pewnym zakresie temperatur. Pozdrawiam

Jedno i drugie to partactwo. Przyglądnij się na zdjęciach po ponownym przyklejeniu klosza, też widać ewidentne ślady ingerencji. Do reszty reflektor E92/E93 jest łatwiejszy do rozebrania niż E90 Pre-LCI. W naszym przypadku bardzo często pęka klosz, to lekka loteria.

Jak ktoś z Krakowa, to jestem chętny w weekend ustawić się gdzieś aby porównać efekt i trzasnąć fotę lustrzanką. Porównanie side by side będzie najbardziej miarodajne w moim odczuciu.

Dolicz kuriera + max 2 dni robocizny. Jak wyślesz w pon. przed południem, to powinny być ponownie już w piątek. Reflektor został rozcięty zaraz za łączeniem obudowy z kloszem a następnie zaspawany ponownie. Widać miejsce spojenia, jednak dopiero po otwarciu maski. Nie rzuca się specjalnie w oczy, wielu mogłoby nie zauważyć.

Tak, robiłem lampy dynamic. Wiem wiem, nie rozbieralne. Jednak Polak potrafi :wink: http://www.pvlpolska.pl/

Nie pamiętam która to opcja, nie pomogę. Z takimi rzeczami do dziquska, on to jeszcze ogarnia. Ponieważ masz wypalony odbłyśnik + zabrudzoną soczewkę. Nie porównuj samochodu który jest co najmniej 3 lata młodszy i jeszcze jeździ większość czasu na dziennych od nowości, do naszych już leciwych egzemplarzy. Nasze reflektory prześwieciły tyle godzin, co tamte samochody mają kilometrów. Technologia oświetlenia poszła do przodu, jednak nie aż tak. Odebrałem właśnie moje lampy po pełnej regeneracji, jutro montaż i aż nie mogę się doczekać. Serwis który wziął je w obroty, potwierdził moje obawy. Odbłyśnik był w opłakanym stanie i moje nowe żarówki Osram Xenarc nie były w stanie wiele zmienić, chociaż lekka poprawa była. Wypalenie odbłyśnika nie wpływa wyłącznie na linię światłocienia czy generalnie ilość światła które trafia przed samochód, ale również na ocieplenie barwy w skrajnych przypadkach. Pozdrawiam

Czyżby była ruszana śruba przy zmiennej geometrii turbiny? Nie masz wrażenia, że samochód jest zamulony w dolnym zakresie obrotów i jedzie dopiero od 2000/2200 obrotów? Przerabiałem ten problem. Pojedź najlepiej na hamownię, być może będziesz zaskoczony jak dużo Nm ubyło Ci w dolnym zakresie w porównaniu do serii (lub też nie, brakuje na wykresach obrotów, wnioskuję, że przyśpieszałeś na wysokim biegu i ciężko jednoznacznie ocenić co jest grane). Miałem podobny efekt po regeneracji, wymieniłem turbo na nowe i sporo się zmieniło. Pełna seria wróciła dopiero kiedy wymieniłem jeszcze wszystkie wtryskiwacze.

jedker , nie jest do końca tak jak napisałeś. Manetka do siebie (blink) - zapalają się H7 Manetka od siebie (drogowe włączone na stałe) - przełącza się bi-xenon ORAZ zapalają H7. Mam skrętne światła, na zakrętach daje to ciekawy efekt. Bi-xenon podąża za zakrętem, a H7 dalej świecą przed siebie. To wszystko jest kwestią tylko i wyłącznie kodowania, tak jak wyżej miałem fabrycznie. Aktualnie mam tak, że nawet przy manetce od siebie również przełącza się bi-xenon. Można oczywiście zaprogramować to tak, jak opisałeś. Być może ktoś już to zrobił. Oryginalne lampy powinny być produkcji ZKW. Na rynku dostępne są zamienniki, jeżeli samochód miał przygodę to ktoś mógł przełożyć lampy.

W M-carsie mają problem przy czytaniu ze zrozumieniem. Na skrzyni napisane jest "Life Time Oil" a nie "Forever Lasting Oil". Różnica jest zasadnicza. Pozdrawiam

Mi po montażu nowej turbiny wyleciał 3 razy błąd 44cc oraz 4530. Zawsze jednak w takich samych okolicznościach, to znaczy po niezłym dawaniu w palnik musiałem się na moment zatrzymać (silnik dalej pracował) i następnie znowu ruszam a tutaj "suprajs" po kilkuset metrach. Moja teoria jest taka, że sterownik ma jakieś zabezpieczenie termiczne i promieniujące z kolektora ciepło w czasie postoju robi swoje. Nie pomaga wyłączenie i włączenie silnika tak po prostu. Trzeba odczekać ~3 minuty aż uśpią się sterowniki na kompletnie wyłączonym zapłonie. Łatwo rozpoznać ten moment, ponieważ nie będą dały się już wtedy opuścić elektryczne szyby. Ponieważ zdarzyło się to zawsze w takich samych okolicznościach i są to pojedyncze przypadki, darowałem sobie reklamowanie suszarki do producenta. Jeżeli chcesz regenerować turbo, to tylko i wyłącznie kompleksowo. To znaczy przyjeżdżasz samochodem na kołach, demontują, czyszczą dolot, wymieniają wszystkie uszczelki olej filtry itd. i następnie sami montują. W każdym innym przypadku po nieudanej regeneracji usłyszysz, że to wina warsztatu który ją montował a nie regeneracji. Na forum przewinęły się już dziesiątki ludzi którzy twierdzili, że warsztat do którego się wybierają jest inny. Później płacz i zgrzytanie zębów i trzeba kupić używkę (bo brak już kasy na nową) albo po prostu nową. Ja regenerowałem właśnie tak kompleksowo i to uchroniło mnie przed wydatkami, warsztat nie miał na kogo zwalić i musiał oddać kasę. Skończyło się na montażu nowej. Wnioskuję, że branie większe zużycie oleju zauważyłeś po trasie. W trasie, zwłaszcza jeżeli utrzymywałem prędkości większe niż 130km/h (obroty powyżej 2.000) przez dłuższy czas, to silnik w takich warunkach ma tendencję do większej jego konsumpcji. Sporo oleju wydostaje się wtedy odmą (stąd dużo oleju w dolocie, to nie musi być zawsze turbo). Powodem jest większa jego temperatura podczas zwiększonego długotrwałego obciążenia i powstająca wtedy mgiełka olejowa która nie jest w pełni wychwytywana przez odmę, która może być w dodatku już mocno zabrudzona. Pozdrawiam

Najwidoczniej z jakiegoś powodu silnik dawkował za mało paliwa. Jeżeli podleje tyle co powinien, to klapki również się otworzą. Kolejnym razem sprawdź dawkowanie.

Aby obalić mit o spadku dynamiki po wywaleniu klapek, poniżej warunki w których są w pełni otwarte: • temperatura płynu < 14C • dawka paliwa > 24 mg • obroty > 2250 rpm • temperatura w dolocie < -5C Wystarczy, że jeden warunek zostanie spełniony. Nie musi to być przekroczenie określonego pułapu obrotów, może to być również but w podłodze. Jak ktoś nie wierzy w powyższe warunki, to niech przy najbliższej okazji podpyta ogarniętego tunera. W sofcie znajdują się mapy które za to odpowiadają. Pozdrawiam

Wzmacniacz jest inny: http://realoem.com/bmw/partgrp.do?model=VD53&mospid=50155&hg=65&fg=25 Głośniki też zupełnie inne, dokłada rozpiska tutaj: http://realoem.com/bmw/partgrp.do?model=VD53&mospid=50155&hg=65&fg=20 Można się sprzeczać do do liczby głośników, ponieważ kilka jest dwu-drożnych. Jeżeli policzyć sopran osobno oraz mid osobno, to faktycznie wychodzi owe 16. Doskonale widać to na tym zdjęciu: http://www.moon-audio.com/bmw/Enhanced_Premium_Audio_Individual_Audio.jpg Pozdrawiam

Nie skreślaj regeneracji, zleć tylko całość kompleksowo jednej firmie tzn. demontaż/regeneracja/montaż w tym samym zakładzie. Najlepiej też podstawić samochód na kołach aby później nie było wmawiania, że turbo było w stanie agonalnym. Jestem przykładem gdzie regeneracja się nie powiodła. Ponieważ przyjechałem na kołach i warsztat usługę wykonał kompleksowo a wyjechałem samochodem który po 200 metrach łapał tryb serwisowym warsztat nie miał wyjścia. Zwrócił kasę i zamontowałem nówkę. Więc nie kosztowało mnie to ani złotówki a potencjalnie mogłem zaoszczędzić w sumie sporo pieniędzy na inne mody ;) Pozdrawiam

Mój tok rozumowania jest prosty. Forumowicze na wiele sposobów modyfikują swoje samochody i nie ma w tym nic złego (jak chociażby wywalenie zaworu CDV), natomiast wywalenie klapek jest już niefajne. Teoria vs praktyka. Przejechałem już tak wiele kilometrów, o żadnym spadku dynamiki nie ma też mowy. Nikt do tej pory nie udowodnił stawianych zarzutów o rzekomym pogorszeniu parametrów. Jeżeli pojawią się konkrety to jestem gotów zmienić zdanie i przyznać rację, na ideologię sprzeczał się nie będę.

Zaślepianie EGR oraz demontaż DPF to niby co? Drugi mod popularny wśród właścicieli 335d, gdzie DPF stanowi ogranicznik dla większych mocy. Został zamontowany w samochodzie z tych samych powodów co klapki - ekologia.

Kolego szanowny. Zamiast nowego kolektora, zamontowałem fabrycznie nową turbinę oraz wymieniłem wszystkie wtryskiwacze. Po tym zabiegu odczułem faktyczną różnicę, zwłaszcza w dolnym zakresie. Gdybym wydał tyle pieniędzy na kolektor, to też zapewne "czułbym" ową różnię której jeszcze nikt notabene nie wykazał. Zawsze jak kończą się rzeczowe argumenty, to zaczynają o Panu Mietku, Sławku czy też druciarstwie. Z tego też powodu dla mnie prawdziwym druciarstwem jest CHIP. W tym temacie jednak dziwnym trafem, jak forumowicze napisali "że nic się nie dzieje, jeździ" to ten mod jest już powszechnie akceptowalny. W przypadku klapek dziwnym trafem stosowane są zupełnie inne standardy dyskusji ;)

Nie możesz słyszeć załączania klimatyzacji, bo ta sprężarka nie posiada sprzęgiełka elektromagnetycznego tylko wewnętrzny elektor-zawór z płynną regulacją. Załącza się gładko i nawet nie widać tego po obrotach. Czujnik AUC jest wykorzystywany wyłącznie w momencie, jak masz ustawiony automatyczny obieg zamknięty. Nie wpływa na nic innego jak zamknięcie obiegu powietrza. Masz problem nie związany z opisanymi przez Ciebie usterkami. Coś nie tak jest z samym układem klimatyzacji.

W M47TU2 można śmiało montować zaślepki. Jeżeli ktoś twierdzi, że to wpływa na dynamikę i ma serię to zapraszam na obwodnicę Krakowa. Możemy wystartować z 6-biegu od 80km/h do 140km/h, nawet przepisowo będzie.

Kto Ci takich rzeczy naopowiadał? W przepisach mowa o sytuacji kiedy samochód "regularnie" przebywa na terenie danego kraju a nie "nie przerwanie". Wyjazd na 1 dzień czy nawet 2 tygodniowy urlop nic tutaj nie zmienia. Możesz mieć nawet podwójne obywatelstwo, bez znaczenia. Mam wrażenie, że pomyliłeś przepis konieczności rejestracji samochodu z koniecznością wyrobienia nowego prawa jazdy, bo tam właśnie obowiązuje zasada 185dni nieprzerwanego pobytu dla Niemiec. Jeżeli pracujesz na czarno to spoko, może się jakoś wykręcisz. Jeżeli jednak jesteś zatrudniony na terenie takiego kraju to masz problem. Jeżeli do tego masz meldunek i samochód na siebie to już kompletnie pozamiatane.

Przecież to nie są drogie rzeczy. Szkoda czasu aby kłócić się w Policjantem który na dodatek nagle zacznie udawać, że nie zna Angielskiego. To ma być wyjazd wakacyjny, po co podnosić sobie ciśnienie :)