K3m0T1989

oryginalne używane (bo nowe z ASO to pewnie kosmos) takie na jakich e46 wyjeżdzało z fabryki. Te co pokazujesz to zamiennik tuningowy, musiałbyś porównać jak świeca z oryginalnymi żeby stwierdzić tylko o jakości światła, a co do reszty czyli jak będą wyglądać za 5 lat, czy nie zmatowieje szkło, nie wypali odbłyśników, czy jest szczelna, nie będzie parować. Można tak gdybać, na pewno są osoby które jeżdzą na takich i pewnie tutaj na forum też. Jestem za upiększaniem i wymienianiem elementów na lepsze/ładniejsze ale tak jak pisałem światła i hamulce odpada dla mnie. Chciałbyś założyć chińskie nawiercane i nacinane tarcze które są tanie i świetnie wygladają ale przy hamowaniu z 200 do zera zrobi ci się masło? albo podpalą się? tak samo uważam światła, że lepiej jak są badane przez fabrykę, maja dostosowane do siebie elementy żeby nie męczyć oczu twoich lub innych kierowców, a takie które chcesz kupić nie masz pewności że ktoś w ogole to zbadał i sprawdził dokładnie. Zrobisz jak będziesz uważał oczywiście :) PS. jak nie założysz spryskiwaczy do obojętnie których możesz nie dostać przeglądu, możesz stracić dowód przy kontroli. Upierdliwcy się zdarzają.

no to o czym rozmawiamy :D wchodzisz na allegro, kupujesz ori lampy ksenony, zakładasz spryski (potrzebujesz dysze sprysków, inny zbiorniczek płynu do spryskiwacza i druga pompka, ramki pod światłami przystosowane do spryskiwaczy i wężyki co doprowadzą płyn) i najlepiej czujnik położenia na wahaczu, programujesz moduł świateł i masz ksenonki :) ja uważam że można zmieniać wszystko lampy tylne, kierunki, czy inne wynalazki na chińskie produkty ale lampy przednie i hamulce to muszą być porządne. szykuj jakieś 2 kafle na taki zabieg upiększający.

mi z rana jak zimno ciężej 2 wchodzi ale nie tak żeby się siłować. Wcześniej tak było i po wymianie sprzęgła i docisku i dwumasu nic się nie zmieniło.

ringi tak samo dołożysz jakie będziesz chciał.

zależy od szerokości felgi i odsadzenia. Można dać dystans, podregulować nadkola.

może przepaliła się postojowa a nie normalna. Co do lamp to kup ori lampy ksenonowe bo żaden zamiennik czy inny china-HID z allegro nie może się równać.

19 założysz. Większe pewnie też ale to już wtedy trzeba dobrać szerokość i odsadzenie dokładnie i pewnie jakiś gwint który sie nie ugina.

więc wychodzi tak, jeśli łopatki się zapiekły albo nie sa sterowane odpowiednio (chociaż myslę ze jakas moc by była i ciśnienie) to zacznij od wężyków mimo że wymienione to mógł się zsunąć albo uszkodzić któryś, potem puszka przy turbinie (ten taki pusty plastik ale chyba musi być szczelny), potem zaworek podmień z tym od EGR, no i tak jak pisali sztanga czy działa. A nie wiem może warto zwrócić uwagę na przepływomierz?

no dokładnie :) pomyliłem :P

no świece też wymień bo lada chwila w ogóle auta nie odpalisz. Zacznij od nich bo tańsze, jeśli wywala wszystkie to być może sterownik świec padł a nie same świece.

od góry, nie wiem jak tam u ciebie plastiki wygladają ale trzeba zdjąć osłonę silnika plastikową i zobaczysz chłodniczkę spalin EGR i tam jest termostat i potem to już zobaczysz jak węże lecą. http://img21.imageshack.us/img21/6188/12052011241.th.jpg taka wygięta metalowa rurka która dalej przechodzi w taki większy element a na nim jest plastikowy termostat. Pod korkiem oleju. Tam też jest płyn i od tego zaczynasz a potem idziesz niżej i patrzysz czy gdzieś nie jest mokro. U ciebie będzie to podobnie wyglądać :) a sam EGR to jest to po prawej gdzie dochodzi ten gruby wąż gumowy to tak żebyś na przyszłość wiedział bo dużo się o nim i często pisze :)

no są są :) posprawdzaj dobrze opaski które trzymają węże, od EGR zacznij bo np. ja miałem że mi ciekło właśnie z tego miejsca bo się poluzowała opaska zaciskowa ale ciężko to zlokalizować bo kapało w zupełnie innym miejscu.

sprawdziłeś luzy na turbinie? bo może ci wirnik w palcach zostanie. Sprawdź drugą stronę turbiny czyli czy spaliny dochodzą do niej bo może kolektor wydechowy jakoś strzelił i nie ma co jej napędzać. A kręci się ona w ogóle? zdejmij wąż od przepływomierza i odpal auto i sprawdź czy się kręci. No i podstawowa rada czyli warto podjechać na kompa.

zmień pasek bo pewnie się ślizga jakoś i dopiero jak załapie to zaczyna wspomaganie działać. Albo niech ktoś obserwuje pasek/paski jak odpalasz auto po mrozie i zobaczysz co się dzieje.

nie życze tego ale miałem tak samo i okazało się że pompa do regeneracji. Posprawdzaj co możesz żeby wykluczyć jakieś mniejsze naprawy zanim złapiesz się za portfel przy naprawie pompy. Ciepły palił od strzała, zimny prychał, puszczał biały dym, po około 20sec takiej pracy dopiero normalnie zaczynał pracować. Spadków mocy nie odczuwałem ani żadnych innych problemów.

ja też o to ostatnio pytałem mechanika, uzupełnił mi poziom płynu ale mówił że jak auto zimne to pasek od napędu pompy wspomagania nie jest na sprzęgiełku czy coś i jak jest zimny to może się ślizgać i stąd to skrzypienie. Nie wiem czy na pewno dobrze go zrozumiałem i tutaj powtórzyłem ale powiedział że tak już jest. Być może zmiana paska coś pomoże.

a na pewno masz ją dobrze założoną? proponuje po prostu wyjąć poduszkę i sprawdzić :)

no ale podpowiedzcie koledze czy łatwiej zajechac sprzegło czy samą skrzynie w smg czy w manualu :D bo przy takiej mocy to moment może być :P

zapach spalin jest brzydki w przypadku braku katalizatorów.

hahahahahahahahahaha no i uważaj na klekot na zimnym :P

ja kodowałem światła i normalnie działa więc być może w innym miejscu masz błąd.

to nie, ja tylko przy ruszaniu.

nie wiem czy on nie jest pod z prawej strony czyli od pasazera ale bliżej zderzaka, coś kojarzę bo u mnie też był czyszczony i poprawiany ale nie wiem czy w 3l też jest tak samo.

jedz na diagnozę do innego kumatego kogoś. Poszukaj po znajomych może ktoś blisko wie lub naprawiał pompę. Być może to mniejsza awaria niż sugerują a chcą zarobić.

obstawiam że trzeba wstawić opornik albo żarówke w przewód który jest od postojówek. Widocznie jakość tych lamp jest tak kijowa że nie zadali sobie trudu przy produkcji żeby odpowiednio zabezpieczyć ringi żeby nie wywalały błędu. Ringi pewnie są na diodach i komputer nie widzi oporu gdyż w ledach jest on znikomy i traktuje to jako brak/przepaloną żarówkę postojową i zapala kierunki. Tak jak pisałem, opornik który będzie symulować żarówkę albo po prostu podłącz gdzieś pod maską małą żarówkę i po sprawie. Opcja ostatnia to wyłączenie sprawdzania żarówek postojowych ale do tego potrzebny jest NCS i kodowanie o ile dobrze kojarze :)