Dzisiaj założyłem sobie nowe kółeczka, a mianowicie DOTZ Mugello. Autko wygląda jak dla mnie o niebo lepiej :D Ale, mam jeden problemik z nieznacznymi drganiami bardziej całego auta niż kierownicy w zakresie predkosci 100-130km/h, podkreślam że nie są jakieoś strasznie wielkie ale to i tak irytujące trochę :? . Czy może to być związane z kończącymi się tarczami przednimi? Aalbo może źle coś założone na pierścieniach centrujących? Bądź też tym, że opony są już po jednym sezonie i się jakoś inaczej tarły przy starych felgach? Jakieś sugestie? No i wielkie podziękowania dla kolegi jdef90 za okazaną pomoc :)