Skocz do zawartości

kwiatus19

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 127
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez kwiatus19

  1. Kolego my mówimy tu o autach z przebiegiem trochę większym niż 40 tyś. Co do silników to jest ich więcej niż tylko 1,4, np 1.6 DOHC VTEC - 160KM w 6 gen, a jak popatrzeć na 7gen to i 2,0 VTEC - 200KM się znajdzie. Trochę techniki potrzeba aby wykrzesać z wolnossącej czterocylindrówki 200 kucy. Tak poza tym Civic to nie jedyna Honda. Mówimy tu ogólnie o awaryjności, więc np: ja wypowiadam się o moim konkretnym doświadczeniu: MIAŁEM Civic (6gen) 96r 1.5 VTEC czyli zmienne fazy rozrządu (nie miałem problemów), 114KM, 0-100 - 10,2s, spalanie średnie 7l. MAM e46 320i VANOS czyli też zmienne fazy rozrządu (mam problemy), 150KM, 0-100 - 9,9s, spalanie średnie 10l. Różnica w komforcie to przepaść na korzyść e46, trakcja remis ze wskazaniem na Civic-a, koszty eksploatacji przepaść na korzyść Civic-a np: 3,5l oleju do silnika zamiast 6,5l , dedykowane świece NGK 4x18 zamiast 6x36 (żywotnoćć niewiele mniejsza). Skrzynia biegów w Hondzie śmigała WZOROWO i nie spotkałem się do tej pory z lepiej działającą w BMW ze skrzyniami już nie jest tak kolorowo. Dla jasności mam BMW bo lubię i jestem zadowolony, pewnie następne też będzie BMW, choć nie ukrywam, że Accord-em 2.4i VTEC też bym nie pogardził :8)
  2. Co do Civica to także posiadałem takie urządzenie i sobie chwalę. Przejeździłem nią około 45k km i oprócz hamulców i oleju wymieniłem jedynie przerdzewiały przewód paliwowy. Co do e46, na swoje nie skarżę się za bardzo, ale wisi nademną naprawa/wymiana skrzyni (luzy na łożyskach), VANOS tez troszkę fiksuje. Kilka innych drobnych spraw już zrobiłem. Z tymi usterkami jak najbardziej się jeździ, ale .... Przyczyną usterkowości w BMW jest na pewno mocne upchanie auta elektroniką, więcej urządzeń większe prawdopodobieństwo usterek. Druga sprawa to potencjalni użytkownicy, nikt nie kupi Civic-a na długie trasy i przebiegi roczne ~30-50k km, a BMW z lepszym komfortem doskonale się nadaje do tego. Trzecia sprawa to odwieczny spór Pb/ON i wynikające z konstrukcji silnika diesla (dodatkowy osprzęt) i jego większych przebiegów dodatkowe usterki. P.S. Ja tez po wymianie tulei na MEYLE HD odczułem pogorszenie komfortu, jednak mam nadzieję, że będzie to zrekompensowane trwałością
  3. kwiatus19

    330ci vs 330cd

    Załóż jeszcze kilka wątków w o tym samym temacie (lub bardzo podobnym) to będziesz miał jeszcze większą miarodajność. :mad2: :mad2: :mad2: Poczytaj trochę forum to się dowiesz sporo o sprawach, które Cię interesują. Pomijając fakt odwiecznego dylematu ON/Pb pamiętaj o aspekcie stanu technicznego, wyposażenia, lakieru, koloru wnętrza i historii auta. Na razie można zaobserwować jedną prawidłowość, każdy chwali swoje :D Rusz 4 litery, przejedź się dieslem i benzyniakiem i zobacz sam co bardziej Ci pasuje.
  4. Tanio raczej nie będzie: http://www.esstuning.com/default.asp?c=shop&cat=93&subcat=101&subcat2=144&id ale za to praktycznie PLUG&PLAY
  5. No tak przy 200 km/h piszczy ... i jak tu teraz do sklepu po bułki pojechać :mrgreen: A tak na poważnie to ja obstawiam szybę przednią lub podszybie jako źródło piszczenia (klejenie, uszczelka, może wycieraczki). Przy mocnym parciu powietrza jakiś element wpada w rezonans i słychać to co słychać. Jako że masz coupe powinieneś zweryfikować także stan uszczelek drzwi i ich spasowanie.
  6. Za 7 tyś kupisz BMW (szczególnie IS) które dobrego zdania o marce Ci nie wyrobi raczej, szczególnie, ze jako świeży kierowca tez pewnie nie masz obycia w mechanice, aby część rzeczy zrobić samemu. Za około 10 tyś może było by już lepiej, ja w e46 przy 190cm i 115 kg wagi mieszczę się i owszem ale mogło by być ciut więcej miejsca, w e36 miałem okazje siedzieć i wg mnie jest ciut ciaśniej. Nie chcę Cię zniechęcać do BMW, ale jesli gotówka Cię trochę blokuje, to może coś z innej marki na początek było by dobre. Na pewno jakieś auto by się znalazło i pewnie młodsze. No ale jesli masz chęć, to mogę CI tylko życzyć znalezienia dobrego egzemplarza. Szukaj raczej aut 3 drzwiowych, bo zawsze mają większe furtki od wersji 4-5 drzwiowych. A co do małych japończyków, to miałem okazje jeździć jakiś czas Hondą Civic 3d i w kategorii wsiadanie/wysiadanie wygrywa z e46. Nie chodzi mi tu o wyższość Hondy nad.... tylko o walory aut 3D.
  7. Pokrętło trzeba ściągać z wyczuciem, użyć siły ale nie szarpać.
  8. Jesli nie masz otworu "na narty" to może jednak będzie w tym miejscu fabryczna zaślepka, którą bardzo łatwo usunąć "z buta". Co do głosnika basowego to u mnie już od około pół roku czeka na montaż w otworze narciarskim :mrgreen: Ja bym radził Ci wstawić w to miejsce głosnik w obudowie, do dobrego głosnika 8" wystarczy już kilka litrów obudowy. Jest to wyjście dośc proste, tanie i na pewno mocno polepszające dźwięk w aucie. Ewentualnie możesz spróbować jakiegoś głośnika tupu FREE AIR czyli mogące pracować bez obudowy, sam nie miałem okazji posłuchać ale słyszałem że nie jest to najlepsze rozwiązanie.
  9. kwiatus19

    Nieszczelne progi...

    Szyba oryginalna ?? Być może źle wklejona.
  10. Wydaje mi się, że w poliftingowych tak. Ja mam podgrzewane lusterka - a nie jest to ujęte w specyfikacji samochodu. Ja mam przed e46 przed liftem i też nie mam lusterek w specyfikacji samochodu, a podgrzewane są.
  11. Z takim zapytaniem nie liczyłbym na odpowiedź. Może zdradzisz jakieś konkrety, model skrzyni może co się zepsuło ??
  12. Ja polecałbym Ci auto z silnikami 1.6 lub 1.8. Na ogół auta mniej katowane, mocy trochę mniej ale przy tylnym napędzie ze świeżym kierowcą za kółkiem to plus. Do tego instalacja LPG (sekwencja) znacznie tańsza, a w silnikach 4 cylindrowych widziałem też dobrze sprawujące się instalki II generacji. O bezwypadkowości bym raczej zapomniał.
  13. kwiatus19

    Bum i po turbo :)

    To jak to w końcu jest ?? Po co bić pianę w innych postach jak to 100km robi się na 5-6l ropy, i że jak ktoś jeździ a nie się wozi to kupuje diesla. Teraz natomiast w przypadku awarii jest debata "jestem człowiekiem z klasą dbam o auto kupuję tylko oryginalne części i 3-5tyś zł to nie fortuna, samochód kosztuje". Totalna paranoja. Jak zwykle zrobiła się zadyma :x , no i oczywiście nie zabrakło głównego pieniacza, nie pisze kto bo szkoda języka strzępić a i tak się wszyscy domyślą. Podkreślę dla jasności: mam benzynę bez gazu, rocznie robię około 25-30tyś km głównie prywatnie, użytkuje auta w dieslu, nie mam nic przeciwko nim, znam ich zalety. Mało tego ostatnio teść za moją radą zakupił auto w dieslu i sobie chwali. Żal mi osób które nie mogą pomieścić w swoich małych główkach, że ktoś wyrażając opinie, tu akurat o dieslu nie zawsze musi zazdrościć czy pisać na przekór.
  14. Co do pierwszego linka to powiem Ci że to jest link typowo z przypadłością, o której tu rozmawiamy. Dla Twojej wiedzy ja też tak mam i próbuję znaleźć trafną diagnozę juz kawałek czasu. Wiem dobrze skąd pochodzi ten odgłos i wiem jakie inne objawy temu odgłosowi towarzyszą. Skoro wiesz co jest przyczyną i też tak miałeś to rozumiem, że naprawiłeś tą usterkę i możesz dokładnie z nami podzielić się wskazówkami.
  15. Ja olej wymieniłem wczoraj i nic się nie zmieniło. :D Z tego co wyczytałem w necie i sam wydedukowałem przyczyną grzechotania mogą być luzy w mocowaniu tłoczka VANOSA do zębatki przestawiającej wałki mocowanego "śrubą pasowaną" (nr 9 na rysunku) http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AM11&mospid=47636&btnr=11_2170&hg=11&fg=15 Luz może powstawać na otworze w tłoczku lub na śrubie. Wałki się kręca a tłoczek stoi w miejscu. Po rozgrzaniu się elementów grzechotka może ustawać z uwagi na rozszerzalność cieplną materiałów. Co do osób diagnozujących osłony wałka, łańcuchy rozrządu napinacze to polecam im poczytanie o temacie. Ta przypadłość można nazwać chorobą silników z podwójnym VANOSEM i wielu posiadaczy BMW wymieniało łańcuchy rozrządu, napinacze i inne i nic nie pomagało.
  16. kwiatus19

    Bum i po turbo :)

    Bądźmy realistami, nikogo chyba nie cieszą wydatki i pisanie w stylu muszę wydać kilka tysi, ale się cieszę jest NIE POWAŻNE. Od razu chcę podkreślić, że nie chcę tutaj rozpoczynać debaty diesel kontra benzyna. Skoro kolege nie boli wymiana turbo, to czemu nie zrobił tego zanim sie nie rozsypało (przecież pisze, że wiedział), przecież tak się robi. Teraz będzie miał większe wydatki. Jeździł aż zajeździł - dość specyficzny sposób dbania o auto. TRZEBA BYĆ NIEROZSĄDNYM (delikatnie powiedziane), ABY Z WYDATKU ROBIĆ POWÓD DO ZADOWOLENIA. Auto unieruchomione, pieniądze trzeba wydać, coś tam jeszcze może sie pokomplikować przy naprawie ... nic tylko się cieszyć.
  17. Kolego nie myl Vanosa z Valvetronic-kiem
  18. Przejściówka to jedyne sensowne wyjście w Twoim przypadku. Potniesz kable, a potem przy odsprzedaży auta będziesz rzeźbił aby podłaczyć stare radio. A jak zrobisz nawet lepsze nagłośnienie, to i tak przejściówka może zostać, bo będzie wtedy służyć tylko do zasilania radia. Zawsze będziesz mógł szybko wrócić do oryginału. A jak bardzo chcesz dłubać to poszukaj na: http://studio24.prv.pl/
  19. Co to znaczy problem z czujnikiem skrętu ?? Może po prostu jest walnięty i trzeba go wymienić.
  20. Ja bym obstawiał tzw. "klepanie rantów", czyli mocniejsze zagięcie krawędzi błotnika (jak dla mnie stopień ingerencji w blacharkę nie wart efektu). Przerobienie nadkoli wg mnie może polegać na wycięciu , albo wygięciu fragmentu na ciepło aby zapobiec ocieraniu szerokiego laczka :mrgreen:
  21. No to poczułeś powiew luksusu i wysokich standardów. Ja odbierałem kiedyś mercedesa siostry po naprawie blacharskiej. Kolizja na parkingu, do wymiany zderzak i maska. Na zderzak i maskę czekaliśmy 3 tygodnie (wersja AMG) + tydzień malowania. Przy okazji miał być pomalowany błotnik (likwidacja niewielkiej rysy). Przy odbiorze auta zauważyłem, że całe nadkole jak i część opony pomalowana jest w kolorze nadwozia, pod maską brak 2 spinek. Pojechaliśmy do warsztatu, podwykonawcy lakiernika, gdzie usuwali nam te szkody na prędce. W ramach rekompensaty, przy załatwianiu szczegółów finansowych umyto nam auto, no i przy wsiadaniu do auta zauważyliśmy, że szyba jest pęknięta. Faktura za naprawę opiewała na 8.300 zł brutto, cały dzień w plecy i jeszcze nowe usterki. Reasumując, obecnie mercedes siostry ma następujące usterki: - Parktronic działa jak chce (fiksuje któryś czujnik w przednim zderzaku od momentu naprawy lakierniczej w ASO) - nie działa czujnik deszczu (po wymainie szyby uszkodzonej w serwisie), oczywiście szyba oryginalna Mercedesa (2300 zł brutto z montażem - AC) - lusterko wsteczne wewnętrzne pocharatane śruborętem przy wymianie szyby - wycieka płyn do spryskiwaczy przez spryskiwacz lampy przedniej (od momentu naprawy lakierniczej w ASO) , była naprawa na koszt ASO, niby wymieniona cieknąca dysza , wirtualnie zaoszczędzone pieniądze to około 600zł, no ale mimo tego dalej cieknie. Ostatnia wizyta w ASO serwis olejowy (mosty, skrzynia AT, silnik, filtry) trwała 8h zamiast obiecywanych 2h. W ramach rekompensaty zapłacilismy tylko za materiały ~2000zł. Przy okazji poprosiliśmy o diagnozę pukania w tylnej części auta, stwierdzono zerwanie okładziny szczęki hamulca ręcznego. Po lekkiej regulacji mieliśmy się umówić na właściwą naprawę. Niestety naprawa okazała się niepotrzebna, bo hamulec się naprawił, a przyczyną stuków było zupełnie rozwalone łożysko podporowe wału (diagnoza we własnym garażu)
  22. No to mamy bardzo podobne doświadczenia, a poglądy skrajnie inne. Ja dla odmiany użeram się raczej z serwisem dostawczaków w Peugeocie i IVECO. A ja mam tą korzystną sytuację, że lubię sam dłubać przy aucie, mam na to czas, miejsce i narzędzia. A co do mechaników poza ASO, to są nie tylko Heńki i Mariany ale jest wielu dobrych fachowców, choć trzeba się naszukać. Do BMW w małych miejscowościach fachowców nie ma, a i w dużych miastach większość nadrabia kolorowymi szyldami i gadką zamiast wiedzą.
  23. Ten sterownik jest w silnikach M52TU z podwójnym Vanosem, chyba raczej w 97r nie było jeszcze takich w e39. Tak jak pisze Nerwus u Ciebie tylko i wyłącznie MS41.0 . EWS3 oznacza wersję immobilizer-a (epromu), w którym koduje się kluczyki. EDIT: przypadkowo zdublowałem się z kolegą klubau :mrgreen:
  24. Pomyślę, dzięki za cenne porady .... Różnica w naszych pogladach wynika z tego, że ja znam temat ASO zarówno jako klient jak i jako pracownik (praktyka w ASO), mam wielu znajomych pracujących w tej branży. ASO różnych marek odwiedzałem w życiu jako klient 15-20 razy (Mercedes, Iveco, Peugeot, Opel). Zadowolony z szybkości napraw/jakości/ceny byłem może 2-3 razy. Wracasz 60 km z serwisu i na podwórku widzisz, ze jechałeś wlokąc osłonę silnika po asfalcie, co wtedy robisz z fakturą opiewającą na 1500zł za fachową robotę i pieczątkę w książce?? masz ochotę wsadzić ją komuś gdzieś .... Dla mnie auto w pracy to jedno, auto w garażu to drugie. A Ty kolego nie oceniaj czyjegoś portfela po poglądach, bo troszkę snobizmem to zalatuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.