Prezioso

Z pewnością silnik produkował oleju nie będzie chyba że to diesel i tam w związku z DPF przybywa na bagnecie ;) Na poważnie: Na mój gust miałeś nalane oleju na granicy i po przejechaniu pewnego dystansu i zużyciu oleju czujnik wykrył jego niższy poziom. Nic strasznego. Zrobisz dolewkę (najlepiej na 3/4) i heja dalej. Mój samochód zużywa około 1L na 15kkm - może ciut więcej ale to zależy od sposobu jazdy.

Boltos ale co to zmienia,że wiesz z jaką siła nawiew pracuje skoro jest w pozycji AUTO ?? Tego można się w zasadzie domyślić po dźwięku wentylatora...aczkolwiek nie sądzę by to komuś do szczęścia było potrzebne :)

Niech będzie że to nie jest motorówka.... Było po prostu pranie z namaczaniem tapicerki... :D

Zgodnie z tym co deklarowałem moja BMW idzie na sprzedaż. Sprzedaż tylko i wyłączenie z powodu przesiadki na pojazd służbowy..... Poniżej link do ogłoszenia. Osoby zainteresowane proszę o kontakt. http://otomoto.pl/bmw-530-ia-krajowy-100-serwis-zadbany-C24932678.html

Pokrowiec na codzień się nie sprawdzi.... poza tym BMW będzie wyglądać jak Syrenka lub duży Fiat w latach 80tych (sąsiad miał jeszcze Zaporożca pod pokrowcem :) ) Na poważnie - wiem że to przykre jak auto obiją ale pewnych rzeczy nie unikniesz ... choćby poprzez wyjazd do marketu i stawanie na ostatnim miejscu... zawsze się ktoś przypląta... i obije czy zrobi wgniotkę. Minimalizacja(nie mylić z wykluczeniem) ryzyka to garaż lub parking strzeżony lub nie - ważne że za jakimś ogrodzeniem gdzie dzieciaki nie biegają a psy z kijami nie szaleją...

Te pierwsze chciałem kupić ale na tamten czas kosztowały .... yyy 650PLN :) chyba coś takiego. Nie chodziło o druciarstwo ale sposób/stabilność zamocowania ich. Miałem wrażenie jak to dotykałem że za chwilę się oberwie/odpadnie ten haczyk i będzie po zawodach. W fabrycznym rozwiązaniu te haczyki/zaczepy są zamontowane stabilnie i sprawiają wrażenie solidnych. Nawet przy mocnym szarpnięciu i zaczepieniu są sztywne - te się ruszały ... ale to tylko moje wrażenie.

Widziałem te zasłonki do szyb na "żywo" w X3 Wykonanie - całkiem niezłe. Moje wątpliwości budził natomiast sposób montażu. Miałem je kupić ale nie przekonało mnie zamocowanie, dlatego odpuściłem. Jak koledzy sprawdzą to niech dadzą znać czy można jechać z otwartymi szybami :)

dzięki za rady ale nie skomentuję i nie skorzystam.

Witam, Nadszedł już czas - za kilka dni wystawiam swoje E60 na sprzedaż - zainteresowanych zapraszam na PW.

Ja również na dniach wystawiam swoje E60 na sprzedaż i z lekkim grymasem rozstaję się z marką po dwóch latach (myślę że tymczasowo). Też planowałem X5 ale pojawiły się inne plany i wydatki oraz nowe koncepcje dlatego idę w nówkę za zdecydowanie mniejszą kasę :) Peugeot 508GT 204 PS lub Passat na maxa doposażony.

Argument z dziewczynami to chyba dla tych którzy mają kompleksy wagowe i poniżej 172cm wzrostu ;) lub w ramach innej kategorii kompleksów eksponują swoją męskość :)

Mając 3.0i na pokładzie nie buli się tylko jeździ i cieszy się z bezawaryjności. Wszystko kosztuje co jest padliną zajechaną na śmierć i nie ważne czy to benzyna czy diesel, vw czy BMW... chociaż w tym pierwszym występuje mniejsze prawdopodobieśntwo z racji tej że benzyny robią mniej kilometrów i mają mniej osprzętu który może się zepsuć (mowa o silnikach do 2005/06)

X5 ze względu na to że: - jest praktyczniejsze - jest bardziej pakowne - jest 5-osobowe w standardzie - nie jest AŻ tak ostentacyjne jak X6 - jestem już po trzydziestce ... ;) Reszta nie ma znaczenia gdyż silniki, wyposażenie, wnętrza i osiągi są niemal identyczne w obu samochodach. PS: Co do tylnego rzędu siedzeń. Zazwyczaj 99,8% przypadków to ja prowadzę samochód, ale siedząc w X6 w salonie na tylnej kanapie miałem wrażenie że dach mi na głowę wejdzie... włosy lekko postawię do góry i już drapię podsufitkę ;) (182cm)

Na początek - na stanie jeszcze jest E60 :) czekam na pewne rozstrzygnięcia i zabieram się za zakupy. Niemniej jednak już kilka wozów w między czasie oglądałem - same X5.... generalnie padliny jak tralala (nawet niektóre u dealerów). Albo powypadkowe, albo coś szwankuje(czytaj wymiana ASB lub turbo przy 40kkm), albo jakieś to takie niedopchnięte - wiem używane więc zawsze czegoś będzie brakować na wyposażeniu, ale jaja są kiedy ktoś kupuje 4.0d za 350 kPLN i nie montuje dajmy na to komfortów. Uważam, ze kupując auto za takie pieniądze należy go dogłębnie prześwietlić, zwłaszcza że jest to zakup na kilka lat. Podobnie jak kolega jeździłem Jeepem już 3 razy i zawsze "coś" - niemniej jest to nowy samochód z gwarancją w cenie tej samej co używane X5. Krótko mówiąc jest niedosyt. To samo jest z VOLVO i VW. MB nie chce, Geyenne za drogi i bije po oczach a Q7 jest przerośnięty i nie trafia w moje gusta. Z f10 znajomy pogroził mi palcem by NIE zabierać się za początkowe lata produkcji (a nowego 520d nie chce). I mam zgryz bo podobnie jest z F01. Ostatnio wygrzebałem u juniora w pokoju katalog F07 :) i coraz bardziej podoba mi się ten Quasimodo - brzydal na kołach. Łączy w sobie wiele cech. Długość i komfort F01, podobieństwo do 5 i 7, jeździ majestatycznie, jest przestronny, cichy i siedzi się wyżej niż w seryjnej osobówce. Do tego nie ma ramek wokół szyb i ludziom się NIE podoba bo jest brzydki jak noc ... a oni i tak na niego patrzą. Do tego zazwyczaj F07 są bardzo dobrze wyposażone i pod maską mają mocne silniki.... więc chyba to będzie docelowy pojazd... dajmy na to taki http://otomoto.pl/bmw-5gt-f07-salon-polska-gwarancja-bmw-C24198177.html

Najlepiej zmienia je automat w trybie sport (DS) :)

Oczywiście estetyka to jedna kwestia natomiast chęć zmiany koloru samochodu to druga.Widziałem niedawno Cayenne - zrobione na czarny połysk (zmiana z białego) i tutaj kontrast był oczoje....bny, natomiast oglądałem X5 srebrne zrobione na czarny mat i przy otwartych drzwiach nie waliło AŻ tak strasznie. Wydaje mi się że uzależnione to jest od ilości "blachy" która jest na progach i tego jak jest wyprofilowana + ilość tworzyw. Reasumując zależy kto co lubi, ale kkx5 - pozostają Ci w takim razie trzy opcje: 1. Zmienić samochód na auto o pożądanym kolorze 2. Rozebrać na części pierwsze i polakierować całość 3. Dogadać się z firmami oklejającymi pojazdy żeby Ci okleili wszystko (tylko nie wiem czy się podejmą to raz a dwa jak bardzo wysoki koszt będzie - takiej operacji - ponieważ będzie dużo ścinków (odrzutu i utraty materiału).

Polecam odwiedzić stronę: http://www.wrapstyle.com/ Mają przedstawiciela bodajże w woj. Śląskim/Dolnośląskim . Słyszałem, że chwalą ich za jakość(długość gwarancji) i paletę kolorów - co można zresztą sprawdzić. Natrafiłem na nich przypadkiem szukając konceptu dla swojej E60. Kwestia gustu - zabójczy jest ten chrom ... wizualnie/w utrzymaniu/ cenowo :) http://www.wrapstyle.com/?q=galerie/detail&id=449&id_menu=72 http://zmianakoloruauta.pl/ oni są Z Katowic :) EDIT: Ciekawie też wygląda faktura skóry krokodyla - widziałem na żywo w Porsche Cayman.

Wyposażenie chyba... pełne ;) natomiast na mój gust "nieco" przesadzona. - spojlery od Sznycla gryzą się z M-pakietem - felgi za bardzo wystają poza obrys - dobrze że M5 usunięte... :)

Jest głośno powyżej 170km/h w każdym aucie typu SUV. Szefostwo miało Geyenne ;) w najmocniejszej wersji jaka była seryjnie możliwa i raz zapychaliśmy do klienta po autobandzie (krótko) powyżej 200 - i z przodu wysiedzieć nie szło - z tyłu było nieco znośniej. E70 w moim odczuciu wypada zdecydowanie gorzej. Może to wina silnika diesel vs. benzyna ?? Nie wiem, o prędkości w każdym razie spierał się nie będę bo i tak nie zamierzam osobiście latać jakimkolwiek samochodem więcej niż 170 km/h (a jak już z pasażerami to do 140). Pamiętam tylko tyle, że kilka lat wstecz kolega z pracy miał używane E65 740d. Mieliśmy spotkanie pod Wrocławiem (z lekkim napitkiem) i zabraliśmy jego brata jako kierowcę. My siedzieliśmy z tyłu i dyskusje urządzaliśmy - w aucie cisza aż głupio - pytam jak szybko się poruszamy i słyszę że 205km/h........ Jadąc tą samą trasą X5 powyżej 160km/h jak napisałem kilka postów wyżej nie miałem komfortu.... ale po trasach nie latam z takimi prędkościami a auto to typowa bulwarówka więc kwestię tego sporu możemy pozostawić w spokoju :)

Racja - raczej w kategorii symbolicznego sprawdzenia możliwości pojazdu aniżeli codziennej jazdy - tego się po prostu wykonać nie da.

Jakbym słyszał swoją..... :) Kolega miał coś takiego w X3 - wtedy (2008) sprowadzało się to do zmienionego- obniżonego i utwardzonego zawieszenia, wzmocnionych hamulców, opon typu RoF i czegoś tam jeszcze - generalnie odczucia jak jazda wozem drabiniastym Zgoda na 100% - zwłaszcza w jeździe miejskiej .... Będzie niewiele lepiej jak z A8 :) no może ciut krócej.....widoczności lepszej ze względu na wysokość w X6 miał nie będziesz (to tyłu czy po przekątnej)... Wg mnie (ale to tylko moje zdanie): - przyjemność - wątpliwa - komfort - zwłaszcza akustyczny poza zasięgiem - pewność i bezpieczeństwo - przy tych prędkościach takie samo jak w przypadku pojazdów typu sedan/limousine....wezwanie do "Góry" możesz dostać w każdym z wymienionych wozów....

Frodo - trzy razy proszę :) albo w ogóle nie bierz tego pomysłu pod uwagę. Naprawdę ori wyglądają super..... Jedną rzecz jaką można zmienić jeszcze to felgi na lato na 18" - moje auto przeżyło metamorfozę - niektórzy nawet twierdzą że kupiłem nowe :)

Zgadzam się w kwestii prędkości. Tu nie chodzi o kwestię że się nie da, czy że jest niebezpieczne. Po prostu sprawia to już pewnym momencie wątpliwą przyjemność. Fakt - w związku z dużymi oporami jakie stawia X5/X6 dłuższa podróż przy prędkościach 170/180 km/h staje się nieco męcząca. Jechałem w zeszłym roku E70 do Wrocławia 300km po autostradzie z prędkościami powyżej 160km/h niemal non-stop i przyznam - nie było już komfortowo - wręcz niefajnie. Poziom hałasu był odczuwalnie duży (opory powietrza + silnik z wysokimi obrotami) - takiego odczucia nie miałem nigdy w swoim leciwym już bądź co bądź e60 gdzie przy 150 spokojnie się rozmawia. I tutaj sedany są górą - zwłaszcza F01 (skoro E65/6 było przednie to F01 może być tylko lepsze :) ). Przyznam, że jakoś specjalnego parcia na SUV nie mam - ale do tej pory nie miałem więc jest to bardziej chęć sprawdzenia możliwości tego typu pojazdów w różnych warunkach i dłuższej perspektywie czasowej aniżeli jazda próbna czy przejazd z kimś -> gdzieś. Z racji tej że do 200 rzadko dochodzi wskazówka, wydaje mi się że warto spróbować jeśli się ma taką możliwość. Jeśli się nie sprawdzi następny będzie sedan. (inna sprawa że połówka lobbuje na rzecz SUV).

Proszę bardzo viewtopic.php?f=73&t=145616&hilit=+usterki

Smakowity kąsek - super wyposażenie - ale obiecaj że wrócisz do "normalnych" lamp z tyłu :)