Skocz do zawartości

Bartek

Zarejestrowani
  • Postów

    1 124
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bartek

  1. Dokładnie to samo. Wpisz dowolny i nie zawracaj sobie głowy tematem.
  2. Napisz umowe za pana Ździsia ze wsi... itd. Sprawa załatwiona. Nie masz obowiązku sprawdzenia czy osoba kupująca faktycznie istnieje. Zawsze mnie bawiły kretyńskie i niemożliwe do wyegzekwowania przepisy...
  3. Bartek

    Sportowy filtr pow

    A ja się zgodzę z prostego powodu. Autopsja. W 1999 roku kupiliśmy ze znajomym po 540. Obydwie 1994. Obydwie w automacie... nawet obydwie w tym samym koszmarnym kolorze... Różnice były jedynie w wyposażeniu: ja miałem tylną roletę elektr. + boczne, on fotele reccaro itd... Samochody jeździły identycznie. Ja jeździłem przez 5 lat na benzynce o On wrzucił sekwencję zaraz po kupnie. Pod koniec zeszłego roku je sprzedawaliśmy... Różnica była taka jak między 525 i 540 (obydwa na PB). Może przypadek... ja jednak jestem innego zdania...
  4. Niestety automaty są najsłabszą stroną BMW. Na jakimś dzikim farcie w E34 z automatem miałem tylko raz problem i okazało się to drobiazgiem. Po przygodach prawie wszystkich znajomych ze wspaniałymi skrzyniami automatycznymi (zwłaszcza osławiona 5HP30 :duh: ) kupiłem samochód na manualu... Jak pisali poprzednicy: wymień olej i filtr i... bądź dobrej myśli :P
  5. Kradną wszystko ale wbrew pozorom szybciej wezmą Fiata Pandę niż X5. Liczy się rynek zbytu na części. Obstawiam, że 50% znikających samochodów robi to za zgodą właściciela. To oddzielna sprawa. Ja od lat zostawiam samochód "gdzie popadnie" (różne dzielnice, markety itd.) i nigdy nie miałem problemów. Liczą się również niuanse typu: tablice rejstracyjne, wygląd właściciela itd. Niedawno obrobili prawie nowego Mesia jakiemuś komendantowi Policji... Swoją drogą ciekawe skąd miał kaskę na taki wózek...
  6. Bartek

    Sportowy filtr pow

    Miałem kiedyś E30 2,5 i walczyłem ze stożkiem. Efekt był mizerny. Generalnie odradzam. Walkę zakończyłem na standardowym K&N.
  7. Z modeli które wymieniłeś to bym poszukał E34. Powinieneś ładną kupić w okolicach 15k i za pozostałą kaskę ją dopieścić. Oczywiście jak się uprzesz to kupisz E39 ale będzie to bankowo skarbonka. Ewentualnie popatrz na pierwsze Audi A6 (pod warunkiem, że quattro). W avancie było ich sporo.
  8. Bartek

    Komputer głupieje!

    W E34 miałem uszkodzony włącznik przy pedale hamulca. Koszt 52 zł.
  9. Poszukajcie na forum. Kiedyś opisywałem jak naprawiłem matę... Siedzisko pada częściej bo tam fotel bardziej pracuje niż na oparciu.
  10. Są programy które liczą kody. Poszukaj np. w emule. Podajesz numer seryjny a on podaje kod. Odłączenie aku nic nie da. Wręcz przeciwnie. CODE pojawia się po odłączeniu zasilania lub przy jego dużym spadku.
  11. Ja od kilku lat tankuję na automatycznych Neste i nigdy nie miałem żadnych problemów (a trochę tego paliwa przerabiam w V8 :P ). Z ON też zawsze było OK.
  12. liczniki, wstępne wyciąganie samochodów po dzwonach (na pierwszy rzut oka lepiej wyglądają) itd. Najpewniejsza jest chyba Szwajcaria. Inna sprawa, że znajomy właściciel szroto-komisu (Szwajcar) w marcu wychodzi z pierdla za... kręcenie liczników. Dostał 10 miesięcy i nie było mowy o żadnym zawieszeniu kary :P
  13. Ja, żeby się zapoznać z tymi samochodami nie muszę jaździć do Niemiec. Pisałem, że W140 było prawdziwym samochodem klasy S. W220 nie robiło już takiego wrażenia (chociaż było pierwszym Merolkiem w miarę ładnym w środku). Co do spalania to wybacz, ale jak mnie stać na zakup samochodu tej klasy to takimi duperelami nie zawracam sobie głowy. RS6 jest lepszym samochodem do M5 E39. Taka jest moja wersja i będę się jej trzymał (chociaż ze względu na cenę rozglądam się właśnie za M5). W220 zrobiłem ok 5 tyś kilometrów i wystarczy...
  14. Bo nigdy nim nie jeździłeś. W220 jest jednym z bardziej awaryjnych modeli Mercedesa. Mnie S600 SEL paliło 30-40 w mieście. Wytrzymałem 7 miesięcy. Warto było. Są takie samochody przy których wiesz, że albo kupie teraz albo nigdy nie będę go miał. Na tej zasadzie miałem właśnie Merolka W140, Trans Am'a, Corvette i kilka innych wynalazków...
  15. Z tych 2 pozycji to ja bym wybrał... A8 :P Tak poważnie to merolek będzie nowocześniejszy, bardziej awaryjny i ładniejszy (co nie znaczy, że ładny). Prawdziwa S klasa skończyła się na W140. Był jak na swoje czasy ładny (niestety obleśny w środku) i wielki.
  16. Akurat w 5HP30 oleju się nie wymienia ale faktem jest, że to kiepska konstrukcja. Bardzo dużo osób ma problemy. Jakość napraw (nawet w ASO) też pozostawia wiele do życzenia...
  17. To chyba nawet ja zamieszczałem zdjęcie E38 z navi i klimą manual. To jest wielka porażka BMW w porównaniu z konkurencją. Generalnie porównywalne kasowo BMW zawsze będzie biedniejsze (zwłaszcza wersje na europ E) niż Audi. Dlatego właśnie Audi sprzedaje się w Polsce lepiej. ( O stylistyce nie wypowiadam się - to każdy widzi)
  18. Niestety nic nie wiadomo... Przebieg jest nie do sprawdzenia. W nowszych modelach jest tylko TROCHĘ trudniej go ukryc.
  19. Bartek

    AC

    Mogą ale nie muszą. Jeżeli bierzesz kaskę to ich to nie interesuje. Jeżeli dojesz kwity na zrobienie to mogą chciec zobaczyc. Z praktyki warszawskiej wiem, że do 5k pln raczej nie oglądają.
  20. X5 to jedyny model, który zatrzyma mnie przy firmie BMW. Jeździłem nim około miesiąca. Jest kapitalny. Idealne połączenie terenówki i sportowego samochodu. Mimo nie najnowszej lińii nadwozia (co w przypadku BMW może być tylko plusem) silnik 4.8 i wyposażenie powodują prawdziwą "radość z jazdy". Nie miałem okazji przetestować słabszych silników. Jedynym porównywalnym samochodem tej klasy jest Volvo XC90. Cała reszta (z ML na czele) nie dorasta tej dwójce do pięt. Pamiętaj tylko że X5 to samochód szosowy i do lekkiej jazdy terenowej. Jeżeli potrzebujesz autko do cięższego terenu czy ciągania przyczepy z łodzią to lepsza będzie Toyota Land Cruiser 100.
  21. Mnie realnie w "ciężkiej" jeździe miejskiej 16-18l. Nie kupuj 2.0 2.5 pali tyle samo (sprawdzałem) a jazda zdecydowanie przyjemniejsza. W porównaniu do samochodu który miałem przed BMW (trzema) te 18l to śladowa ilość :lol:
  22. Tanio tego nie zrobisz (jeżeli ma być profesjonalnie). Zakup E30 to drobnostka (max 10% ceny końcowej). Dochodzi jeszcze silnik V8/V12, skrzynia (bardzo ciężko będzie trafić manuala), wał, dyer, osprzęt, hamulce i kilka innych drobiazgów. Żeby taki samochód miał rację bytu trzeba wrzucić klatkę. Na początek poszukaj ładnej 325 i zbieraj kasę...
  23. Pamiętajcie, że spalanie zależy od "miasta". Ja mogę powiedzieć o Wawie. Korki średnie, jazda normalna - szybka: 540 E34ia - średnio 16-18, E39 man 15-17. Generalnie spalanie bardzo małe jak na możliwosci (kiedyś jeździłem amerykańcami :P ).
  24. Ja powiem tak - statystyki kłamią (jak zwykle). Każdy kto siedzi w temacie motoryzacji wie (a firmy ubezbieczeniowe najlepiej), że ok 40-50% kradzieży to samochody "oddane na układ". Ostatnio w związku z bardzo szybkim spadkiem wartości większości samochodów zjawisko to mocno się nasiliło. Druga sprawa to fakt, że jak jest "zapotrzebowanie" na dany model (a częściej na konkretną sztukę) to masz 80% szans że samochód straciłeś. Niezależnie od firmy, modelu, wartości itd. Reansumując: ja trzymam samochód zawsze na ulicy i nie miałem nigdy z BMW czy Audi żadnych problemów (chociaż blachy z Pragi PN też robią swoje). Bardziej bym się obawiał zawistnego sąsiada który pociągnie bok sróbokrętem niż kradzieży. Jak mówili przedmówcy AC+zabezpieczenia. Reszta to sprawa tak losowa jak wypadek samochodowy :P
  25. A ja zdecydowanie RS6. Najchętniej avant. Pojeździłem takim 2 miechy i teraz kombinuje jaką drogą wejść w posiadanie takiego samochodu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.