Skocz do zawartości

Manolito77

Zarejestrowani
  • Postów

    3 338
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Manolito77

  1. Jak masz możliwość to sprawdź sobie jeszcze dostępność akumulatorów austryjackiej firmy Banner. Idą na pierwszy montaż do VAG, BMW i Aston Martina. Cenowo są podobnie lub nawet minimalnie niżej niż Varta (w granicach 450pln za 95-100Ah). Stosunkowo niedawno (bodajże w 2012) linia akumulatorów Banner Power Bull była zwycięzcą testu akumulatorów robionych przez ADAC i jakąś inną organizację niemiecką badająca jakość. Daimler Chrysler też kilka lat temu przyznał im jakiś certyfikat więc raczej lipy nie robią. Pzdr.
  2. Tak - odpala. Przyczyną był lekko przysmażony pin w kostce, który się lekko odkształcił i w ogóle nie zwierał - był to pin podający sygnał na rozrusznik. Rozebrałem na czynniki pierwsze, wyczyściłem, podgiąłem do fabrycznego kształtu i odpala bez problemu. Zresztą w tym temacie, który założyłem są zdjęcia co się stało. viewtopic.php?f=72&t=256336 Pzdr.
  3. Ostatnio nic specjalnego się nie działo przy aucie. Jedynie zabrałem się za ogarnięcie rudej, która wykluła się pod uszczelką tylnej klapy. Tak to wyglądało: http://i.imgur.com/qCD40To.jpg?1 Oszlifowanie tego (i kilku małych miejsc w innych lokalizacjach pod uszczelką) max ile się dało: http://i.imgur.com/FU7XKGe.jpg?1 Szpej epoksydowy: http://i.imgur.com/X5zmekG.jpg?1 http://i.imgur.com/cTYXdxD.jpg?1 I już po bazie oraz klarze: http://i.imgur.com/sDfolv3.jpg?1 http://i.imgur.com/a6sCMVz.jpg?1 Muszę teraz jeszcze zsunąć uszczelkę i dać tam trochę smaru żeby syf nie szorował blachy/lakieru powodując kolejne ogniska rudej. Pzdr.
  4. Tylko z tymi moto-h to też nie do końca jest to miarodajne. Już nie raz była na forach dyskusja o tym i nie raz pisano, że w aucie jeżdżącym po autostradach będzie inny przelicznik tych moto-h niż w aucie, które dużo jeździło w warunkach miejskich (częstsze odpalanie i gaszenie silnika). Poza tym - o ile dobrze pamiętam - u mnie po wrzuceniu nowszego sterownika silnika zmieniła się wartość tych moto-h (prawdopodobnie był on skopiowany z jakiejś bazy / może innego auta) więc nie można na to ślepo patrzeć. Lepiej posprawdzać przebieg w różnych modułach - to jest mimo wszystko bardziej miarodajne. Pzdr.
  5. A próbowałeś ten EGR po wymontowaniu rozruszać? Wystarczy się zaprzeć jakimś śrubokrętem od strony spalin - powinien chodzić niezbyt lekko ale płynnie w całym zakresie. Jeśli się rusza / nie blokuje / nie przycina to być może rozleciała Ci się tam membrana znajdująca się w metalowym grzybku EGR-u. Nie wiem tylko czy to można rozebrać czy to jest połączone na stałe. Pzdr.
  6. Spoko - po to jest forum aby sobie pomagać. :wink: Pzdr.
  7. Na pewno jak auto jest odpalone i na wolnych obrotach to EGR powinien być otwarty. Przy stałych obrotach/prędkościach na autostradzie także jest lekko otwarty. Jak dasz buta i potem trzymasz na jakichs obrotach to także powinien się lekko otworzyć. Skoro się nie otwiera to: 1) albo jest tak zapieczonym, że podciśnienie nie ma siły go otworzyć 2) w tym grzybku metalowym od EGR jest membrana - może ona jest uszkodzona więc nie dostatecznie dużego podciśnienia aby zawór pociągnąć 3) masz problem z podciśnieniem lub sterowaniem nim (elektrozaworek pod kolektorem ssącym za to odpowiada) - zdejmij wężyk podciśnienia od EGR i przyłóż palec, sprawdzając czy czujesz w wężyku podciśnienie/zasysanie. Pzdr.
  8. Moje auto jest z Niemiec więc jest to prawdopodobne, że takie paliwo było tam lane.
  9. Dimo - chyba najlepiej by było gdybyś do jakiegoś tapicera przedzwonil i zapytał. Pewnie coś doradzi. Pzdr.
  10. Podzielę się wiedzą bo może się komuś przyda. Wreszcie udało mi się ustalić czym są klejone fabrycznie te wygłuszki piankowe wewnątrz drzwi - ostatnio jedna znowu mi się odkleiła (kleiłem ją jakimś zamiennikiem ale stwardniał i puścił). Fachowo nazywa się to "sznur butylowy". Ma około 6-8mm średnicy - wygląd jak na zdjęciu. Nie wiem jak w innych ASO ale okazało się, że w Inchcape we Wrocawiu mają to w sprzedaży na metry. Cena na metr około 13 pln. Jeśli ktoś nie dostanie tego w ASO na metry to można tego szukać w sklepach z akcesoriami do kamperów/kampingów bo kleją tym różne listwy wewnętrzne/ozdobne. Tak to wygląda: http://i.imgur.com/HVKQwza.jpg?1 Główne zalety - mocno klejące i cały czas jest plastyczne więc zawsze można wygłuszkę odkleić bez jej uszkodzenia a potem przykleić. Pozdrawiam.
  11. Nie no - może też nie popadaj w skrajności. Jak z reguły tankuję zwykły ON i czasem ten z kategorii premium. Mimo tego mi też pompa się rozszczelniła. Tu raczej chodzi o fakt, że po tylu latach eksploatacji uszczelnienia robią się twarde jak plastik i przestają trzymać. Jak wiadomo - uszczelki to część eksploatacyjna, nie są wieczne i po jakimś przebiegu po prostu trzeba to wywalić i założyć nowe. Mi pompa puściła rok po kupnie auta (pewnie polskie paliwo trochę to przyspieszyło) jak miałem 216 000 km przebiegu. Teraz mam 310 000 i - odpukać - czysto i sucho przy pompie. Pzdr.
  12. Bo te paliwa typu "premium" to się leje właśnie co jakiś czas. One mają to do siebie, że są suche jeśli chodzi o skład. Zwykły ON jest o tyle lepszy, że trochę lepiej jakby smaruje więc najlepiej co jakiś czas wlać zwykłego paliwa. Co do tych dodatków - jeśli się stosuje markowe produkty to gadanie, że coś tam aż tak mocno wypłucze itp można między bajki włożyć. Jak np taki Diesel Spulung od LM wlewasz na 70 litrów ON to niech mi ktoś powie, że to aż tak mocno skondensowane, że wyżre nie wiadomo co. Ja co jakiś czas stosuję ten preparat i nic złego się nie dzieje. Nawet bym powiedział, że delikatnie korekty wtrysków w INPA się optymalizują. Pzdr.
  13. Nie wydaje mi się aby brak EGR miał wpływ na pompę CR. Pzdr.
  14. Eeeeeee - jak piana to jeszcze początek. U mnie już leciała ropa bez piany. Niczym wodospad lecący po skałach - to dopiero był widok. :D Najlepsze było to, że nie zauważyłem wtedy jakiegoś spadku osiągów. Odpalało też dość normalnie. Mój mechanik się sam dziwił, że mimo takiego popuszczania dość normalnie auto jeździło. Pzdr.
  15. Usterkę udało mi się zlokalizować i usunąć. Koszt - ZERO pln (na chwilę obecną). Okazała się nią kostka stacyjki - dokładnie to przysmażył się trochę jeden z miedzianych pinów (widać na zdjęciach poniżej) przez co się odkształcił i nie zwierał do tego mostka na środku. Skutek taki - nie puszczało to sygnału na rozrusznik. Pierwsze zdjęcie - widać, że trochę też przysmażył się plastikowy garb/krzywka. Garby te są rozmieszczone na wałku, który kręci się na środku. W zależności od obrotu garby plastikowe odpychają miedziane piny a pozostałe piny zostawiają odpowiednio zwarte z innymi. http://i.imgur.com/6Zgd2i7.jpg?1 Drugie zdjęcie - widać, że PIN (górny rząd, pierwszy od prawej) nie styka się z mostkiem na środku (nie dawał sygnału na rozrusznik). http://i.imgur.com/CpMSdXK.jpg?1 Docelowo i tak kupię sobie kostkę i podmienię żeby był lepszy efekt bo nie mam pewności czy za jakiś czas ten nadwyrężony PIN znowu się nie odkształci. Pzdr.
  16. Ja akurat mam manual więc sprawa niby trochę mniej skomplikowana. Zastanawia mnie jeszcze kostka stacyjki - czy ona może dawać takie objawy, że wszystko inne działa a tylko impuls na rozrusznik nie idzie. Dziś jeszcze zmostkuje oba czarne kable na EWSie to wykluczę wtedy jego.
  17. Przyznam, że przeczytałem to 2 razy (w każdym razie podjąłem 2 próby przeczytania tego) i dalej nie mam bladego pojęcia co autor chciał przekazać/miał na myśli... :duh: Pzdr.
  18. Właśnie zastanawiam się jeszcze nad wymianą kostki od stacyjki. Można kupić w rozsądnych pieniądzach więc może zaryzykować. O ile dobrze pamiętam to przy tej pierwszej, nieudanej próbie odpalenia auta po sprzątaniu go jak chciałem przekręcić kluczyk to zwróciłem uwagę, że się ta stacyjka jakoś tak dziwnie niby przyblokowała, jakoś nie mogłem normalnie przekręcić kluczyka tylko musiałem trochę cofnąć (coś jakby przyłapała blokada kierownicy) i jeszcze raz spróbować i wtedy dowiedziałem się, że auto nie odpala/nie kręci rozrusznikiem. Może faktycznie przez to, że radio było włączone i kluczyk włożony cały czas do stacyjki w pozycji 1 to może coś w stacyjce/kostce się posypało. Pzdr.
  19. Czytałem ten temat. Teoretycznie może to też być rozrusznik bo przypominam sobie, że od jakiegoś czasu co któreś odpalenie on potrafił tak jakby zajęczeć. Tylko podstawowe pytanie - czy przy skończonych szczotkach rozrusznik zakręciłby po podaniu prądu na krótko? Pzdr.
  20. Aku nie był jeszcze naładowany do pełna - w tej chwili jest mniej więcej połowa. Objawy cały czas były takie same - ZERO reakcji rozrusznika po przekręceniu kluczyka do końca. Po ustawieniu kluczyka w pozycję 2 kontrolki i wszystko się zapala i gaśnie tak jak wcześniej ale po przekręceniu kluczyka do końca żeby odpalić nic się nie dzieje - cisza i zero reakcji rozrusznika. Za to jak podam kabelkiem na krótko z plusa rozrusznika/klemy przy kolektorze prąd na śrubkę od automatu bendixa to rozrusznik startuje i silnik odpala się bez problemu. Samym kluczykiem w ogóle nie ma rekacji. Jakby rozrusznik był coś nie teges to po podaniu prądu na krótko chyba też powinien milczeć. Tymczasem startuje normalnie. Pzdr.
  21. Jak chcesz sprawdzić rozrusznik to daj kluczykiem na zapłon a potem jakimś kabelkiem daj plus (na przykład z tej klemy przy kolektorze ssącym) na rozrusznik - konkretnie to na tą małą śrubkę do której jest podłączony czarny kabelek - to jest plus uruchamiający automat bendixa. Jak Ci zakręci i odpal tzn, że rozrusznik jest raczej ok. Dla pewności - rozkład śrubek w rozruszniku jest taki, że ta duża śruba, gdzie idzie gruby kabel plusowy jest jakby na godzinie 12:00 zaś ta mniejsza nakrętka/śrubka, która daje plus na automat do bendixa jest mniej więcej na godzinie 2:00-3:00. Jak poświecisz tam latarką to będzie w miarę dobrze widział. I spokojnie - nie zrobisz żadnego spięcia - obie te śrubki to bieguny plusowe. Uważaj tylko przy manewrowaniu kabelkiem żebyś nie dotknął gdzieś do masy. Najbezpieczniej dolutować sobie żabki i najpierw chwycić żabką za tą małą nakrętke od automatu a potem już od góry złapać drugim końcem kabla/ drugą żabką za tą plusową klemę przy kolektorze ssącym. Pzdr.
  22. Czy możesz tak przejechać 100km? Pewnie tak tylko nie butuj zbyt surowo auta. U mnie jak się pompa rozszczelniła to leciała z niej ropa ciurkiem aż całą osłonę pod silnikiem miałem uwaloną (w zagłębieniach ropa stała jak kałuża). Ja za uszczelnienie pompy (wyjęcie, rozebranie, wymianę wszystkich uszczelnień - jest ich tam coś koło 26-27 sztuk - zmontowanie) zapłaciłem 600pln. Do tego 55pln płaciłem za oryginalny zestaw uszczelnień Boscha - wtedy handlowała tym firma właśnie z Wrocławia. Nie wiem jak teraz. Pzdr.
  23. No i coś się stało i się zesrało... Na początku tygodnia jednego dnia robiłem polerkę maski bo kot mi kilka rys zostawił - przez około 2-3 godziny grało sobie radio z kluczykiem w pozycji 1. Następnego dnia podszedłem jeszcze na parking posprzątać w środku auto - też grało radio i świeciły się od czasu do czasu lampki w kabinie. Trwało to około 2 godzin. Postanowiłem, że gdzieś podjadę. Chwyciłem za kluczyk i zdziwko - wszystkie kontrolki się świecą normalnie ale brak jest jakiejkolwiek reakcji rozrusznika. Okazało się, że aku jest dość mocno rozładowany. Podładowałem go trochę więcej niż połowa ale nic to nie zmieniło. Na chwilę obecną wiem/sprawdziłem, że: 1) ani kluczyk główny (otwieranie centralnego z pilota i zamykanie działa bez problemu) ani serwisowy nie wywołują żadnej reakcji rozrusznika. 2) EWS po przekręceniu kluczyka (obojętnie którego) pyka/reaguje 3) synchronizacja EWSa w INPA (E39 > Silnik DDE 4.0 for M57 > Shift+F6 (EWS Startwert synchronizieren) > F2 (EWS Startwert zurucksetzen)) przebiega bez zakłóceń/potwierdza wykonanie zadania ale nic to nie daje 4) Jedyny błąd jaki co jakiś czas mi się pojawia w EWS to "15 power on reset" Static error - myślałem, że to po odpięciu aku ale potem aku nie odpinałem, błąd skasowałem w INPA ale po kilku próbach odpalenia błąd powrócił. 5) Jak obojętnie który kluczyk przekręcę do zapalenia kontrolek i w rozruszniku z jego plusa podam kabelkiem prąd na plus odpalający automat bendixa to rozrusznik startuje i silnik normalnie odpala i chodzi bez zakłóceń. 6) Dziś jak INPĄ sprawdzałem w EWSie statusy to tak: a) w zakładce "Reading internal state" mam, że "KEY IS SENDING - YES (domyślam się, że kluczyk jakiś sygnał wysyła) zaś DME line switched Free - YES b) komp rozpoznaje który kluczyk jest w stacyjce - główny jako nr 1, serwisowy jako nr 3 c) w zakładce Reading ISN number, password (kluczyka) mam w obu pozycjach "ERROR_ECU_REJECTED" (jak patrzyłem w jakimś screenie u kogoś w necie to tylko w pozycji password miał to ERROR_ECU_REJECTED. ISN number miał zaczerniony więc pewnie miał tam właściwy numer ISN. Czy możliwe, że przy słabym aku EWS zgubił gdzieś kod do kluczyków? (i to możliwe, że także do serwisowego???) Czy doładowanie aku do pełna może zmienić sytuację? Czy da się jakoś przywrócić EWSowi te kody? Ma ktoś jakiś pomysł jak to ugryźć? Zastanawiam się nad kupnem całego kompletu EWS+Sterownik+kluczyki+wkładki+stacyjka i podmianę tylko czy jak podmienię sterownik to trzeba to jakoś kodować czy po podłączeniu silnik będzie pracował normalnie? Ewentualnie jakbym podmienił sam EWS + bebechy kluczyka od kompletu z tego EWSa przełożył do mojego kluczyka to czy to odpali czy wtedy DME/sterownik silnika nie będzie czaił tego kodu z podmienionego EWSa i bebechów kluczyka? Pozdrawiam.
  24. Nawet nie wiedziałem, że robili e39 w hatchbacku :) Ładne :)
  25. W lewej wycieraczce (od kierowcy) jest taki uchwyt kulowy mocowany na wcisk - łączy element 15 z wajchą kręcącą lewym ramieniem - (jak zdejmiesz ramiona wycieraczek i odkrecisz ten plastik na dole szyby to będziesz widział o co chodzi) Jak ta kula sie wytrze to wylatuje z uchwytu i lewe ramie nie dziala. Najprościej będzie jak przewiercisz to na wylot i skręcisz długą śrubą. Niektórzy z takim patentem jeżdżą kilka lat i trzyma dalej. Chyba, że masz czas to możesz szukać nowego elementu i go wymienić. Pzdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.