Skocz do zawartości

Manolito77

Zarejestrowani
  • Postów

    3 338
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Manolito77

  1. Manolito77

    witam chodzi o czipa

    Nie sprecyzowałeś czy chodzi o 530i czy 530d. Jeśli mowa o 530i to powiem tak - weź sobie ten chip, przewierć w nim dziurkę, do tego przywiąż jakąś ładną tasiemkę i powieś na lusterku wewnętrznym - będzie to dokładnie taki sam efekt "polepszenia" osiągów jak włożenie tego chipa do wolnossącego silnika benzynowego. Pzdr.
  2. Zapytaj forumowicza Pittt (jest z Jawora). Ja do niego z Wrocławia podleciałem i mi aktywował DLRy na długich. Pzdr.
  3. Wiadomo - bez gumki to niebezpiecznie tak... :mrgreen: Pzdr.
  4. Manolito77

    klimatyzacja

    Pewnie parownik już powoli jest zagrzybiony i trzeba go wyczyścić. Możesz próbować z różnego rodzaju preparatami (granat, który się odpala i zostawia w zamkniętym aucie na około 10-15 minut, różne preparaty, które za pomocą długiego wężyka się aplikuje głęboko w kanały) ale te typowo dostępne w marketach pomagają na bardzo krótki okres czasu. Najlepiej podjechać do firmy, która się zajmuje czyszczeniem klimy. Najlepiej byłoby wyjąć parownik i go porządnie wyczyścić ale wyjęcie go wiąże sie z rozbebeszeniem praktycznie całej deski rozdzielczej. Warto też pamiętać o prawidłowej obsłudze klimy, która wydłuży okres bezgrzybkowy - tzn jeśli jedziesz w trasie używając klimy to na jakies 10 minut przed dotarciem do celu wyłącz klimę i zostaw sam nadmuch - niech przewietrzy parownik i woda dzięki temu przeschnie - grzybki nie będą miały tak dogodnego środowiska do rozwoju. Pzdr.
  5. Manolito77

    Czy to łożysko?

    To było tak samo jak u mnie - już prawie zamówiłem piasty ale na szczęście jeszcze na próbę zamontowałem koła zimowe i piękna cisza nastała :) Pzdr.
  6. Tylko z wyczuciem bo można się pozbyć jedynek w uzębieniu lub w najgorszym przypadku wywalić dziurę w przedniej szybie (oba takei przykłady już opisywano na kilku forach bmw). Pzdr.
  7. Musisz tam włożyć jakiś śrubokręt - odpowiednio dobrany do wielkości tych otworów - i nim pomanewruj. Jak w odpowiednim miejscu naciśniesz (połóż się w bagażniku i obejrzyj dobrze te otwory z zaczepami kanapy - będziesz mniej więcej wiedział jak wkładać śrubełek i jak nim pchnąć żeby zwolniło haki od kanapy) to otwiera się kanapa - sam to robiłem u brachola w e60 z niekładzioną kanapą tylną kiedy montowałem mu kabel do CB. Pzdr.
  8. Tu na forum jest jeden z forumowiczów, który zaaplikował poliuretan do swojej e39 i sobie chwalił. Poszukajcie w wątkach bo na 200% jest o tym info. Jak znajdę pod wieczór trochę czasu to spróbuję odnaleźc ten wątek jeśli do tego czasu nikt nie znajdzie. Pzdr. P.S. O tu jest małe co nieco: viewtopic.php?f=72&t=128231&start=0
  9. To może podziel się wiedzą CO TO BYŁO bo ja niedługo stanę także przed tym samym problemem - u mnie tak samo wali/hałasuje/grzechocze (jak wcisnę sprzęgło to cichnie). Pzdr.
  10. W każdej to jest... Ja xenonów fabrycznie nie miałem a ta funkcja u mnie także wystepuje więc raczej zależy to od modułu. Pzdr.
  11. Manolito77

    "tuning" e39 520

    Chodzi o to ze mam max 1 000zl na lampy a za ten 1 000 nie kupie oryginalnych nawet jak beda uzywane:) Znalazlem chyba lampy do tylu http://moto.allegro.pl/bmw-e39-e-39-lampy-tylne-m5-m-pakiet-lifting-hella-i1198273899.html fajne nie:D:D:D:D a grill taki http://moto.allegro.pl/bmw-m5-grill-atrapa-nerki-bmw-m5-e39-oryginal-i1210493879.html co sadzicie? Lampy fajne, grill - może być (mnie osobiście średnio się podoba grill cały w chromie) ale najważniejsze, żeby Tobie się podobało. Jest tylko jedna sprawa - jeśli Twoje auto ma lampy przedliftowe to musisz sobie zdać sprawę, że poliftowe lampy Hella w tej wersji CELIS (4 neony poziome) wymagają trochę rzeźby żeby je zaaplikować do przedlifotwej e39 (trochę inaczej rozstawione mocowania lampy - musisz docinać/wiercić blachę w bagażniku, no i musisz rozwiązać problem zasilania tych neonów bo z tego co słyszałem jeśli je ot tak podepniesz pod instalację to ponoć się spalą - słyszałem, że ludzie wstawiają jakieś różne układy elektroniczne i inne cuda, żeby to działało, w niektórych e39 na dnie wnęki koła zapasowego są do tego specjalne przetwornice) ale tematyka ta jest poruszana na tutejszym forum i jeśli poszukasz to znajdziesz interesujące Cię informację "Jak to zrobić". Pzdr.
  12. Manolito77

    rysy na lakierze

    Akurat do maskowania takich ubytków po kamieniach na masce lepszy jest taki myk jak z tego Halfordsa bo możesz bardzo precyzyjnie zaaplikować lakier w tą dziurkę - robiąc to 2-3 razy jesteś w stanie tą dziurkę wypełnić w całości lakierem. Spray jest do takich celów trochę mało praktyczny no bo jako to zrobić - okleić każdą taką dziurkę dokładnie taśmą żeby sprayem nie pomalować nic więcej dookoła? (nie wyobrażam sobie tak masakrycznie czasochłonnej czynności). A w przypadku tych pisaków z lakierem bez żadnego oklejania aplikujesz lakier dokładnie tam gdzie chcesz. Przy większych ubytkach masz do tego jeszcze bardzo cieniutki pędzelek, którym także możesz zaaplikować większą ilość farby w żądane miejsce. Pzdr.
  13. Manolito77

    hamulce

    No to masz już powód "świecenia" hamulców. Przy wymianie hampli powinno się wymienić także czujniki. Jeśli wymiana hamulców wynikała z tego, że zaświeciła Ci się kontrolka zużycia hamulców to na bank jest przerwany obwód na czujniku i jest on bezwzględnie do wymiany na nowy. Pzdr.
  14. Manolito77

    rysy na lakierze

    Nie wiem jak ta kredka/marker UV. Co do kredek woskowych dodawanych często do wosków to równie dobrze możesz sobie zamalować rysą kredką świecową zabraną dzieciakowi - pierwsze mycie i kredki nie ma. Ja natomiast przypadkowo dorwałem w sklepie Halfords (jedyny w POL był właśnie we Wrocławiu ale już go zlikwidowali) specjalny zestaw do naprawy/maskowania rys. W skład niego wchodzą specjalne 3 markery o bardzo cieniutkich końcówkach metalowych dozujących (identycznie jak np w rapidografach kreślarskich) oraz także wyposażone w bardzo cieniutkie pędzelki jeśli trzeba zamalować jakiś większy niż rysa kawałek (np odbicie większe po kamieniu). Oprócz tego markery te są zaopatrzone w środku w metalowe 2 kulki aby lepiej mieszały lakier przed użyciem. Jeden marker napełniony jest podkładem, drugi lakierem właściwym a trzeci lakierem bezbarwnym - po nałożeniu jednej warstwy odczekuje się dobę aby się utwardziła zanim położy się następną. Wszystko jest dedykowane pod konkretny model auta i konkretny kolor lakieru (np do mnie był właśnie oznaczony jako BMW Cosmos Black Metalic). Przyznam, że kolor jest dobrany bardzo dobrze i zamalowana rysa dość ładnie zlewa się z powierzchnią całego lakieru - oczywiście nie zrobisz tego idealnie i będzie czuć różnicę w grubości między lakierami ale przynajmniej ta rysa tak nie daje po oczach (ja mam zarysowane 3 elementy - tylne prawe drzwi, tylny błotnik i klapkę wlewu). Ponieważ trafiłęm do tego sklepu podczas jego likwidacji to cena zamiast 59,90 była 19,90 a jeszcze Pan z obsługi dorzucił mi gratis 2 puste takie pisaki, które w razie potrzeby mogę sobie u jakiegoś lakiernika napełnić swoim lakierem jeśli mi lakiernik trochę zrobi do jakichś zaprawek). Taki zestaw jest bardzo trwały i dobrze dobrany pod kolor fabryczny i pozwala na trwałe podmalowanie rys/odprysków itp. Jest to produkcji angielskiej - dokłądnie to co w linku poniżej: http://www.autoexpress.co.uk/products/products/219843/halfords_stone_chip_and_scratch_repair_system.html Pzdr.
  15. Sprawdź klemy na aku. Skoro miał takiego dzwona o barierę to możliwe, że przy uderzeniu rozpięło klemę pirotechniczną i może tam coś nie styka jak powinno. Ewentualnie sprawdź czy się rozrusznik nie zawiesił - sięgnij tam i spróbuj parę razy z wyczuciem uderzyć młotkiem w niego. Może zawiesił się w nim bendix. Pzdr.
  16. Ja bym obstawiał, że ten drugi kluczyk nie jest wkodowany skoro ten pierwszy działa bez problemu. Pzdr.
  17. Manolito77

    Czy to łożysko?

    Jeeeeezu - chłopie czytaj ze zrozumieniem... Wyżej masz napisane jak wysłuchać czy łożysko jest walnięte lub jak sprawdzić ręką wyząbkowanie opon a Ty za chwilę wypalasz z zapytaniem "Czy masz kupić nowe opony?" Kolejne pytanie na forum w stylu "Skończyło mi się paliwo w aucie. Co mam zrobić?" :duh: Przeczytaj jeszcze raz, powoli, ze zrozumieniem i nie czekaj aż ktoś zrobi to za Ciebie tylko rusz do działania. Jak nie jesteś pewien jak wyglądają wyząbkowane opony i czy to wyczujesz to najzwyczajniej w świecie załóż na próbę inne opony (zimówki lub inny komplet letni). Jeśli będzie trzeba - kup nowe lub dobre używane opony, jeśli będzie trzeba to wymień piastę z łożyskiem ale działaj chłopie, działaj zamiast siedzieć i pytać co zrobić chociaż masz już napisane co. Pzdr.
  18. A ile Ci Oggy zaśpiewali za remont skrzyni? I powiedzieli Ci co byś miał dokładnie do wymiany? A co z przeszczepem od angola sie dzieje/działo, że wspomniałeś, że padł? Pzdr.
  19. Manolito77

    Czy to łożysko?

    Po pierwsze - podnieś auto, zakręć kołem. Jeśli słychać jakiekolwiek odgłosy (rzęzi, trzeszczy, metalicznie brzęczy) to kierunek w stronę zużytego łożyska piasty. Ale jeśli jest cicho to dokładnie sprawdź jeszcze opony czy nie są wyząbkowane - przejedź powoli ręką (zwłaszcza bliżej jej brzegów) i spróbuj wyczuć, czy nie zauważasz falowania pod ręką. Ja miałem swoje Dunlopy z przodu (235/45/17) wyząbkowane i tak huczało jakbym w ogóle łożysk nie miał - masakra. Założyłem zimówki i nastała błoga cisza. Potem na sezon letni kupiłem 2 używki w dobrym stanie (Continental SportContact 3) i jest cicho i nic nie huczy. Dodam, że Dunlopy mają tendencję do wyząbkowania się. Pzdr.
  20. Manolito77

    "tuning" e39 520

    Co do zmiany grilla to myśle, że oryginał w używce, w przyzwoitym stanie jesteś w stanie znaleźć za jakieś 100pln. Co do zmian - tak jak już pisano - nie ma zamienników, które choćby się zbliżyły jakością do oryginałów. Z daleka jeszcze jakoś je widać ale z bliska natychmiast śmierdzi amatorszczyzną/chińszczyzną. Co do wydechu - ja bym nie ruszał nic w kwestii dźwięku. Co najwyżej poszukałbym jakiejś ładnej końcówki - ale ładnej i nie jakiejś koszmarnie wielkiej. Co do szyb - może i facet Ci da gwarancję na to, ze folia sie nie pomarszczy itp ale nie da Ci juz takiej gwarancji na bezproblemowe wizyty z policją. Fabryczne szyby są już tak przyciemnione, że praktycznie nałożenie nawet najmniej przyciemniającej folii już przekracza parametry przepuszczalności świetlnej. Jeśli zrobisz to na bocznych przednich szybach i przedniej to musisz się liczyć z tym, że Cię policjanci zmierzą specjalnym urządzeniem i możesz się pożegnać z d.rej. Ale to już Twój ryzyk-fizyk. Dla mnie osobiście - o wiele ładniej wygląda dobrze utrzymany, oryginalny przedlift e39 niż jakiś kombinowany zamiennikami polift. Pzdr.
  21. Od 1500-1700 obr. powinno się już duuużo dziać w 530d. W moim 525d od tego zakresu obrotów się już bardzo ładnie dzieje więc w 530d powinno się dziać jeszcze lepiej. Pzdr.
  22. Tak jak ktoś już pisał - sądzę, ze 525d CR i 530d CR są awaryjne na bardzo zbliżonym poziomie. A częstsza dyskusja o 530d niż 525d wynika raczej z faktu, że tych 525d jest zauważalnie mniej na drogach niż 530d. Ogólnie to blok silnika 525d i większość bebechów jest identyczna z 530d. Różnica jest w pojemności, innym oprogramowaniu i bodajże trochę inaczej zestrojonej turbinie. Pzdr.
  23. Manolito77

    Woda w drzwiach???

    Żeby odpływy były niedrożne tylko przy zamkniętych drzwiach to uszczelka musiałaby iść na zewnątrz progu - byłaby widoczna na karoserii auta gdyż odpływy z drzwi są na ich krawędzi. Jak dla mnie to jest to klasyczny przypadek odklejonych mat wygłuszających, które pełnią także funkcję uszczelnienia przed wodą aby woda lecąca po szybie trafiała po macie do wnętrza drzwi by sobie potem odpływami wylecieć. Jeśli od naporu wody i zmęczonej już czasem masy uszczelniająco-klejącej, którą ta mata jest przyklejona do blachy drzwi pojawia się nieszczelność to woda leci między blachą drzwi a tapicerką boczków drzwi i wylatuje na próg - a najczęściej na uszczelkę wewnętrzną na progu i przez nią leci już ładnie na dywanik w kabinie. Rozbierz boczki drzwi (wyłącz zapłon, lub odepnij aku żeby Ci poduchy nie strzeliły jakbyś je odpinał) i zrób inspekcję tego połączenia klejowego maty do drzwi. Tu masz jeszcze coś w tym temacie: viewtopic.php?f=72&t=128899&start=0&hilit=woda Oprócz tego - ktoś o tym pisał swego czasu - w drzwiach od spodu są też jakieś korki plastikowe - możesz w nich zrobić otwory i będziesz miał dodatkowe odpływy bo te zrobione fabrycznie nie grzeszą zbytnio swoją przepustowością i od syfu dość szybko się przytykają. Pzdr.
  24. Po pierwsze - nie sądzę żeby stosowanie V Power Racing nawet w długiej perspektywie miało jakiś ujemny wpływ na silnik. To dość nowoczesne paliwo - czystsze, lepiej się spala, ma lepsze parametry termiczne spalania i bardziej kaloryczne. Co do tego, ze zauważasz różnice to nie ma się co dziwić - polskie paliwo jest w mniejszym (firmowe stacje w PL) lub większym stopniu (podwórko u Pana Kazia) chrzszczone. Nawet nie musisz zalewać V Power Racing. Jeśli będziesz w Niemczech zatankuj cały bak - nawet zwykłej 98 pojeździj i potem wróć do PL pojeździć na naszym paliwie - różnica będzie zauważalna. Ja tak miałem kiedy kupiłem swoje auto - przyjechało na kołach z Niemiec i miało trochę mniej niż pół baku zalane jeszcze ON z Niemiec. Zasuwało jak szalone - jak zatankowałem i pojeździłem trochę na naszej polskiej "perełce" (tankuję tylko na firmowych stacjach: BP, SHELL) to poczułem, że nie zbiera się tak jak jeszcze 2-3 tygodnie wcześniej kiedy je kupowałem (takei samo odczucie miał mój brat kiedy sprowadził osobiście z Niemiec swoje e60 530d i cale Niemcy przejechał na ich paliwie a potem przejechał pół baku naszej polskiej "perły"). Niestety - dopóki Orlen będzie miał monopol na dostarczanie paliw w PL (niestety Lotos nie jest zbyt mocnym graczem dla Orlenu aby był jakimś zagrożeniem/konkurencją dla Orlenu) to nie będzie się specjalnie starał aby to paliwo było tak samo czyste i kaloryczne jak paliwo niemieckie. Pzdr.
  25. Ja też od czasu do czasu ochlapałem silnik Karcherem i jak do tej pory jest ok. Oczywiście trzeba pamiętać aby nie walić myjką pod maksymalnym ciśnieniem tam gdzie są różnego rodzaju wtyczki/czujniki/itp. Jesli robisz to w domu to zmniejsz ciśnienie myjki i delikatnie po chlap po silniku. Potem sobie podszoruj plastiki jakimś szamponem i będzie ok. Ja w okolicy samego silnika robiłem to delikatnie a poza nim można śmielej zasuwać z myjką. Pzdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.