Kyokushin

Ja bym sobie to darował. Podkleić tak żeby były stabilne i nie wypadły. Najlepiej takim klejem na gorąco. On słabo trzyma, w razie czego łatwo wyjąć, ale na tyle mocno że nie będą wypadać.

Na przejściu dla pieszych wolno wyprzedzać o ile jest to przejście kierowane ;) W tym linku co dałem, poniżej działu z wyprzedzaniem jest o przejściach dla pieszych. Czyli: jak piesi mają czerwone i przejście jest wolne, wy macie zielone to wyprzedzić wolno.

Myśle że jak ma norme 10.6 to w zime może tyle palić. Dźwigienki mogą mieć wpływ ale nie wielki, co zauważyłem po sobie. Fleex jak jeździsz głownie w korkach i na krótkich odcinkach to może tak być.

http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/dzial2.html#rozdzial3oddzial6 tutaj jest dział wyprzedzanie. Na skrzyżowaniu wolno wyprzedzać o ile jest ono kierowane lub o ruchu okrężnym. Skrzyżowanie kierowane to takie na którym albo są sygnalizatory albo policjant kieruje ruchem.

Ostro jeszcze się nie zaczęło :8) Myślę że admin również żałuje kolegi który stracił kołpaki. W ogóle to był to bardzo ładny wzór, szukałem takiego, lecz nigdzie nie mogłem znaleść :(

I tak i nie. Trzeba brać sprawy w swoje ręce, ale tak żeby po fakcie były one czyste. Niestety polskie prawo chroni złodzieja i trzeba to mieć na uwadze. W przenośni moża by rzec: Bić tak żeby bolało a żeby nie było widać.Co do młodszego pokolenia. Stary nie jestem, ale za moich czasów, w klasie w szkole był 1-2 idiotów. Teraz, np w klasie u siostry mojej panny (dziewczynka ma 17 lat - chodzi o siostre) jest może z 5 osób normalnych. Różnica w 'rocznikach' między my a oni nie aż tak wielka a 'przepaść' jeżeli chodzi o wychowanie. "Jak sie nie napocisz to niczego nie dokonasz, nic nie zrobisz...Jak nie ukradniesz to nie bedziesz mieć." Z pierwszm zdaniem się zgodzę, z drugim nie. Potępiam wszelkiego rodzaju cfaniastwo i złodziejstwo. Powinno to (takie rzeczy jak kołpaki) być karane publiczną chłostą. Niestety dla współczesnej młodzieży autorytetami są cfaniaczki robiące różne lewe machloje :doh:

bodziotx. powiedz że chcesz kupić i chcesz zapłacić przy odbiorze. umówi się z gościem, na policji powiedz że jedziesz po nie i chcesz żeby policjant jechał z tobą, myśle że w tej sytuacji ci nie odmówią. Rozmowę tam nagrywaj, w razie czego powiesz że policja odmówiła Ci pomocy. Pojedź do gnoja i jak się okaże że twoje to weź a jak będzie się pluł to jeszcze w pysk mu daj. Jakby policja nie chciała z Tobą jechać to pojedź z jakimś znajomym. Jak gość ma krojone to policji się nie poskarży. W razie czego wszystko nagrywaj.

Sam wymieniałeś czy w warsztaciei jeżeli tak to ile kosztuje wymiana?

Hehehe, ja u siebie zauważyłem takie coś. jak jest ten zółty zbiorniczek i on wchodzi w czarny element chłodnicy, jet tam uszczelka. U mnie lekko ucieka spod tej uszczelki. Zimno jest, nie chce mi się tego rozkręcać więc dolewam płynu. Zrobi się ciepło to to będzie pierwsza rzecz którą zrobie. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=CA31&mospid=47436&btnr=17_0089&hg=17&fg=05 Część nr.3

Najpierw sprawdzić rozrząd czy jest poprawnie ustawiony. Dopiero później w ostateczności ściągać głowice.

Druga sprawa jest taka że nie zawsze i nie wszędzie auto starsze niż 10 lat można ubezpieczyć na AC.

Napisz czy na gazie masz to samo.... może to być kwestia dolotu powietrza, silniczka krokowego wolnych obrotów, przepływomierza lub sondy lambda. Musisz więcej danych podać. Napisz jaki masz model autka. Może ktoś jeszcze na coś wpadnie.

I będę jak żółw ninja wyglądał :roll2:

Zawsze mam ze sobą aparat. Mogę robić zdjęcia. W razie rozpoczęcia 'gadki' mam dyktafon i mogę ich nagrywać. Fakt faktem wiem oco Ci chodzi... jak się skurczybyki trafią to można się z nimi bujać. Dodam że nie warto do nich od razu 'na nie' startować. Z uśmiechem na twarzy rżnąć głupa trzeba. Wtedy albo sie odczepią a jak nie to już tylko nagrywać co się dzieje...

Mam czyste :D Lampy również. Szyby też. Gaśnica ważna, apteczka cała, trójkąt mam :) Nic nie cieknie :D Tłumik seryjny bez nakładek. Ciśnienie w oponach prawidłowe. Nic nie jest przyciemniane :) Amortyzatory sprawne. I co najważniejsze.. ręczny działa na oba koła :D Opony nowe :8) Poziom płynów w normie :8) Mogą nawet zajrzeć sobie do klocków hamulcowych. Również będzie wszystko w normie. Miernik spalin tez niech sprawdzają. Wynik będzie prawidłowy. Jestem czysty jak łza. W kartotece również :8) Prędzej w swoim radiowozie coś znajdą niż u mnie, jeżeli chodzi o stan techniczny.

Ten gość mnie rozbawia do łez :dance: DeBMW roxx. UPDATE. McArthur też roxx. Ten vader to był identyko jak koleś co zatrzymał mnie pod gdynią :D:D

Buhahaha. To chyba ich standardowy tekst. Podczas mojej kontroli (opisałem w wątku o mandacie De BMW). Też gość sie mnie pyta "Co Pan przeskrobał?" Na co ja szerokie oczy jak 5 PLN.. Niby się konsultował ze szczekaczką i tam mu coś powiedzieli. Jestem czysty jak łza, ale przyzam się że zaczęłem myśleć "co jest nie tak, co zrobiłem".

Widać kto u Ciebie w związku rządzi a kto jest szoferem :dance: .... Oczywiście żart :8)

Kupiłem sobie kołpaki... dziś byłem na myjce. Wszystko sie błyszczy. Teraz przez Was będę bał się parkować na mieście....

Pierwszy mandat dostałem na Punto. O godzinie 5 rano wracałem z nad morza (jako jedyny na tej drodze), koło gdyni 4 pasmowa droga, jakaś wieś i 'podobno' był znak teren zabudowany (bariery dookoła, żadnych pasów, domy daleko) no ale nic zatrzymali mnie i 'wynegocjowałem' 100 pln. Nie byłem pewien czy tam był teren zabudowany czy nie. Ja jechałem 110 a ponoć było 60. Dodam że jak jechałem na wakacje, to ludzie tam po 160 i więcej jechali (oczywiście tego nie pochwalam). I to był puki co mój jedyny (odpukać) mandat. Jak tylko kupiłem BMW, po paru dniach mnie zatrzymali na 'kontrol'. Oczywiście 15 min oglądał, zaglądał gdzie sie dało, aż w końću sie do opony przyczepił (na jednej było w jednym miejcu zdarte równo ze znacznikiem). Na szczęście przez radio ktoś ich wezwał.... chcieli mi dowód rejestracyjny zabrać. Byli wkurzeni że nie mieli czasu mi mandatu wypisywać, pies powiedział 'nie mam się tutaj czasu z Panem pierd%##Q%lić'. Teraz mam wszystko idealnie na tiptop, jeżdże przepisowo... Jak mnie zatrzymają na kontrol to o ile mi nie podrzucą białych woreczków sami to nic mi nie fiknie.

Jakby przechodziło dziecko to albo De BMW by je widział bo było by przed nim na jego pasie, albo by skroił je wyprzedzany kierowca ->był obok de bmw Mała szansa żeby zdążyło przebiec przed wyprzedzanym kierowcą i wpaść pod koła De Bmw. Tyle teoretyzowania ode mnie. Przeczytałem temat i teraz prośba. Czy w takiej sytuacji jak miał De BMW, powinien dostać mandat czy nie? Ja kiedy się uczyłem jeździć, uczono mnie że wolno kończyć na linii ciągłej (nie logiczne by było żeby nie wolno było, miałby cofnąć?)

Zgadza się. Tak naprawę to wystarczy chcieć :cool2: Dlatego jak już marzyć to o czymś ekstra. Nie warto marnować marzeń na drobiazgi.

A ja skromnie ale klimatycznie ;) czarne,ostatecznie złotawe-kremowe nisko zawieszone e46 lub e36 cabrio z hardtopem z beżowym-kremowym wnętrzem. silnik 2.8 lub 3. Jeżeli chodzi o ospojlerowanie to M-Pakiet lub oryginalne. %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.bmwnation.com/images/gallery/3/e46/e46_328_cab_02_s.jpg %5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.bmwnation.com/images/gallery/3/e46/e46_328_cab_04_s.jpg

Jak coś śmierdzi w aucie, najlepsze są później porównania :mrgreen: :dance:

mój znajomy wynajmuje auta do śłubu. www.autadoslubu.pl -> jego strona. BMW chyba nie ma ale w razie co mój mógły służyć za ślubny orszak ;) ... choć jednak do ślubu proponowałbym jak z BMW to szukać czegoś w e39 czy e38.. fajniej wyglądają, lepsze wpomnienia, w końcu (odpukać) to tylko raz :cool2: