K3m0T1989

no ale żadnych objawów nie ma tego błędu, tzn nie wiedziałbym nawet że taki jest gdybym nie sprawdzał sobie inpy bo miałem format systemu i od nowa instalowałem i chciałem sprawdzić czy inpa działa i takie coś odczytałem. Jedyne co robiłem to w kostce ISO zmieniałem kabel żółty z czerwonym bo radio nie chciało trzymać ustawień po wyłączeniu zapłonu. Pojeżdze z tydzień i zobacze czy błąd wróci. No jeszcze przerabiałem drzwi czyli wygłuszenie plus dystanse do drzwi i nowe głośniki/tweetery i zwrotnice ale to nawet jakby coś to nie ma związku za bardzo z instalacją elektryczną auta :) mam jeszcze błąd podgrzewacza (nie wyłącza się po 55 stopniach tylko grzeje do pionu i dopiero przestaje), mam jeszcze błąd powietrza bo EGR zaślepiony no i błąd przekaźnika albo świec żarowych ale raczej świec bo auto przy mrozach odpala tylko ciut gorzej niż zawsze wiec pewnie któraś świeczka.

Witam, takie coś rano dziś zobaczyłem. Ign pos 2 plausibility after control unit instalation czyli coś z pozycją 2 zapłonu, wiarygodnością po instalacji sterownika ? o co kaman :D nic w aucie nie instalowałem oprócz innego radia i głośników. Przy radiu troche zmieniałem kable miejscami bo mi radio nie chciało trzymać ustawień.

sto razy było że tak. Nasze auta to nie stare żuki czy warszawy gdzie jak nie zalejesz silnika budyniem to z każdego otworu olej potem wycieka. Obojetnie w jakich autach teraz nawet jak na mineralnym jezdził to conajmniej na pol syntetyk trzeba zmienic jak nie na full. To już nie ta era silników że ma być gęsty olej. Jak mechanicy twierdzą że po zmianie z pół na pełny nagle coś sie silnikowi stanie że się rozszczelni to chyba muszą wrócić i jeszcze raz zawodówke zrobić :P

no wyjąc fotel, rozebrać, wziac jakiś miernik i zobaczyć o co chodzi. Czy może prąd nie dochodzi do dolnej maty z powodu jakiegoś urwanego kabelka, czy może przerwały się ścieżki grzewcze i mata nie grzeje. Dopóki nie zajrzysz tam i nie sprawdzisz to ci wiele nie pomożemy na odległość.

oczywiście zrobisz jak ci się bedzie podobało ale to chyba nie jest civic rocznik 95 zeby go robić na choinke i kazdy element w inny kolor i jeszcze naklejkami oklejac. Raczej 90% ci odradzi bo to fajne auto, ładne. Oczywiście według mnie troche festyn, o ile jestem w stanie jeszcze oopcje 1 przeżyć to druga powoduje łzawienie oczu :) moze lepiej pomysl nad aerografem ? według mnie wygladało by to lepiej.

a wtyczka w radiu dobrze siedzi ? jak ja do swojego wkładałem radio to musiałem dokupić przejściówkę bo kabel antenowy w aucie jest wtyczka łamana, a do radia wchodziła prosta, no i podczas montażu za słabo wsadziłem wtyczke w radio i radio odbierało ale słabo.

jesteś pewny że to smrodek oleju ? może katalizatorów nie masz i spaliny tak śmierdzą mocno :P wiem bo sam nie mam i wiem że spaliny potrafią załzawić oczy jak się z tylu stanie :D ogólnie to odma to podstawa, wymień tez płyny, olej czy to w skrzyni czy dyfrze, hamulcowy też pewnie by pasowało bo nie wiadomo ile ma lat :)

dłubinięte 330d zostawi w tyle 330i :P ale brak dzwieku rekompensuje na stacji paliw, nawet jak deptasz pod czerwone pole to na stacji cieżko 10l spalić w przypadku 2l. W przypadku 2l benzyny przy deptaniu pod czerwone spalisz ze 14 :D no ale trzeba bardziej dbać o ropniaka, w zime kapryśny, wiecej elementów sie zużywa i trzeba sie łapać za portfel :) jak jeździsz mało to benzyna, jak dużo to albo benzyna mocna z gazem albo dobry ropniak. Ja już 2l nie wezme, jednak co 3l to 3 litry :) dzwiek całkiem inny, całkiem inna charakterystyka jazdy. Koszty są znikomo wyższe.

jak wpiszesz w google to masz pełno czy to polskich czy zagranicznych relacji ze zdjeciami jak tam wkładają radio. Fakt trzeba troche nagrzewnice rzeźbić i troche sie pobawić ale wszystko do zrobienia :)

no ale czemu nie chcesz go ograniczyć disem ? jak nie masz kabla to kosztuje poniżej 100, programy dostepne na necie tylko trzeba zainstalowac i samemu można to zrobić. Jak nie to znajdziesz kogoś blisko z disem i za grosze albo za dziekuje ci to zrobi :)

najlepiej DISem ogarniczyć działanie EGR i zostawić :)

proponuje odejśc od tego schematu kupowania auta. Auto kup to które jest w lepszym stanie a nie to które ma lepsze wyposażenie. Bo gadżety dołożysz zawsze :)

zaślepienie wpływa na pracę silnika :P tzn na dzwięk. Jak masz auto ze sprawnym EGR to go odpal i zostaw na luzie i słuchaj. Wyraźnie słychać kiedy auto otwiera i zamyka EGR. Pracuje wtedy inaczej, bardziej twardo, może głośniej jak EGR jest zaslepiony :) nie jest to jakaś różnica która w czyms przeszkadza natomiast jest i łatwo sprawdzić jak bardzo dźwięk się różni.

no ale na czym ci zależy ? na wyświetlaczu dużym ? to fakt jest, na ori wyglądzie to też jest :) jakość dzwięku to żadne ori radio, chyba że wspomagane wzmacniaczem. Mapy do nawigacji są mocno przestarzałe. Pierwsza lepsza nawigacja na telefonie sprawdzi się lepiej.

jakbyś podniósl maske chociaż to byś nie pytał :mrgreen: są wciskane, można odpiąć wężyk ktory je zasila, wyjąc, przedmuchać, wsadzić igłe albo cokolwiek i troche odetkać.

ja też mam to że klamka nie wraca na miejsce :) głównie w zime :P troche pomagało smarowanie smarem w spreju.

w porównaniu do np. mondeo mk3 to u nas nadmuch jest bardzo ubogi:) nawet maksymalny jest dośc słaby. Być może można zwrócić uwagę na silnik dmuchawy, może z racji wieku itp troche wieksze ma opory i kręci słabiej ?

opalarką to byś spalił lampy :) Możesz je wstawić do piekarnika na troche, możesz użyć suszarki do włosów. Nawet na goracym grzejniku się pewnie klej ładnie nagrzeje i stanie się elastyczny. Sam zobaczysz ile trzeba :)

do włączenia migania kierunkami NCS. Ale on jest najczesciej razem z INPĄ :)

no to inna opcja :) kodujesz żeby ci przy zamykaniu i otwieraniu kierunki ci mrugneły i do nich się podpinasz za pomocą diody :) otwierasz auto i miga kierunkiem i miga też ringiem. Tak jak mówie ta opcja jest w nowszych beemkach. U nas tylko rzeźbienie za pomocą kabli. Oczywiście można to jakoś bardziej skomplikować żeby np. sygnał z centralnego który otwiera zamki dawał sygnał na przekaźnik a ten podaje prąd na układ który jest tak zbudowany żeby podtrzymać napięcie przez np. minute i daje prąd na np. ringi czy które tam światła chcesz. Wtedy otwierasz auto i przez minute ci się swiecą swiatła, zamykasz auto i przez minute ci się swiecą swiatła :) nie jestem elektrykiem wiec dokładnie jak nie wiem, ale jest to na pewno do zrobienia za grosze :)

podgrzej klej który jeszcze trzyma, weź jakiś nóz, albo strune z gitary i po prostu odetnij klosz :) potem co dusza zapragnie czyli jakiś racze klej niż silikon, w markecie budowlanym pewnie coś dobierzesz :) co do czyszczenia to sprawdzisz czym idzie najlepiej czy jakiś płyn do naczyń czy zmywacz jakiś chemiczny typu aceton, benzyna ekstrakcyjna itp.

tzn chcialbyś żeby np. światła się zaswieciły jakieś ? to chyba tylko w nowszych beemkach zwie sie welcome lights. Jeśli masz troche pojęcia to sam to ogarniesz ale że tak powiem elektrycznie :) pociągnij sobie kabelek z plusem od oświetlenia wnętrza do tego światła ktore chcesz żeby się zapaliło razem z otwarciem auta, zastosuj diode bo puszcza prąd w jedną stronę a w drugą nie. Np. otwierasz auto i zapala się oświetlenie wnetrza ale pociągnałeś kablem do ringów i ringi też się zapalają. Dzieki diodzie jak zapalisz ringi to nie zapali ci się swiatlo we wnetrzu :) ja tak na pewno zrobie jak dołoze kiedyś ringi ledowe :)

w lato jak ci grzeje ciepłym to masz jakiś zaworek uszkodzony chyba. Przy 16 stopniach powietrze leci chyba takie jak jest na dworze aktualnie. wpisz w google i sciagnij instrukcje.

no ale tak jest. Biednego nie stać na kupowanie tanich rzeczy. Kupisz używke, pojeździsz miesiąc i padnie, kupisz nastepna ? to jest loteria. Kupisz nowy masz troche spokoju.

zależy ile jesteś w stanie przetrawić minusów takiego auta :) kupić kupisz, to jest polska tu panie nawet i za 10 kupisz dieselka 180tyś przebiegu 13/15 lat :P ale że cały malowany, że silnik do remontu to inna sprawa. Rada taka, chcesz kupić dobrze to niestety musisz się znać albo mieć jakiegoś mechanika co się zna i ci auto sprawdzi komputerowo i mechanicznie i najlepiej blacharsko. Masz 2 opcje, kupujesz coś tanio i potem dokładasz 5 tyś na start żeby auto zreanimować i płaczesz że BMW się psuje, że mogłeś brać VW i potem sprzedajesz i każdemu psioczysz że wydatki ogromne i marka do dupy bo tylko się psuło ale już nie powiesz że kupiłeś złomik bo się połaszczyłeś na BMW w stanie bardzo słabym. Opcja druga, dozbierasz kasy troche, dokładnie poszukasz a nie kupisz pierwsze lepsze bo się skóry w środku swiecą i jak ładnie i czysto, i kupisz auto droższe, zadbane, które ktoś umiał serwisować i coś wymieniał. Pamietaj że najwiekszy minus BMW to poprzedni właściciel który oszczedzał na wszystkim, kupił tanio i myślał że tanio bedzie sobie serwisować jak lanosa, oleju nie zmieniać i nie wymieniać rzeczy które się zużywają bo przecież jeszcze jeździ ale że coś stuka i hałasuje to już trudno szkoda kasy skoro jeździ. Którą opcje wybierasz ? :)