typson

polerka klosza (z zewnatrz) jest oferowana przez ASO. Nic to, rozbiore to robacze, co moje zdzialac

jeszcze jedno pytanie, bo widze, ze mozesz miec takie same swiatla jak ja. W kloszch bez ringów, wewnatrz sa szkla z prytzmatami. Podejrzewam, ze sa one integralna czescia klosza (czyli od zewnatrz patrzac - plastikowy klosz, dalej czarne plastikowe wypelnienie i wreszcie szklane szkla). Czy da sie jakos te szkla wymontowac i umyc z obu stron? Czy masz jakis patent na polerke klosza? (cos lepszego niz pasta tempo) Podejrzewam, ze uzyje past G6 i G3 a pozniej tempo, poprzez przystawke na wiertarke i sowicie zakrapiane wodą - moze byc taka opcja?

zaktualizuj sobie link w stopce ;)

kupilem juz "zestaw naprawczy". Ide rzezbic, napisze co i jak dzieki

wcale nie, lampy maja odpowietrzniki i ogolnie konstrukcje otwarta. jako posiadac e46 mogles sie spotkac z tym, ze w wielu egzemplarzach reflektory paruja - czyli nei sa szczelne. Po kilku latach uzytkowania autamozna sie spodziewac, ze lampy beda w srodku lekko przydymione. Wystarczy je umyc ponawiam pytanie o demontarz

jeden mam jakis zdziadziały z dziurką co powoduje zalewanie wygluszenia maski i duuuze zuzycie plynu do spryskiwaczy. z tego rysunku http://www.realoem.com/bmw/diagrams/d/i/96.png oraz cen i numerów częsci wynika, ze mozna kupic tylko komplet wezykow, wraz z trojnikami. Czy to prawda? Jak sie sciaga plastikowe konce (kolanka) wezykow z dyszy spryskiwaczy?

to lepiej to zabierz z auta, bo jak sie rozszczelni i wyleje, to bedzie niezly kibel :twisted:

jest takie cos. Przeciez jest sporo felg bez otworu centralnego, wiec nie ma ich jak zamontowac na standardowych wywazarkach. Z takim autem trzeba jechac na "dowazanie". Z fizyczno/mechanicznego punktu widzenia, jest to gorsza i ubozsza metoda wyważania. Jej zaleta natomiast jest to, ze rownowazy rozklad masy nie tylko samego kola ale praktycznie wszystkiego, co sie kreci i jes do kola podlaczone. Dlatego po takim wywazaniu nalezy pamietac, by kolo montowac zawsze w takim samym polozeniu wzgledem piasty czyli by kazdy otwor na srube kola byl przypisany do konkretnego otworu w piascie

hej, tak sobie pomyslalem, ze moze sobie zdemontuje w lampy i ladnie przeczyszcze w srodku oraz przepoleruje. Mam lampy ksononowe bez ringów. Duzo z tym roboty? Czy tylko sie odkreca same lampy i ewentualnie jakis plastik?

nic w tym dziwnego. Stacje dzialaja w polskich realiach wiec tam raczej wylapuja rozpadajace sie na dwie czesci swoznie niz kosmetyczne mankamenty ;)

jesli to byl link do graba z programu tvn turbo to nic nie straciles. Ogolnie te programy stoja na niskim poziomie. Jada do jakiegos warsztatu goscia, ktory potrafi troche dlubnac w mechanice oraz zmienic bezpieczniki i tyle. O aucie powiedzieli, ze jest trwale, ze ma trwaly wydech, ze czasem psuja sie cewki i ze duzo kosztuja. Takie pierdoly, ktore wie kazdy :D

ale zes kotleta sprzed roku odgrzał ;)

dzieki, pogrzebie dzis w pojezdzie. Moze cos sie wyjasni. Bede informowal na biezaco o postepach

i bylaby chetna na male pifko bezalkoholowe :D poloczone z chwilowa podmianka MK2 (usiluje uruchomic navi) I sorki, ze pisze tutaj a nie na elektronice ale jest to forum o najwiekszej frekwencji dzieki

no to zasiales ziarno wątpliwosci... Ekram mam maly, kolorowy, 4:3. jest tez w tym TV choc to pewnie opcja dodatkowa i nie ma znaczenia. W bagazniku mam kieszen pasujaca do MK2 oraz dwie wtyczki (niebieska i rozowa) rowniez pasujace. Innych kabli nie mam i niczego innego nie da sie podlaczyc. NAVI kupilem od kogos na allegro, czlowiek wydawal sie nawet zorientowany, zrobil upgrade softu przed sprzedaza wiec nie sądze, by wciskal mi kit. Zreszta przy zakupach z allegro kieruje sie tez komentarzami i niekupuje od ludzi sprzedajacych cos okazjonalnie. Poza tym z ETK bądz innych systemow wynikaly konkretne numery czesci - czytnika i wszystkie byly to MK2 (w odniesieniu do mojego VIN) auto wg VIN jest z 04/1999 jeszcze jedno - gdy sie wejdzie w menu serwisowe navi to czytnik ma wpisane jakies informacje, m.in. ostatnie 7 cyfr VIN, model auta. Wydaje mi sie, ze to sa informacje potrzebne do jakiejs zdalnej pomocy technicznej, przesylane w razie wezwania serwisu droga elektroniczna przy pomocy telefonu na pokladzie ale moge sie mylic. W kazdym razie tej koncowki VInu nie moge zmienic i jest ona inna, prawdopodobnie od e38. Nie sądze, by mialo to znaczenie ale pisze jak jest. Jak mam sprawdzic, pod co dokladnie mam instalacje w aucie? Kable, elementy instalacji?

a czy sa jakies objawy zuzycia tych tulei - stukanie, widoczne lub wyczuwalne luzy przy szarpaniu kolem?

Nie, takie juz kupilem. Auto mialo navi niekompletna. Nie bylo czytnika. Poniewaz auto jako takie spelnialo moje oczekiwania (przebieg, stan techniczny oraz bardzo bogate wyposazenie jak na 523), cena tez byla dobra to nie robilem duzych awantur. Co prawda powiedzialem im, ze nie wezme bez czytnika, wiec zaraz jakis przywiezli. Oczywiscie zepsuty :D zmieniarki tez nie bylo. Udalo mi czytnik i zmieniare dokupic na allegro za jakies grosze. Czytnik czyta mapy, etc. Jak go skalibruje na skrzyzowaniu to tez nawet raczy dzialac. Tyle, ze po wejsciu w menu serwisowe nie ma zadnych danych telemetrycznych z satelit. (Liczba satelit 0, etc) Poszukam dzis tego szajsu w schowku. Walne tez pare fotek i podlinkuje - moze mnie bardziej oswiecicie co do lokalizacji hardware'u w aucie.

Hej, wydaje mi sie to "normalne". przede wszystkim gratuluje prawidlowego podejscia do naprawy! mam prawie identyczne auto - e39 touring z samopoziomujacym zawieszeniem tylnim, tyle, ze moje to 523. Sadzac po roczniku nie masz nivo w sensie pompowanych amortyzatorow ze sprezynami srubowymi ale zwykle, gumowe miechy zamiast sprezyn i amortyzatory. Ja tez jezdzilem w lecie na fabrycznych alu 16kach - 225/55/16. Gdy przyszla zima kupilem w ASO kompletne kola aluminiowe 205/65/15. I tez mam wrazenie, ze auto gorzej sie prowadzi. Moze nie tyle gorzej co inaczej reaguje na ruchy kierownica. U mnie przy predkosci powiedzmy 100 lekkie acz zdecydowane szarpniecie kierownica lewo i zaraz potem prawo powoduje jakby przeplyniecie przodu z opoznieniem. Jestem na 100% przekonany, ze to winna innych kól - zimowych, wezszych i o wyzszym profilu. Na Twoim miejscu zaczekalbym jeszcze miesiac do wymiany kolek na letnie i wtedy wewntualnie szukal przyczyny. pozdrawiam t

lepiej dokladnie przebadaj ten temat z wajcha. Tzn pociagnij ja jeszcze raz, jesli nic nie kliknie to postaraj sie docisnac pokrywe tak by sie domknela. kabrio to elastyczny pojazd i lepiej by nic tam luzne nie bylo. potem sie jakies zamki pouszkadzaja a czesci dachu sa drogie. przy okazji gratuluje hardtopu - fajna sprawa. Sam na cos takiego poluje, tyle, ze ja mam audi :D Co do felg - jesli wolno mi wtracic 3 grosze od siebie. Na podstawie doswiadczen z audi wlasnie - nie ma sensu dawac nadmiarowych felg do auta. Ja mam u siebie najwieksze felgi i opony jakie dawala fabryka. Szczerze mowiac po naszych drogach duzo bardziej komfortowo jezdzi sie na wysokich zimowkach niz na plaskich kapciach. Dodawanie czegos jeszcze cienszego i szerszego spowoduje, ze cale wnetrze bedzie fruwac i trzeszczec na dolkach. Szkoda fajnego auta. No i koszt dobrych, cichych opon niskoprofilowych jest bardzo duzy (u mnie 225/45/17 ktore by mnie zadowolily sa od 800 pln/szt) pozdro

a jak sie ma zbieznosc? Geometria?

nie wiem co dokladnie masz na mysli piszac o wzerach na walkach nierządu. Krzywki sa zuzyte? Na krzywkach sa jakies wzery, nierownosci? Glowica sama z siebie nie powinna pekac. Ale mozna jej to bardzo ulatwic, jesli silnik pracuje nierowno, ma rozna kompresje na poszczegolnych cylindrach, co za tym idzie rozna temperature w cylindrach. Dodatkowo niedomagajace chlodzenie (za zimno, za cieplo) jest rowniez czesta przyczyna pozniejszych problemow. Co mozna zrobic? Jesli masz ochore pojezdzic tym autem jeszcze jakis czas to sprawdz sobie kompresje, zdiagnozuj uklad chlodzenia (termostat, wentylator, etc). Jesli kompresja jest spoko to zwyczajnie dbaj o silnik z uwzglednieniem chlodzenia zwlaszcza

w domysle z turbina jak sądze. Czyli zupelnie inny tjunink. Jak sie ma wolnossacy pojazd to niewiele da sie zrobic. No chyba, ze jest to jednostka V8 5,7 o mocy 250KM rodem z usa, postawiona na bloku zdolnym wytrzyamc 1000KM. Wtedy montuje sie dwa wielkie gazniki, kompresory oraz uchwyty na wiadra wlewajace paliwo do gaznikow. No i ma sie moc w czystej postaci :D

ok, rozumiem, ze 700 + montaz i demontaz z auta + zbieznosc, ewentualne plyny i inne takie. Pytam, bo slysze delikatne stuki. znafcy twierdza po wstepnej diagnozie, ze to magiel i ze to "norma" w tych autach. poki co luzy sa slyszalne a nie wyczuwalne wiec jeszcze mi sie nie spieszy ale wole sie przygotowac

to mam dwa sprzeczne zeznania... Mimo wszystko najpierw sprawdze pod tylna szyba, bo duzo latwiej. Rozumiem, ze ta antena to taki krążek jak do hokeja

podobno luzy w maglu to standard w e39. Jakie sa ceny regeneracji magla i czy jest sens sie w to bawic?