falcone

lukas23 - da się wymienić i roboty jest na max 1,5 godz z dwoma lampami. Kupujesz soczewki hella, albo inpro + przejściówki ( kable do połączenia ze starymi wtyczkami ). W zestawie są również oryginalne uchwyty pod te lampy, ponieważ są trochę inaczej mocowania - zresztą jest instrukcja. Fajna sprawa jak ktoś lubi inwestować kasę w swój samochód - ja jestem zadowolony.

PawełH - dzięki, już mam jakiś punkt zaczepienia, bo ten błąd nijak mi pasował do czegokolwiek. Danek24 - zwykły interfejs z allegro za 275zł, oczywiście program musisz sobie ściągnąć i zarzucić witaminkę ;-). Cudować nie można, ale posprawdzać większość podstawowych rzeczy, jak również pokasować błędy da radę. Większość warsztatów na tym jedzie, a jak coś specjalistycznego, to i tak trzeba jechać do serwisu. Może ktoś walczył z tą grzałką i wie w czym rzecz?

Kupiłem carsoft 6,5. W sumie kilka razy już go używałem, więc koszty już mi się zwróciły, biorąc pod uwagę to co bym zaplacił w warsztacie. A wracając do tematu, to nikt nie słyszał o tym czujniku / błędzie.

Carsoft pokazał błąd: Thermical oil sensor. Gdzie to się znajduje?

O nadwozie, to może nie będzie obcierać, bo ET24 jest bardziej wpuszczone do środka, pozostaje kwestia, czy nie będzie obcierać o amortyzator, zawsze jednak możesz założyć dystanse.

Może delikatny resecik w postaci odpięcia akumulatora na kilka minut pomoże. Jak nie pomoże, to być może trzeba spryskać kości czymś co poprawia styczność. Najpierw od najprostszych trzeba zacząć :wink:

Jak w temacie, chwilowo rozglądam się za czymś tańszym, tzn nie szukam helli. Na allegro jest sporo firm poczynając od depo, poprzez jakieś sonary, a kończąc na jakiś no name. O depo słyszłaem zdania podzielone, więc nie skłaniam się w tym kierunku. Interesuje mnie natomiast oferta hansy, biorąc pod uwagę, że kupowałem od nich przednie soczewki INPRO, więc zastanawiam się nad tym co oferują: http://hansauto.pl/sklep/product_info.php/cPath/6_100/products_id/415 na allegro sprzedają te lampy po 380. Może macie jakieś uwagi co do tych konkretnie lamp? Interesują też mnie LEDy od nich, chyba, że macie jakieś sprawdzone godne polecenia?

Wystarczy pistolet włożyć pod kątem 90 stopni, czyli spust w wycięciu na korek i lejesz do pełna, a jak jeszcze odbije, to wyciągasz kilka cm pistolet. Tak jak ktoś opisywał wyżej.

Pisałem wcześniej o tym, że jakby samochód niedopalał paliwa i pojawia się niecykliczne na wolnych obrotach, na luzie, na rozgrzanym silniku takie zakołysanie, które słychać z zewnątrz delikatnym puknieciem i wiekszym kłębkiem dymu. Sprawa niestety nie zginęła po wymianie wszystkich cewek, świec i sond lambda. Co do sond i cewek nie mam zastrzenień, bo wiadomo wymienia się i nic więcej. Ale zastanawia mnie fakt co do świec, czy przerwy między elektrodami należy nawet w nowych świecach sprawdzać, czy poprostu też się tylko wkręca i koniec? 1. Z tego co zauważyłem, to moje nowe świece NGK nie miały równych szczelin i w zasadzie nie wiem, czy powinienem je w jakiś sposób sprawdzić i ewentualnie skorygować? 2. Na starych cewkach carsoft pokazał coś takiego, że na cylindrach 1-3 timingi ( chyba o to chodziło, nie spisałem, tylko przeczytałem z angielska i nie pamiętam dokładnie ) na cewkach są poza czymś tam - sprawa mnie zastanawia, czy dotyczyło to bezpośrednio samych cewek, czy być może w jakiś sposób komupter stracił panowanie nad prawidłowym sterowaniem zapłonu - o ile jest to możliwe?

Telepanie całym samochodem, to napewno.

Podłączyć trzeba tak: licząc cylindry od rozrządu, czyli pierwszy kolektor cylindrów 1-3, drugi 4-6. W pierszy kolektor wchodzi sonda, ale nie podłączamy jej analogicznie do pierwszej wtyczki od rozrządu, tylko do pierwszej od kabiny, z drugą już nie ma problemu, bo wiadomo co zostaje :wink:

Gdzie programowałeś LCM - w serwisie?

Jednak chyba prawidłowość podłączenia sond pod wtyczki ma znaczenie, przełożyłem wtyczki i o dziwo, mam nadzieję, że od tego właśnie samochód się obudził. Przyspiesza regularnie i prawidłowo na każdym biegu w pełnym zakresie obrotów. Oczywiście pozostałe objawy, typu delikatne pukanie w tłumik pozostało, ale już mam jedną cewkę i będę testował.

Dodatkowo nic nie rozbierałem, błędy kasowałem i sprawdzałem sam swoim carsoftem 6,5. Natomiast podłączenie sond, no właśnie może ktoś wie jak powinno się podłączyć, bo coś mi się wydaje, że być może powiino być odwrotnie niż to zrobiłem.

Błędy kasowałem po starych sondach. Nowa coś tam pokazała, ale odpiąłem ją i wpiąłem, skasowałem błąd i więcej się pojawiły. Natomiast samochód dostał trzęsawki na luzie, trochę delikatnie pryka, a między obrotami 2,5 - do gdzieś tak 4tys dławi się. Podejrzewam cewkę, albo cewki, choć niedawno były mierzone oscyloskopem, jednak pewności nigdy nie ma. Od 4 tys ciągnie bez problemów na każdym biegu, a szlag mnie trafił jak chciałem cieniasa wyprzedzić na trójce od 50km, a tu wielkie g..., zaczął się dławić i dopiero od 4 tys pociągnął jak należy.

E39 528i z 1996 roku - dwie sondy tytanowe NGK OTA7H-5A1 - czyli oryginały zostały wymienione na oryginały. Skasowałem błędy komputera, wyjeżdżam na przejażdżkę, a po kilku chwilach na niskim biegu na skrzyżowaniu po redukcji, wciskam gaz, a tu szarpaczka. Co jest grane? Zastanawiam się, czy może dobrze podłączyłem sondy, czy nie pomieszałem kabli - a więc stojąc i patrząc na silnik od strony kolektorów wydechu - pierwszy kolektor prawa ręka, drugi lewa i tak samo podłączyłem do wtyczek - pierwsza wtyczka pierwszego ( prawego )kolektora do prawej wtyczki i analogicznie. Może źle, a może inna przyczyna? Idę na następną jazdę!

OSD - wiem o tym, że tak jest, bo dałem znajomemu koledze "pracę domową", koleś ma pojęcie jako takie, znalazł gdzieś schemat tego tranzystora i stwierdził, że to nie jest takie proste, biorąc pod uwagę elementy, które mogą byc obok na płycie. Tak jak pisałem wcześniej mam drugi LCM, w którym tylko nie działa regulacja poziomu świateł i na nim śmigam. Dzięki za odpowiedzi.

Kai, dzięki za pomoc, w zasadzie nic mi to nie mówi, bo tak jak pisałem, nie jestem elektronikiem. Ale jedyne co zrozumiuałem, to mierzenie dla diód. I być może sprawa się wyjaśniła, ponieważ w LCM-A jest 15sztuk tranzystorów po 5 przy dwóch dużych kościach i poniżej jednej są 3, a drugiej 2. Tranzystrory wyglądają na to, że są dwóch rodzajów, a z opisów na nich, że chyba trzech. Mierząc każdy z 15sztuk na dwóch nóżkach nie ma odczytu, natomiast jeden z nich na wszystkich ma odczyt, choć jest kilka sztuk takigo samego opisu na tranzystorach i tak jak napisałem wyżej jeden tylko ma odczyt na wszystkich. Czy jest ok, nie wiem, ponieważ nie znam się? Ale dzisiaj wyciągnę drugi LCM i sprawdzę ten sam scalak w ten sam sposób i albo będę mądrzejszy o minimum wiedzy praktycznej, albo głupszy w temacie elektorniki na całej lini :?

A może któryś tranzystor właśnie siadł - mimo wszystko, nawet jeśli to nie będzie miało nic wspólnego z tranzystorem, to napisz mi jak to sprawdzić, czy nie jest zwarty. Dzięki.

Jak w temacie, czy można znaleźć uszkodzony miernikiem? Nie jestem elektronikiem, ale mam dostęp do miernika i w zasdadzie do drugiego LCM, z tym, że w jednym LCM nie działa regulacja poziomu świateł, a w drugim wsteczne i kilka kontrolek na desce, łącznie z dźwiękiem. Gdyby można było znaleźć uszkodzony element, to mógłbym go przelutować. Napiszcie jak można je zmierzyć, czy moduł musi być podłączony? Na wyjętym mierzyłem omomierzem każdy scalak, wszystkie nóżki, ale nie było żadnych wachnięć, cały czas na mierniku 1. Może jest inny sposób :?:

Jak w temacie, czy można znaleźć uszkodzony miernikiem? Nie jestem elektronikiem, ale mam dostęp do miernika i w zasdadzie do drugiego LCM, z tym, że w jednym LCM nie działa regulacja poziomu świateł, a w drugim wsteczne i kilka kontrolek na desce, łącznie z dźwiękiem. Gdyby można było znaleźć uszkodzony element, to mógłbym go przelutować. Napiszcie jak można je zmierzyć, czy moduł musi być podłączony? Na wyjętym mierzyłem omomierzem każdy scalak, wszystkie nóżki, ale nie było żadnych wachnięć, cały czas na mierniku 1. Może jest inny sposób :?:

Z tym tłuczeniem, to może być wachacz górny. Kiedyś na forum był post, że nie można było znaleźć oczywistej przyczyny i chłopaki wymieniali w ciemno wachacze górne i mieli spokój. Ja zresztą w swoim dawnym E34 miałem ten sam problem, tyle, że sprzedałem zanim wymieniłem wachacz górny. A może jeszcze trzeba było wymienić poduszki pod amorkami?

Eryk, po zainstalowaniu carsoft i wrzuceniu witaminki, musisz na pulpit wyciągnąć skrót, ponieważ nie będzie działał soft na tym co po instalacji masz dostępne w starcie, a piszę tu o skrócie do pliku CARSOFT65BMW i wszystko śmiga.

Wentylatorek będzie pracował, wyłącza się on po 15min i włącza za każdym otwarciem drzwi.

No to powodzenia. Trochę roboty Was czeka, uważajcie tylko, żeby koła pasowego pompy nie połamać bo jest plastikowe. Koszt około 100zł, musiałem kupić również, bo mechanik nie ostrzegł mnie :(