Skocz do zawartości

K8v8M

Zarejestrowani
  • Postów

    4 378
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez K8v8M

  1. Bardzo słuszna uwaga. To jest zarazem najczęstszą przyczyna jak i najtańsza do naprawy. Pzy okazji po wymianie termostatow powinno spaść spalanie. Jeśli już sie rozpocznie wypalanie należy jechać stabilnie z prędkością pow 60 km/h bez gwałtownych przyspieszen.
  2. Rura o niczym nie świadczy i wcale nie chodzi o modyfikacje. To po pierwsze. Po drugie problemy z filtrem o ile jest on sprawny zasadniczo są przy jeździe miejskiej lub bardzo spokojnej na niskich obrotach. Cały problem ze sprawnym filtrem polega na tym, ze do wypalenia sadzy wymagana jest wysoka temperatura. Te można uzyskać eksploatujac dość intensywnie auto w trasie lub dolewajac nieco paliwa (robi to automatycznie komputer). Tak więc dłuższa trasa sprawnemu filtrowi nie zaszkodzi o ile będzie miał możliwość dopalenia sadzy. Co innego gdy coś nie działa. Np. Uszkodzone czujniki wadliwie podają wartości ciśnienia i komp podejmuje błędne decyzje. Wtedy można filtr zajechać, choć wydaje mi sie ze w trasie o ile auto będzie poddane większym obciążeniom nie powinno sie nic złego stać mimo to. Ostatnia opcja to zużyty filtr. Jest to katalizator, którego trwałość tez ma swoje granice. W tej sytuacji gorzej z filtrem już nie będzie (trzeba go wymienić na nowy), ale jest ryzyko całkowitego zapchania filtra i brak możliwości dalszej jazdy autem. Jeśli masz taką możliwość to jeszcze przed wyjazdem zrób diagnozę i na podstawie tego co sie dowiesz podejmij decyzję. Tylko niestety jest problem ze znaleziem kogos kto sie na tym zna i prawidłowo zdiagnozuje problem, a nie powie po prostu trzeba wymienić filtr (bo tak najłatwiej ) Osoby mające kabelek i oprogramowanie mogą odczytać parametry filtra (błędy) i wymusić wypalanie serwisowe. Wydaje mi sie ze to minimum ktore warto zrobić przed trasa. Nie powinno to kosztować wiecej niż 200 zł.
  3. K8v8M

    328i xDrive

    To nie to samo niestety. Aktywny układ kierowniczy w serii 5GT kosztuje 7600 zł.
  4. K8v8M

    328i xDrive

    Anwood Ja tego co opisujesz nie kwestionuje. To ,że cały zakręt da sie na śliskim pokonać szybciej 4x4 jest dla mnie oczywiste. Jednak to nie ma wpływu na bezpieczeństwo w realnej jeździe, a dużo daje np. W rajdach. Auto z napędem 4x4 jest w stanie wejść w zakręt nieco wolniej, ale za to jest w stanie dzięki lepszej trakcji znacznie szybciej z niego wyjść. Przekładając to na życie. W aucie z napędem 4x4 mamy nieco mniejszy margines bezpieczeństwa w najbardziej niebezpiecznym miejscu zakretu - w apeksie, natomiast po jego minieciu, dzięki lepszej trakcji możemy mocniej przyspieszyć. Ale to już nie ma wpływu na bezpieczeństwo (zakładam ze nie goni nas mafia ;) ). Sumarycznie cały zakręt można pokonać szybciej w 4x4 (gdy jest ślisko ), ale łatwiej z niego wylecieć na pobocze. Wydaje sie to trochę nieintuicyjne, stad wlasnie mit o wyższym bezpieczeństwie. Osobna sprawa jest ze w aucie przednionapedowym dodatkowa masa z tylu poprawia wywazenie auta. A w BMW, gdzie rozkład statyczny jest idealny (50:50) pogarsza, bo większość (3/4) dodatkowej masy dociąża przód. Chyba zrozumiałe tez jest ze każda dodatkowa masa pogarsza zachowanie auta w zakręcie. W sporcie, na luznych nawierzchniach zysk z napędu 4x4 jest wyraźny. Owszem trzeba w zakręt wjechać nieco wolniej, ale za to można dużo szybciej wyjechać. W życiu takich problemów raczej nie mamy... A jeśli mamy to mowimy o poprawie osiagow a nie bezpieczeństwa. Ja nie mówię ze 4x4 to zło. Nie zgadzam sie tylko na zaklamywanie rzeczywistości. Nie da sie nie zauważyć ze jak spadnie pierwszy mocny śnieg to w rowach leży najwiecej SUVów. Napęd 4x4 daje bardzo fałszywe poczucie bezpieczeństwa dzięki lepszej trakcji na śliskim. Przez to tez jest bardziej niebezpieczny. Przyspiesza lepiej, nie daje dobrego wyczucia warunków na drodze, a niestety hamuje tak samo jak oska albo gorzej.
  5. @mmw. Raczysz nie dostrzegać meritum sprawy. Piszesz o swoich doświadczeniach z opon kompletnie innych niż te o których ja piszę, a je odradzasz! Gdzie tu sens, gdzie logika? A polecane conti 2 to już pominę milczeniem. Jeśli dla ciebie powodem do chwalenia sie jest wymian opon co sezon, to nie mam wiecej pytań... Moze jesze uznasz ze sie cheale wymiana oleju co 10-15 tys km. :mad2: każdy ma jak dba. Z mojej strony EOT.
  6. K8v8M

    328i xDrive

    Bo to nie jest kwestia przekonywania. W tamtej dyskusji tez stanęło na tym ze jak ktoś chce bo tak to będzie miał xdrive. Ma on swoje zalety, ale na pewno nie jest to bezpieczeństwo lepszego trzymania się drogi w osniezonym zakręcie. Wady tez ma jak wszystko na tym świecie.
  7. Jestem podobnego zdania. Dodam tylko, ze miedzy 830 a 830P tez jest zauwazalna różnica... Nawet bieznik nie jest taki sam. Tez miałem latem conti sport contact 5 i moim zdaniem średnio one wypadły. Szukam czegoś lepszego. Tym bardziej nie rozumiem odradania conti na zimę i polecania na lato.
  8. Kolego. Miałem swego czasu ug7 nowe a nie 3 letnie. Były to opony b kiepskie na mokrym. Nikomu jednak nie będę odradzal tej marki na podstawie opon sprzed kilku lat! W jedynce mam ts830p i byłem w stanie na mokrym ruszyć z jedynki z gazem w podłodze bez uslizgu. Na śniegu tez radzą sobie swietnie. Dlatego je polecam. W trójce ma 850 i tez mogę polecić z własnego doświadczenia a nie opini znajomych czy testów w gazetach. Opony zmieniam jak bieznik w zimowych spada poniżej ok 6mm. Zwykle jest to faktycznie 15-25 tys km. Z twojego tekstu jednak zaczynam rozumieć dlaczego ludzie maja problemy zima...
  9. Kupujecie auta z 200 tys i chcecie robić oszczędności na oponach. Opony się zmienia po sezonie maks dwóch. A ty dodatkowo piszesz o całkiem innym modelu. Bo 3 lata temu były te polecane przeze mnie niedostępne. Z kolei moim zdaniem letnie conti nie są super.
  10. Przecież jest taka opcja.
  11. K8v8M

    328i xDrive

    Masz prawo sie nie zgodzić, ale przydało by sie mieć jakieś argumenty... Te niestety nie padły.
  12. K8v8M

    328i xDrive

    Bezpieczeństwa nie poprawia, a wręcz je pogarsza. Auto z napędem 4x4 jest cięższe i ta dodatkowa masa jest ulokowana w złym miejscu (głownie z przodu). Chyba ze masz na myśli wyjazd z zaspy. To tak - idzie mu lepiej. To już nie są czasy poloneza, gdzie mocniejsze wcisniecie gazu oznaczało wizytę w rowie. Auto jest rzeczywiście nieco bardziej ociezale, ale jeśli sporo jeździsz w mieście to napęd 4x4 będzie na plus, szczególnie na mokrym. W trasie na minus. Przy 245 KM to jest jak dla mnie granica sensownosci xdrive o ile ktoś nie mieszka w górach lub miejscu gdzie ten napęd jest konieczny niemal na codzień.
  13. Podstawa to porządne opony. Ja jeździłem w ramach eksperymentu kilka dni na letnich. Tez sie dało. Polecam ts830P/ts850. Comtinental. Zapominasz o dociążaniu.
  14. Nie. Funckcja odzyskiwania ciepła jest dostępna po wcisnieciu przycisku REST. W zasadzie wszystkie współczesne auta BMW "usypiają" jeszcze dobre kilkanaście minut nim się całkiem wyłączą. Aczkolwiek trudno na podstawie tylko samego opisu stwierdzić czy u ciebie ta procedura jest na 100 procent prawidłowa. Ale 99 procent bym dał na to, ze wszystko jest ok. :)
  15. Tez mu napisałem. Czasem odpowiada po kilku dniach. Przed wizyta najpierw zadzwoń. Często jeżdzi na szkolenia itp.
  16. Podjedz na mineralną. Do rogala. (R-performance). W moich owszem kontrolki się świeciły ale wszystko wróciło do normy po kilkuset metrach.
  17. ee no to juz spoko jest :d Bardziej spoko było po chipie - 267 KM
  18. a ile ps :?: 206
  19. U mnie fabrycznie było 430 Nm.
  20. K8v8M

    BMW F10/F11 vs inne

    E60 przede wszystkim ma jakis charakter. Mocno sie różni designem od aut poprzednich generacji. F10 jak dla mnie jest mocno nijakie, co moze wiekszego znaczenia nie ma, ale dodatkowo cechuje je wspomniane tu inne, może bardziej komfortowe prowadzenie, ale kosztem emocji. Przynajmniej dopóki nie mowimy o M5. Swego czasu miałem dzień po dniu na dłuższy czas możliwości jazdy mini Cooper S, F10 525xd i swoją jedynka 123d. Wszystkie maja katalogowo 7s do setki, ale wrażenia z jazdy dają dramatycznie rożne. Piątka kompletnie bez emocji. Jedzie jak jak po szynach, przyspiesza nawet w kiepskich warunkach bez uslizgu, ale frajdy z jazdy nie ma. Co innego mini. Tu niby dynamika jest identyczna, ale auto wręcz zmusza do wciskania gazu, a każde jego wcisniecie to banan na twarzy. Moja jedynka to coś pomiędzy, choć jednak bardziej dupowóz niż rajdowiec nawet z chipem na 270 KM. Z jazd e 60 tez pamietam raczej bardziej spokój (520d 177KM plus automat), ale czuć mimo wszystko było, że to BMW. W f10 nawet w wersji 530D RWD byłem rozczarowany. Zdaje sobie sprawę, że zgodnie z tym co pisałem wcześniej odczucia w innym egzemplarzu z innym silnikiem, z innym wyposażeniem, z innego roku produkcji mogą być zgoła odmienne. Jednak praca ESP (DTC) w F10 bardzo mi sie nie podoba. Auto jest wyraźnie zwalniane w ciasniejszych zakretach. Akurat dla mnie to nawet na plus, bo głownie nie ja będę jeździł, a żona lubi czasem poszaleć, ale dla siebie bym takiego auta nie kupił bo wyłączać ESP nie mam ochoty.
  21. K8v8M

    BMW F10/F11 vs inne

    Ale tylko trochę. Reszta to sama prawda :p. Kwestia podoba nie podoba to ostatni argument. Jeśli nie będzie spełniać moich oczekiwań to nie kupię.
  22. K8v8M

    BMW F10/F11 vs inne

    Wiesz, to jest kwestia nie tylko teorii, ale i praktyki, oraz tego, ze pewne zmiany nie są związane z samym silnikiem, ale tez opcjami. Dodatkowo to sie zmienia w czasie produkcji i bywa, że nawet jak wyglada tak samo to nie jest tym samym. Dam Ci dwa przykłady z E87. Ok 2010 zmieniły sie kompletnie lusterka (lifting był w 2007) u mnie jest warstwa wygluszenia pod maską w poprzednim 118d jej nie było. Dodatkowo u mnie jest hydrauliczne wspomaganie kierownicy, a w poprzednim aucie (118d) nie było (oba sa po lifcie) A to wszystko słychać... Ponadto są spore różnice w glosnosci pracy silnika. Jedne maja ciśnienie na listwie 1600 bar inne 2000. To sie wszystko składa na to jak auto ostatecznie sie odbiera. Przykładowo w trójce która jeździłem jako zastepczakiem (rok 2007) z silnikiem 122KM M47 było bardzo kiepsko. W mojej z 2008 N47 (ale tez preLCI) jest ogromna różnica na plus nie tylko pod względem wyciszenia. BMW zmienia auta cały czas i różnice potrafią być naprawdę duże. Zwykle na plus dla młodszych aut. Być może sumarycsnie każda seria F jest lepsza od E od strony technicznej, ale nie pod kazdym względem. Ja tez dostrzegam np. Bardzo mocne zaciesnienie kontroli elektroniki w nowych autach. Xdrive w F10 kompletnie mi sie nie podoba, choć w F30 jest już super. Być może znowu wynika to akurat z tych egzemplarzy którymi jeździłem. 525d i 328i. W przypadku BMW trzeba po prostu zawsze dokładnie zapoznać sie z danym egzemplarzem, bo można sie zdziwić. Ja sie zdziwilem akurat na plus w przypadku trójki, ale równie dobrze być może na odwrót. Akurat pod wzgledem stylistyki zdecydowanie bardziej mi sie E60 podoba od F10. Choć jest to wyjątek, bo nowa trójka i jedynka minimalnie ale jednak na plus są wzgledem poprzedników. Oczywiscie wzgledem mojego gustu. F10 zrobił sie autem takim rozlazlym trochę. Trochę bez wyraźnego stylu.
  23. Akurat N47 118d po chipie (ja miałem 186 KM) nie odstaje mocno od silnika 163 KM M47 nawet po chipie.
  24. K8v8M

    BMW F10/F11 vs inne

    Bo wlasnie nie są. Siedziałem w tak rożnych autach, ze wręcz miało sie wrażenie ze to nie ten sam model, a nawet nie ten sam producent. Różnice bywają ogromne. Mniejsza o to, w kazdym razie wiem, ze pod tym względem da sie znaleźć auto ktore jest dla mnie wystarczająco dobrze wyciszone. Pod względem wypasu jak już pisałem nie mam wielkich wymagań. To co ma być jako mus to automat i grzanie foteli oraz Bluetooth. To ostatnie w ostateczności można dołożyć samemu (w sensie rozwiązania fabrycznego), ale z tego co widzę większość aut z 2010 roku ma to wyposażenie. Reszta mnie nie podnieca na tyle bym sie tym mocno interesował. W nowym aucie napewno zamówię jeszcze kierownicę M o ile będzie to BMW. W exAG ja wymienię w serwisie na taką wlasnie. Niestety to co oferuje BMW w standardzie w smax jest niedostępne. I oczywiscie na odwrót jeśli mowimy o miejscu z tylu... Jednak w żadnym razie nie kupie smaxa za 150 tys. W tej cenie (licząc TCO) , no moze 20 procent drozej mogę mieć 5 GT z aktywnym układem kierowniczym rocznik 2013.
  25. K8v8M

    BMW F10/F11 vs inne

    Zapominacie, ze pod pojęciem e60 kryją sie bardzo rożne auta, tylko z wyglądu podobne. I nie chodzi mi tylko o wyposażenie czy nawet silniki. One sie bardzo różnią zawieszeniem, wyciszeniem i wieloma innymi aspektami. Moje doświadczenia z E60 są bardzo dobre. Słabo tylko pamietam kwestie tylnej kanapy. Po zdjęciach patrząc jest lepiej niż w F10 na środkowym miejscu. Autem będzie jeździć głownie żona. Ja kompletnie nie gustuje w takich kobylach. Oczywiscie gdy będziemy jechać razem to głownie ja będę za kierownica. Jeździmy tez dość czesto razem na krótkie dystanse do 40-100 km w jedna stronę. Auto będzie robić 30-40 tys rocznie i zależy mi przede wszystkim na bezpieczeństwie prowadzenia. Komfort choć ważny może być kompromisem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.