Trochę racji masz, ale zacznę od podstaw i konkretnych liczb dotyczących tego przypadku: Przełożenie 2,64 lub 2,56 oznacza: ile razy dyferencjał zmniejsza obroty półosi w stosunku do obrotów wału napędowego, czyli 2,64 jest wolniejszym przełożeniem od 2,56 bo im większe przełożenie tym mniejsze obroty półosi, w tym wypadku różnica jest niewielka bo to tylko ok. 3%. Żeby uzyskać ok. 10% szybsze przełożenie, to musi być to ok. 2,38 bo 2,64x90%=2,376. Gdyby potrzebne było wolniejsze przełożenie np. o 10% to 2,64 x110% =2,904 czyli ok. 2,9 to tak teoretycznie, bo nie wiem, czy są w ogóle takie przełożenia. To co kolega chce zrobić to krok w dobrym kierunku, tylko efekt będzie niewielki, bo przy tych samych obrotach silnika zamiast 100kmh, będzie ok. 103, lub inaczej przy tej samej prędkości samochodu, obroty silnika będą o ok. 3% mniejsze, czyli zamiast 2000 przy 100 kmh, bedzie ich ok. 1940. Tak mówi najprostsza matematyka dodam-sprawdziłem to teraz, że w 530d i 525d 163 KM w manualu występuje przełożenie 2,35 ( 11% różnicy w stosunku do 2,64 ), może tds dałby też radę przy tym przełożeniu? Nie wiem, czy się nie mylę, ale na allegro widziałem dyferencjały do 530d za nawet 150 pln, to przecież nie chodliwa część, bo się nie psuje.