Manolito77

Ja mam lampy nierozklejane (regulatory wymieniłem sam bez ich rozklejania) a mimo tego w pewnych warunkach atmosferycznych czasem wzdłuż dolnej krawędzi trochę potrafią przyparować. Często też tak się dzieje jak jest bardzo gorąco latem i pojedzie się na myjnię gdzie lampy spryska chłodna woda. Wtedy też troszkę są przyparowane. Pzdr.

Lufter signal - od niemieckiego luft (powietrze) - obstawiałbym, że coś jest albo z przepływomierzem (mierzy masę powietrza) albo czujnikiem ciśnienia w kolektorze ssącym (wtyczka z tyłu kolektora od strony grodzi). Może wtyczki nie są wpięte do końca lub zawilgocone i skorodowały. Pzdr.

Tak jak piszą poprzednicy. Z plusów: - nie kopci tak - lepiej się zbiera z samego dołu - nie syfi tak kolektora (wtedy syfi się samym filmem olejowym zamiast mieszania go dodatkowo z sadzą ze spalin) Minusy: - zimą może się odrobinę dłużej silnik nagrzewać - może się delikatnie zmienić dźwięk silnika na bardziej twardy (ja tego szczerze mówiąc nie zauważyłem) - przy dłuższym pałowaniu czasem może się zdarzyć, że wyskoczy błąd i czasem może silnik wejść w tryb awaryjny (wtedy zbiera się dopiero od 2500 obr). Generalnie więcej z tego plusów z uwagi na lepszą dynamikę silnika. Pzdr.

Żeby te markery były widoczne w dzień to musiałyby być zrobione w tej nowszej technologii jak w nowszych bumach. Tam są zdaje się już nawet technologie ksenonowe wykorzystane, a na pewno znacznie nowocześniejsze diody. Pzdr.

M-ka, rozumiem, że INPA nie ma takiej opcji, zeby to wyłączyć? Jak nie wyłączę EGR w ECU to czy jazda z takim setupem nie będzie powodowała jakichś powikłań? Pzdr.

Jak w temacie - pytanie do tych, którzy mają zaślepiony EGR: czy u Was także zmieniło się wskazanie przepływomierza po zaślepieniu zaworu? U mnie sytuacja wygląda tak, że na wolnych obrotach wartość masy powietrza wymaganej przez kompa wynosi 276 j. a masa zmierzona przez przepływkę 440 j. Różnica w każdym razie kształtuje się na poziomie 150-170 jednostek. Po zdjęciu zaślepki z EGRa wartości te się wyrównują - ta z przepływki wraca do wartości żądanej przez kompa. Pzdr.

O jeeeezu. To w F-kach dalej tą tandetną, odklejającą się - rodem z e39 - piankę kładą? Masakra...

Niestety - sprężyny to temat rzeka. Dość niezgłębiony temat. U mnie np w m-techniku e39 525D, sedan, manual sprężyny są maźnięte takim jakby różowawym kolorem. Generalnie dobiera się to ściśle według VINu patrząc na silnik i wyposażenie. Szukając używek trzeba szukać jak najbardziej podobnego auta - pod względem wyposażenia, nadwozia no i oczywiście bezwzględnie identycznego silnikiem. Nawet niektóre sklepy z częściami mają zagwozdkę z doborem właściwych sprężyn. Pzdr.

www.aso-bmw.pl. - prowadzą to chłopaki z silesiaparts.pl. Zarejestrujesz się i będziesz miał wtedy jakieś dodatkowe rabaty. Ceny oryginałów mają niższe niż byś to kupował w ASO stacjonarnym.

Ładna Beta. Ciekawie wyglądają te fele. Jedynie dorzuciłbym pomarańczowe kierunki na boku bo teraz trochę brak konsekwencji. Co do wosku - zawsze po wosku efekt jest ładny. Kwestia tylko jakiego wosku się używa - im lepszy wosk/bardziej pancerny, tym efekt poleży dłużej na lakierze. W odniesieniu do anteny - czy nie byłoby najlepszym wyjściem w Twoim przypadku dozbroić się w uchwyt anteny CB na relingi? Lakier byłby cały a jednak relingów mniej szkoda nawet jeśli gdzieś się delikatnie zarysuje od obejmy. Pzdr.

Łatwo schodzi bo w tym kanale zdaje się jest podciśnienie. Można próbować to skręcić opaską metalową (choć jak widać nawet fabrycznie nie przewidywali tam jakiegoś mocnego zacisku/obejmy - jak np na rurach dolotowych do kolektora ssącego) bo jeśli ta guma jest już stara to może np gdzieś minimalnie powietrze lewe zaciągać. U mnie też jest lekko spocony, obłożony kurzem rejon tego połączenia. Pzdr.

U mnie - 525d manual - jest tak samo, że jak zwalniam i puszczę gaz to przez chwilę spalanie jest na poziomie kilku litrów i dopiero po chwili spada na zero. Pzdr.

Musisz wkręcić, żeby się trzymał. Ile go wkręcisz to bez różnicy bo i tak potem trzeba podjechać na ustawienie świateł więc diagnosta i tak pokręci jeszcze nimi do właściwego ustawienia. Najlepiej jak jedna lampa jest sprawna to przed demontażem dobrze podjechać pod jakąś bramę, zaznaczyć kredą miejsce w którym jest koło a potem na bramie kredą wykreślić linię światłocienia. Na tej podstawie potem można sobie tak na oko ustawić lampy żeby potem dojechać do diagnosty i ustawić już dokładnie. Dobrze jest przed wkręceniem śruby w nowy regulator kapnąć tam kropelkę jakiegoś oleju/smaru bo wkręcając śrubę na sucho często bywają przypadki, że ten plastik w regulatorze potrafi pęknąć. Pzdr.

Jeśli nie odpala to zrób mały test. Przed odpaleniem, jak siedzisz w fotelu kierowcy postukaj trochę nogami w podłogę. Jak po takiej "kuracji" auto Ci odpali (być może nie za pierwszym razem tylko za 2-gim, 3-cim) to na 99% padła Ci pompka paliwowa pod progiem. Generalnie progówka jest odpowiedzialna w największym stopniu właśnie za moment odpalenia. Z drugiej zaś strony - nie powinna spowodować zgaśnięcia silnika. Będzie się robił muł w trochę wyższych obrotach i jeździł jakby mu podczepił dużą przyczepę kempingową. Chyba, że próbowałeś akurat gdzieś mocniej przycisnąć i wtedy Ci zgasła. Najlepiej jakby Ci z kompa odczytali parametry LIVE DATA. Na postoju pompka progowa powinna dawać ciśnienie bliskie 4,00 bar. Pod obciążeniem (jedziesz np 40km/h na 3-cim biegu i wciskasz pedał w podłogę obserwując do ilu minimalnie spada ten parametr) nie powinno to spadać poniżej 3,60. Generalnie najczęściej gaśnięcie auta w trakcie jazdy (z reguły kiedy w baku jest jakieś 15 litrów lub mniej) powoduje awaria pompki w baku. Jeśli to nie pompka w progu to jest jeszcze kilka czujników w silniku, które mogą powodować takie objawy. Pzdr.

Po mieście jakoś często nie jeżdżę - z reguły tylko na weekendy poza Wrocław. W mieście zdarza mi się głównie wtedy jak mi tramwaj do pracy ucieknie to jadę autem. Przeważnie muszę w takim wypadku znaleźć jakieś miejsce parkingowe w okolicy Sky Towera, Hotelu Wrocław... No chyba, że od czasu do czasu auto brudne to jeżdżę tylko na myjnię bezdotykową na Strzegomskiej lub Krakowskiej (CMK Myjnie) co jest w obu przypadkach oddalone ode mnie trochę więc muszę przejechać wtedy przez prawie całe miasto. Pzdr.

Coś w tym jest... :wink:

W sobotę była chwila na sprawne umycie auta na "cwaj wiadra", osuszenie i na koniec warstwa Sonax BSD. Czasu nie było za dużo więc kół nie ogarniałem jakoś specjalnie). Na szybę przednią poszedł Rain X 2W1 - czysta szyba + niewidzialna wycieraczka. http://i.imgur.com/k0osmkq.jpg http://i.imgur.com/TQehSJn.jpg http://i.imgur.com/dSrYPik.jpg Pzdr.

Na pewno w benzynie odpada Ci kilka punktów z tego co wypisałem. :wink:

Element nr 13 oraz 31 dość znacznie różni się średnicą (31 jest większy). Z tego co pamiętam to otwory w tym rancie błotnika są małe i tam - przynajmniej u mnie - pasują tylko koło te małe bez łepków. Aby je potem wyjąć trzeba ten trzpień wepchnąć dalej wgłąb. Pzdr.

To może jedynie sprawdzić ile waży według książek serwisowych bmw takie 530d a ile 530i. Jeśli waga jest podobna to można sądzić, że i sprężyny sę te same. Oczywiście - trzeba też pamiętać o wyposażeniu. Im więcej gratów tym pewnie trochę inaczej dobrane sprężyny. Pzdr.

Ogólnie rzecz biorąc w większości dobrych sklepów z częściami do aut mają regał właśnie z różnego rodzaju spinkami. Jest ich z reguły pierdyliard i można dobrać coś zamiennie. Pzdr.

A RealOEM.com masz? Wpisz swój VIN i znajdziesz sobie tam wszystkie graty wraz z numerami. Pzdr.

MateuszCHUDY, jeśli Ci to coś pomoże to sprawdziłem swoje graty na RealOEM - mam u siebie M Technik II Amortyzator przedni - część nr 31312229613 Sprężyna przód - tutaj lipa bo w RealOEM nie ma podanego numera tylko odsyłają do ASO aby dobrać patrząc na wyposażenie auta. (dziwne bo przecież po to się wpisuje VIN auta w RealOEM, żeby podać dokładne auto wraz z wyposażeniem) Amortyzator tył - 33522229146 Sprężyna tył - tak samo jak z przodem, też brak informacji. Pzdr.

Ostatnie 3-4 weekendy były pożytecznie pracowite. W aucie zostały zrobione następujące rzeczy: 1) wymiana wahacza przedniego, prawego, prostego - wyleciał stukający TRW i wleciał Lemforder. 2) wyjęcie i czyszczenie intercoolera - skoro byłem już na kanale przy wymianie wahacza to uznałem, że przy okazji można przepłukać intercooler bo wyjęcie go jest dość łatwe 3) uzupełnienie lakierem rysy jaką mam na boku - miejscami nie wypełnił jej jak chciałem więc zrobiłem poprawkę. Idealnie nie jest ale jest na pewno o niebo lepiej - nie widać jej tak bardzo już 4) wyjęcie czujnika ciśnienie na listwie CR - ostatnio na zimnym, silnik mi trochę falował obrotami, niezbyt mocno ale wyczuwalnie więc z opisów na forach wynikało, że to ten czujnik najczęściej powoduje falowanie - wyjąłem go, przepłukałem, przedmuchałem. Obecnie jest lepiej - drobne falowanie widzę jedynie w INPA ale na ucho już tego mnie słychać. Zapewne w przyszłości trzeba będzie się przyjrzeć podobnemu czujnikowi ciśnienia na pompie CR. 5) wymiana uszczelek kolektora ssącego na nowe V.Reinz -wiąże się to z punktem nr 4. Chciałem żeby były nówki choć w marcu już je wymieniłem na nowe przy okazji zmiany świec żarowych. 6) ogarnięcie zaworka zwrotnego za filtrem paliwa. Zauważyłem ostatnio, że ciśnienie wstępne oscyluje na poziomie 3,89 bara co jest już trochę lipne. Obstawiałem pompę progową lub właśnie ów zaworek. Pompkę progową wymieniałem jakieś 3 lata temu więc zrobiłem test - zacisnąłem wężyk paliwa za tym zaworkiem i ciśnienie skoczyło na 4,05. Tak więc wymontowałem zaworek, wyczyściłem i udało mi się znaleźć bardzo podobną sprężynkę tyle, że o jakieś 1,5-2mm dłuższą. Zmontowałem całość i obecnie na biegu jałowym ciśnienie wstępne to wartość 4,10, przy pełnym obciążeniu spada do 3,90. 7) wyczyszczenie zaworu EGR - przy okazji ściągnięcia kolektora ssącego upiekłem 2 pieczenie ja jednym ogniu. Póki co - auto śmiga i jest żwawsze.

Shadow69 dobrze pisze - zapomniałem o tym, że najtańsze zamienniki poduszek nie mają w sobie komór powietrznych więc trzeba wtedy najlepiej zaślepić wężyk idący do nich żeby ciśnienie w układzie nie spadało. Pzdr.