K8v8M

Tak wyglądają klocki fabryczne po 100 tys km w e90 http://img.photobucket.com/albums/v708/K8v8M/28ff032904df337b2017756b2e2bccf6.jpg Wystarczyło nauczyć żonę, że w BMW sie nie hamuje w zakretach tylko dodaje gazu ;)

No może nie małe dziecko, ale tez nie osobę dorosłą, ale za to szczupłą. 3cm to imho niemało. Zastanawiam się nad modernizacją u tapicera tylnej kanapy.

A co z szerokością tylnej kanapy? Prawdę mówiąc zastanawiam sie nad zmiana e90 na e60 i jedynym powodem jest wlasnie miejsce z tylu i wygoda jazdy na środkowym miejscu. Pod tym wzgledem w F10 jest kiepsko. Ztcp w E 60 jakby lepiej.

Tez mnie zastanawia skad cena 12-13 tys która słyszałem. Ponoć do 2009 trzeba było wymieniać razem z wałem...

Zacznij od pozwu przeciw koncernom tytoniowym. Uważam, ze napęd 4x4 moze mieć sens nawet w aucie o mocy 60 KM. O ile ktoś go używa w miejscu gdzie to potrzebne a nie próbuje bić rekordów prędkości na autostradzie. Jedyny problem jaki jest z napędem 4x4 to powszechne mniemanie o jego wyzszym bezpieczeństwie. Im szybciej ludzie zrozumieją ze to mit tym będzie lepiej. Dla wszystkich.

Chyba nie doczytaleś tego co napisałem. Im nowsze BMW tym większy komfort pracy zawieszenia. Dotyczy to w szczególności sytuacji gdy są założone opony RFT.

Tak czy inaczej oduczylem sie sprawdzać przyczepność hamulcami. I bardzo cenie sobie w rwd natychmiastowa reakcje napędu w przypadku śliskiej nawierzchni. Wcześniej jechałem 100-110. Przyczepność była dobra. Wjechałem do lasu, gdzie pas przeciwny był biały. Zwolnilem płynnie i trochę zaniepokojony tym białym na lewym pasie chciałem sprawdzic przyczepność na swojej części jezdni która była czarna. Okazało sie ze jechałem po lodzie. Wpadłem w poślizg i nie opanowalem auta. Na szczęście nic sie nie stało, nawet auto dało sie odratować. Potem dowiedziałem sie ze ten kawałek drogi przez las leży na granicy miedzy gminami. Jedna i druga sie nie poczuwala do odsnieżania...

Kolego wyjechałem na odcinek gdzie był lód. Zwolniłem do ok 80. Byłem początkującym kierowca, jechałem polonezem.

To o czym już pisałem. Auto przyspiesza super, masz wrażenie, że sie równie łatwo zatrzyma, czy skręci. Rzeczywistosć niestety rozczarowuje i czasem kończy sie w rowie... Przy rwd masz natychmiast informacje o przyczepnosci bez hamowania i nie szrazujesz jak jest ślisko. Raz sprawdziłem przyczepność hamujac i skończyłem w rowie.

To jest wina napędu. Daje fałszywą informacje kierowcy o warunkach na drodze. A nie dają poprawy przyczepnosci.

Kosmiczny. Masz racje. Każdy napęd ma swoje zalety. Każdy ma tez swoje wady. Najważniejsze to nie mieć klapek na oczach i dobrać napęd do swoich potrzeb. Ja tez raczej głownie jeżdżę w warunkach podmiejskich i miejskich. Gdybym miał mieć pod maska pow 300 KM to bym rozwazył kupno 4x4 by moc wykorzystać moc nie tylko na suchym. Przy 300 i wiecej KM w lekkim aucie spadek osiagow w trasie już nie będzie tak zauważalny, a wystarczy deszcz by dzięki 4x4 zachować trakcję. W tej sytuacji ma to jakis sens. Ale xdrive po to by kilka razy na śniegu nieco lepiej przyspieszyć, a potem cały rok mieć gorsze osiągi i wyższe spalanie jest imho bez sensu. Jeździłem F30 xdrive oraz RWD i uważam ze przy 328i powoli 4x4 zaczyna mieć sens o ile tak jak zauważasz nie jezdzi sie głownie w trasie.

Silniki N47 177/184KM charakteryzują się znacznie lepsza dynamiką i niższym spalaniem od M47 163KM. To nie jest kwestia samego silnika. Wraz z silnikiem została wprowadzona filozofia efficient dynamics. Zmniejszono straty mocy i podniesiono efektywność. W serii 3 były dostępne ztcp od 10/2007 Same silniki różnią sie bardzo mocno budowa. Przeniesiono łańcuch rozrzadu co początkowo powodowało problemy z jego trwaloscia. Ponoć od 2011 roku problem został wyeliminowany. Silniki N47 chipują sie na 210/220 KM. Moim zdaniem nie warto kupować M47. Szkoda kasy na paliwo. Już lepiej kupić N47 143 KM. Po chipie na 186 KM jedzie praktycznie jak M47 po chipie. Ponadto warto zdawać sobie sprawę ze BMW czyni bardzo duże zmiany konstrukcyjne i warto kupować jak najmłodsze roczniki. Bardzo zyskało np. Na komforcie pracy zawieszenia na przełomie 2007/2008.

Fakt, ze to co widziałem to było akurat koło tylne.

mysle ze wtedy to i 3.0d mogl by miec spore problemy ale tak jak pisalem: to byl Allroad czyli ciezki (0-100 7,7s katalogowo) oryginalny soft. O ile mniejwiecej skroca sie przyspieszenie 0-100 przy takim modzie jak mam? Wiem ze liczy sie bardziej elastycznosc ale tak z czystej ciekawosci... Pozdrawiam Marcin U mnie przy nieco tylko większym przykroście mocy i znacznie mniejszym przyroście momentu czas do setki skrócił sie grubo ponad 1s. Myśle ze u Ciebie tez powinno być obecnie niewiele ponad 7s do setki. Masz moc na poziomie bardzo bliskim starego 530d (218KM)

Chyba współczuć :lol: . Szkoda sprzęgła / konwertera.

Na własne oczy widziałem jak BMW z xdrive jest w stanie skierować 100 procent mocy na jedno koło i wyjechać w sytuacji gdy 3 koła kręcą sie swobodnie na rolkach. Po krótkiej chwili moc jest przekazywana na jedno z kół ktore ma przyczepność. Domyślam sie ze po prostu inne zostają przyhamowane. A specjalnie dla kolegi conner dopisze, ze owszem napęd 4x4 w BMW przekłada sie na bezpieczeństwo, ale w stopniu negatywnym. Tzn realnie je pogarsza. Być może pogorszenie właściwości jezdnych w zakresie zdolności do pokonywania zakrętów pogarsza sie w sposób minimalny, ale jak widać taki napęd robi spustoszenie w głowie kierowcy dając mu fałszywe poczucie bezpieczeństwa. W życiu bym nie dał takiego auta żonie bo kompletnie nie miała by z napędu informacji jak bardzo jeśt ślisko na drodze i jechała by zbyt szybko w stosunku do warunków.

Nie robiłem tego osobiście... Nie chce Cie wprowadzić w błąd.

Czy ktoś sie spotkał z realnie potwierdzonym chipem do F20/F30?

No ale niestety napęd 4x4 swoje waży. I cześć z tego to masa nie resorowana... Natomiast własne odczucia bardzo czesto wprowadzają w błąd. W maluchu masz wrażenie, ze 100 km/h to prędkość szalona, a te same 100 km/h w dużym współczesnym BMW daje wrażenie ze auto niemal stoi w miejscu. To samo z odczuciami przyspieszania. W zależności od auta te same przyspieszenia dają skrajnie rożne odczucia. I ok. Nie mam nic przeciwko by sie kierować odczuciami. Tylko wtedy jasno trzeba to zaznaczyć. To są moje odczucia. Owszem odczucia bezpieczeństwa z 4x4 są znacznie większe niż z rwd, problem w tym, ze to fałsz w praktyce.

Niestety jak wynika z moich poszukiwań metody zabezpieczeń przed chipowaniem są coraz skuteczniejsze i współczesne modele (F30/F20) i ich silniki pozostają na razie nie chipowalne nie licząc dużych i drogich tunerow niemieckich, którzy prawdopodobnie robią chip tuning we współpracy z BMW lub oferują boxy. Co ciekawe dotyczy to także silników które wcześniej dawały się chipowac. Np. Diesle 2.0 184KM.

Zakładaj od 130i.

Wykres świetny. Rogal zrobił duże postępy w zakresie BMW na edc17.

Mimo moich osobistych doświadczeń nie buduje na tej podstawie swojego poglądu. Teoria to jedno, ale bardziej do mnie przemawiają testy prowadzone w warunkach kontrolowanych z dokladnymi urządzeniami pomiarowymi i wielokrotnie powtarzanymi próbami. Konkretnie auto lżejsze co do zasady zwykle jest w stanie wejść z większa prędkością w zakręt (zakładamy ze wszystko inne jest takie samo). Napęd 4x4 to niestety zawsze dodatkowa masa i wynikające z tego konsekwencje. Może 85 kg to nie jest dużo i wpływ tego jest niewielki, ale tu bardziej chodzi o walkę ze szkodliwym mitem niż o to, ze z rwd da się wjechać w zakręt o 0,2 km/h szybciej niż z 4x4. To nie dlatego suvy leżą w rowach, ze napęd jest jakoś dramatycznie gorszy, ale dlatego ze kierowcy maja złudzenie ze jest lepszy. Jednym z pierwszych zadań na torze było po minieciu szykany zatrzymanie się w określonym miejscu. Za pierwszym razem tak przestrzelilem ze wyladowalem kilkanaście metrów poza torem. Gdyby to była droga to byłby rów. Dobra trakcja xdrive daje fatalne złudzenie tego na ile da się zatrzymać auto. Trzeba na to bardzo uważać i nie ulegać zludzeniom.

Szybka odpowiedz dla kolegi conner Na torze pod Poznaniem w warunkach zimowych jeździłem z wykorzystaniem maks mozliwosci auta X1 X3 X5 e90 xdrive i 550i xdrive. Tam meczac napędy do bólu robiłem rzeczy których nie próbowałem nigdy w codziennej jeździe. Ponadto jeździłem dłuższy czas f10 xdrive i kilka dni f30 xdrive. Z innymi napedami mam niewielkie praktyczne doświadczenia, jednak znam podstawy fizyki...

Ktoś nie wyhamował ?