Manolito77

Drobna kosmetyka wizualna. Wreszcie dorwałem metalowe wkładki do dekielków felg - zamienniki ale dość przyzwoicie wykonane. http://i.imgur.com/fMJTrKe.jpg?1 http://i.imgur.com/NwwL1FQ.jpg?1 http://i.imgur.com/pwf6UPu.jpg?1 Kupiłem też emblemat na maskę bo mój już w większości odlazł. Zamiennik za 70pln kupiony na miejscu we Wro. Zobaczymy ile pociągnie. Dotychczasowy wyglądal tak: http://i.imgur.com/Tb8ZYbb.jpg?1 Teraz można na to jakoś spojrzeć: http://i.imgur.com/pOIapU3.jpg?1 Pzdr.

Jak na mój gust to jedynie wtrysk 5 lekko kuleje (1,8 z tego co widzę). Pozostałe są dość ok. Oczywiście - nie jest to wszędzie ZERO ale to nie auto prosto z salonu i jak na tyle lat to wtryski są jeszcze ok. Co do odmy - nie ma co kombinować. Skoro do e39 jest szmacianka a nie plastik to pakuj szmaciankę. Jak kupujesz nową i wkładasz to masz w 100% pewność, że jest idealnie czysta. Jak czyścisz tą od e60 to nigdy nie wiesz, czy w zakamarkach wyczyściłeś to na 100%. Ale oczywiście - każdemu według potrzeb. Chcesz wkładać plastik od e60 - wkładaj. Nie dziw się tylko potem, że masz większy syf olejowy w dolocie. Pzdr.

Dodałbym do tego jeszcze nadkola krótkie - te które są pod narożnikami zderzaków. No i kwestia czy mocowanie czujnika temp zewnętrznej jest takie samo jak w seryjnym nadkolu czy nie. Pzdr.

Kiedyś ktoś pisał zdaje się, że nieraz pierścienie potrafią przez całą noc delikatnie przepuścić jakąś małą ilość oleju, który osadza się na ściankach cylindrów(robi się jakby delikatny film olejowy) co skutkuje takim lekkim bąkiem przy pierwszy odpaleniu. Nie wiem na ile to prawda bo aż tak dokładnie nie znam się na silnikach jednak wydaje się to dość logiczne. Ile w tym prawdy - nie wiem. Pzdr.

Fakt - naturalne to nie jest. Pół biedy jakbyś miał tak jak u mnie - tylko po nocy przy porannym odpaleniu puści sobie przez 2-3 sekundy takiego biało-niebieskiego bąka i tyle. Przy mocnym przyciśnięciu trochę przydymi ale to jest jednak bardziej szaro-przezroczysty dymek a nie niebieski. Nierówna praca przez pierwsze kilka sekund to może być jak najbardziej kwestia przepalonych świec. U mnie 2 były totalnie padnięte, jedna ledwo co się żarzyła a 3 pozostałe były ok - przy -10 na dworze silnik to prawie wyskakiwał z ramy przez pierwsze 5-6 sekund pracy i palił chyba nie na wszystkie cylindry. Odpalał dopiero przy 4-5 próbie. Po wymianie wszystkich świec na nowe - Beru - jest cicho, równo i bez szarpania przy odpalaniu. Samo kopcenie na niebiesko to w większości przypadków była z reguły zapuszczona odma ale skoro piszesz, że była wymieniana to raczej trzeba gdzie indziej szukać. Pzdr.

Bo pewnie robili Ci to najzwyklejszym "ozonatorem", który ma wydajność tak jakbyś mocniej napierdział. Te generatory ozonu to są dobre, żeby rybkom w akwarium trochę wodę odkazić a nie żeby grzybiszcza z parownika w aucie wywalić. Sensowne działanie ozonem zaczyna się wtedy, gdy taki generator ma wydajność 5g ozonu/h. Te w większości punktów usługowych mają wydajność 0,3g/h więc jak widać praktycznie 16 krotnie mniejszą. Ja niedługo będę chciał poskładać ozonator o wydajności 7 g/h. Sądzę, że jak umiejscowię rurkę doprowadzającą ozon przy samym parowniku to będzie to miało dużo lepszy skutek niż takie pseudo ozonatory czy "odświeżacze klimy". Pzdr.

Szczerze mówiąc to wątpię czy coś Ci tego typu preparaty pomogą - może przez kilka dni/tydzień będziesz miał zapach tego preparatu i to będzie na tyle. No chyba, że z klimy tylko nieznacznie Ci woni mopem. Jak smrodek jest mocniejszy to niestety trzeba się już bawić w bardziej stanowcze metody (płukanie parownika/spryskanie go jakimś mocniejszym szpejem na grzybki lub mocny ozonator doprowadzony jak najbliżej parownika). Pzdr.

Na pewno będziesz musiał roztoczyć otwór na piastę bo w e60 jest mniejszy niż w e39. Pozostałe parametry do skorygowania dystansami jeśli będzie taka konieczność. Pzdr.

Czy mógłby ktoś polecić dobrego szpenia we Wrocławiu (ewentualnie niedalekie okolice), który dobrze obszywa kierownice skórą (skórą dobrej jakości a nie jakimiś chińskimi szmatkami skóro-podobnymi)? BTW. Co do LS Auto (czy jak oni się tam nazywają) na ul. Klimasa to ja mam odmienne zdanie o nich - swego czasu umówiłem sobie termin na jakąś sobote na stanowisko samoobsługowe żeby sobie klocki hamlcowe w aucie zmienić z przodu - samodzielnie. Okazało się, że Panowie całkiem zlali temat i w ogóle nie przyjechali, żeby otworzyć warsztat. Telefonów nikt nie odbierał a cieć pilnujący terenu powiedział, że nie jestem dziś pierwszym, który odbił się od drzwi. Cieć ponoć dzwonił do nich z 1,5 godziny wcześniej to niby powiedzieli, że już jadą. Ja jeszcze poczekałem z 40 minut i pojechałem bo Panowie sobie ewidentnie jaja z klientów robią...

Tematów o dokładaniu ksenonów było sporo ale i tutaj napiszę. U siebie fabrycznie miałem poliftowe lampy z żarówkami H7. Kupiłem oryginalne lampy D2S, do tego manetkę z przyciskiem intensywnego zmywania "S", używany zestaw sprysków wraz z wężykami + zbiornik pod pompkę do ksenonów. Z netu skitrałem schemat co i jak podłączyć i samodzielnie wszystko podłączyłem, dzięki temu spryski ksenonów działają mi całkowicie osobno z przycisku "S" na manetce. Całość wyszła mnie około 2000pln (1800pln lampy z przetwornicami i palnikami, reszta to manetka + spryski i wężyki). W poziomowanie się nie bawiłem bo roboty kupa a i tak na naszych dziurach to poziomowanie można sobie w *** wsadzić. Jak mam załadowany samochód to ręcznie pokrętłem na desce obniżam lampy w dół. Pzdr.

Kiedyś, zaraz po kupnie auta kupiłem sobie takowy z logo ///M. Pisali, że one szybko zaczynają przepuszczać itp. Mój egzemplarz jest jakiś inny chyba bo już 4 lata siedzi i nic nie przepuszcza. Oryginalny mam w szafie i trzymam. Jak ten obecny zacznie coś się pocić to poleci do kosza a zainstaluje oryginał. Pzdr.

Weekend spędzony pożytecznie: 1) wymiana filtra powietrza http://i.imgur.com/8PR2E7M.jpg?1 2) wymiana filtra oleju (wcześniej zaaplikowana płukanka Liquy Moly) + filtr oleju http://i.imgur.com/Hx7uMdT.jpg?1 Na koniec komp pod OBD2 i wyzerowanie inspekcji olejowej. Pzdr.

Taka mała wersyja black & white... http://i.imgur.com/aDbAvcN.jpg?1

To może ja dodam 3 grosze bo niejako sam robię od czasu do czasu takie kabelki AUX. Te kable śmigają z radiami, których rok produkcji to minimum 09.2002 z wersją oprogramowania 43. Ale jeśli np ktoś ma radio z roku produkcji 2003 to wtedy wystarczy oprogramowanie w wersji 40 lub wyżej. Co do kabelków to podpina się je tak: PIN 3 kostki jak do zmieniarki - kanał LEWY PIN 4 kostki jak do zmieniarki - kanał PRAWY PIN 10 kostki jak do zmieniarki - MASA Ty masz auto przedliftowe więc musiałbyś szukać MIDa z roku produkcji tak jak Ci wyżej napisałem. Innym sposobem jest wlutowanie kabla w bebechy radia (zdaje się, że ludzie wlutowują się w AM) ale to już trochę większa rzeźba i nie zawsze działa to bezproblemowo. Generalnie w necie jest trochę manuali jak i gdzie to wlutować ale robisz to na własne ryzyko. BTW: Większość ofert sprzedaży takich kabelków AUX w necie (Allegro itp) oczywiście twierdzi, że ten kabel pasuje do wszystkich e39 co jest wierutną bzdurą - nie wiem czy wynika to jedynie z chęci sprzedaży czy braku wiedzy sprzedających. Na palcach jednej ręki można policzyć oferty, gdzie ktoś wspomni jakie dokładnie MIDy obsługują takie kable. Pzdr.

A to widocznie zna z forum lub na mieście mnie gdzieś parę razy widział bo w tym warsztacie nigdy nie byłem. Pzdr.

A który to warsztat? W sumie regularnie zostawiałem swoją bumę tylko w jednym warsztacie. Chyba, że mechanik kojarzy moje auto z jakiegoś forum. :wink: Pzdr.

Ale w kombiaku czy sedanie? W kombiaku to może być jeden gość, od którego kupowałem kiedyś jakieś plastikowe rury powietrza bo miałem moje popękane. On miał tam mocno pogmerane bo sporo gratów od e60 i sumarycznie wyszło mu zdaje się 260KM i coś koło 600nM. Kojarzę także takiego sedana z dużym intercoolerem z przodu i obnizonego - czasem widywałem go zaparkowanego w okolicy Hotelu Wrocław ale nie wiem kto to jest. Zdaje się, że na rejestracjach z Radomia wtedy jeździła - teraz nie wiem bo dawno nie widziałem. Moja buma ma znak charakterystyczny - czerwone paski na felgach. :D Pzdr.

Ponieważ nie wszyscy zaglądają na dział części itp (gdzie jest wrzucone to info o kabelku), dla zainteresowanych wrzucam także info w moim wątku: Witam. Do sprzedania (ewentualnie zrobienia na nowo jeśli się sprzeda) mam kabel AUX IN mojego wykonania - zdjęcie poniżej. Został zrobiony według oryginalnego schematu. Zamontowany był w moim aucie i działał bezproblemowo. Kabel wyposażony jest w oryginalną wtyczkę, która pasuje do fabrycznej kości - nie trzeba nic rzeźbić i kombinować. Z drugiej strony kabla jest wejście typu jack z zakręcaną obręczą aby można go było zamontować w dowolnej obudowie. Kabel ma około 1 metra długości więc daje sporą dowolność na umiejscowienie go na konsoli przedniej. WAŻNE 1 Kabel współpracuje bezproblemowo z radiami/MIDami wyprodukowanymi od 09.2002 i później. Radio powinno mieć soft w wersji 43 lub wyższej - to gwarantuje wbudowaną obsługę AUX. Żeby nie było zbyt prosto to wiem także, że w radiach wyprodukowanych w roku 2003 r wystarczy soft 40. Aby sprawdzić wersję softu i datę produkcji, wyłączamy radio, włączamy po czym wciskamy przycisk "m" (między kursorami < >) i trzymamy go około 10 sekund. Wyskoczy nam ukryte menu, które przesuwamy kursorami < > . O ile dobrze pamiętam to druga opcja wyskoczy nam w formacie: SV AB-CD-EF AB - tydzień produkcji CD - rok produkcji EF - wersja oprogramowania (tu musi być bezwzględnie minimum 43 lub wyżej) - chyba, że mamy MIDa z 2003 r to wtedy soft nr 40. Nie wiem jak sprawa się ma z dużą NAVI - jeśli wtyczki są takie same to powinno to działać ale ja 100% pewności nie mam bo nie testowałem kabla na takim sprzęcie. U mnie kabel był podpięty do takiego MIDa, w aucie bez zmieniarki (dzięki temu jest tam wolne gniazdo pod które podpina się wtyczkę i widać AUX): http://i.imgur.com/w3hCRxd.jpg?1 Działało to bez problemu co widać na zdjęciu - aktywna funkcja AUX. WAŻNE 2 Obecnie kabel jest goły - to znaczy bez kondensatorów i opornika. Jednak aby nie było niedomówień, przed wysyłką w kablu zostaną dolutowane ów elementy według oryginalnego schematu bmw, następnie kabel podepnę u siebie w aucie aby upewnić się, że luty są ok a sam kabel działa bez problemów. Dolutowanie tych elementów spowoduje, że: - opcja AUX jest widoczna w radiu ciągle (w wersji gólej kabla trzeba najpierw podłączyć do wejścia jakiś odtwarzacz MP3 aby radio zobaczyło funkcję AUX) - w trakcie odtwarzania utworów możliwe jest podłączenie ładowarki do odtwarzacza MP3/ telefonu itp (w wersji obecnej/gołej podłączenie ładowarki powoduje wyłączenie grania i brak możliwości jego kontynuowania - zapewne zmienia się wtedy oporność układu i radio odczytuje to jako odłączenie źródła AUX). Oczywiście w necie sprzedawane kable nie zawsze mają te kondensatory i opornik i nie zawsze kupujący jest po tym informowany stąd rodzą się później różne niedomówienia. Ja wolę to jasno przedstawić żeby wszystko było fair. Elementy te zostaną umieszczone w plastikowej obudowie aby nie były wyginane podczas podłączania kabla do bebechów radia mogłoby spowodować obluzowanie bądź złamanie lutów i awarię kabla - tego również chcę uniknąć. Zdjęcie tego konkretnego kabla (tu jeszcze w wersji gołej - bez kondensatorów i opornika). http://i.imgur.com/DAMZwrm.jpg?1 Piny przy kostce są opisane numerami aby po ewentualnym odłączeniu ich od kostki zostały potem wpięte we właściwe sloty w kostce. Tu jeszcze mój film z YT, potwierdzający, że ten konkretny kabel działa: CENA: 50pln + koszty wysyłki Pocztą Polską (na szybko się zorientowałem i powinno się to zamknąć w kwocie 8-9pln). Po wysyłce kabla wysyłam również informację do kupującego. Kabel jest wystawiony także na innych forach BMW więc kto pierwszy ten lepszy - decyduje data zgłoszenia oferty kupna. Pozdrawiam.

Co do Good Rainów do e39 to od około pół roku używam kolejnego (drugiego już) zestawu tych wycieraczek. Z moich obserwacji wynika, że niestety spadła jakość wyrobu. Nie wiem czy trafiłem takie czy wszystkie maja taką jakość jednak w porównaniu z pierwszą parą Good Rainów, jakąś użytkowałem zauważyłem, że; - dużo szybciej zaczęły mazać - niezbyt dokładnie zbierają już przy dużo niższej prędkości (pierwsze GR-y dopiero od 160km/h wzwyż trochę podwiewało) - w obecnych właściwie już od 110-120km/h wycieraczka kierowcy zaczyna zostawiać na środku pas niezebranej wody. Zdecydowałem, że chyba przeszczepię ramiona od e60 ewentualnie wstawię standardowe mocowania i będę miał spokój. Pzdr.

Kabel bez lub z rezystorem i kondensatorami będzie działał - przynajmniej u mnie tak jest (radio z marca 2003, bez zmieniarki). Jedyny minus kabla bez kondensatorów i opornika jest taki, że jak podczas słuchania mp3 podepniemy do źródła (dotwarzacza MP3, telefonu itp) ładowarkę to się nam to rozłączy. No i dodatkowo aby opcja aux była widoczna w radio do kabla musi być już podpięte źródło dźwięku mp3. Kabel z kondensatorami i opornikiem działa bez żadnych komplikacji - opcja AUX jest widoczna w MIDzie już po samym wpięciu kabla JACK (bez odtwarzacza) a podpięcie ładowarki nie rozłącza dźwięku. Testowane na moim radio kablami, które sam lutowałem. Pzdr.

Wczoraj udało mi się rozebrać elektrozaworek sterujący zmienną geometrią łopatek w turbinie. Podmieniałem wężyki podciśnienia w okolicy turbiny bo jeszcze te zostały do zmiany - uznałem więc, że warto też przyjrzeć się elektrozaworkowi. Wystarczy powoli i cierpliwie odgiąć od doły rant tego metalowego pierścienia by go zdjąć. Kopułka zaworka nie jest fabrycznie zgrzana ani sklejona więc po zdjęciu pierścienia możemy otworzyć wnętrze. Okazuje się, że wewnątrz kopułki jest jeszcze jeden mikrofilterek (ten okrągły pierścień z materiałym filtrującym w środku) więc samo czyszczenie filterków w tej zewnętrznej kostce (na zdjęciu jej nie widać bo była ściągnięta) może okazać się niewystrczające. Finalnie okazało się, że mój zaworek nie ma zanieczyszczeń na tym rdzeniu, który chodzi góra-dół razem z gumową membraną. Często zdarza się, że dostaje się tam wilgoć i zaczyna rdzewieć, przez co zaworek się zawiesza. Tak to wygląda po rozbrojeniu: http://i.imgur.com/ZKx7bE8.jpg?1 Po oczyszczeniu filterków, na wszelki wypadek kopułkę na rancie lekko przyłapałem klejem typu "kropelka" żeby było to w miarę szczelne gdyż być może potem ręczne zaciśnięcie pierścienia metalowego nie będzie tak mocne i szczelne jak fabryczny zacisk. Przy okazji wczoraj udało mi się także sprawdzić wymontowane świece żarowe (wszystkie 6 wymienione na nowe BERU). Po podpięciu pod aku okazało się, że 3 sztuki jeszcze działały dość dobrze - poniżej link do mojego filmidła. 3 pozostałe nawet nie reagowały na podpięcie - były przepalone na amen. Nie dziwię się, że przy mrozie rzędu -7 -10 auto ciężko mi odpalało i przez pierwsze 7-8 sekund chodziło jak Ursus. Pzdr.

Ja właśnie u siebie wymieniłem wszystkie wężyki podciśnienia na silikonowe firmy Samco o średnicy otworu 3mm - ładnie i ciasno siedzą. Robiłem to przy okazji wymiany świec żarowych więc miałem wszystko na wierzchu. Pzdr.

Ja bym jeszcze wyciągnął filtr kabinowy - ten po stronie kierowcy. Pod nim przez grodź idzie parę kabelków do kabiny - może tam puściły gumowe uszczelki lub ktoś już przeciągał jakiś kabelek i słabo to uszczelnił. Swoją drogą sprawdź czy pod tym filtrem/serwem nie zbiera Ci się woda bo często zapychają się odpływy i zbiera się tam woda - wtedy zalewa serwo więc i do kabiny może coś przeciekać. Jak przeciągałem do kabiny przewód od sprysków lamp pod manetkę z przyciskiem "S" to właśnie dziurka zrobiona w okolicy filtra kabinowego wychodziła jakoś nad kolumną kierowniczą. Pzdr.

Końcówka jest do zrobienia ale wymaga to trochę rzeźby albo wymiany całego tłumika bo fabryczna kiełbacha jest tak ciasno i blisko zderzaka wygięta, że trzeba trochę posiedzieć ze spawarką i rurami go wyginania lub kątówką do cięcia gotowych końcówek. Mocy nie podnosiłem - póki co jeżdżę na tym co mam i mi to wystarcza. Mechanik który ją od czasu do czasu ogarnia mówi, że ona chyba ma coś gmerane bo jeździ jak szalona jak na 2.5D - dużo lepiej niż 3.0D, które dość często naprawia. Może z czasem pokuszę się o jakiś program mały. Pzdr.

Zbiorniki kombi/sedan powinny pasować bez problemu. Jednak jak weźmiesz ten od kombiaka, który będzie miał miejsce na 3 pompki to będziesz musiał ten jeden otwór zaślepić. No chyba, że będzie tam pompka, która nie będzie podłączona do prądu i będzie tylko robiła jako taka "zaślepka" otworu. Chyba, że sobie ja podepniesz także jako pompkę na spryskiwacze szyby - będą wtedy pompować obie, czyli trochę mocniejszy strumień. Pzdr.