Ja przesiadlem sie z Hondy Civic 1,4i 90KM nie gazowana ktora przejechalem w 4 lata ponad 100k km. Przyjamny okres eksploatacji podsumuje krotko - 0 awarii, wymiana jedynie czesci eksploatacyjnych. Filtry, klocki, wycieraczki. Zawieszenie wytrzymalo, silnik suchy, pracowal rowno, nie tracil mocy. Oddalem siostrze z przebiegiem 250k i smiga dalej do dzis. Po przesiadce na 320d drenaz kieszeni po zakupie na przeglad startowy, potem przy kazdej usterce badz awarii. Puki co nie stanal na drodze jak krowa, ale przy przegladach zawsze cos wychodzilo. Amortyzatory tuleje wahacza, kolo pasowe, wtryski, odma, termostaty oba, rolki paska klinowego, pompa wody x2!!, swiece zarowe i nie wspomne o czesciach eksploatacyjnych typu klocki, tarcze, zarnik xenon, filtry gdzie ich cena znacznie odbiegala od Civica. BMW wtgrywa z Honda w innych kategoriach. Komfort jazdy bez porownania, spalanie super, moc i trakcja rewelacja, ale to kosztuje. Ogromny szacunek do Hondy pozostal i pozostanie bez wzgledu czy kolejnym autem bedzie produkt z Bawarii czy Japonczyk :mrgreen: PS. o roznicach w ubezpieczeniu nie wspomne