Skocz do zawartości

Kyokushin

Zarejestrowani
  • Postów

    786
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kyokushin

  1. Ja to miałem i była wina popychaczy wałka i dźwigienek, później miałem zmulenia (1 cylinder przestawał pracować) i okazało się że to 1 popychacz i dźwigienka.
  2. http://wiadomosci.onet.pl/1190297,16,item.html Ciekawe jak będzie skomplikowany proces produkcji tego. Myślę że ma to duże szanse powodzenia, alkohol można zrobić wszędzie, natomiast lpg, ropa, benzyna wymagają konkretnych złóż które posiadają niektóre państwa. Alkohol może wyprodukować każdy. W teorii to powinno działać w zwykłych silnikach benzynowych z wtryskiem, ciekawe jak będzie wyglądać adaptacja silnika do tego paliwa, czy będą jakieś specjalne modyfikacje, czy wystarczy będzie tylko to 'wlać' i będzie działać. Co o tym myślicie?
  3. Ja Was chłopaki zrelaskuje, mam tylko 1.8 i mi pali gazu 15. Moge sobie gaz przestawić tak że spali mniej (myśle że poniżej 14 nie zejde), ale świadomość że będzie słabszy mnie tak drażni że 'niech pali te 15'. Eko rajdów nie robie, próbowałem, ale jakoś nie idzie mi to. Jeżdżę 'normalnie' nie szybko, nie wolno ;)
  4. Mi mocno drżało na letnich powyżej 120, pojechałem wyważyć przednie koła i już nie drży.
  5. Powiem szczerze że po obserwacji wskazówki zauważyłem że ona już pokazuje te 20% więcej. Jadąc powiedzmy 60 km/h na benzynie, pokazuje troche mnie mniej niż jadąc 60 km/h na gazie.
  6. Witam, Ile litrów płynu chłodniczego wchodzi do e36 318i@m40? Chłodnica jest aluminiowa czy nie?
  7. Gratuluję syna!! Teraz będziesz musiał mu kupować resoraki i modele do sklejania BMW, ale to myśle za kilka latek ;) W sumie możesz teraz coś kupisz, jak syn nie będzie narazie chciał to sam będziesz mógł się pobawić :D P.S. Ostatnio byłem w jakimś markecie, szukałem jakiegoś resoraka czy czegoś (nie wiem jak to teraz młodzież nazywa) e36, ale niestety nic nie znalałem :(
  8. Guzik "stop" zawsze się przyda ;):D
  9. robertbmw, jak będziesz potrzebował betatestera oblatywacza, zgłaszam się na ochotnika :) Ale najpierw będę musiał zmienić autko na coś z większym silnikiem, może M3 ;)
  10. Mi obojętne co to pali. Może być benzyna, gaz, ropa, woda, prąd, wodór, uran. Jak się jeździ dobrze to znaczy że jest dobrze, ja nie narzekam. Ma być dobrze i tanio i ja osobiście z LPG jestem zadowolony. Poco mam płacić za coś co kosztuje 4.5 PLN jak mogę lać coś co kosztuje 2.2 PLN i mam ten sam efekt. Jedyne czego bym nie chciał to BMW meleks o pojemności 1800 MAh. Myśle że by mi brakowało barwy silnika. Jestem otwarty na różne nowe źródła energii, nie tylko z chęci oszczędzania, wiadomo, ceny paliw sięgają zenitu... poprostu trzeba myśleć, wymyślać, kreować, stojąc w miejscu cofamy się... Wszystkie wymienione przeze mnie paliwa, z uranem oczywiście na czele, nadają się do tuningu, driftów, wyścigów i palenia gumy... kwestia w zasobach finansowych i odpowiedniej technologii. Nie ma rzeczy niemożliwych. Kiedyś pewien Pan powiedział "640 kB wystarczy każdemu"... i co? I nie wystarczyło. Ten Pan zbytnio się tym nie przejął i trzepie teraz kase na sofcie. Postęp, technika, potrzeba i koszty... nigdy nie mów nigdy :P Ktoś tu pisał że mu się nie dobrze robi jak widzi bmw tankujące gaz. Ja osobiście wolę podjechać na stacje LPG, gdzie Pan (zdarzyło mi się na stacji BP że była to Pani, nawet nawet)w rękawiczkach mi najele tego gazu, dam pieniążki i odjadę, niż mam łazić przy dystrybutorze, wlewać benzyne, nie daj Bóg jeszcze mi na ubranie kropelka poleci i będzie ode mnie czuć etyliną... nie wspominając o ochydnym zapachu rąk po tankowaniu.... Nie każdy umie zatankować benzynę i często się trafia taki uflejony pistolet że później wsamochodzie od rąk czuć... ni się przywitać ni pożegnać.
  11. Ja dziś w końcu rozwiązałem problem moich zmułek... była to dźwigienka i popychacz w zaworze ssącym na pierwszym cylindrze. Za popychacz płaciłem 44 PLN za dźwigienkę 70 PLN.
  12. Słuchaj, co do wartości czasów, już wspominałem że od rzeczywistości się mogą różnić ze względu na dokładność g-techa. Jeżeli chcesz wiedzieć to zdejmowałem zarówno klapkę antywybuchową sprzed przepływomierza oraz miksrer. Miałem problemy ze zmulaniem (pisałem o tym wiele razy na forum i eksperymentowałem aby je rozwiązać, więc odłączałem i podłączałem różne rzeczy). Jeszcze raz powtórze że bez przepływomierza samochód jeździ. Specjalnie dla Ciebie, dopiszę zdanie które zapewne każdy wie. Bez przepływomierza się jeździć nie powinno, tak jak twierdzisz, ale jak każdy wie iż bez przepływomierza samochód jeździ, działa i awaryjnie można gdzieś dojechać czy coś sprawdzić. Co do stosunku do marki... wybacz, ja jestem z tych co ślęczą w garażu dopuki wszystko nie będzie na TipTop, większość rzeczy robię sam, ponieważ lubię w wolnym czasie zajmować się mechaniką. Nie lubię jak 'coś mi nie gra', więc drążę dopuki problemu nie rozwiążę.. niekiedy, żeby dojść czegoś trzeba robić eksperymenty, takie właśnie jak te z przepływomierzem, w ten sposób, można zdobyć informacje oraz doświadczenie niezbędne do prawidłowego zdjagnozowania oraz rozwiązania problemu. Nie odwracam kota ogonem że odłączałem kabelki powniaż, jak pisałem, odłączałem kabelki oraz jeździłęm bez przepływki, zwężek mikserów. I uwierz mi że nie robiłem tych rzeczy dla zabawy żeby napisać na forum "bez przepływomierza fajnie sie jeździ, wyjmijcie go", tylko dlatego bo byłem do tego poniekąd zmuszony. Poczytaj moje posty odnośnie zmulania, będziesz wiedział oco chodzi. Nie musiałeś eksperymentować, fajnie. Ja musiałem i między innymi dlatego odłączałem przepływomierz i robiłem z nim różne dziwne rzeczy. Dzięki temu ja wiem że bez niego auto działa, a ty nie. Skończmy tę dyskusję w miare w 'zgodzie', widzę że ja nie przekonam Ciebie do moich racji a ty mnie.
  13. Kolego 'zielony'-> No przepraszam bardzo ale jak poszła mi przepływka (którą udało mi się pare dni później naprawić jakimś cudem) to co miałem zrobić. Prosta sprawa że jadę na giełdę po nową część... A że miałem w domu g-tech to pomierzyłem sobie przyspieszenia. Nie pozwolę żeby ktoś mi bzdury gadał że 'nie działa' i 'się nie da' jak stoimy przed faktem dokonanym... To że padł przepływomierz i w zasadzie w jeździe jego brak nie jest mocno uciążliwy nie oznacza że mam się tułać bóg wie gdzie autobusami tym bardziej, że jadąc na LPG różnicy przepływka / jej brak raczej nie czuć, widać przepływomierz ma znaczenie przede wszystkim w jeździe na benzynie. Twierdziłeś że 'jest to nie możliwe', więc tylko dla Ciebie byłem gotów nagrać krótki film że 'jest to jednak możliwe', nie lubię jak ktoś zaprzecza czemuś co się stało, nie będąc świadkiem zdarzenia które zaprzecza. Kiedyś, podobnie jak Ty również nie wiedziałem co to przepływomiez i jak działa, więc już jakiś czas temu, założyłęm ten temat: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=14033, polecam przeczytać. Apropo LPG. To że zajeździłeś 4 parowniki czy tam ileś nie oznacza że wiesz z tego powodu więcej od tych którzy nie zajeździli żadnego parownika. To że nie zajeździłeś samochodu nie oznacza że nie umiesz się nim posługiwać, wręcz przeciwnie... Ja nigdy parownika nie zmieniałem, nie miałem takiej potrzeby, w każdym moim aucie na LPG wszystko chodziło dobrze... a co do osiągów, piszę jakie są, kwestia regulacji, nie chcesz, nie wierz, jeździj na benzynie, Twoja sprawa. To że wąskie grono osób miało nie przyjemne doświadczenia z LPG nie oznacza że wszyscy mają złe doświadczenia z LPG. Jak już mówiłem, nie lubię ciemnogrodu i mitologii. Ktoś się pyta o osiągi na LPG to piszę jak sprawa wygląda z mojego punktu widzenia.
  14. Jak odpalisz i wyłączysz przepływkę auto ci zgaśnie. Jak odłączysz przepływke, a następnie właczysz auto, będzie ono normalnie chodzić, komp będzie w trybie awaryjnym, będzie miało gorsze osiągi. Jeżdżąc z odłączoną, ale obecną przepływką na gazie różnicy jako takiej nie stwierdziłem organoleptycznie w przyspieszeniu ale było jakoś "inaczej". Chyba nagram na video jak auto chodzi z odłączoną przepływką i wrzuce film tutaj :roll: Przejechałem tak koło 100 km na słomczyn i spowrotem po nową przepływkę :) Nikt mi nie wmówi że nie da sie bez tego jechać. Przejechałem 30 km na uczelnie i spowrotem w ogóle bez przepływki, na benzynie, i też mi nikt nie wmówi że sie nie da jechać :)
  15. ad. 1 No taki wyszedł, może ta moja zwężka aż tak mocno nie 'zwęża' nie wiem, pisze co wyszło, słowo, przecież jakby było inaczej to bym Ci głupot nie opowiadał. ad. 2 Normalnie można jeździć po zdjęciu lub odłączeniu przepływomierza, na benzynie jest pewna różnica, na LPG nie ma albo nie odczułem. Bez przepływomierza ekonomizer pokazuje hardcorowe wartości.
  16. W.g tego urządzenia średnio wychodziło mi: Z przepływomierzem na benzynie bez zwężki i ze zwężką około 11.5 bez przepływomierza 12.7 na lpg miałem około 10.8 Robiłem tak po 4 przejazdy i uśredniałem. Przyrząd był ten sam, kierowca ten sam, sposób jazdy ten sam. Co do wartości, mogą one się różnić od tego co rzeczywiście było, fakt faktem można je do czegoś odnieść. No i oczywiście g-tech mierzy 0-60 mph wiec troche one są zaniżone, jak wiemy 60mph to około 96 km/h a nie 100. Nie lubię mitów typu "gaz jest zmulony i jest dla czarnuchów". Do mnie przemawiają liczby. Mogę jeździć i na wodzie ale jak mi przyspieszenie wyjdzie lepsze, to powiem że jest lepsze.
  17. zielony-> ja np nie uważam się za 'znawce tematu', ale etap zdejmowania zwężki mam już za sobą, przerabiałem i to. pomiary przyspieszenia robiłem kilku krotnie ze zwężką, bez zwężki, z przepływomierzem / bez, na gazie, na benzynie. nie wiem jak to ma się do 'teorii' ale w praktyce ja mam minimalnie lepsze przyspieszenie do setki na LPG niż bez zwężki na benzynie, oczywiście, jak pisałem, mogę sobie bardziej zmulić samochód za pomocą ustawień gazu. Jeżeli chodzi o zdejmowanie miksera, to szczerze powiem że różnicy nie widziałem, ani na pomiarach różnica nie wyszła. To są tak minimalne różnice, rzędu 0.5 - 1s że trzeba kilka razy się przejechać żeby coś zobaczyć a jak nic nie widać to znaczy że jest to nie zauważalne. żeby nie było wątpliwości, ja np robiłem pomiary cały czas tym samym miernikiem... więc może wartości jakie uzyskiwałem nie są wiarygodne, faktem jest że na tak samo wyskalowanym (było ono jedno) urządzeniu, można porównać wyniki, przyrząd jest tutaj punktem odniesienia. Dodam jeszcze że np to że uśrednione wyniki na gazie mam minimalnie lepsze niż na benzynie, nie oznacza że tą różnicę czuć w jeździe. Dla zwykłego usera jest tak samo, mimo że na papierze jest 0.5s na korzyść gazu. Oczywiście na takim ustawieniu pali mi 15.5-16 gazu w mieście. Teraz mam minimalnie słabszy i pali mi litr mniej, nie ma nic za free. Dodam też że 'nie wiem' jak to się ma do dużych silników, mam tylko kosiarke 1.8 i tutaj moja metoda się sprawdza ;)
  18. Tak, to sonda. Jeżeli nie działa, nie ma prawa być dobrze.
  19. 15 to w sumie mało jak na 2L. mi 15 pali przy 1.8L. Fakt faktem wolę jak spali 15 LPG niż 13 LPG ale niech chodzi po ludzku.
  20. To zależy od kompa jakiego masz. Trzeba mieć interfejs (kable) oraz soft no i kompa w garażu lub laptopa. Podłączasz się i regulujesz. Można w dość dużym zakresie sterować pracą silnika krokowego oraz składem mieszanki. Nie wiem jak jest w różnych kompach, ale jeżeli chodzi o autronic al-700 i 800 to można naprawde fajne rzeczy robić i w tym przypadku gaz nie oznacza spadku mocy, nawet na II gen. Myślę że to może jeszcze od silnika zależeć. W moim przypadku m40 zaadaptowało się dosyć dobrze.
  21. Dzięki za pomoc, myślę że w najbliższych dniach pytania będą. :norty:
  22. Witam, Szukam już ponad godzinę na forum i nie mogę tego znaleść, a było. Czytałem, że był człowiek co znalazł jakiś myk jak wymienić sprężyny zaworowe w m40 nie zdejmując głowicy, opisywał to jak to zrobił krok po kroku, opierał zawory o tłok czy jakoś tak. Kurcze, będę musiał chyba wymienić sprężyny i jak na złość nie mogę znaleść tego topica :duh: ... i tutaj prośba. Może ma ktoś to dodane do ulubionych czy poprostu ma gdzieś linka do tego...
  23. Wiem że uwierzyć ciężko, bo powszechna opinia o gazie jest raczej eko niż sport ;) Fakt faktem, mając kable i soft do kompa gazowego, można osiągi troszkę podnieśc, w stoskunku do standardowej benzyny, oczywiście kosztem spalania.
  24. Przyspieszenie mierzyłem G-Techem, kilka przejazdów na jednym i na drugim i uśredniałem pomiary. Jak chcesz to zapraszam, sam zmierzysz u siebie i mogę pokazać że tak jest. Kwestia ustawienia gazu. Teraz pali mi 14-15L i chodzi tak jak napisałem. Jak ustawie na jeszcze mocniejszy to mogę zejść do około 10 sekund na lpg, ale już wtedy pali 17-18L. Dodam że mój silnik nie jest idealny i robiąc przejazdy trzeba uważać z obrotami, za duże, wtedy jeden cylinder na chwile przestaje pracować. Na benzynie jest zmuła, na gazie po 2 sekundach od zmuły strzał w kolektor ssący. Myślę że samochodem który nie ma żadnych myków, można naprawde niezłe czasy kręcić, bawiąc się kompem od LPG, a II generacja sie do tego idealnie nadaje bo wszystko jest proste jak budowa cepa. Co do wartości i dokładności G-Techa, traktował bym to raczej jako 'w zaokrągleniu', fakt faktem powtarzając pomiar ileś tam razy na lpg i ile ś tam razy na benzynie, można zaobserwować że na lpg wartości były mniejsze.
  25. W tych testach e36 ma po 4 gwiazdki, prawie maks. Seicento nie wiem bo w testach go nie było. Ale Honda Civic1995 w tym europejskim ma wiecej jedna gwiazdke niz e36 a w tym amerykańskim ma jedną gwiazdkę mniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.