Dragon240-BMW Klub Polska

Jesteś pewny że cewka sie spaliła właśnie wtedy ?

Ja przez pół roku miałem problem podobny do ciebie tylko z chłodnica nieoryginalną. Tyle ze mi ubywało około litra w ciągu miesiąca a tak dokładnie mówiąc ubywało mi tylko ze zbiorniczka wyrównawczego co w ogóle dopiero później sie okazało. Auto na wolnych obrotach nie grzało w środku kabiny dopiero od 3 tys co jest objawem zapowietrzenia wiec co jakiś czas musiałem go odpowietrzać i uzupełniać płyn wtedy było wszystko ok. Najdziwniejsze było to ze nie zostawały plam itd a płyn znikał. Juz sie obawiałem ze silnik ma coś z uszczelką i pali sie płyn bo auto dodatkowo kopciło trochę ale stawiałem na to ze to olej pali silnik. w miedzy czasie zmieniłem silniczek na istną igiełkę kopcenie zniknęło ale znikanie płynu nadal było. Wtedy wiedziałem ze to nie wina silnika węże też raczej nie bo mała dziurka rozerwała by węże a przy obejmach było sucho wiec to tez nie wina złego ściśnięcia opaskami. Byłem praktycznie pewny że to musi być chłodnica ale dziwiło mnie ze nie było palm. W końcu zlokalizowałem wyciek uciekało z pod uszczelki dolnej zbiorniczka wyrównawczego ale tylko przy wyższych obrotach w trasie tak ze na postoju nic nie było widać. Kupiłem chłodnice oryginalną i problem zniknął. Proponuje wyjąc twoja chłodnice i zawieźć ją do sprawdzenia szczelność wtedy będziesz mógł wykluczyć ja i szukać dalej ale ona jest najbardziej podejrzana. Ponadto jak ucieka ci z niej płyn auto sie zapowietrza i dlatego gotuje. Ja przed wymiana chodnicy mało nie załatwiłem auta. zostawiłem na zapalony silniku auto i poszedłem do sklepu nie było mnie z 20 min jak wróciłem pod autem była plama płynu podbiegłem szybko do auta a temperatura na wskaźniku doszła do maxa ale na szczęście nic sie nie stało. jeżeli wyjdzie ci nieszczelność w okolicach zbiorniczka nie martw sie w ASO mają nowe oringi tam przychodzą dwa ściągasz zbiorniczek i je zakładasz kiedyś już tak miałem ze mi ciekła po wymianie szczelna na 100% koszt kolka zloty chyba 10 zł za dwa oringi mały i duzy

Napisałeś że praca po odpięciu przepływomierza nie zmienia sie. Mam rozumieć ze jak auto pracuje i go odpinasz nawet nie zafalują obroty ? jeżeli tak sie dzieje to wydaje mi sie ze nie pracuje on prawidłowo to tak na marginesie

Pompkę masz tylko jedna i mieści sie ona za fotelem pasażera kierowcy. Objaw który opisujesz wysoce prawdopodobne ze ma związek z wadliwym działaniem pompy paliwa. Wiec tak proponuje wyjeździć paliwo do stanu kiedy pojawiają sie problemy i wtedy na warsztacie podpiąć w obieg przy pompie manometr. Kręcąc rozrusznikiem sprawdzić ciśnienie jakie nabije pompa jeżeli niskie to jest jej wina. znam przypadek gdzie przy 1/4 baku działy sie problemy Co do kupna pompy wybrał bym używkę albo nową oryginalna. Gdybyś był klubowiczem miałbyś w inter carsie zniżki. normalnie wkład pompy kosztuje około 400-550 zł zależy do firmy czy Bosch czy VDO czy Siemens po zniżkach można ją kupić za około 370-450 zł. Nie polecam podróbek pracują głośniej i to loteria może działać rok czy dwa lata a może działać tydzień. jeżeli masz czas na reklamacje i czekanie na pompę to kup podróbkę i użeraj sie z gwarancją. jeżeli miałbym patrzeć na koszta wybrałbym używana pompę można już taką kompletną kupić za 150 zł a nieprawdopodobne ze pociągnie 2 razy tyle co ta podróbka

mam takie zegary do sprzedania z wersji angielskiej jakby kogoś interesowaly

To raczej będzie krokowy silnik ale tak na marginesie polecam po odpaleniu po nocy pozwolić mu popracować ze dwie minuty zanim ruszysz a przy gazówki jak już będziesz miał co najmniej 1/4 wskaźnika temperatury

pewnie łożysko też ale półoś z przegubami napewno

Tak będzie takie samo, nawet półoś

Teoretycznie jest tak jak mówisz ale może sie z nim coś dzieje nie zaszkodzi sprawdzić

Kup używane wahacze i półoś, tylko w wahaczach wymień wszystkie tuleje na febi albo lamforder półoś szukaj bez luzów i na pewno znajdziesz. Cena wzdłużnego to jakieś 350 zł z czujnikiem poprzeczny 50 zł półoś jakieś 200-250zł Gdybyś miał E46 to bym tobie pomógł a co do E36 niestety nie mam częsci

Jezeli mowa o wiatraku elektrycznym to wogole powinien on krecic sie lekko

Prawidłowo wentylator powinien sie kręcić lekko, z małym oporem (słabo wyczuwalnym). Jak visco jest nowe to trochę mocniej wyczuwalny jest opór. Oczywiście opisuje stan w którym silnik jest chłodny. Jeżeli u Ciebie bardzo mocno wyczuwalny jest opór to jest ono zablokowane

tak jak pisze kolega jezeli nie masz dzielonej kanapy to nie masz tez otworu do bagażnikia tylko jest zwykła blacha. Moze być w niej wycięty otwór na narty który jest tylko miejscami złapany ale nie wiem jak to bedzie tym zeby ktoś sie zmiescił do srodka. Jak już sie uda to musi zdjąć tapicerkę klapy i pociągnąć za cięgno które porostu musiało spaść w jakiś sposób dlatego nei da sie otworzyć tego w żaden sposób, albo siłownik sie zepsuł w pozycji zamkniętej

standardowy szary chowek, ale ich wychodziło zdecydowanie mniej

sprawdz silnik biegu jałowego (krokowy moze jest brudny)

ja bym stawiał na to ze coś blokuje tobie pedał alb o linkę tez tak kiedyś miałem jak wycieraczka wciela sie w pedał

Długas78 To twoja ostatnia wypowiedź w tym tonie na forum i wożenie sie teraz dostaniesz kolejne ostrzeżenie a następnym razem będzie ban. Inne osoby jak będą miały zamiar brać przykład z Długas78 i będą obrażały innych również dostaną po ostrzeżeniu. proszę prowadzić dyskusje na poziomie

Forum to nie chlew a panowie zaczynają przesadzać ze słownictwem, po za tym to nie na temat. Co do przeróbki 323 na 328 sprawa jest bardzo prosta, na pewno znacznie prostsza niż w przypadku 320. Cały układ napędowy zostaje czyli półosie, most, wał, skrzynia, układ hamulcowy też, zawieszenie też, zostaje nam do zmiany goły silnik (bez alternatora rozrusznika pompy wspomagania kompresora klimatyzacje)i sprzęgło. Do komputera musimy wgrać oprogramowanie bądź wymienić sam komputer i zgrać go z obecnym EWS-em (immobiliserem) koszt około 160 zł. Nie orientuje sie co do układu wydechowego odnośnie dodatkowej sondy lambda. Sam układ jest pociągnięty na dwururkę wiec jest inny. Nawet nie widziałem ale zgodnie z tym co zasugerowałeś odnośnie układu wydechowego zerknąłem i jestem pod wrażeniem. E36 328i ma bardzo podobny system do E46 328i. Tak wiec układ jest 4 sądowy. Są dwie sądy przed i dwie po katalizatorze. Musisz mieć katalizator i to nowszego typu a po nim te sondy chyba ze da sie je jakoś emulować. Proponuje silnika razem z wiązką elektryczną bo nie będziesz miał wtyczek na sondy i komputer tez od 328 bo nie wiem czy w tym przypadku nie jest jednak inny, do tego układu fizycznie jest inny po mimo tego ze idzie od samego początku do samego końca dwururką to oprócz tego wydech ma przymykaniu jeden wylot specjalną klapką i przez cała długość auta idzie układ na podciśnienie który zamyka tą jedną rurkę. Zaczyna sie od kolektora ssącego gdzie tworzy sie podcienienie tamtędy przez jakiś filtr węglowy idzie do samego końca auta tam znajduje sie elektrozawór który albo otwiera pobieranie powietrza z dworu albo przytłacza na membranę układu wydechowego i klapka sie zamyka. Ja najprosciej kupił bym goły silnik z wiązka elektryczną i całym układem wycechowym oraz rurkę i elektrozawór który mieści sie obok wydechy.

W lusterku musza byc przewody jezeli nie masz podłaczanego lusterka kablami to daj sob ie spokój nie masz na pilota

odbiornik fal radiowych powinien byc w lusterku wstecznym i z tyłu przykrcony na słupku dachowym pod jego osłoną a sama centralka za schowkiem

witas naprawdę można trafić śliczne silniczki z rozbitków z naprawdę malutkim przebiegiem. Ja taki kopiłem do siebie bardzo tanio a w stanie takim ze wątpię ze po remoncie bym miał taki

Zamontujesz bez problemu tym bardziej jeżeli jest to przystosowane co bmw. Problem pojawial sie zawsze czym sterowane są zamki czy + czy - tutaj masz przystosowane pod bmw

Po pierwsze edytuj post i wybierz z menu obok paska tematu model auta zeby wszyscy wiedzieli odrazu przed zaglądnięciem do tematu a w temacie wersje nadwozia i pojemność naucz sie takiego nawyku pisania postów. Odnośnie czujnika poziomu paliwa. Lubią one padać wydaje mi sie ze są dwa jeden przy pompie i drugi z dtugiej strony. Sa to pływaki z prętem i jak pływak sie unosi labo opasa to ten pret ma zamontowany taki pocentjometr ktgóry zmienia wskazania

Ja takie mam ale syf jakich mało chyba wróce do oryginału parują jak diabli non stop zaparowane

To na pewno nie termostat. Chyba coś sie dzieje z samym wskaznikiem