Prezioso

W omijanie akcyzy bym się nie bawił absolutnie. Jest to zbyt "śliski" temat bardzo łatwy do podważenia i zweryfikowania. Oczywiście jest cała masa firm w CZ/SK które sa tam zarejestrowany ze względów podatkowych, ale rozmawiałem z jednym mecenasem, kwestią czasu i uporu urzędnika jest udowodnienia Ci jako obywatelowi RP oszustwa. EDIT: wiem, że akcyza boli ale z drugiej strony kupujesz samochód nowy --> nie za 20 tysięcy złotych i trzeba się liczyć z pewnymi kosztami.... chociaż znam i takich którzy kupują samochody za cash po 200.000 i nie opłacają AC (bo mają garaż :D)

Zadanie zapewne ciężkie ale nie jest niewykonalne.

Tak się składa, że analizowałem końcem zeszłego roku warunki finansowe (jeszcze na F10) i niestety pod względem kosztów finansowania BMW wypadało najsłabiej. Nazwał bym to nadużyciem ale coż - jak to rzucił jeden doradca "jak się chce mieć premium"..... to wg mojej oceny można iść do konkurencji i mieć taniej ;)

W samochodzie którym teraz posiadam (VW CC) też jest tylko dwa lusterka samo ściemniające się które były opcją za dopłatą. Na pytanie o trzecie lusterko (prawe/pasażera) uzyskałem odpowiedź że nie było w opcji nawet za dodatkową dopłatą. Nie zmienia to faktu, że dalej jestem oślepiany - tyle że w nieco mniejszym stopniu (zwyczajowo najczęściej zerka się w lewe lub środkowe). Tak więc jakiś tam półśrodek.

Mnie się rzuca w oczy linia boczna i naciągnięta tylna klapa która wizualnie wydłuża zwis tylni co niekoniecznie przekłada się na doznania estetyczne. Jeszcze czarny kolor to jakoś gubi ale w jasnym kolorze będzie mocno widoczne i wygląda jak rozciągnięty projekt. W kwestii lewarka widać zwartość projektu, gdyż nawiązuje on do całości pojazdu i do kształtów w nim obecnych (kształt konsoli środkowej z charakterystyczną linią aluminium, do tego choćby kluczyk). Fajnie, że udało im się nawiązać też do zewnętrznej części - lampy przód pod kloszem LED, grill (nerki), etc. To wszystko buduje i pracuje na zwartą konstrukcję tworzącą zgrabną całość. Nie wypowiadam się w kwestii czy to jest ładne czy nie - bo to kwestia gustu (jeden woli ostre kształty inny obłości). Podobnie jak przedmówcy nie do końca podoba mi się jednak pomysł takiego zachodzenia lamp na błotniki z tyłu ale gdyby nie to, to linia boczna w tylnej części byłaby niewykończona. Nie wiem czy inny projekt zachodzenia lamp na bok byłby lepszy ale pozostawiam projektantom do dyskusji.

Volvo S90 najsłabiej wygląda z tyłu. I to mnie odstrasza. Dlatego myślałem o V90 lub V90XC lub ogólnie XC60 (2017) lub XC90. Ascetyczny styl mnie urzeka. Jeździłem XC90 i miałem wrażenie, że użyte materiały do produkcji są wyższej jakości niż w MB/Lexusie czy BMW. Pofatygowałem się i poczytałem i tam faktycznie metal jest metalem (aluminium) a drewno drewnem a nie imitacją.... Fakt: dwa litry szału nie robi ale ogólnie jest taka tendencja. BMW też wiele silników ma 2.0 o różnych mocach i wariantach (Pb/ON). Wystarczy popatrzeć na G30 530i (2.0) czy diesle.... Fajnie jest mieć R6/V6 lub więcej pod maską ale przy mojej jeździe udowodnione jest, że mocy absolutnie nie wykorzystam, spalanie będzie wysokie + wysokie koszty zakupu. Nie ma to uzasadnienia ekonomicznego dlatego też patrzę na silniki o mocy od 220-250PS i pojemności około dwóch litrów. Najchętniej to kupiłbym Volvo z motorem T8 - hybryda plug in. Ale cena póki co zaporowa (podobnie jak X5 40e). Będzie brakować dźwięku ale już z tym tematem się pogodziłem i prawdopodobnie pójdę na jakiś tam kompromis.

Jak narazie schematy się powielają przy każdej nowej serii. Najpierw przechodzi fala "hejtu i niezadowolenia" a pod koniec produkcji serii mamy zachwyt :) Niemniej w globalnej erze konsumpcjonizmu i wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa coraz częściej kupuje się wyłącznie oczami. Przez to buduje się samochody ładne/ładniejsze/wyzywające ale niekoniecznie praktyczne. Buduje się pojazdy w których jakość pozostawia wiele do życzenia i jest coraz niższa a samochody zatracają swojego ducha marki budowanej wcześniej przez lata. Samochody projektowane są na określony czas i przebieg (ostatnio słyszałem wypowiedź przedstawiciela AMG że planują samochód z silnikiem na 50kkm - jasno i wprost to zaczynają niektórzy artykułować). Swoją drogą do G30 - Miałem skórzaną tapicerkę Nappa w E60 która była wentylowana i absolutnie nie wyglądała w momencie sprzedaży po 8 latach i 130kkm jak ta zaprezentowana na zdjęciu G30. Sam za jakiś czas będę wybierał samochód dla siebie i z racji tej, że odrzuciłem Mercedesa (po pierwszych zachwytach na dłuższą metę nie podeszła mi nowa E) zacząłem się rozglądać za alternatywą stąd znów jestem obecny na forum. Padło na X5 /seria 5 G30 lub F10 z ostatniego wypustu/ Volvo XC60 lub 90 - najnowsze modele. I patrząc na BMW.... no właśnie nie rzuca na kolana jak dawniej E60. Muszę pojechać do dealera i dobrze przyglądnąć się tej G30. Narazie konfigurator pokazuje kwotę około 290.000 za 530i (tylko benzyna wchodzi w grę). Rozsądnie skonfigurowana gdyż nie potrzebuję absolutnie mega elektroniki i parkowania z kluczyka ani innych wodotrysków.

Witam. Dziękuję za kompleksową odpowiedź i przepraszam za tak późne odpisywanie na post. Sprawdziłem osobiście: faktycznie między 6 a 7L/100km wynosi spalanie.

Ale w czym problem ? Zadałem pytanie dotyczące konkretnego samochodu i modelu. Oczekuje odpowiedzi a nie dywagacji czy kupić Corsę czy megane. 730d to akurat z założenia samochód ekonomiczny. Nie dość ze najsłabszy to jeszcze w dieslu. Jakbym zapytał o 760Li to mógłbyś wrzucić taka odpowiedz.....

KONKRETNE PYTANIE: BMW 730d F01: spalanie na autostradzie przy prędkościach 120-140 km/h -> czy ktoś jest mi w stanie podać zbliżone do rzeczywistości wartości ? Prędkość NIE WIĘKSZA niż 140.

Pełna zgoda. E60 budziła skrajne emocje. Można było ją uwielbiać lub nienawidzić za oryginalny design. Dzisiaj unifikacja modeli zabija emocje. Przypuszczam, że seria 3 też będzie upodobniona do pozostałej gamy, więc powiemy "Już to gdzieś widziałem. To już było". Wypuszczenie nowego modelu nie spowoduje szału i nie wywoła aż takich emocji....

W podstawie będzie Hammerite ;) Zbiornik paliwa jak wszędzie mniejszy. Zaskoczenie dla mnie: wersja 530i z 2.0 pod maską :) * liczę że w końcu niebawem zaczną seryjną produkcję samochodów na prąd lub wodór - unikniemy kompromitacji 1.6 i 6x turbo :D + audio imitujące V8

Zapytam - tak czytam - topowa wersja to M550i xdrive a nie po prostu M5 ??

Jestem nieco rozczarowany... pierwsze wrażenie po ujrzeniu zdjęć na netcarshow.com --> co to, lifting ?? (jako pierwsze popatrzyłem na boczne ujęcie) Poza tym: - wiem, że jest unifikacja modelowa ale ... zbytnio pachnie mi to siódemką (E klasa - pachnie S i tego też nie pochwalam). - tył zależy z jakiego kąta patrzymy ale "nie zabija" zwłaszcza, że przywodzi na myśl podobieństwo do Azjatów - nie wiem czemu trąci mi troszkę Lexusem. Dla odmiany żeby nie było "tylko hejt": środek bardzo ciekawy i fajny (chociaż wydaje się być starym dobrym znajomym - pewne akcenty zostały zaczerpnięte z F10). Zdecydowanie lepszy niż Mercedes E. Miałem okazję jeździć przez kilka dni E z niemal topowym wyposażeniem (jak z foldera ;) ) i nie urzekła mnie ta historia. wersja w M-pakiecie i tym szarym kolorze wygląda zacnie. Ogólnie: - regularne wersje, ze szmatami na fotelach szału nie będą robić. Gdybym miał wybierać oczami między MB a BMW --> BMW 5 wybrałbym tylko i wyłącznie M-pakiecie z dobrym wyposażeniem. O Audi nawet nie myślę ani nie wspominam gdyz to nie moja bajka.. :)

Planowałem zmienić na F10. Odpuściłem. Niestety kłopoty znajomego i ciągłe awarie pojazdu zdecydowanie mnie od tego samochodu odepchnęły - mimo, iż samochodem tym byłem mocno zainteresowany. Zakupił go jako nowy w salonie (z rocznika 2014). Laweta była średnio raz w miesiącu. Z dużą ulgą i stratą sprzedał. Kupił Lexusa w benzynie..... Drugi znajomy jeździ serią 5 GT. Idylla trwała do przebiegu 50kkm kiedy to rozsypała się turbina. Później zaczęły się już schody i co chwilę coś wyskakiwało. Jak nie moduł, to siadło coś innego. Ten zakupiony był z Premium Selection. Kolega czeka na zakończenie leasingu i powiedział, że BMW nie chce widzieć na oczy... Nie wiem czy jest AŻ tak źle ?

Witajcie, Mam takie nietypowy temat. Przeszukuję www.mobile.de i już któryś z kolei model GT (530d) widzę o mocy 211 PS. http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=213105723&features=TRAILER_COUPLING&scopeId=C&zipcode=&airbag=&sortOption.sortOrder=ASCENDING&emissionsSticker=&vatable=&sortOption.sortBy=searchNetGrossPrice&emissionClass=&doorCount=&usedCarSeals=&climatisation=&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&isSearchRequest=true&adLimitation=&minFirstRegistrationDate=2011-01-01&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=65&makeModelVariant2.makeId=3500&makeModelVariant2.modelId=65&pageNumber=1&action=eyeCatcher Z tego co wiem powinna mieć 245PS. Czy to znów jakiś zabieg fiskalny ?

Dealerzy mówią różne rzeczy i tutaj bym nie opierał sie aż tak bardzo na ich opinii. Niemniej jednak nie twierdze z uporem maniaka, że 28i to szrot, ale użytkownicy zgłaszający problemy nie wzięli sie z sufitu. Gdybym kupował lodówkę to tylko z dieslem pod maska. Wiem ze to inna epoka ale też wiem ile E83 25i spalało benzyny :) Podobnie z 5GT jeśli sie na nie zdecyduje to tylko z 30d pod maską. 525/528 będzie w przypadku F10. Pożyjemy zobaczymy :)

Typy silników i pojemności/moce znam. Skupiałem swoją uwagę przede wszystkim na 525d lub 528i. O tym drugim słyszałem, że jest problematyczny (czytałem również tutaj na forum). Dlatego pewnie kosztem osiągów wezmę coś słabszego ale teraz pytanie co: 520d/525d/520i ? Zawsze mogę spojrzeć na 530d ale wtedy samochód jest co najmniej rok starszy z większym przebiegiem....

Witam wszystkich po dłuższej przerwie. Powoli się rozglądam za nowym wózkiem i zasiegnalem trochę opinii, trochę postudiowalem fora i mam mieszane uczucia. Wybór auta dzisiaj w mojej ocenie ogranicza się do wyboru mniejszego zła/ryzyka. Ani Mercedes, ani BMW a tym bardziej Audi nie gwarantują niezawodności i "starej jakości". Tak myślałem nad E klasą ale odkąd włożyli do benzyny turbo zamiast kompresora zaczęły się kłopoty. SIlniki cdi tez nie grzeszą trwałością o czym boleśnie przekonał sie mój kontrahent(na dwóch mercedesach e najnowszej generacji). W Bmw jak czytam tez luksusów pod tym względem nie ma. Szykowałem sie na Wspomniane x5 e70, ale odkąd postawiłem testowe auto obok sąsiada nowej x5 to stwierdziłem, że odpuszczę. Widać upływ czasu na tym samochodzie i fakt, ze został zaprojektowany 10 lat temu. Na suv patrzyłem tez na jeepa (ponad planowany budżet - wolałbym wersje po liftingu) i VW touareg - ale szybko mnie sprowadzońo na ziemie :). Na chwile obecną w grę wchodzi f10 z okolic rocznika 13 - może sie uda poliftingowej, lub 5GT. Teraz pytanie - jakie jednostki silnikowe polecacie albo które z nich PRZYSPARZAJĄ najmniej kłopotów ? Na tą chwile nie jest istotne czy diesle czy benzyny - wybieram mniejsze zło. Przebieg roczny około 30kkm Samochód będzie z Niemiec wiec wolałbym jak najniższe koszty sprowadzenia ponieść - pojemność do 2l.

Ja chyba się też starzeję gdyż zmieniły się priorytety. Lubię bezpiecznie, komfortowo i spokojnie a do tego bardziej ekonomicznie. Zamiast mocnego silnika i wyższej akcyzy wolę inne rozwiązania, które spełnią moje oczekiwania. Oczywiście jakiś stan mocy musi być do sprawnego przemieszczania się czy wyprzedzenia zawalidrogi, ale przyznam, że nie robię już dzikich akcji w postaci wyprzedzania serią 4 samochodów - zatem wg mnie pojazd winien mieć około 200-220PS. A jeśli już się faktycznie zestarzeję to kupię tanie Z3 lub Z4 gdzie faktycznie można się pobawić... Zgodzę się z Mandusem co do wojaży po Europie - wzmożony ruch, restrykcje, ograniczenia i brak pobłażliwości skutkują wysokimi mandatami a za wiele i tak nie nadrobisz. Ostatnio miałem potrzebę dojechania nieco szybciej do Warszawy (niż zazwyczaj). Zaoszczędziłem na trasie o długości ~300km jakieś 20 minut. Spaliłem kilka litrów paliwa więcej + gdybym się podsumował to pewnie z 1000PLN i kilka punktów bym zarobił. Różnica w czasie nieopłacalna w stosunku do ewentualnych konsekwencji. Muszę wyskoczyć na dłuższe jazdy testowe 528i/525d i wtedy obadam co bardziej wpisuje się w moje potrzeby. Gdyby nie to, że samochód ma być świeży (gwarancja/leasing) to pewnie popatrzyłbym również na 520+ ewentualny chip o którym pisał Skoovron.

Dzięki za wstępne sugestie. Generalnie patrzyłem na Premium Selection (DE) i jest w czym wybierać. Oczywiście nie da się mieć wszystkiego co się chce - gdyż wtedy jedyna opcja to zakupić nowe wg własnej konfiguracji. Z pewnością się jeszcze przejadę jednym i drugim modelem. 520d nie będę chipował ze względu na ewentualną gwarancję czy wykupione pakiety (jeśli będą z samochodem) lub dokupione. Dlatego odpada. Poza tym niewiele 520d ma komforty i jakieś "lepsiejsze" wyposażenie - więcej sportowe fotele a te podobnie jak i zwykłe mnie nie rajcują :) Być może coś w PS w Polsce będzie ciekawego z silnikami innymi aniżeli wspomniane. Będę z pewnością poszukiwał. Do do paska - trzyma się dzielnie ;) i nie zamierzam z nim się rozstawać przynajmniej przez najbliższy rok. Później zobaczę. F10 jeśli będzie to bardziej pod kątem żony/domu niż moim (weekendy). EDIT: Co do wyposażenia upatruję braki w ACC oraz lepszym audio - z tego co obserwowałem to tutaj jest opcja i wysoce prawdopodobna sytuacja pójścia na kompromis. Niestety te dodatki częściej dostępne są przy wyższych silnikach.

Cofałem ten temat ale od kilku (jak nie kilkunastu stron) jest potyczka i wywód na temat Xdrive. Z pójściem do salonu na przejażdżkę w danym dniu dwoma modelami może być cienko - przynajmniej tu gdzie dzwoniłem mieli 528 a nie mieli 525 (oferowali 520 mówiąc że to prawie to samo). Lub było kompletnie na odwrót :) Co do wyposażenia - wiem co potrzebuję (komforty, navi, lepsze audio, podgrzewane fotele, aktywny tempomat, etc) ale myślałem, że są jakieś elementy które powinno się wyszukać - np sportowa skrzynia biegów, napęd Xdrive czy dynamic drive.

Pemek jeździłem 520d 184PS. Czterech liter nie urywa i fajerwerków brak. Dlatego napisałem o 525d (liczę że jest lepiej). W ogóle dzisiaj nie ma samochodów porządnych - jest tylko wybór między mniejszym a większym złem :) EDIT: I wszędzie widać oszczędności. W E60 miałem wentylację tyłka - zatem skóra lepszej jakości perforowana. Była perforowana na całej tapicerce - wszystkie fotele, kanapa, boczki drzwi. Ostatnio patrzę na F10 z wentylacją foteli i co widzę ? Perforowana skóra (chyba lepszej jakości) wyłącznie na siedziskach przednich foteli.....

Witajcie, Po dłuższej przerwie przymierzam się powoli do zmiany samochodu i znów myśli jakoś powróciły do BMW. Oczywiście nie tylko gdyż w zasięgu wzroku jest jeszcze W212 (nie mam ciśnienia ani potrzeby posiadania SUV). Tak się zastanawiam jakie są Wasze realne oceny i stopień zadowolenia z serii 5 o pojemnościach do 2.0L (w grę wchodzi przede wszystkim benzyna 528i / xi lub ewentualnie diesel 525d /xd). Co powinny posiadać w wyposażeniu te auta z tym silnikiem (z czym są polecane albo z czym je połączyć np sportowa skrzynia ? napęd xdrive). Dlaczego stawiam na te modele ? Dlatego, że jeśli zdecyduje się na zakup samochodu będzie on z Niemiec (pewność pochodzenia i lepsze wyposażenie) ale przede wszystkim nie chcę płacić wysokiej akcyzy. Poza tym samochód będzie w leasingu więc maksymalnie chcę kupić dwulatka. Oczywiście brak będzie stosownego dźwięku silnika ale to jest właśnie kompromis. Rozumiem, że jak każde auto w dzisiejszych czasach tak i seria 5 z tymi silnikami ma niedomagania. Pytanie który z nich jest bardziej dopracowany i stwarza mniejsze ryzyko wtopienia w skomplikowaną awarię. Skłaniam się ku benzynie ze względu na niezbyt wysokie roczne przebiegi (20-25kkm) ale gdyby się okazało, że diesel byłby bezpieczniejszy to nie wzgardzę. Dodatkowo - nie jestem zagorzałym fanem napędu X ale z racji tej, że druga połowa uzależnia od tego jazdę takim samochodem biorę to pod uwagę. Czy te napędy są trwałe przy tych silnikach i czy faktycznie to pomaga w jakiś sposób czy tylko poprawia samopoczucie ? Wcześniej miałem 530ia E60 i nie było kłopotów z zimowymi wyprawami nawet w góry. Będę wdzięczny za sensowne sugestie i podpowiedzi.

Zrobiłeś bardzo dobry zakup !!