
Manolito77
Zarejestrowani-
Postów
3 338 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Manolito77
-
Napisałeś, ze problemy zaczęły się po zmianie kół na zimowe. Gdyby to była wina amortyzatorów to pewnie działoby się to także na kołach letnich. Tak jak koledzy pisali wcześniej - sprawdź tuleje bo to one częściej potrafią tak mieszać niż amortyzatory. Jeśli tuleje maja luz to lata cała belka więc na szarpakach amortyzatory mają najczęściej niską sprawność bo luz na belce powoduje nietłumiony amortyzatorami skok zawieszenia i przez to odczyty sprawności amorów są nieprecyzyjne. Pzdr.
-
Szczerze mówiąc to nawet nie słyszałem o tym , żeby w progach były jako takie odpływy a one same tak skonstruowane żeby łapały wodę. Co innego drzwi - o tym jest sporo tematów. Najpewniej chlupie Ci w drzwiach bo odpływy Ci się przytkały, w że woda lecąca po szybie leci potem między szybą a karoserią do wnętrza drzwi - spływa po macie wygłuszającej na sam dół drzwi - to przy zatkanych odpływach woda zbiera się w środku drzwi. Jak otworzysz tylne drzwi i zajrzysz pod nie to od strony środkowego słupka w drzwiach poszycie blach jest rozszerzone w szczelinę o wymiarach - mniej więcej - 4 lub 5 mm długości i około 2-3mm szerokości. Przepchaj to jakimś drutem. Niektórzy pisali, ze w drzwiach tam pod spodem jest jeszcze jakiś korek/zaślepka plastikowa (w sumie nie pamiętam czy faktycznie coś takiego tam jest) i w niej robili dodatkową dziurę aby mieć jeszcze jeden odpływ. Pzdr.
-
Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia jak jest z tą listwą - czy to było fabrycznie dawane czy tylko dostępne jako opcja samodzielnego zamówienia. W przypadku tego auta jednak ciężko wywnioskować bo widać że tu i ówdzie było składane pod względem wyposażenia więc trzeba by na dobrą sprawę rozkodować VIN - może wtedy i listwa chrom by się tam pojawiła. Pzdr.
-
To tak po kolei: przebieg - mogliby już przestać robić z ludzi kretynów bo lata lecą a te auta dalej mają przebieg 150 tys. km (taki przebieg to ona miała pewnie w roku 2006-2007 - dodaj do tego jeszcze ze 100-150 tys.) m-pakiet - brak lotki na klapie był także jak najbardziej spotykany (była taka opcja przy zamawianiu m-paku że można było wziąć bez lotki) jednak w tym przypadku m-pakiet został dołożony (brak listew progowych ///m, zawiecha standard, kiera też nie jest ///m no i fotele też nie są od ///m (w prawdziwym m-paku masz fotele z wysuwanym podudziem i fotele bardziej kubełkowe) zawieszenie ///m vs standard - na pewno zawiecha standard jest bardziej komfortowa, miękka. Ja się początkowo obawiałem zawiasu m-technika na naszych pl dziurach ale teraz powiem, ze jest to idealny kompromis między miękkim jak kanapa standardem a konkretnie trzymającym w zakrętach ale twardym jak kamień sportem. Jeździ się na m-techniku rewelacyjnie -dobrze trzyma w zakrętach a na dziurach nie powoduje wypadania plomb z zębów (co do kosztów - największa różnica jest w cenie amortyzatorów - w okolicy 200pln na sztuce). dodatkowy plus na rzecz m-technika - dużo ciekawszy wygląd wizualny bo auto siedzi niżej niż standardowy zawias (ale coś za coś - trzeba uważać podjeżdżając przodem do trochę wyższych krawężników - można łatwo oberwać nadkola krótkie pod zderzakiem - łącznie z czujnikiem temperatury zewnętrznej) Co do sprawdzenia skrzyni i turbiny to jedynie na wyczucie - skrzynie nie powinna szarpać, skakać po biegach ani nic rzęzić w niej nie powinno, turbina powinna się załączać około 1200 - 1500 obrotów, ciągnąć równo, nie gwizdać nadmiernie (delikatny gwizd lekko słyszalny jest dość normalnym zjawiskiem), nie syczeć. Co do sprawdzenia - jeśli w ASO nie chce im się sprawdzać tych elementów to podjedź do jakiegoś zakłądu robiącego diagnostykę - podepną auto pod kompa, przejedziecie się i będziesz wiedział jakie parametry trzyma turbina, wtryski itp, czy nie ma jakichś poważniejszych błędów. Co do wyposażenia to jest na maxa dziwne - duża Navi, TV a fotele najzwyklejsze, nawet bez opcji grzania. rolety chyba także brak więc poza m-pakiem dołożonym i navi 16:9 auto dość gołe. Co do braku książki serwisowej - ja swoją także kupiłem sprowadzoną z Niemiec bez książki serwisowej - tyle tylko, że okazało się, że miałą pełną historię serwisową niemiecką i wydrukowałem sobie taki plik w ASO we Wrocławiu. Pzdr.
-
po zalaczeniu swiatel zegar sie wylacza lub ma drgawki
Manolito77 odpowiedział(a) na monsterro temat w E39
Trop HIDa może być poprawny. Ja u siebie dołożyłem HIDa (fabrycznie miałem soczewkę na halogenie H7) i jak mi palnik siadał (zaczynał czasem pomrugiwać) to któregoś razu jak odpaliłem silnik i włączyłem światła to mi się zrobiły stroboskopy z kontrolek na desce pod zegarami. Wymieniłem palnik na nowy i wszystko wróciło do normy. Pzdr. -
Jeśli masz Win7 64bit to raczej będzie lipa - większość programów diagnostycznych jest robiona na systemy 32bitowe i w 64bitach nie działają poprawnie. Mam to samo u siebie - chciałem w nowym laptopie zainstalować Carsofta do najprostszych testów swojego auta i blada d... Nawet nie chce się zainstalować poprawnie a póki co jakichś cracków tych programów na wersje 64bit nie znalazłem. Ina historia jest taka, że jeśli masz to podłączone do kompa przez USB to też może fikusić. Z tego co słyszałem to czasem się zdarza, że port USB miesza w tych programach... Pzdr.
-
Taki objaw - odpalenie po dolaniu paliwa ponad 15 litrów - sugeruje, że prawdopodobnie szwankuje pompka w baku (jak jest sporo paliwa to grawitacyjnie idzie ono w obwód a pompka progowa daje radę to jakoś pompowac pod odpowiednim ciśnieniem ale jak już paliwa jest mało to grawitacyjna siła naporu spada i progówka już sama nie wyrabia). Pzdr.
-
To może regulator ciśnienia w samej pompie CR padł? Pzdr.
-
Można i tak zamontować jak w tym aucie: :norty: http://otomoto.pl/bmw-523-C15435974.html :mrgreen: :mad2: :mrgreen: :mad2: :mrgreen: :mad2: :mrgreen: Pzdr.
-
Ja także jestem z nich zadowolony. Zwłaszcza, że jakoś nie podobają mi się te mocniejsze ringi - coś a'la CCFL itp. Pzdr.
-
Świecą dokładnie z taką samą mocą jak zwykłe żarówki (w dzień prawie nie widać, że ringo są włączone) jednak kolor jest ładniejszy bo bardziej biały z odcieniem błękitnego. Tak przynajmniej wygląda to u mnie w e39. Pzdr.
-
A filtr paliwa sprawdzałeś? Może jest zapchany jakimś syfem i nie ma odpowiedniej przepustowości więc i pompa nie napompuje tyle ile potrzeba silnikowi. Pzdr.
-
W jakim sensie pokaźny??? Pojemności? Jeśli chodzi o pojemność to ok - spora pojemność. Ale może to co napisałem w poprzednim poście napiszę jeszcze wyraźniej w postaci suchych danych odnośnie momentu obrotowego: e39 528i -----> 280Nm e39 525tds_--> 280Nm e39 520d-----> 280Nm Czy to zbieg okoliczności, że te silniki - jakże różne od siebie (benzyna dużej pojemności oraz diesel znacznie mniejszej pojemności oraz diesel pośredniej pojemności jednak starszej konstrukcji) - dysponują identycznym momentem obrotowym a wszystkie inne zestawy Walnęło dotyczą silników o mniejszych momentach obrotowych? Jeszcze dla porównania: e39 525d -----> 350Nm e39 530d -----> 410Nm Wniosek: czyżby więc obecnie oferowany zestaw Walnęło Kit 4P nie był w stanie przenieść - BEZPIECZNIE DLA SILNIKA I SKRZYNI - momentu obrotowego większego niż 280Nm? Myślę, że patrząc na te parametry techniczne silników zadaję teraz pytanie czysto retoryczne... Pzdr.
-
Zrób mały test - zanim odpalisz auto, postukaj solidnie nogami w podłogę siedząc na fotelu kierowcy. Po tym zabiegu spróbuj odpalić - jeśli po takiej "kuracji" auto załapie za którymś razem to wskazanie jest na padniętą pompkę progową (ona w głównym stopniu odpowiada za moment odpalenia auta). Inny objaw (zgaśnięcie auta) może także wskazywać na uszkodzoną pompkę w baku - najczestszym tego objawem jest gaśnięcie auta kiedy w baku jest w okolicy 10-15litrów paliwa. Jeśli więc w baku masz podobną ilość paliwa, dolej gnojówki do co najmniej połowy baku i wtedy spróbuj odpalić - jeśli odpali to pompka w baku do wymiany. Może też być jeszcze inny myk - skoro auto długo stało (dlatego zaleca się odpalanie auta co jakiś czas - raz w tygodniu?) to mógł się na dnie zbiornika ułożyć już syf i jak pociągnęło ten syf przy odpaleniu to może być przytkany filtr paliwa - po obadaniu pompek paliwa i przekonaniu się, że one są dobre spróbuj może podmienić filtr paliwa i wtedy zobacz czy auto odpali. Na końcu zostaje do obadania pompa wysokiego ciśnienia CR - sprawdź pod maską czy się gdzieś nie rozszczelniła i nie cieknie Ci po silniku gnojówka (tak duża różnica w ciśnieniu w układzie wtryskowym wskazywałoby na walnięta pompę wysokiego ciśnienia choć jeśli pompki wspomagające są niesprawne to ona sama odpowiedniego ciśnienia nie da). Pzdr.
-
I ja nie wątpię, że są zadowoleni z takiej podmiany. Tyle tylko, że nie ma co porównywać momentu obrotowego takiego TDSa z nowocześniejszymi konstrukcjami diesla jak choćby 2.5d czy 3.0 gdzie liczba niutownów jest już sporo większa a to właśnie o LICZBĘ NIUTONÓW się tu rozchodzi bo to ona właśnie najbardziej eksploatuje dwumasę. I nie wątpię też, że koło dwumasowe wytrzymałością nie grzeszy (co już zresztą kilka razy pisałem) i pewnie jest to dla serwisów zacny kąsek bo niemałą kasę dzięki temu mają zapewnioną. Co do przywoływanej tu strony firmy "Walnęło" po uważnym przestudiowaniu jeśli chodzi o BMW widać, że oferta tych kitów jednomasowych zawiera się tylko dla silników do jakiegoś określonego progu liczby niutonów (w e39 oferta kończy się na 520d). Więc coś w tym jest, że jednak powyżej jakiegoś momentu obrotowego takie koło nie wprawia już w taki zachwyt. Zresztą jak sądzisz - dlaczego takeij oferty póki co nie ma? Nie sądzę, ze jest to przypadek - raczej wynika to z przeprowadzonych testów takich zestawów w silnikach bogatszych w większą liczbę niutonków i wniosek, że póki co takei rozwiązanie nie daje rady (zresztą żadna poważna firma nie wprowadziłaby na rynek rozwiązania niepewnego, które w przypadku masowych reklamacji klientów wpędziłoby ją w niemałe kłopoty finansowe - nie mówiąc już o głębokiej rysie na dobrym imieniu firmy). W TDSie pewnie daje radę ale podejrzewam, że w przypadku założenia takiego zestawu do 2,5d lub 3,0d niestety tak fantastycznie by już nie było i ruszałoby się lub puszczało pedał gazu z wyższych obrotów z komfortem porównywalnym do wywalonego sprzęgła/dwumasy... Pzdr. P.S. Może za jakiś czas opatentują jakiś kit dla silników dysponujących nieco większym momentem obrotowym - wtedy można pomyśleć o takim rozwiązaniu.
-
Jeśli matę masz przyklejoną takim kitem to tak - wydłubiesz. Gorzej jeśli ktoś wcześniej ją przykleił jakimś klejem montażowym lub czymś innym trwałym - wtedy trochę powalczysz. Pzdr.
-
Jeśli chcesz zdjąć boczek w przednich drzwiach to zanim zaczniesz szarpać za boczek musisz odkręcić 2 śruby. Jedna jest w klamce wewnętrznej drzwi - widać tam zaślepkę, którą trzeba zdjąć jakimś wąskim śrubokręcikiem i pod nią jest śruba. Oprócz niej jest jeszcze 2ga śruba - musisz szeroko otworzyć drzwi i od strony przedniego słupka w tym kanale od nawiewu jest właśnie ta śrubka, którą także musisz odkręcić. Potem już tylko szarpiesz z wyczuciem za boczek i wychodzi z zatrzasków. Dookoła co jakiś czas są zatrzaski mniejsze a na środku boczka jest jeden zatrzask większy ale puszczają bez większych komplikacji. WAŻNE!!!!!: Przy ściąganiu boczka, po jego wyczepieniu z zatrzasków nie zdejmuj go ciągnąc prostopadle do drzwi tylko lekko podnieś do góry abyś nie urwał rygla od drzwi - musisz go przełożyć przez dziurę w tapicerce. Poza tym energiczne pociągnięcie za boczek prostopadle do drzwi może spowodować pozrywanie kabelków od głośników itp. itd. Pzdr.
-
Kwestia jest taka - czy w temacie przepływki przyglądali się jej wartościom mierzonego powietrza w trakcie jazdy/obciążenia silnika czy tylko na postoju odczytali błędy? Na postoju to sobie można odpuścić diagnozę kompem bo praktycznie nic nie wyjdzie. Trzeba to zrobić w trakcie jazdy kiedy silnik jest pod obciążeniem. Może chociaż podmienili przepływkę na inną i na tej podstawie ją wykluczyli? Jeśli nie jesteś pewien czy to robili to spróbuj sam się z kimś zgadać i podmienić przepływkę na sprawdzenie albo zadzwoń jeszcze w te miejsca i zapytaj co dokładnie robili i w jaki sposób przeprowadzali diagnozę. Generalnie to jest wielkie prawdopodobieństwo, że w ASO tylko sczytali błędy i to było całe ich sprawdzanie. A jak już wcześniej pisałem - źle mierząca przepływka nie wywala błędów. Pzdr.
-
Czytaj uważnie wcześniejsze posty - przecież w jednym z nich napisałem Ci, że jeśli padła pompka progowa to właśnie TUPANIE W PODŁOGĘ NOGAMI przed próbą odpalenia auta potrafi przywrócić ją do działania i bardzo często po takiej "kuracji" auto odpala za którymś razem - sam to przetestowałem kiedy mnie dopadła usterka tej pompki. Pzdr.
-
Akcja serwisowa BMW serii 5 , 6 , 7 ktoś coś słyszał ?
Manolito77 odpowiedział(a) na bratpit temat w E60, E61
Pewnie typowo po polsku - zamiotą pod dywan i będą siedzieć cicho. A serwis pewnie przeprowadzą jedynie tylko tym, którzy sami się dowiedzą o takim działaniu i sami podjadą do ASO. Pzdr. -
Na dzień dobry postukaj trochę nogami w podłogę i wtedy spróbuj odpalić auto - jeśli po takiej kuracji za którymś razem odpali to na 200% procent masz do wymiany pompkę progową (zwana też liniową lub wstępną). U mnie było identycznie - przy którymś odpaleniu nagle coś zaczęło głośno buczeć - auto odpaliło ale mnie zdziwiło to buczenie. Po chwili zgasiłem auto bo musiałem wrócić po coś do domu. Kiedy za 10 minut znów wsiadłem do auta już nie chciało odpalić. Po tupaniu za 2-3 razem odpaliło. Pzdr.
-
Ze świecami to jest tak, że może w początkowej fazie kiedy silnik nie jest dogrzany to i trochę zakopci mocniej ale nie sądzę aby świece żarowe były powodem kopcenia dużego kiedy silnik jest już zagrzany. Jeśli już to prędzej bym się zainteresował przepływomierzem lub zaworem EGR przy kolektorze ssącym. Może tą diagnozę Ci robili na zasadzie sprawdzenia błędów a z przepływką to jest tak, że nawet jak już źle mierzy to i tak błędu nie będzie bo fizycznie jest obecna i komp nie widzi błędu. Trzeba wtedy przy diagnozie zwrócić uwagę na wielkości mierzone i porównać z tymi właściwymi - wtedy widać czy i o ile przepływka przekłamuje. Zawór EGR jeśli ie domyka/otwiera się właściwie to też będzie mieszał. Również możesz także obejrzeć wszystkie ważne węże powietrzne: filtr - turbo, intercoolet - turbo, intercooler - kolektor ssący/EGR. Jeśli gdzieś jest nieszczelność to łapane na lewo powietrze też będzie zaburzało odpowiednią dawkę powietrzną i może wtedy kopcić. Ale też ogólnie rzecz ujmując to należy pamiętać, że diesel ZAWSZE będzie trochę kopcił jak się go wkręci na wyzsze obroty jednak musi to być dymek taki półprzezroczysty. Jeśli taki właśnie jest to wszystko jest ok. Gorzej jeśli dym jest czarno-smolisty jak z Ikarusa MPK - wtedy to już znak, że coś się dzieje z mieszanką paliwową lub turbiną. Pzdr.
-
Z częściami takimi jak zderzak problem z reguły był taki (wielokrotnie opisywany na forum tym i innych), że np po bokach był za krótki około 1cm na stronę i o ten 1 cm nie schodził się z krawędzią błotnika/nadkola. Co do części blacharskich w zamienniku to z reguły problem polega na tym, że zrobione to jest z blachy rodem z puszki od piwa - cienkie jak diabli i podatne na korozję. Twój wybór... Pzdr. P.S. Jeśli auto masz w jakimś standardowym kolorze to ja bym chyba jednak poszukał coś w necie w oryginale i tym samym kolorze - odchodzi Ci koszt malowania (jak dobrze poszukasz to można dostać części w bardzo dobrym stanie, niewymagające malowania) a części masz oryginalne.
-
O widzisz. Ja u siebie właśnie też podejrzewam zapchane katy, zwłaszcza, że od jakiegoś czasu spalanie poszło mi ze 3 litry w góre. JAk u Ciebie objawiało się zatkanie katów? U mnie zanim się układ zagrzeje to słychać z rejonów kata delikatnie metaliczne brzmienie. Miałeś błędy tego samego rodzaju? Po wymianie katów pomogło? Wejdź pod auto i puknij lekko ręką w katalizatory - jeśli słyszysz grzechotanie jakieś tzn, że katy mają popękane wkłady i się przypchały. Pzdr.
-
Kupiłem 2 lata temu Boscha S6. Wtedy kosztował coś koło 550-600pln. Pzdr.