K8v8M

Nie wiem ile to kosztuje, bo nie przypominam sobie by ktoś na forum miał z tym problem i sie chwalił (przynajmniej w tym modelu silnika). Zadzwoń najpierw do ASO będziesz miał punkt wyjścia do poszukiwań ew. Tańszego rozwiązania.

Sadze ze ktoś Cie przekrecił z tym autem, a co do drgan to bym raczej podejrzewał dwumasę lub sprzęgło . Ale pierwszy raz sie spotykam na forum by ktoś miał z nią problem przy takim przebiegu. Ewentualnie problemem był poprzedni właściciel. Aut od kobiet sie nie kupuje. One niszczą auta a nie eksploatują.

Będąc szczerym to śmiem wątpić w prawdziwość przebiegu twego auta. Albo masz straszliwego pecha.

Panie bocian jest Pan pewny, ze to silnik N47? Przydało by sie jakieś nagranie.

Co to jest TP? Odnośnie Rogala. Owszem masz racje jeszcze 3 lata temu jak robiłem u niego program w 318d to robił to pierwszy raz i wyszło średnio. Nie mówię ze zle bo nawet mi się nie chciało na poprawki jechać ale do ideału trochę brakuje. Natomiast program zrobiony przez niego pol roku twmu w jedynce oceniam jako pierwsza klasa. I do tego zrobiony całkowicie pod moje sugestie z niskim momentem maksymalnym. Auto jeździło swietnie dynamika wzrosła niewiarygodnie nie tylko subiektywnie, ale i po pomiarach. Chłop się uczy i uważam efekty ma świetne. Ostatnio wyrzucony wykres na forum dla n47 177KM jest wręcz rewelacyjny. Być może masters jest jeszcze lepszy, ale powiem szczerze trudno mi sobie wyobrazić by człowiek który ma problemy z formulowaniem poprawnych zdań po polsku był wybitnym specjalista. Może jestem w dużym błędzie. Wracając do meritum. W tym przypadku (116i 2.0) żadna wielka wiedza chyba nie jest potrzebna. Moim zdaniem warto najpierw podjechać do Rogala. Jak sobie nie poradzi to spróbować u mastersa. Btw czym rogal jest tak zajęty ?

Poza rozrzadem nie słychać o usterkach. Nawet dwumasy czy turbiny to bardzo zadko wymieniane podzespoły. U mnie z tymi silnikami nie działo się kompletnie nic.

Raczej mało miarodajnie, 318d mają inne przełożenia skrzynie więc jedynie gdzie to na autostradzie byście mogli się sprawdzić 0-100 przegra napewno Jest to niewykluczone. Ale tez bym wcale się nie upierał, ze na sto procent. Jeśli miał bym te 170 KM od 3 tys do 4,5 tys rpm to raczej mam spore szanse...

Skąds wzialeś te wartość. Chyba nie z kosmosu? Turbiny mitsubishi padają z tego co widzę z wpisow na forum zwykle miedzy 150-220 tys. km. I info dla ciebie. Z nikim się nie kłócę.

Osobiscie nie mierzyłem. Auto było na przeglądzie w ASO kilka tygodni temu. Hamulce były ponoć sprawdzane.

Tez jestem ciekaw. Możemy to sprawdzić jak masz chęć. Najprościej wirtualnie, ale gdybyś jechał nad morze to zapraszam.

Andit. Wklej proszę wykres.

Klocki są fabryczne. Nie wymienialem ich.

Nie napisałem ze mi pali 3,6 tylko 4. I nie muszę pisać do Monachium bo doskonale o tym wiedzą, to jest oficjalnie podawane przez nich spalanie w trasie. W mieście podaja nawet niższe niż 5,5. A ja nie pisałem ze mi w mieście tyle pali bo nigdy w mieście całego zbiornika nie przejechalem. Oficjalne średnie spalanie dla tego auta to 4,5 l. Ja Podalem do 20 procent wyższe i dla Ciebie to są bajki o których trzeba powiadamiać producenta I tak, uważam ze trzeba mieć jaja, żeby wziąć odpowiedzialność za swoje słowa.

Nie, oszustwo? W życiu, raczej wybujałą wyobraźnie i tendencję do idealizowania :) Kolego, nie mam potrzeby nic idealizować. I bez problemu mogę Ci to udowodnić jeśli tylko masz jaja by się założyć o stawkę. Jedynka pali mi znacznie wiecej i sie z tym nie kryje.

Mam rozumieć, ze sugerujesz oszustwo ? Myśle ze bez problemu powtórzę ten wynik z tobą na pokładzie na dystansie rzeczonych 250 km. Z Pomorza do wielkopolski jest lekko pod górkę.

Jedni mówią o 12 tys a inni pokazują rachunek na części za 800 zł. Inni nie naprawiaja i czekają aż sie rozleci po czym wymieniają cały silnik za 5 tys. Z robota.

Poproszę. Na dystansie 250 km. Przy 80 km/h powinno być poniżej 3. Być może miałeś walniety termostat. To bardzo częsta usterka. Całkiem bez objawów nie licząc spalania.

Podaje rzeczywiste spalanie bo komp trochę faktycznie zaniża. Skoro masz tak wysokie spalanie to albo nie umiesz jeździć albo masz coś zepsute. Tu masz spalanie z trasy Stargard szcz - Poznań. Dodaj do tego 8 procent będziesz miał spalanie rzeczywiste. Jazda mniej wiecej przepisowa z prędkościami zblizonymi do innych pojazdów.

Masz może gdzieś linka do podobnego zestawienia dla 5GT?

Jak miałem malucha to tez byłem pierwszy na światłach. Aby mieć niskie spalanie w mieście trzeba mieć wyższa średnia prędkość niż inni. Oczywiscie to nie jedyny warunek. Pochwal sie swoim przebiegiem. A co do strat mocy to ja nie teoretyzuje, lecz opieram sie na wartościach zmierzonych. BTW chętnie bym sprawdził 318d N47 po chipie na 186KM z 320d M47 po chipie na ~200KM. U ciebie ile jest? Moja żona jeżdżąc głownie do pracy ma spalanie 4,5-5,5 (zima) l/100km, w trasie nawet w granicach 4, a u Ciebie rozumiem 5-6l Max ?

Nie pytałem jeszcze czy przyszła odpowiedz. Ale to tylko odpowiedz w sprawie instrukcji od F30 i nie ma nic wspólnego z tematem. To, że M47 robi sie czasem na ok 15-20 KM wiecej jest dla mnie oczywiste (choć jest wiele modów na 185-190KM). Nie zmienia to faktu, że zapewnia dynamikę na bardzo podobnym poziomie z powodów o których pisałem (nieco wyższe straty mocy). Być może daje dynamikę mimo wszystko minimalnie wyższą (choć wątpię ), ale jest to w praktyce niezauważalne. Jeśli przyjrzysz sie wykresom M47 to widać ze straty mocy są na poziomie 38-40 KM dla N47 jest to 24-26KM. To co decyduje o dynamice auta to moc na kołach, a w tym wypadku jest to dodatkowe kilkanaście KM na rzecz N47. To także wlasnie stad miedzy innymi bierze sie takze niższe spalanie. Odnośnie łańcucha pisałem o N47. U mnie w trzech autach i w sumie 250 tys km nic sie nie działo i nie dzieje, ale pisze o tym mimo wszystko dla porządku. Podobnie jak nie miałem problemów z układem auto start stop ktory jeśli sie komuś nie podoba można wyłączyć. Natomiast znacznie częściej niż zerwanie Łańcucha w N47 widzę problemy z turbina mitsubishi w M47. Ja jednak wole ewentualny problem z łańcuchem... Ktory daje o sobie znać jeszcze przez kilkadziesiąt tys km nim faktycznie dojdzie do awarii.

Przeprasżam za to OT. Jeśli znasz angielski i chcesz zadzwonić to mogę ci wysłać namiary na gościa w UK ktory deklaruje ze robi F20. Nie widziałem nigdy jego roboty, ale może faktycznie jest w stanie...

A jakie masz roczniki, jakie koła i jakie zawieszenie? Jakie fotele, jakie silniki?

Napisalem mu maila ale jak narazie brak odpowiedzi. W przyplywie wolnego czasu postaram sie podskoczyc tam osobiscie. Tutaj pan wszystko ładnie wyjaśnia. http://m.youtube.com/#/watch?v=bSro_n0DM6Y&desktop_uri=%2Fwatch%3Fv%3DbSro_n0DM6Y&gl=PL :)

Przez większość czasu będzie jedna lub 4 osoby. Nie mam ochoty kupować vana dla 10-20 procent przejazdów w piątkę.