
Prezioso
Zarejestrowani-
Postów
1 192 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Prezioso
-
Ewentualnie można poszukać gości na alledrogo którzy mają dostęp do części i znajda ci Mpakiet w kolorze twojego samochodu - jak znajde to dam namiar na gościa ze Śląska który ma dostęp do takich części. Wiem że będzie to trwało zdecydowanie dłużej ale nie trzeba będzie malować :)
-
Butla w kole myślę że o pojemności około 74-81 litrów brutto -20% poduszki powietrznej da ci jakieś 60L - przy poziomie spalania notowanym w 550i (zapytaj Webbera lub poszukaj jego postów) na mieście to zasięg jakieś 300km :) Przy butli w bagażniku możesz pomyśleć o "setce" ;) Problemem chyba nie będzie sama instalacja gazowa a znalezienie odpowiedniego człowieka który to zainstaluje tak by nie zmasakrować auta i nie odwiedzać go zbyt często. Oglądnij się za Prinsem do takiego potwora ;) Poza tematem: jakiś czas temu mojego dobrego znajomego odwiedził kontrahent z Niemiec - poważny człowiek po 50tce z mega kasą - nie lata samolotami bo się boi toteż podróżuje samochodami lub pociągami po całej Europie - nie lubi wibracji pochodzących od diesli i dlatego pomyka benzynką - tak go poinformował. Jego pojazd to Audi A8 4,2 quattro tiptronic 334PS - auto czteroletnie , przebieg 280.000km :) Oczywiście z LPG w ramach oszczędności i niższych kosztów - ponad 200tkm walnął tym samochodem na gazie. Bagażnik ma o wielkości zbliżonej do tego co jest w A-klasie mojej żony a to dlatego że ma dwie butle jak dobrze pamiętam po 120L każda :D. Żona jego jeździ Cayenne 4,5 .... zgadnijcie czym zasilany ;) Dla niego LPG to nie obciach czy też profanacja - ale realne oszczędności w podatku ekologicznym, opłatach i paliwie a także możliwość wjazdu gdziekolwiek w każdą strefę miejską. Na opinie o tym że Polacy uważają (nie wszyscy) że LPG w aucie z segmentu premium to obciach(stać cię na auto stac i na paliwo) znajomy uslyszal odpowiedź: Proszę się nie obrazić ale ci ludzie którzy tak twierdzą nie są mądrzy - nie umieją liczyć ... a najbardziej dobijające jest to że jesteście biedniejszym narodem,mniej zarabiającym od Niemiec i nie umiecie poszanować pieniądza.... unosząc się ambicjami tworząc stereotypy :)
-
Widziałem podobny kolor jaki opisujesz jeden jedyny raz w życiu :) ni to srebrny ni to niebieski :) jakaś mieszanka Wg mnie albo to jest indywidualne zamówienie albo opcje: cosmicgrau metallic (kosmicznoszary metalik) lub błękit neptuna Wg mnie nie pasuje do tego samochodu - to jak bordowy mercedes :) ale o gustach sie nie dyskutuje ponoć.
-
Opcja jest ale nie mogę jej w żaden sposób ustawić kręcę pokrętłem i nic :) prędkość sie nie zmiena - nawet jak próbuje zaznaczyć opjcę użyj bieżącej prędkości :) EDIT: tyle go męczyłem że działa:) to tak informacyjnie - popełniałem wcześniej jakiś błąd przy ustawieniach
-
:) jak dobrze pamiętam rest działa przy temperaturze poniżej +5*C - Jeśli ten przycisk zostanie wciśnięty przy wyłączonym zapłonie, ciepło zmagazynowane w silniku wykorzystywane jest do ogrzewania wnętrza, np. podczas postoju przed szlabanem kolejowym. Od położenia 1 kluczyka zapłonu można zmieniać ustawienia automatycznej klimatyzacji. Do 15 minut po wyłączeniu zapłonu można korzystać z tej funkcji, jeśli silnik jest ciepły a akumulator naładowany w wystarczającym stopniu. Dioda LED w przycisku pali się, jeśli te warunki są spełnione. Co do Independent mode - nie rozumiem tej funkcji w zupełności - jak kolega Frodo słusznie zauważył może sobie dmuchać ;) zarówno latem jak i zimą - i mnie się wydaje że ta opcja jest na standardowym oprogramowaniu ale pracuje spełniając swoją funkcję tylko przy webasto ... ale znów tam powinien być pilot... więc już sam nie wiem :) Ja z kolei nie mogę ustawić/nie umiem może/ funkcji limit :) jeśli chodzi o prędkośc chyba że nie działa ona w autach bez navi Już kiedyś pisałem nie tylko alfy mają dusze jako samochody :D
-
:) widzę że w granicach błędu statystycznego się pomyliłem z ceną końcową - siedziałem w tym i szukałem więc mniej więcej znam mechanizm. Co do Niemiec - jeśli kupujesz w komisie NIE u Turka, Rosjanina czy Polaka lub Rumuna czy Bułgara to wydaje mi się żę jesli Niemiec pisze o bezwypadkowosci i historiii serwisowej to tak jest - zwłaszcza jak gotowy jest wystawić FA VAT/lub FA ze stawką 0% to tymbardziej. Będzie obawiał się zwrotu auta i kosztów - zatem albo powie wtedy że nie sprzeda albo powie co było robione :) jeśli w ogóle coś jest nie tak.Oczywiście jeśli mówimy o cenie rynkowej a nie rynkowa -35% bo to podejrzane z automatu. Owszem w każdym przypadku należy zachować szczególną ostroność ale jak wspomniałem Niemcy z reguły są uczciwi pod warunkiem że nie jest to Niemiec pochodzenia w/w ;) Tak kupiłem w rodzinie 4 samochody i wszsytkie były zgodne z "opisem" jechałem i kupowałem - na sprawdzeniu nigdy żadnych niespodzianek - zgodzę się nie płaciłem za nie okazyjnych cen ale wiedziałem co mam. Warto też spojrzeć na komisy przy ASO - tam też są samochody w wyższych cenach ale często pochodzące z programów typu BMW Premium Selection czy jakoś tak lub MB Junge Sterne. Szwecja - przepisy obowiązujące u skandynawów są bardzo rygorystyczne - i w przypadku pojazdu z racji bezpieczeństwa i monitoringu KAŻDY samochód ma pełną historię wliczając w to kwestie wypadkowości lub kolizyjności oraz serwisu. Auta są utrzymane i przez to droższe natomiast nie wiem jak wygląda sprawa z opłatami za tablice celne i kosztem przywozu auta do PL (musisz zaliczyć prom lub jechać okrężną drogą) W każdym razie życzę powodzenia :) przy szukaniu
-
Odgrzeję jeszcze jedną kwestię: Z racji że to pierwszy automat - chcę usłyszeć od was jak używać poszcz. biegów skrzyni (motają mi ludzie co jeżdżą DSG i innymi skrzyniami) Poniżej przykłady/sytuacje: - stoję na czerwonym świetle (ja stoję zawsze na D/DS) - wrzucają P lub N ci goscie co mają DSG - podjeżdzam pod sklep - wysiadam na minutke ale nie gaszę samochodu - P czy N ? (ja wrzucam zawsze na P) ci od DSG twierdzą że ma być N i ręczny (kiedyś czytałem że na biegu N jest niższe ciśnienie i mogę rozwalić skrzynię). I zastanawiam się czy robię dobrze czy źle.
-
Robiłem to poprzez BCA i na ich aukcji gościłem. Akurat wtedy były 100% Fleet oraz Alphabet, różnica była następująca: Auta z pierwszej aukcji - tanie a ich stan był różnoraki :) - w zasadzie wszystko było opisane ładnie w papierach - tylko że przyznam ci szczerze można się nieco rozczarować czytając a faktycznie widząc. Niby rysa tej długości na błotniku jak w opisie- no ale na fotkach nie widać aż tak bardzo a w rzeczywistości jakaś taka głębsza i szersza .... i tak wymieniać by sporo rzeczy typu wgniecenia i inne. Owszem samochody wyraźnie tańsze od odpowiedników ale o dobry egzemplarz ciężko. Auta z alphabet - samochody idealnie opisane - ale dość drogie (wychodzą niemal tyle samo co kupić gdziekolwiek na rynku oczywiście z takim stanem mechanicznym i blacharskim). Do tego nie zawsze za wylicytowaną cenę możesz nabyć to auto - musi się zgodzić firma która sprzedaje. I rzadko kiedy się zdarza zgoda gdyż auta są naprawdę zadbane i osiągają wysokie ceny (pamiętam przypadek Merca R-klasy) Cechy aut z Belgi - teoretycznie są wyposażone ale mając skórę nie zawsze mają elektryczną regulację foteli czy też podgrzewanie foteli !! + jakieś tam inne duperele typu tempomat, ksenony etc (mówię ogólnie o autach nie o danej marce) Ja chciałem samochód w automacie i niestety tych również było ze świecą szukać. No i ten serwis - który w zasadzie mnie zniechęcił - bo nie wiem czy było to serwisowane w ASO, warsztacie Pana Józefa, czy stodole Pana Jaśka ...i w sumie kompletnie nic nie wiem o serwisowaniu auta. Pewnie znając życie były serwisowane ale tylko to co potrzeba. Zasada na zachodzie jest jak niżej: - kolega kupił auto VW Passata auto 2 letnie, 150.000 tkm na blacie - klocki wymienione raz, olej wymieniony 4 razy (co 30tkm). |Dziękuję - nowy własciciel - ma do wymiany, klocki, oleje, filtry, płyny ustrojowe, pasek rozrządu, opony, i może jakieś zużyte elementy zawieszenia. Auto nie uderzone - kupione taniej - ale doinwestować trzeba i to sporo. Dlatego przelicz czy będzie to opłacalny biznes - zwłaszcza że chcesz 520d więc można poszukać i u Niemca takiego wozu w dobrym stanie z pełną historią i może kosztować tyle samo co Twoja aukcja + inwestycje. I może mieć podobny lub nawet niższy przebieg. Patrząc na to Twoje E61 czarne fo FL którym się interesujesz na aukcji - musisz sprawdzić wpierw stan karoserii, do tego dolicz nowe opony na dzieńdobry bo jak widzę że mają 3mm to nie są do jazdy , bagażnik z tego co widzę trochę zagnojony - no ale to kosmetyka podobnie jak i wnętrze. Szkoda że auto ubrudzone dali do zdjęć (czego nie ma w alphabecie). Do wylicytowanej ceny dolicz sobie VAT 21% - chyba że będziesz płacił u nas. Licząc na szybko teraz ma cenę 11900 netto - potem jest jeszcze aukcja + xBid - obstawiam że pójdzie za jakieś 13000+VAT+prowizja = jakieś 16200 EUR - dla porównania poniżej pierwszy lepszy z mobile.de - serwisowany i bezwypadkowy - niemiecki pojazd - do tego z możliwością negocjacji- tam za ile wylicytujesz za tyle masz. Ja wolę znać historię pojazdu - kosztem skórzanej tapicerki... http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?__lp=85&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=ASCENDING&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=17&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&vehicleCategory=Car&segment=Car&fuels=DIESEL&minFirstRegistrationDate=2007-01-01&siteId=GERMANY&negativeFeatures=EXPORT&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&export=NO_EXPORT&customerIdsAsString=&lang=de&id=136439866&pageNumber=1
-
Dudo - interesowałem się sprowadzeniem samochodu poleasingowego z Belgii i odpuściłem ponieważ samochody flotowe nie wiem z jakiego powodu albo nie są regularnie serwisowane w ASO lub ASO nie ma "wejścia" w bazę danych lub jeszcze jakiś inny powód. Dla przykładu - E61 520d - 2006 rok - odnotowana jedyna wizyta przy przebiegu 24tkm a samochód na blacie miał 170tkm. Zapewniano mnie że wszsytkie wymiany były robione na czas - ale jeśli nie ma wpisu w serwisie ani w książce serwisowej - to jaką mamy pewność ? skoro faktur napraw nam nie udostępnią ? Druga(mowa o innym BMW na sprzedaż) była w ASO przy przebiegu 132tkm na wymianie przedniej szyby :) i nic poza tym Zasłyszane ale nie wiem czy prawdziwe: - ponoć w Belgi surowo koszą za serwisy a firmy liczą koszty dlatego posiłkują się warsztatami więc często rezygnują z gwarancji na rzecz niższych kosztów - odpowiedź PL ASO na temat sprawdzenia auta - niemal niemożliwe gdyż Belgowie nie mają zwyczaju umieszczania takich danych. Byłem osobiście w Belgii by zobaczyć taką aukcję na żywo :) i byłem chyba jedynym prywatnym człowiekiem z grona handlarzy :) ale do rzeczy- zwróć uwagę na to co pisze w fiszkach identyfikacyjnych - szukaj aut w których dostawca pojazdu gwarantuje za przebieg pojazdu i jego historię serwisową...... nie wiedzieć czemu te auta są ZDECYDOWANIE droższe od pozostałych ;) :mrgreen: :twisted: :mad2:
-
Dokładnie tak jak pisałem wcześniej i jak to ujął KRIS - odczekać swoje trzeba :)
-
:) Poniżej historia - podaję wszystkie po kolei: 1. Dla juniora jak był tyci tyci kupiłem: http://www.recaro.com/en/product-areas/child-safety/products/child-seats/ece-group-00/recaro-young-profi-plus.html#c25731 + baza - szczerze mówiąc używałem częściej nosidełka z wózka MUTSY gdyż miało bardzoo szerokie pole regulacji oparcia - także dzieciak NAWET mógł spać w tym na płasko 2. Następnie gdy przeszedł kolejną fazę rozwoju czyli jako człowieczek około roczny miał http://www.recaro.com/en/product-areas/child-safety/products/child-seats/ece-group-i/recaro-young-expert-plus.html + kupiona wcześniej baza 3. Od mniej więcej roku czasu junior jeździ w http://www.recaro.com/en/product-areas/child-safety/products/child-seats/ece-group-iiiii/recaro-monza-seatfix.html - ten ostatni ma też bardzo dużą regulację więc starczy na ładne 3 lata - o ile wcześniej nie będzie miał odpowiedniego wzrostu - ma ciekawy i przydatny bajer - mianowicie system "audio" w zagłówkach - podłączam mu telefon albo MP3 player i gość po kilku minutach śpi jak nic Młody wszystkie miał w jednym kolorze czarno białym (oni to nazywają srebrnym nie wiedząc czemu :) ). gdyby była taka opcja z czystym sumieniem mogę kliknąć "polecam" :) gdyż: - łatwo się piorą i nie tracą walorów - są bezpieczne - mają ciekawy design - umilają podróż - są wygodne - nie trzeszczą na naszych drogach (każdy z nich przejechał w samochodzie jakieś 30tkm) EDIT" W nawiązaniu do w/w posta zaznaczam że pierwszym i drugim mały nie jeździł w E60 - niemniej jednak podróżował samochodami z kanapą po kątem (avensis, passat, c-klasse)
-
E61 - rocznik 2006 - bezwypadkowy model przed FL 150-170 jednostek E60 - rocznik 2005 - egzemplarz powypadkowy :) przód 400-500 a od przednich drzwi w kierunku tyłu od 270 - 160 jednostek E60 - rocznik 2004 - znajomego - bezwypadkowy - malowana powtórnie sama maska (kamienie) - 350 jednostek - błotniki i pozostałe elementy 145-190 Pierwsze dwa - to są odgrzebane dane z poszukiwań samochodu :) ten trzeci jest znajomego może ktoś będzie miał jeszcze inne pomiary
-
Z pewnością komfortowe fotele to inna liga - niemniej jednak każdy ma swoje wymagania i odczucia - zależne od budowy ciała i oczekiwań - ale co by nie rzec (nie chwaląc BMW) - to jest chyba jedyna marka wraz z Alfa Romeo do którego jak wsiadłem (seria 5 i wyżej) to fotele są szyte jakby na miarę. Mimo iż w poprzednim samochodzie miałem rewelacyjne fotele (ortopedyczne wraz z pełną regulacją ) to były one mega WYGODNE ale nie sprawiały wrażenia uszytego na miarę - każdy w nim zasiądzie czy duży czy mały i wygodnie pojedzie ale bez tego "wrażenia". Nawet w Mercedesach takich nie ma bo tam są prawdziwe kanapy ;)
-
dwa uchwyty na tylnej kanapie/siedzisku - w BMW z tego co widziałem to: - przy tapicerce materiałowej (roczniki 2004-2006 które oglądałem)- w wersji sedan schowane są pomiędzy oparciem a siedziskiem(należy odchylić lekko do góry tapicerke) - przy tapicerce skórzanej - w tym samym miejscu masz dwie plastikowe zaślepki w kolorze tapicerki - odchylasz - wyciągasz i masz - do tego mocujesz fotelik na tzw. zatrzask który później zwalniasz - tak jest w Recaro (przy okazji polecam fotelik tej firmy - do tanich nie należy ale jest bezpieczny, atestowany, i ma super tapicerkę którą można prać do woli :D - bez szkody dla jej wizualnego wyglądu). - wersja kombi - standardowo ma zaślepki Jedna rada użytkownika systemu ISOFIX od ponad 3 lat :) - pod całą długość fotelika kup sobie specjalną matę (koszt około 100PLN ale UWAGA nie zawsze mata jest na tyle gruba) lub podłóż jakiś grubszy materiał/kocyk/polar w kolorze tapicerki by nie waliło po oczach -w takim przypadku przynajmniej fotelik nie uszkodzi ci tapicerki ani nie pozostawi trwałych odgnieceń (zwłaszcza na skórze) warto również zabezpieczyć prowadnice do uchwytów które wykonane są ze stali/aliminium. Było nie było dziecko to "kruszyna" ale sam fotelik waży dobre kilka kg (dla najmłodszych) później waga dziecka + fotelik + kilka "kanciastych elementów na podstawie + prowadnice" mogą wyrządzić szkodę tapicerce.
-
Gdzieś kiedyś czytałem i nawet nie wiem czy to dotyczyło BMW czy MB ale grubość lakieru może oscylować w przedziałach od 90-200 jednostek - maksymalnie - w zależności od producenta i technologii malowania, grubości powłok lakierniczej oraz bazy/podkładu. I tak dla przykładu - Camry 2007 z USA znajomego ma grubość 100-120 (kupiona fabrycznie nowa) Avensis 2005 - EU miała aż 240 jednostek - (kupowałem fabrycznie nowe auto i okazało się - byłem podejrzliwy - że auto dwukrotnie było lakierowane w CAŁOŚCI w fabryce (sprawdzając każdy element słupki/progi wnękę koła zapasowego etc). rozbieżności na elementach max do 5 jednostek. Papiery ściągali mi na to z fabryki bo powiedziałem że nie odbiorę samochodu :) MB 2005 A klasse żony - 130-155 jednostek Pomiary mojego BMW znasz i nie sądzę że był cały rozbity :) Często zdarza się że po małej kolizji (wgniecenie lub naprawdę drobna stłuczka) lub przed przygotowaniem auta do sprzedaży dealer niemiecki ponownie maluje pojazd - przykład z rodziny C-Klasa roczna kupiona u Niemca była autem testowym dealera - miała obicia na masce od kamieni - powróciła do fabryki gdzie przód "zalepiono" profesjonalnymi środkami a całe auto pociągnięto dodatkowym lakierem bezbarwnym. Były zdjęcia i pełna dokumentacja serwisowa dostępna w sieci MB w Europie więc to nie żadna ściema. Podobnie miał kolega ze swoim Audi A6 (zderzak + maska obite od kamieni). Poza tym ... nie uważam że lakier do 200 jednostek jest malowany czy auto jest bite bo wszsytko zależy od standardów producenta - no chyba że auto fabrycznie ma 80-100 a połowa samochodu jest 200 więc to da do myślenia.
-
Znajomy ma sportowe i ponoć nie są wygodne.... siadając w moich "standardach" skórzanych mówi że czuje się jak u siebie w domu na kanapie ;) zastanawiam się jakby musiał czuć się w komfortach :D
-
:) nie wiem od czego to jest uzależnione ale ja miałem dwa sprawdzenia lakieru w dwóch różnych miejscach i jest jak następuje: ASO BMW - 140-190 Renomowany lakiernik z okolicy - 120-170 Kwestia miernika ? Pamiętaj że cały przód jest z aluminium. Przed zakupem: dzwoniąc do Sikora BMW - poinformowano mnie że grubość lakieru może wynosić do 200 jednostek 80-100 z kolei mi się wydaje za mało Ale fachowcem nie jestem Auto kompletnie bezwypadkowe(moje)
-
Widzicie a mówią że tylko Alfa Romeo jako auta mają duszę ;) a guzik prawda każde BMW jest inne i ma swoje humory, potrzeby i "fochy" Wracając do tematu czytałem ostatniego posta szumer13 i dzisiaj rano postąpiłem ponownie "jak zwykle" i sytuacja mi się powtarza - jeśli z marszu wybiorę save pojawia mi się local, jeśli chwilę odczekam to albo RMFMAXXX lub 96,7. Inaczej nie chce być. Mam zwykłe radio CD + podpiętą zmieniarkę fabryczną na 6CD (kompletnie bez żadnej nawigacji - goły iDrive).
-
Słuszna uwaga kolegi DEF'a - zastosuj się i przede wszystkim zmień ..... właśnie nie wiem jak tych Panów nazwać. W każdym razie przypuszczam również że to wina amortyzatorów.... a z innej beczki jeśli są tak wyjechane to kto dopuścił taki samochód w ogóle do ruchu .... mam na myśli podbicie stanu technicznego.... potem zdziwienie że z NIEWIADOMYCH przyczyn pojazd zjechał na lewy pas lub kierowca stracił panowanie nad pojazdem.....
-
dzisiaj się tym bawiłem również i u mnie wygląda następująco: schemat podobny jak u was ... wyszukuję stację, zapisuję stację poprzez SAVE i wskakuje ona do memorised stations.Teoretycznie proste. W praktyce jednak jedna i ta sama stacja (przykład RMF) jest jako: LOCAL, RMF FM lub 95,4. I z tego co zauważyłem uzależnione to jest od tego co podaje RDS w chwili zapisywania- wniosek (u mnie przynajmniej) trzeba wyczekać aż RDS poda nazwę stacji radiowej i wtedy palnąć mu SAVE. Na wyświetlaczu będzie wtedy stosowny napis i można wybierać pomiędzy zapamiętanymi nazwami stacji, a nie numerkami czy napisem local 1,2,3 Być może się mylę i popełniam jakiś błąd ale tak to u mnie wygląda.
-
Hmmm miałem podobnie - jak kupiłem samochód to właściciel chyba na to nie zwracał uwagi ale też wszędzie była nazwa local z numeracją. Posiedziałem chwilę nad tym coś kliknąłem (może RDS jak sugeruje Frodo) i jak ręką odjął przy nowym szukaniu wszsytkie stacje mam nazwane ale żebym mógł powiedzieć CO zrobiłem to tego nie wiem ;)
-
W zasadzie jestem bardzo zadowolony ze swojego 530i - nie szarpie nie wpadają/wypadają klapki .... w sumie złego słowa póki co nie mogę powiedzieć - zwlaszcza patrząc na jego PEŁNĄ historię z serwisu żadnych napraw nie posiadał - czysta eksploatacja (uprzedzę pytanie lub ironię - samochód jest KRAJOWY zakupiony z opcją BMW service 5 lat/100.000 km - stąd ta wiedza). Co do spalania - powiem tak - znam trzecie rozwiązanie i takie stosuję - pozwala na długie trasy i nie jest to LPG - ani żony samochód ;)
-
Co ma jedno z drugim wspólnego ?? Byle nie była to opcja chwilowa uderz w maskę a silnik zacznie równo chodzić :D (też znam jednego któemu to pomogło heheh - tyle że chwilowo).
-
Zgadzam się z tą wersją postępowania z turbiną. Bezdyskusyjnie. Niestety w PL jest wielu magików którzy właśnie z samego rana na mrozie -10*C ładują do spodu pedał gazu, jeżdzą po mieście dobrze cisnąc - używając pierwszych 3-max 4 biegów :) i podjeżdzają na parking gasząc pojazd jakby nic się nie wydarzyło. A potem jest że badziewne auta produkują bo turbina po 60 tysiącach padła. Daleko nie muszę szukać - dwóch sąsiadów - jeden Honda Accord 2,2 CdTi, drugi Audi A4 3,0 TDI. Jak to widzę rano to aż mnie bolli.
-
Jest taka opcja jak pisze InferPL - refl. mają tendencję do matowienia ale bardziej tutaj obstawiałbym wersję z soczewkami. Pamiętam w Avensis był taki problem wypalały się odbłyśniki - i dochodziło stopniowo do zanikania strumienia światła (u mnie w ciągu pół roku spadło do może 3-4m przed pojazdem) - winą były odbłyśniki ale pomimo iż eksploatowałem nowe Ave 4 lata Toyota MP stanęła na wysokości zadania i wymieniła na nowe lampy. W BMW na to nie liczę ;) bo to pewnie część eksploatacyjna. Do rzeczy - wiem że był taki gość w PL (jest nadal) o imieniu Hubert http://www.regeneracja-hc.com/ może on coś będzie wiedział czy jest opcja regeneracji w BMW czy też trzeba nowe lampy założyć. Byłem już z nim domówiony przed sprzedażą Ave na regenerację - ale TMP wymieniło lampy - jego z kolei chwaliło wiele osób.