jceel

ja mam manuala i jeździ się zupełnie OK. fakt, że mam praktycznie nowe koło dwumasowe i sprzęgło ;)

sprawdziłem ten egzemplarz który kupiliśmy najdokładniej jak potrafiłem - a ponieważ użytkowałem w przeszłości 3 sztuki E46 to coś tam wiem na ten temat :mrgreen: - jest jedna wada o której wiemy (trzeba wymienić przynajmniej łożysko oporowe, ale bardziej prawdopodobnie po prostu kpl. sprzęgła). pewnie znajdzie się też coś, o czym nie wiedzieliśmy, ale mimo wszystko - nic lepszego nie udało się trafić i to za stosunkowo wysoką cenę jaką jest 28 tys zł. podejrzewam że E46 z podobnym wyposażeniem i na prawdę bez wkładu finansowego wyniesie ok. 30 tys zł. z ciekawostek - oglądaliśmy w krakowie jedną 320d z 2003r z automatem, wystawioną za 26 tys zł. jechała jakby miała 60KM. po obejrzeniu live data okazało się, że cały czas mocno przeładowuje i przez to bez przerwy jeździ na trybie awaryjnym. sprzedający nie wiedział o co chodzi, albo leciał w głupa że "tak ma być". PS jak sprzedałem w maju swoją E46 330d 204KM za 35 tys zł, to niektórzy dziwili się i gratulowali, że sprzedałem na prawdę drogo. wobec tego co widziałem wczoraj to widzę, że ta cena była w 100% uzasadniona.

hej, zostałem wczoraj poproszony o asystę w poszukiwaniach samochodu przez koleżankę. chciała sedana E46 318d lub 320d po lifcie. w grę wchodziły tylko silniki M47N. miała przygotowane kilkanaście ogłoszeń na terenie woj. śląskiego i małopolskiego. budżet wynosił ok. 28 tys zł. sądziłem, że w tej cenie bez najmniejszego problemu znajdziemy porządny, zadbany i wyposażony egzemplarz. swoje przypuszczenia oparłem cenom allegrowym, gdzie często widuje się 320d 150KM za nawet mniej niż 20 tys zł. okazało się, że nie da się kupić sensownego 320d 150KM za mniej niż 25 tys zł. nie mieliśmy wygórowanych wymagań, ale poniżej tej kwoty nie da się kupić właściwie nic. w okolicy 25-26 tys zł. widzieliśmy też kilka w miarę zadbanych samochodów, ale zupełnie gołych. w końcu udało nam się kupić granatową 320d z 2004 roku z xenonem, czarnymi skórami, czteroramienną wielofunkcyjną kierownicą, książką serwisową i małą wadą (wywalone łożysko oporowe sprzęgła) za 28 tys zł. oglądaliśmy też w miarę wyposażonego individuala (ale bez navi) za 33,5 tys zł. co się okazuje, ceny E46 wcale nie idą w dół tak jak niektórzy przypuszczali. w ciągu ostatnich dwóch lat staniały bardzo nieznacznie. może gdybyśmy szukali ogłoszeń z wielkopolski to byłoby taniej, ale nie jestem pewien czy lepiej.

no właśnie, a 335d występuje tylko w automacie.

hahaha, to bardzo ciekawe co piszesz, bo w 335d nie ma koła dwumasowego.

w E46 też nie każdy miał.

poza tym, sorry, 250PS czy 280PS i napęd na przód... dajcie spokój. jaki to ma sens?

N57 245KM ma rozrząd z tyłu tak samo jak w N47. czy występują problemy z rozrządem tak samo jak w silnikach N47?

ja się wypowiem w sprawie xdrive: 330d 231KM - są wersje zarówno z napędem na tył jak i xdrive 330d 245KM - j/w 335d 286KM - tylko wersje z napędem na tył

prawie wszystkie 218PS mają moc ponad serie :D

hm, u mnie jest taka obwódka dookoła zegarów na której wyświetla się prostokąt pokazujący aktualnie ustawioną prędkość.

na forum X3 piszą że "5-10mm w te czy w te nie zrobi różnicy". u mnie przy ok. 9mm różnicy nie dało się już jechać wcale. nawet przy ok. 6mm różnicy już były problemy.

hej, próbowałem jeździć na zestawie 215/45/R17 z przodu i 225/45/R17 z tyłu w xDrive. i przestrzegam wszystkich przed próbowaniem takich rzeczy, ja ze swoją bezdenną głupotą musiałem się nauczyć na własnej skórze, że takich rzeczy się nie próbuje NIGDY. nie próbujcie nawet zakładania opon o różnym stopniu zużycia na przód i tył, zmielenie ATC 300 jest gwarantowane. oto, co się stało: założyłem opony 215/45/R17 z przodu (bieżnik ok. 6mm, takie jak kupiłem z felgami). w domu miałem parę starszych opon 225/45/R17, założyłem je z tyłu tymczasowo by dojechać do oponiarza po nowy komplet tylny. po założeniu przy hamowaniu w okolicach prędkości 10-20km/h czasem czuć było takie jakby delikatne skakanie kół. przejechałem tak może z 20km. sądziłem że to wina tych starych opon tylnych. następnego dnia założyłem zupełnie nowe opony 225/45/R17 z tyłu. z racji tego, że były nowe, miały dużo wyższy bieżnik niż te stare i wtedy dopiero zaczęła się jazda... skakanie kół 5x gorsze, wibracje z przeniesienia napędu, coś jakby delikatne stuki ze skrzyni. wszystko przy prędkościach poniżej 20km/h. przejechałem tak ok. 2,5km i zdecydowałem się wrócić czym prędzej, więc przejechałem na takim zestawie bardzo delikatnie jakieś 5-6km. tutaj zmiana tyłu na opony 215/45/R17 o mniej-więcej podobnym stanie bieżnika jak te przednie. to było jedyne rozwiązanie które dało się zrobić "na już, teraz". wszystkie objawy nagle ustąpiły. no, czasem mi się wydaje że coś minimalnie stuknie przy hamowaniu do zera, raz na 20 hamowań... ale juz nie wiem czy to mi się wydaje i wpadłem w paranoje czy rzeczywiście coś jest nie tak... zwłaszcza, że mam manualną skrzynie i ciężko to odróżnić od typowych odgłosów ze sprzęgła. podłączyłem DISa, w module DSC i VTG zero błędów. profilaktycznie zrobiłem reset sterownika VTG i test sprzęgła wielopłytkowego - wszystko działa idealnie. 4x4 działa, nie rzęzi, nie wyje, itd. mogłem coś zepsuć, zmielić skrzynie rozdzielczą albo coś? :cry2: może powinienem po takiej przygodzie wymienić w niej olej na nowy, jakby jakieś opiłki powstały i pływały? zadzwoniłem do BMCars, gość od nich twierdzi że te objawy miałem od tego, że sterownik zgłupiał przez różnicę prędkości kół z przodu i z tyłu, przez co co chwilę dołączał i odłączał przód. PS nie musicie pisać że jestem debilem, bo doskonale zdaję sobie z tego sprawę, szczerze to nie wziąłem bardzo do siebie ostrzeżeń o używaniu identycznego ogumienia bo stanowiska w tej sprawie były sprzeczne... jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości to nie, nie można używać opon o różnej finalnej średnicy koła ani o znacznej różnicy w ilości bieżnika między osiami

hej, przód 215/45/R17 tył 245/40/R17 czy taki komplet będzie pasować do sedana E90 330xd? różnica średnic między przodem i tyłem wynosi 2.5mm. nie będzie problemów na takim zestawie?

ok, czy mogę mieć na przodzie 215/45/R17 a z tyłu 245/40/R17? różnica średnic 2.5mm między przodem i tyłem.

hej, jak to jest w końcu z używaniem mieszanego ogumienia w xDrive? tabliczka znamionowa dopuszcza mieszane opony (np. 225/45/17 + 255/40/17, albo 225/40/18 + 255/35/18), ale "ludzie mówią", nawet na tym forum, że opony powinny być identyczne. byłem dziś w ASO Mazpol z tym pytaniem i gość nie był pewny, ale zalecał identyczne ogumienie na obu osiach z powody obawy o skrzynie rozdzielczą. trochę nie chce mi się wierzyć żeby BMW wypisało na tabliczce znamionowej opony których nie powinno się zakładać.

chyba dlatego, że masz touringa. w sedanie na pewno wynosi 221km/h

nie prawda, wynosi 221km/h

temostaty w BMW są tandetne i pękają obudowy, a klima... no cóż. niektórzy jeżdża z tym latami i nie zwracają uwagi na buczenie.

miasto 11-12 litrów, trasa przy moim stylu jazdy to jest 8. przy emeryckiej jeździe w mieście 10, w trasie 6.5. ale ja mam szerokie opony 255 z tyłu i prawdopodobnie przecieka mi termostat bo się długo dogrzewa do 90 stopni. więc potencjalnie może być mniej. aktualnie na BC mam średnią 9.4.

czy ktoś posiada namiary na firmę lub osobę która podejmie się oklejenia tych listew? miałem robić to sam, ale po nerwach przy oklejaniu tylnych lamp odpuszczam... może któryś z forumowiczów (za odpowiednią opłatą, oczywiście) podjął by się tego? ;)

oczywiście że się zmieści. ja w 330d woziłem pełnowymiarowe koło zapasowe 225/45/R17 na stalowej feldze 7" szerokości i wszystko się mieściło.

i racja, 225 są za szerokie jak na ten rozmiar

"Wirniki napędzane są energią ze spalin (przepływem spalin ). Wał turbosprężarki osiąga prędkość obrotową do 120 000 obr/min,z taką samą prędkością obrotową jest tłoczone powietrze do silnika." powietrze jest tłoczone z prędkością obrotową? ja myślałem całe życie, że powietrze się tłoczy z zadanym ciśnieniem ;) chociaż prędkość w sumie też może być, ale raczej liniowa a nie obrotowa...

nie mam tej opcji w radiu prof., jest do tego jakaś aktualizacja softu czy coś?