Skocz do zawartości

sterosta

Zarejestrowani
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E46 318D M47N 2003' Turasek

Osiągnięcia sterosta

Praktykant

Praktykant (3/14)

0

Reputacja

  1. Podsumowuje temat dla innych z podobnym problemem. Sprawa została dziś załatwiona. Przewód ostatecznie został zakuty w zakładzie hydrauliki siłowej. To przewód nr 2 ze schematu, niestety najdroższy ze wszystkich - bo ciśnieniowy. W aso ok 380zł. Gość który to zakuwał pozostawił metalowe elementy ze starego węża, wymienił przewód gumowy, i zakuł końcówki na nowo. Koszt zakucia w granicach 70zł. Polecam takie rozwiązanie, biorąc pod uwagę, iż wiele E46 ma problem z zapoceniami węży wspomagania i prędzej czy później zacznie cieknąć jak u mnie. Przy okazji wymieniłem też płyn wspomagania na nowy. Różnicy nie czuć w jakości wspomagania, ale mam pewność, że płyn jest świeży i na pewno nie zaszkodzi. Do tego wjechał nowy termostat (oe bmw), płyn hamulcowy ate sl6 i tuleje gumowe stabilizatora... jak szaleć to szaleć :evil: Przesyłam jeszcze fotki jak wygląda wąż po zakuciu. Zobaczymy jak to wyjdzie w teście długodystansowym, na razie lśni nowością :) górny koniec od strony pompy wspomagania: http://images39.fotosik.pl/1957/ccc3ed284f0bd00em.jpg dolny koniec od strony przekładni: http://images50.fotosik.pl/1871/d4b69506b37ac5c7m.jpg
  2. tylko że jak już zaczęło z niego kapać to pewnie jedyna opcja to kupić taki nowy i najpewniej tylko w ASO czy to jeszcze bagatelizować? przeglądam schematy na realoem, ale w tych rysunkach nie mogę jednoznacznie określić który to przewód. Jest on tak charakterystycznie wygięty, a na schematach tego wygięcia nie widać. Podejrzewam numer 2 albo 5 z tego schematu: http://realoem.com/bmw/diagrams/o/l/123.png
  3. Witam Kolegów i Koleżanki. Ostatnio zauważyłem że poci się dość mocno jeden z metalowych przewodów w okolicy koła pasowego. Auto to 318D 116KM, 2003r silnik m47N. NA początku widać było lekkie zapocenie, ostatnio już pojawiły się ślady na płycie pod silnikiem. Proszę o pomoc i informację co to za przewód, do czego służy i czy można to jakoś wymienić, uszczelnić? Jak ktoś z Was ma taką wiedzę to proszę też o szacunkowe koszta tej naprawy? W załączeniu zdjęcie. pozdrawiam http://images34.fotosik.pl/553/c22db6de831b2e0fm.jpg
  4. daj znać ile dałeś za silnik i czy miałeś jakiegoś pewnego sprzedawce, czy był to strzał w ciemno? Generalnie współczuje, mega lipna sytuacja Cie spotkała. Naczytałem się i teraz sam mam film na wszelkie odgłosy w silniku, taka mechaniczna hipochondria :/
  5. Problem rozwiązany :mrgreen: okazuje się że wymiana pióra jest banalnie prosta :mad2:. Znalazłem podobny do mojego problem na forum Skody Octavii i tam tylna wycieraczka skonstruowana jest bardzo podobnie do naszej. Trzeba mocno pociągnąć za pióro od przeciwnej strony niż mocowanie ramienia - pióro wyskoczy z klipsa (który jest na stałe zamocowany w plastikowym ramieniu). Potem wystarczy z nowego pióra wywalić plastikowy adapter i wcisnąć w poprzednie miejsce aż usłyszysz klik. Na szczęście informacja że pióro jest niewymienne to mit. Pozdrawiam i dzięki wszystkim za odzew! Oby tylko takie problemy mieć... :D
  6. Dziwne wg schematu na Realoem, ramie i pióro to dwie osobne części, pióro kosztuje jakąś chorą kasę bo 23 USD :P ja kupilem 2 pióra za 9zł, bo tylko takie były 30 centymetrowe. Ale wiadomo aso sie ceni. Szukajac w googlach ktoś sugerował ze można rzeźbić wymieniając samą gumkę w tym piórze. Jak nikt nic nie wymyśli bede zmuszony pewnie zaryzykować i pokombinować z gumką. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=EL71&mospid=47660&btnr=61_1281&hg=61&fg=45
  7. Przód wymieniłem bez problemu. Został mi tył, bo pióro zbiera już tragicznie, skrzypi i skacze jak w starym żuku :P Tam jest jakiś zatrzask, trzymający pióro ale nie działa na zasadzie tych przednich :/
  8. Witam! Mam pytanie które dla większości pewnie wyda się trywialne. Jak wyjąć pióro tylnej wycieraczki z plastikowego ramienia w touringu? Siłuje sie z nim chwile i nie chcąc nic połamać wolę sie zapytać. Pewnie jest na to jakiś trick... Mam na zamianę pióro jakieś noname w rozmiarze 30cm, pytanie czy podejdzie plug n' play (oryginał siedzi tam bosch) Czekam na pomoc! Pozdrawiam
  9. sterosta

    318d ile powinien palic?

    to tyle 330d tez wciągnie :) No nie wątpie :twisted: wynik 8-8,5 zimą i 7-7,5 latem moje 318D robi na odcinkach rzędu 6km w jedną stronę, 100% miasto, przy średniej prędkości 28km/h. Ciekaw jestem czy w takich samych warunkach 330d też "tylko tyle wciągnie :)" skolei na trasie te 5,7 to moje minimum, jazda mniej więcej do 120km/h. Spalanie podaje z dystrybutora (bo na kompie faktycznie pojawiają sie śmieszne wyniki rzędu 4,8) szkoda tylko że to spalanie jest tylko wirtualne :D
  10. sterosta

    318d ile powinien palic?

    Wszystko zależy od wielu czynników: 1)charakterystyki pokonywanej trasy 2)długości odcinków. 3) Stanu silnika i osprzętu (np. termostat) 4) Opon - na węższych mniej 318D na krótkich miejskich trasach mimo, że jeździ się oszczędnie, potrafi w zimę wciągnąć i ponad 9l. Mi średnio w zimę 8 -8,5 latem 7-7,5 A na spokojnej długiej trasie około 5,7-5,9 niezależnie od pory roku (niżej raczej ciężko zejść) przynajmniej mi :wink:
  11. sprawdź czy nie masz płynu chłodniczego na osłonie plastikowej w pionie pod pompą wody (okolice koła pasowego) możliwe że zaczęła przepuszczać i np. podczas pracy silnika jest już jakiś delikatny luz na wirniku i przepuszcza uszczelnienie
  12. Na zakończenie tematu chciałem napisać jak to wyszło i podsumować. Cała operacja okazała się łatwa, jedynym utrudnieniem było -18C i drętwiejące palce. Potwierdzam, że po rozbrojeniu alarmu z pilota i wypięciu akumulatora alarm sie nie załączy, a klapa w touringu się po zamknięciu zatrzaśnie. Sposoby na jej otwarcie są dwa o których pisali Koledzy wyżej: 1) zaślepka w okolicy progu załadunku i pod nią czerwony suwak 2) tak jak zrobiłem ja, czyli akumulator na krótko podłączyć do wyprowadzeń w silniku i otworzyć tylną klapę z pilota bądź centralnego. Co do kasowania kompa to skasuje się dzienny przebieg, średnia szybkość, data i godzina, u mnie stacje radiowe też się rozprogramowały. Poza tym wszystko gra i buczy. Mój akumulator (oryginał BMW jeszcze) na "oczku kontrolnym" miał jeszcze zielone zabarwienie ale po wyjęciu z auta miał wg miernika 12,11V. Wg "sam naprawiam bmw" minimum do sprawnego rozruchu to 12,5V a optimum więcej niż 12,8V. Po całonocnym ładowaniu prądem o natężeniu 3A auto pali teraz jak pszczółka,błyskawicznie za pierwszym razem praktycznie jak w lato. Polecam zatem wszystkim taką operację, szczególnie robiącym krótkie odcinki w takiej aurze jak obecnie.
  13. Dzięki chłopaki! No to sprawa jest jasna :) Czytam forum, nawet sporo, ale jakoś tamten temat mi musiał umknąć. Hehe :) a wszystkie historie typu "odłączyłem aku i .......manetka BC sie rozprogramowała /uszkodziłem komputer/spaliłem nawigację i radio / zaszłam w ciąże" etc.... to bzdury? :wink:
  14. przyszedł mi do głowy jeszcze pomysł na otwarcie tej klapy. powiedzcie czy ma to sens. Jak mi sie zatrzaśnie po wyjęciu AKU, jak wrócę z naładowanym otworze z kluczyka drzwi, potem otworze maskę, za pomocą przewodów rozruchowych podepnę aku na krótko do plusa i minusa wyciągniętego pod maską, co da mi prąd na centralnym zamku i powinno teoretycznie pozwolić otworzyć klapę bagażnika. Dalej pozostaje już tylko włożyć aku na swoje miejsce. Ma to sens co wymyśliłem?
  15. czyli rozumiem ze otwieram auto rozbrajając alarm, wyjmuje akumulator, zamykam z kluczyka drzwi i bagażnik (kurde nie pamiętam czy tam jest zamek na kluczyk w bagażniku :mrgreen: mam kombi) i z alarmem fabrycznym raczej nie powinienem mieć problemu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.