robertbmw

Problemu należy szukac w: -skrzynce biezpiecznikowej, przeglądając wszystkie bezpieczniki na których wisi "instrumentkombi (nation)" -masę pod deską przykręcaną do wspornika karoserii -w samym liczniku przeglądając płyte główną w poszukiwaniu zimnego lutu. Co do temperatury zewnętrznej to może być również zbieg okoliczności, gdyż nie znika Ci pewnie ustawiona godzina, co wspólnego z licznikiem miałoby tylko w przypadku zanikania masy lub zasilania.

Za 550 zł można dostać, ale używkę. Co do nowej głowiczki sterującej, to wydatek grubo powyżej 2000 zł.

Z silnikiem M20 filtr paliwa będzie znajdował się koło baku z lewej strony

Uważam, że nawet przy sekwencji nie będziesz miał zachwytu z jazdy na gazie. Owszem silniczek będzie pracował, ale autko nie będzie miało nawet 70% możliwości takiej jak na paliwie. Pamiętaj o tym, że dostosowywanie instalacji gazowej do pracy każdego silnika odbywa sie na zasadzie zmiany softu w module instalacji gazowej i co za tym idzie zmiany czasu pracy wtrysku. Nie pochwalam takiej metody jeżeli chodzi o dostrajanie gazu. W benzynie dawka paliwa to odpowiednio dobrana oporność cewki wtrysku do modułu, taki sam czas otwarcia i zamknięcia wtrysku dla silników o różnej pojemności, a ilość wtryskiwanego paliwa w tym krótkim czasie uzależniona jest od typu wtrysku i ciśnienie na listwie. Gdyby wtryski gazu były dobierane pod względem pojemności silnika, a czas sterujący wtryskami byłby taki sam jak przy paliwie to możnabyłoby z silnika wyciągnąć więcej. I taką instalację bym Ci polecił.

dopisz jeszcze pojemność albo typ silnika

Falowanie na wolnych obrotach w 2,5 TD(S) , jest wynikiem braku możliwości dostrojenia dawki zaprogramowanej z dawką faktyczną. Częstym problemem tego zjawiska jest kończący się rozdzielacz na pompie wtryskowej w wyniku czego, każdy prawie właściciel auta z tym silnikiem próbuje ratować się w tani sposób. Udaje się do mechanika, który podnosi dawkę paliwa zwiększając w ten sposób zrywność auta, lub możliwość lepszego odpalania na ciepłym silniku, ale nie zdaje sobie sprawy z tego, że dawka ta jest po odpaleniu za wysoka i po pokonaniu kilku kilometrów autem moduł wykrywa ją i próbuje w jakiś sposób dostroić się do niej. W wyniku tego, że silnik na obniżenie dawki przez moduł nie reaguje ratuje sytuację falowaniem. To jest najczęstszy przypadek z jakim sie spotykam. Ale takie same objawy występują przy niskiej dawce fizycznej paliwa w wyniku zużywania się rozdzielacza - wystarczy wówczas spróbować wgrać inny soft dla innej, mechanicznej w związku z zużyciem, konfiguracji pompy, co często pomaga. Jednakże każde falowanie w tych silnikach spowodowane jest brakiem zakresu regulacyjnego przez moduł, stanem faktycznym pompy.

Luz zaworowy dla silników M20 B20 i B25 to 0,25 ssący/wydech. Luz zaworowy dla silników M30 B30 i B35 to 0,30 ssący/wydech. Regulacja dokonywana na zimnym silniku, jak już wcześniej opisywana po nocnym postoju. I nie tworzyć ciasnych luzów - szczelinomierz swobodnie ma się wyciągać i wsuwać. Regulacja musi być dokładna, gdyż skład mieszanki dostrojony jest to takich luzów zaworowych jak podaje producent, w wyniku tego, że otwarcie i zamknięcie zaworu musi wystąpić we właściwym czasie - nie wcześniej i nie później. W tych silnikach powinna już być hydraulika zaworowa, ale niestety stara konstrukcja silnika nie pozwala na tą modernizację w związku z nowszymi, systemami wtrysku i bardzo dopracowanym programem sterującym

Przepraszam, tego nie zauważyłem. Zgodnie z wypowiedzią mpower01 faktycznie jest to wina tych czterech tranzystorów polowych na szabli odpowiedzialnych za płynną regulację obrotów dmuchawy - stopień mocy. Jednakże powodem ich wysiadania jest duży pobór prądu przez wentylator w wyniku, np. luzów wirnika wentylatora na tulejkach, które stwarzają opór - należy to sprawdzić i zwrócić uwagę na mikrofiltr, gdyż opór powietrza powoduje słabe schładzanie tej szabli pełniącej rolę radiatora w odprowadzeniu temperatury z tych tranzystorów.

Według ETK ta sama pompa do E30 występowała z różnymi pojemnościami silnika. Wymagają one różnego ciśnienia na listwie wtryskowej, ale tym zajmuje się regulator na listwie. Każda pompa paliwa daje ciśnienie większe od ciśnienia jakie występuje w listwie przynajmniej o 1 bar minimum, w związku z czym różnica jest żadna. M40 ma 3.0 bary ciśnienia na listwie, a M20 2.5 bara, więc spokojnie możesz ją zakładać. Sama pompa 4.0 bary musi wytworzyć niezależnie od pojemności silnika z jakim współpracuje.

Przewody od czujnika temperatury są we wiązce które biegną poprzez skrzynkę bezpieczników do białej wtyczki pod deską rozdzielcza.

Nie powinno być różnicy w parametrach pompy, a jeśli nawet są to niewielkie i nie będą one wpływały na pracę silnika.

Nie wspomnieliście nic o drążkach kierowniczych, które często są ciężkie w sprawdzeniu na samych jabłuszkach, czy nie ma na nich luzu. Minimalny luz powoduje trzepanie kierownica przy hamowaniu, a nie wykryty powiększa się w znacznym stopniu co prowadzić może do opisywanych przez Was zachowań. Sprawdźcie to dokładnie nawet zdejmując osłonę na drążkach, aby wyeleminować tę kwestię.

sterowmik centralnego jest we wnęce pod lewym przednim głośnikiem. Należy zdemontować czarny plastik i pod nim znajduje się przykręcony wspornik wraz z czarnym podłużnym modułem wpuszczonym w dół - prawie do progu. Możesz nie mieć centralnego lub mieć niefunkcjonujący. Najszybsze sprawdzenie tego to spróbuj na zamkniętych drzwiach wcisnąć knefel od zamykania - jeżeli wcisnie się bez oporów to centralnego brak, jeżeli zaś wciskając poczujesz lekkie opory (tak jakby knefel o coś przycierał) to centralny jest.

skoro 94 to znaczy model E38 . Tam niestety zmiana języka tylko w serwisie na zasadzie zmiany pliku języka w liczniku. Nie ma on bowiem wszystkich języków jak starsze modele, dlatego można go zamienić tylko komputerowo.

Oj! Polemizowałbym z tą wymianą. Zużywa się on bowiem tak samo jak w dieslu, tylko że diesle są bardziej wyczulone na zmianę kąta wtrysku i na małą tolerancję wyminięcia się zaworów z górnym położeniem tłoka. Sredni taki przebieg w dieslach ustaliłem na 200-220 tys. przebiegu. W benzynie ten przebieg jest wyższy, ale dokładność wymiany łańcucha staram się ustalić. Ostatnio robiłem to z konieczności w silniku M50 2,0 , a auto miałoprzebieg 186.000, więc licznik musiał być kręcony - tylko o ile? Łańcuch w tym aucie sam przeskoczył i to już o dwa zęby w przód wałków. Także jest to powód, aby łańcucha pilnować..

Uważam, że nie ma potrzeby przywracania czasu pracy wtrysków za pomocą komputera. Modyfikacji dawki można dokonać w dieslach i to tylko produkowanych do 97 lub 98 roku - możliwe jest także wgranie całego nowego programu. Co do benzyny to plik binarny w pamięci eprom w sterowniku można zmienić wgrywając go na nowo, ale po uprzednim wyresetowaniu układu za pomocą ultrafioletu, gdyż nie jest to pamięć resetowana elektrycznie, czyli eeprom. W związku z czym, można wyresetować pamięć, w której zapisywane są ustawienia do pracy silnika w jego obecnym stanie. I w tym celu wystarczy rozpiąć akumulator na dłuższy czas lub wypiąć wtyczkę z modułu silnika, a metoda na szybko to: zdjęcie plusowej klemy z akumulatora i połączenie jej z podpiętą do akumulatora klemą minusową na czas 15 min. Rozładowywane są w tym momencie kondesatory podtrzymujące pamięć. Wracając do tego zjawiska, to faktycznie jest to częsty problem w samochodach z instalacją gazową. Niewłaściwe wyregulowanie gazu prowadzi do dziwnego sterowania wtryskami poprzez moduł, które są odłączone podczas jazdy na gazie i które pomimo sterowania poprzez moduł nie powodują zmiany pracy silnika. Prowadzi to w końcu do takiego sterowania wtryskiem, że na benzynie silnik zaczyna głupieć.

Jest to uszczelka kolektora wydechowego wraz z ekranem zabezpieczającym przed kontaktem przewodów W/N z kolektorem jak i również osłonę termiczną. Dostępna jest prawie wszędzie.

:lol: chyba to nie jest bomba, skoro tu siedzisz i jeszcze z nami piszesz. A może wyjrzyj przez okno czy auto jeszcze stoi..... :roll: i nie było buuum!? A serio: Zwróc uwagę, czy odważnik koła nie wadzi o coś lekko.

HubiBMW... Wiem już, że masz siedlisko łożyskowe, ale nie wiem jaki rozmiar nakrętki jest na trzpieniu tego amorka w siedlisku. Sprawdź czy jest ona na nasadkę o rozmiarze 22, czy 19. Jutro jade do hurtowni i na bank będę wiedział co Ci spasuje.

Dobrze wykonana regeneracja to jedna sprawa, zastosowanie w innej marce, gdzie różnice są w masie auta to druga sprawa, natomiast trzecia sprawa to jak często jeździmy i po jakich drogach. Są to trzy główne argumenty, które decyduja o trwałości amorka. Do dziś sprowadzane są auta np. z Niemiec (15- letnie), w których amortyzatory są od nowośći, a po wjechaniu na polskie drogi po krótkim przebiegu są do wymiany :mad2:

Łańcuch ! :mrgreen:

Używane amorki odradzam - mogą być w takim samym stanie jak Twoje, albo i gorsze. Nawet nie cieknące amorki mogą być zużyte, a ich sprawności powyżej 50% w rękach nie sprawdzisz. Co do regeneracji - trudno powiedzieć, gdyż nigdy nie miałem z tym styczności, w związku z czym, o trwałości się nie wypowiem. Ale może to być taka sama trwałość jak nowych Gabrieli, NK, Kayaba, z którymi nie da się rozwiązać pozytywnie tematu gwarancji. Zastanów się więc, czy warto ryzykować wydawając małe pieniądze na krótką eksploatację, po której temat znowu się odnawia, co zwiększa koszty, czy też nie lepiej wydać więcej za jednym razem, ale na dłuższy czas.

Kupowałem ostatnio na drzwi kierowcy w E34 za około 65zł

Odnoszę wrażenie z wypowiedźi autora tematu, że jego problem dotyczy zaniku podświetlenia dolnej części wyświetlacza (wskazy kilometrów), niż zanikowi niektórych cyfr lub części tych cyfr.

Oczywiście, że jest. Tył na pewno, natomiast przód w zależności od silnika w tym sedanie, jaki był.