artuj

Te Osramy nie mają 5500K. W materiałach reklamowych jest wyraźnie napisane "temperatura barwowa do 5500K", natomiast w specyfikacji wyraźnie wpisane jest 4800K i to jest ich faktyczna barwa. Nasi allegrowi specjaliści oczywiście wpisują informację marketingową 5500K a nie zmierzone 4800K. Philips jest jeszcze lepszy. Oni mają "nawet do 6000K", gdzie w danych katalogowych widnieje 5000K. Mam te żarniki OSRAM i świeca ładną barwą, na pewno przyjemniejszą niż wcześniejsze 4300K. Nie piszę tego aby komuś odradzać ten zakup, tylko aby miał świadomość co do faktycznych parametrów. Sam osobiście jestem zadowolony.

Uważaj na okazje, bo pełna jest chińskich podróbek. Jednak jak masz pewność, że to oryginał to kupuj bez obaw. Oryginalnie szły żarówki o takiej barwie. Kup jednak komplet, bo będziesz miał na pewno różnicę w barwie między prawym a lewym reflektorem. Żarnik z czasem zmienia barwę i jakość światła, nie świeci tak samo przez cały czas.

O ile usunięcie klapek w N47 oraz np. takim 1.9CDI/JTD kończy się problemami i ciężko tutaj coś kwestionować, to o tyle taki zabieg w bardziej leciwym M47N2 nie jest w mojej opinii zauważalny. Z czego to wynika? Nie mam pojęcia i pewnie się nie dowiem. Nie zarzucaj mi, że oszczędzam na samochodzie bo jest on mocno doinwestowany. Nie jestem po prostu rozrzutny a to dwie różne rzeczy. Niestety, ale ta dyskusja nie ma sensu. Ja twierdzę, że różnic nie ma (mam taki silnik, wykonałem ten zabieg i co dziennie korzystam z tego samochodu) a Ty opierasz się na subiektywnych wpisach innych, ciężkich do zweryfikowania. Przejechałem 100.000KM bez klapek, czy to nie powód abym mógł posiadać własne zdanie na ten temat? To jest ten moment, kiedy teoria spotyka się z praktyką. Możesz pisać dogmaty o nieomylności inżynierów BMW, jednak nie wmówisz mi, że mój samochód jeździ gorzej niż ten z klapkami bo po prostu tak nie jest! :D

Dobra K8v8M, to nie ma sensu. Ty ciągle i tak swoje. Twoje jest najlepsze i niech tak zostanie. Ty się nie mylisz :cool2:

A czy demontaż części to nie to samo co brak montażu wymaganych części po wykonaniu podniesienia mocy wykorzystującego owe rezerwy kontrukcyjne? Fragment z oficjalnej strony BMW: Zatem moje pytanie brzmi, ile kosztowała Cię ta chłodnica oraz wentylator? Może ja też sobie taki zamontuję :wink:

Natomiast modyfikacja mapy przez tunera nie OEM już jest okej. Masz wyjątkowo wybiórcze podejście do tematu modyfikacji dozwolonych :)

Zamontowałem te co podałeś miesiąc temu, bo stare się spaliły. Przerobiłem już 4-ry różne modele. Od najtańszych, po najdroższe oraz średniaki. Wnioski mam następujące: - moim zdaniem wszystkie świecą niemal identycznie, cena nie ma tutaj znaczenia - wytrzymują maks 1 rok. Co najlepsze, palą się zazwyczaj parami w odstępie kilku tygodni. Najdłużej wytrzymały te najtańsze. - efektownie wyglądają wyłącznie jako postojówki po zmroku Nie jest źle, ale cudów i efektu jak w LCI nie oczekuj.

To nie jest łożysko kulkowe tylko ślizgowe. Dopiero ciśnienie oleju go wypełnia i kasuje luz.

A czy masz do tego podstawy inne niz własne odczucia ? Porównywales kiedykolwiek jakieś parametry silnika z nowym kolektorem z klapkami i takiego bez klapek? Wiesz jakie parametry należałoby porównać ? Masz dostęp do dokumentacji technicznej BMW ktora opisuje na jakie parametry wpływają klapki, jaka jest ich rola w silniku? Czy możesz technicznie uzasadnić dlaczego w niektórych silnikach nie ma klapek fabrycznie a w innych są ? Weź na luz, po raz kolejny. Jak ktoś napisze, że czuje spadek mocy to jest argument. Jak napiszę, że nie czuję tej różnicy to już żadnym argumentem nie jest. Skoro odrzucasz mój argument to musisz być konsekwentny i odrzucić również zdecydowaną większość postów innych użytkowników którzy ową różnicę wyczuwają. Dlaczego klapki są albo nie ma to Ci nie uzasadnię. Szukałem konkretnych technicznych informacji na ten temat i nie znalazłem, Ty również. Obracamy się w kategoriach domysłów. Na hamowni jest pełna seria, nie ma spadków momentu w dolnym zakresie. Kultura pracy, spalanie - nie mam żadnych zastrzeżeń do swojego silnika. Tak więc mam podstawy aby posiadać odmienne stanowisko w tej sprawie. Kiedyś na forum jeden użytkownik wrzucił wykres z hamowni przed oraz po demontażu klapek. Różnic nie było, to mu zarzuciłeś, że kolektor był już stary i niesprawny :duh:

Nie chcę otwierać nowego wątku, dopiszę więc tutaj. Znalazłem ciekawy reportaż w którym rozmówcy coś tam słyszeli i coś tam wiedzą, a resztę wymyślają na bieżąco. Ilość półprawd i również kompletnych bzdur poraża :shock: http://regiomoto.pl/portal/auta-uzywane/bmw-serii-3-e90-radosc-z-jazdy-smutek-w-serwisie-wideo

Nie chcę otwierać nowego wątku, dopiszę więc tutaj. Znalazłem ciekawy reportaż w którym rozmówcy coś tam słyszeli i coś tam wiedzą, a resztę wymyślają na bieżąco. Ilość półprawd i również kompletnych bzdur poraża :shock: http://regiomoto.pl/portal/auta-uzywane/bmw-serii-3-e90-radosc-z-jazdy-smutek-w-serwisie-wideo Jestem ciekaw gdzie dorwali silnik 2.5 litra. Była wprawdzie wersja 323i 2.5l R6, jednak po nią trzeba się pofatygować do Kanady.

jak mają go olewać to i tak będą go olewać. podanie numeru konta i przyjęcie tej kwoty w żadnym stopniu nie zamyka dochodzenia większej kwoty. Oboje macie generalnie rację. Jednak ubezpieczyciel, który nie ma numeru konta jest bardziej skłonny do negocjacji i podnosi wycenę aby mieć w te 30 dni problem z głowy. Moje negocjacje ostatnio były na tyle twarde, że wysłał mi kwotę bezsporną przekazem pocztowym po 30 dniach :mrgreen: Też miałem obcierkę na parkingu, ostatecznie zrobiłem to bezgotówkowo. Wprawdzie nie w ASO, ale u człowieka który pracował jakiś czas na lakierni w ASO BMW i ma komorę bezpyłową. Polecam opcję bezgotówkową, jeżeli ktoś chce mieć mieć naprawiony samochód a nie pałować się z ubezpieczycielem, lub też zarobić. To co mi zaoferował ubezpieczyciel, to był rozbój w biały dzień. Mają cenniki z d.... a jak się pytałem aby dali mi namiar gdzie jest tak tanio bo kupię hurtem i sprzedam na allegro z zyskiem, to nagle nabrali wody w usta.

A nie masz przypadkiem DPF? Skąd wiesz, że nie dymi nawet na najsłabszym programie?

Nie czuję żadnych negatywnych efektów w M47 po usunięciu klapek. Cały czas będę się upierał, że to mit forumowy.

Trzęsienie lewarka wynika z jego montażu względem skrzyni. To częsty efekt w samochodach z podłużnie zamontowanym silnikiem (gdzie skrzynia jest zazwyczaj pod lewarkiem). W przypadku silników poprzecznych, drążek połączony jest długimi cięgnami od skrzyni która znajduje się na wysokości przedniej osi. Wtedy wibracje są lepiej tłumione.

Prócz turbiny potrzebujesz uszczelek (chociażby pod kolektor). Polecam również wymiana przewodów olejowych turbiny, przede wszystkim powrotnego. Musi być idealnie drożny. Do tego wiadomo, czyszczenie i przegląd całego dolotu i wymiana oleju oraz filtrów.

Oho, kolega z Małopolski zgaduję :D Czy posiadasz dostęp komfortowy, czy w momencie samochodu byłeś w jego wnętrzu? Nie chce mi się teraz schodzić do garażu aby to potwierdzić, ale jestem praktycznie pewien przy takiej kombinacji zamki nie zaryglują się w pełni. Zostaw otwarte okno i zamknij będąc na zewnątrz.

Łącznie jakieś 8.000 zł. To też nie było na raz. Po wymianie turbiny jeszcze czegoś brakowało, więc szkoda było robić komuś prezent go sprzedając i już wolałem dołożyć kolejne pieniądze. Jednak tak jak napisałem, silnik od tamtej pory sprawuje się bez zarzutu.

Zostały jeszcze do wymiany wtryskiwacze. One nie są wieczne i po prostu się zużywają. Również potrafią dać taki efekt, że samochód nie chce iść z dołu jak należy,

Zrobisz jak uważasz, to pytanie na ile jesteś skłonny do dalszego inwestowania. Może to nie mieć sensu. Turbinę mam nową, ponieważ regeneracja się nie powiodła. Zaczęła wstawać jeszcze gorzej, żadne regulacje na nic się zdały. Reklamacja na moje szczęście została uznana i dostałem zwrot kasy. Wtryski regenerowałem, ale został z nich w sumie tylko korpus oraz cewka. Wszystkie elementy ruchome nowe. Na stole pobiernicznym jeden wypadł fatalnie. Reszta jednak bardzo szybko zdaniem serwisu podzieliłaby jego los. Tak więc zrobiłem wszystkie dla spokoju. Przy okazji wymieniłem świecie żarowe, zrobiłem porządki w kolektorze, przepływomierz itd. aby już mieć wszystko zrobione tip-top. Dla mnie całość była już na granicy opłacalności. Jednak z perspektywy czasu nie żałuję, jeżdżę tym samochodem już dłużej niż wstępnie planowałem i pewnie jeszcze trochę pojeżdżę. Od tamtego czasu z silnikiem zero problemów, przejechane ponad 100.000km. Tylko lać paliwo i jeździć.

Przerabiałem problem, dokładnie takie objawy przy podobnym przebiegu. Tylko później doszedł jeszcze metaliczny dźwięk, kiedy jeden wtryskiwacz już kompletnie dogorywał. Najpierw wymieniłem turbinę na nową. Samochód zauważalnie odżył. Po kilkudziesięciu tysiącach doszły do tego wtryskiwacze z uwagi na coraz gorszą kulturę pracy. Po tym zabiegu drgania zniknęły oraz jeszcze bardziej poprawiła się reakcja na gaz w dolnym zakresie obrotów.

BMW sztywno ustawiło przewidywany limit. W moim przypadku, kiedy odliczanie doszło do 60.000 km znowu zaczęło się odliczanie od 200.000 km. W dokumentacji jest opisana taka sytuacja, to nic niezwykłego. Komputer na podstawie danych z filtra oraz tego jak przebiegał do tej pory proces wypalania podejmuje decyzję czy nadaje się do dalszej eksploatacji czy już pojawiły się poważniejsze symptomy zużycia. Ponieważ pomykam głównie na trasach, skończyło się to zresetowaniem zasięgu. Podobno rzadkie zjawisko w M47T2.

Jaki przebieg? Słychać metaliczne stukanie przy dodawaniu gazu?

Błąd 4530 nie związany z wtryskiwaczami, turbina do wymiany.

Masz na myśli seryjne łapacze czy jakąś własną modyfikację? Seryjne są przed żaluzją, żaluzje są bardziej w głąb a nie zaraz przy nerkach. // Korekta Ups, w E90 jednak są przed. Co nie zmienia faktu, że nie są w 100% szczelne i przepuszczają tak czy tak część powietrza: http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=PP11&mospid=52071&btnr=51_5858&hg=51&fg=80