Skocz do zawartości

130rapid

Zarejestrowani
  • Postów

    2 672
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 130rapid

  1. 130rapid

    M50 w E28

    - No, no, nooooo nie poznaję kolegi.... :shock: :? :nienie: A jak chcesz na poważnie, to zapytaj robertbmw na priv. Władował M50 do E21, to wie na jakie "miny" trafił po drodze.
  2. Obawiam się, że to może być klasyczna usterka wielu M40 :duh: Takie są objawy zużycia popychaczy hydraulicznych (jeżeli usterka niekiedy ustępuje samoistnie). Różne są tylko pułapy, do których dochodzą normalnie, a powyżej których mulą. Jedne do 4000, inne do 4500, jeszcze inne do 5000 obr/min. Ale czasami mają "lepszy dzień" i kręcą do odcięcia. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=24580&highlight=popychacze+obroty+m40
  3. Dobrze kombinujesz. :mrgreen: Co do sposobu nagrania, nie potwierdzam i nie zaprzeczam :wink: :wink: Chociaż na mokrej płycie poślizgowej nie trzeba wiele, żeby wylecieć przy 30-40 km/h. Zaś ESP jest - według mnie cenniejszym wynalazkiem w zakresie bezpieczeństwa czynnego - dla przeciętnego użytkownika samochodu, niż ABS.
  4. Mam wrażenie, że BMW od lat trzyma się pewnego wypróbowanego scenariusza. Rewolucja stylistyczna -> kolejna generacja jest ewolucją rewolucji -> trzecia to znów rewolucja -> czwarta - ewolucja, itd. Rewolucyjne E12 (1972) -> ewolucyjne E28 (1981) -> "rewolucja miękkich linii" E34 (1988) -> ewolucja E39 (1995) -> "Bangle-szok" E60 (2003). Rewolucyjne E21 (1975) -> ewolucyjne E30 (1982) -> rewolucyjne E36 (1991) -> ewolucyjne E46 (1998) -> rewolucyjne E90 (2005).
  5. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=32825&highlight=vin
  6. Poczytajcie, felietonik Piotra R. Frankowskiego, a to jest mądry gość: http://moto.onet.pl/1368847,2217,artykul.html
  7. W najnowszym "Auto Motor i Sport" jest test BMW E92 335i. Popkiewicz rozpływa się w zachwytach nad charakterystyką i brzmieniem.
  8. A czego się spodziewałeś :?: Ciszy i spokoju :?: :mrgreen: :8) :wink: Toż tam wałek rozrządu wiruje, to i pryska olejem.
  9. U mnie jest odwrotnie. Za wszystkie mandaty odpowiada Pipidówka. :wink: :mrgreen: E28 jest moją Świętą Krową :8) Jeżdżę jakbym wypożyczył zabytek klasy 0 z muzeum, czemu bardzo sprzyja dostojnie chodząca Eta z "samograjem". :roll2: :mrgreen: Po dziurach toczę się jak z nadpękniętą porcelaną, tylko kiedy jest gładko i pusto, "grzeszę" w pobliżu 120 km/h. Ba, przez E28 zacząłem jeździć "pobożniej". Statystycznie wolniej niż rok temu, wtedy w stylu "ograniczenie prędkości + VAT" (co widać na tej focie, wycenionej na 150 PLN, za 72 na 50 km/h).
  10. I to jest największe kretyństwo tego systemu :!: Skoro zostałeś zdjęty, to mandat powinien być wystawiony szybko, żeby odniósł efekt wychowawczy. A tak pozostaje tylko nabijanie kasy IV RP. I chyba tylko o to w tym wszystkim chodzi :mad2: :duh: Pół biedy, pewnie domyśliłeś się że coś przyjdzie, bo widzę, że błysnął flesz. Mnie też błysnęło w styczniu 2005 r. %5B615%3A480%5Dhttp%3A//130rapid.w.interia.pl/Foto.JPG Imponująca siła przewodnia lampy. :wink: Zdjęcie zrobione w pochmurny dzień, a samochód (Pipidówka) był czerwony. Mandat zaoczny przyszedł jednak po 10 tygodniach.
  11. 130rapid

    jaki wybrać olej ?

    Taaaaak, a wszyscy urzędnicy lokalni biorą w łapę. :liar: :twisted2: :twisted2: :twisted2: :wink: Szukajka jest obarczona pewną odpowiedzialnością. Nie może doradzać przypadkowo. Musi być skonsultowana z producentem samochodu. Dowodem na to jest choćby imponująca ilość informacji dodatkowych, które zawiera. BTW, nie mam zaufania do Castrola. Nasłuchałem się historii o skutkach jego stosowania z pierwszej ręki.
  12. 130rapid

    jaki wybrać olej ?

    Instrukcja obsługi dla E28 (1983 r.) była liberalna w tym temacie. Zalecała oleje klasy SE lub SF - wtedy nic lepszego nie było - aprobowane przez BMW. Lepkość była zależna od strefy klimatycznej, w której samochód jeździ. Manual Repair Haynesa, książka wydana na początku lat 90. zaleca dla M20 oleje o lepkości 10W/40 do 20W/50 (w przypadku podjechanych egzemplarzy). Ale szukajka Castrola aktualnie podaje dla 520i M20 (E34), tudzież dla 735i M30 (E32): - zalecany - Magnatec 5W/40 - dobry - Magnatec 10W/40 :shock: :shock: :shock: Osooooochodzi :?: :roll2: :doh: :wink: * * * Prawda o minerałach <-> półsyntetykach <-> syntetykach w silnikach starszych generacji leży gdzieś pośrodku. Nie porównujcie lekką ręką dwulitrowego M20 z 1977 roku z dwulitrowym M20 z 1991 r. Zasadniczo silnik był identyczny, ale na 100 % podlegał w czasie modyfikacjom. Żeby był trwalszy, bardziej niezawodny, odporniejszy na trudy, ale też lepiej przystosowany do coraz doskonalszych smarowideł obecnych aktualnie na rynku (choćby przez zmianę tolerancji pomiędzy elementami ruchomymi, tudzież materiałów, z których robiono uszczelki i uszczelnienia). Do swojego M20 nie wlewam syntetyka. :naughty: W misce jest i będzie półsyntetyk 10W/40. W tym egzemplarzu, to najlepszy kompromis, bo silnik jest fabryczny, z 1983 roku, nie rozbierany bardziej niż do wymiany paska rozrządu, do tej pory jeżdżony (niestety...) na krótkich trasach i na niedużych obrotach. Więc pewnie niezbyt czysty w środku i "zmęczony" bardziej, niż sugeruje śmieszne 118 tys. km na liczniku (na 110 % pewne). Przymulony, ale coraz mniej, bo powolutku przyzwyczaja się do dłuższych tras. Ale jeżeli kiedyś będzie zrobiony remont z użyciem elementów i uszczelnień produkowanych współcześnie (czytaj: nie gryzących się z syntetykami), to pewnie wleję mu 5W/40.
  13. Miałem dokładnie taki feler kiedyś, w Skodzie. Start bez szarpania był możliwy dopiero powyżej 1600 obr/min. Szarpanie było odczuwalne tylko przy rozgrzanym silniku. Staranne odpowietrzenie sterowania sprzęgła, połączone z wymianą płynu na świeży, pomogło jak ręką odjął. Ale uwaga - nie wiem jak to się wykonuje w E36, ale może być tak samo jak w E30, gdzie układ sterowania sprzęgła odpowietrzało się odwrotnie - wtłaczając świeży płyn do siłownika przy sprzęgle, przez odpowietrznik. (Ciśnienie tłoczące uzyskuje się podłączając wężyk do zacisku hamulcowego i pompując pedał hamulca). Przypuszczam, że w E30 nie było innej skutecznej metody na całkowite usunięcie pęcherzyków powietrza.
  14. Potwierdzam, to jest już któraś z rzędu próba sprzedaży tego egzemplarza. Brak turbiny, to według mnie zaleta. Z punktu widzenia niezawodności.
  15. Założę się, że widujesz skutki polskiej rzeczywistości na co dzień. Nieraz widziałeś jak twój tato użera się z klientami, którzy przyprowadzają zabiedzone egzemplarze do naprawy, a potem protestują, gdy dostają rachunek za wymianę niezbędnych elementów. Nie zwracają uwagi na sugestie co powinno być jeszcze zrobione wkrótce, albo zaraz, bo inaczej sprzęt klęknie, albo będzie (jest) niebezpieczny. Oni tylko piskają boleśnie: - Panieeeeeeee, czy tego taniej się nie dało zrobić :?: * * * Czekam z niecierpliwością aż poziom surowości stacji diagnostycznych w PL osiągnie poziom zachodni.
  16. "Podniesienie ciśnienia" w tym wątku wzięło się chyba z tego powodu, że instalacja LPG kojarzy się u nas z ekonomiczną użytkowaniem samochodu. A ekonomiczne użytkowanie samochodu w Polsce oznacza w 98 % przypadków zwyczajnie eksploatację rabunkową. Czyli... Lejemy najtańsze paliwo (tak się składa, że w tej chwili to LPG). Czasem wynienimy olej w silniku. Resztą się nie przejmujemy. Cytaciki klasyczne: - Ino podkręć Zdzisiu śrubkę, żeby za dużo gazu nie paliło. - Cieknie :?: Się uszczelniacza za 5 PLN naleje, może pomoże. - Zaczyna coś stukać w zawieszeniu, ale robię głośniej radio i już nie słyszę. - Mam kupić nową część, kosztującą 10 % tego grata :?: W życiu, niedoczekanie, po moim trupie... - Hamulce dziwnie skrzeczą, ale działają, więc olewam to. - Nie, nie... Nie wymieniałem oleju w skrzyni. Chyba jest dożywotni. - Ostatnio na benzynie to przejechałem 3 km pół roku temu, jak mi się gaz skończył. - Szyby mi parują jak diabli. (...) Filtr przeciwpyłkowy :?: Co tym mówisz, w tym samochodzie jest filtr przeciwpyłkowy :?: :shock: A ile kosztuje :?: 90 PLN :?: Nie, nie. To ja wolę gąbkę do wycierania szyb za 8 PLN. - Eeeee, to dopiero na wierzchu rdzewieje. Dam do blacharza jak się dziura zrobi. - Dopóki jedzie, to się nie grzebie :!: :!: Taki klient zmartwi się dopiero jak zatrzyma się niespodzianie, bez zasięgu komórki, o godz. 0.30, przy -10 st. i zamieci, w odległości 16 km od miejscowości Zadupie Dolne. I wtedy zapewne w rewanżu nakopie "wrednemu złomowi" w koło. A jak złom zacznie się sypać w kilku miejscach, to podkręci się licznik, wypoleruje lakierek (po raz pierwszy w historii!) i wystawi na sprzedaż z tabliczką "stan idealny". Wbrew pozorom ludki nie oszczędzają świadomie na samochodzie. Oni najczęściej po prostu nie mają świadomości technicznej. Nikt ich nie nauczył, że nadmierne oszczędności bezpośrednie w samochodzie mszczą się potężnymi wydatkami w późniejszym czasie. Nikt nie uświadomił, że posiadacz samochodu ma wobec niego pewne powinności, które należy wykonywać regularnie. Doskonale to widać, gdy pokazuje się sprzedającym, że ich autko "stan idealny", to delikatnie mówiąc nie jest nawet "stan zadowalający". Ludzie autentycznie potrafią wtedy reagować świętym oburzeniem :!: Bo w ich szczerym mniemaniu sprzedają auto bardzo dobre. Tyle tylko, że oni często w swoim życiu NIGDY nie mieli do czynienia z samochodem będącym naprawdę w bardzo dobrym stanie. Bo zawsze jeździli trupami. * * * Niestety, śmiem twierdzić z całym przekonaniem, że procent samochodów krzywdzonych rabunkową eksploatacją w PL jest większy wśród zasilanych LPG, niż Pb. I nasza mała awantura ma właśnie taki podstekst. Stąd bierze się ta automatyczna pogardliwość w wypowiedziach niektórych posiadaczy / zwolenników aut zasilanych "jedynie słuszną" benzyną. Dixi, nazywanie pajacami właścicieli aut jeżdżących na LPG jest krzywdzące. :naughty: Wśród zasilanych alternatywnie też znajdziesz samochody naprawdę zadbane, z sensownie dobraną instalacją LPG, używane z głową. Tak samo jak wśród zasilanych tylko Pb lub ON też łatwo znaleźć trupy. * * * Moja prywatna opinia, poparta wieloma przykładami cudzych błędów. LPG w BMW - każdym - jest szukaniem kłopotów. Im prostsza instalacja, tym prawdopodobieństwo ich wystąpienia jest większe. I nie ma od nich ucieczki - kłopoty się pojawią, prędzej czy później. Można je tylko opóźnić łagodną jazdą na LPG, rozgrzewaniem silnika ZAWSZE na Pb, regularnym wypalaniem pełnego baku Pb.
  17. 130rapid

    SIADA POMPA PALIWA ??

    Ja bym kupił pompę i - nawet jeżeli na razie okazałaby się niepotrzebna - woził ją w bagażniku. :8)
  18. 130rapid

    SIADA POMPA PALIWA ??

    A ty wiesz, że za zakładanie identycznych tematów w różnych działach można czapę zarobić :?: (Ale jestem wredny, uwziąłem się dziś na MAJSU :8) :8) :8) :wink: )
  19. E87 130i bez dwóch zdań jeździ O WIELE LEPIEJ niż wygląda. Mieliśmy z nim do czynienia na ostatnim zlocie klubowym. :D Gdyby było zlotowe Grand Prix w kategorii "Najlepsze Brzmienie", to Jedynka by je gładko zgarnęła. * * * Na twoim miejscu pilnowałbym ofert aut używanych u dealerów BMW. Co jakiś czas wyprzedają testówki w bardzo korzystnych cenach. Co prawda, testówki mają żywot górników dołowych, ale "idą do ludzi" po gruntownym przeglądzie, wymianie przedwcześnie zużytych elementów, czasem całych podzespołów. Może się warto koło nich zakręcić :?:
  20. Jeżeli chcesz spróbować cudów współczesnej chemi, to sprawdź co jest warte Forte Engine Flush: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=10980&highlight=forte
  21. Ej ty, ty niegrzeczny.... :naughty: :naughty: :wink: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=33151&postdays=0&postorder=asc&start=150 Według mojej skromnej wiedzy twoja pompa "zakańcza" służbę. :wink: I ciesz się, że najpierw ostrzega buczeniem i spadkiem wydajności. Nie ma nic bardziej przykrego, niż "nagłe zejście śmiertelne" pompy na trasie. :duh: Możesz spróbować ją naprawić, tak jak sugeruje Michał83. Lepiej, żeby regeneracją i ponownym uszczelnieniem i wlutowaniem pompy w stelaż, który wkręcasz w bak, zajął się fachowiec. W tym przypadku nie ma żartów :naughty: Jeśli będzie to zrobione byle jak, to ryzykujesz zwarciem-iskrzeniem wewnątrz zbiornika pełnego łatwopalnych oparów... Najlepszym (ale i najdroższym rozwiązaniem) jest nowa pompa Bosch za około 600 PLN, sprzedawana w zestawie z nowym filtrem wstępnym (leżącym na dnie baku). Niezłym kompromisem kosztów i efektów jest nowa pompa-zamiennik z Allegro. Ale nie jakaś czystej wody chińszyczna, tylko np. Pierburg. Koszt około 250 PLN. Pisałeś, że filtr paliwa jest świeży. To bardzo mało prawdopodobne, żeby przytkał się w tak krótkim czasie.
  22. Tuś się zapomniał. :naughty: :D Po kliknięciu w ten link forumowicze-nieklubowicze zobaczą tylko "Nie masz uprawnień do tej strony" lub coś w tę broszkę. Przy padniętym wisko samochód ma tendencje do przegrzewania w ruchu miejskim, ale na trasie działa bez zarzutu. BTW, czas przestać pudrować gangrenę. :naughty: :naughty: :naughty: Odraczanie naprawy półśrodkami, to jest krzywdzenie samochodu. Może w konsekwencji kosztować dużo drożej, niż naprawa zrobiona niezwłocznie.
  23. To są bardzo dobre pomysły. Nie pytaj, tylko rób. Nie czekaj do następnej wymiany oleju, bo mleko jeszcze się nie wylało. Ale jak przejedziesz 10 tys. km, to może się wylać. :wink: Wymiana oleju na półsyntetyk, może nawet syntetyk, powinno - na tym etapie "syndromu bociana" - pomóc na dłuższy czas, bez dodatkowych wydatków.
  24. 130rapid

    Broszury

    To jest świetna stronka - darmowe źródełko wiedzy bezcennej z folderów: http://storm.tocmp.com/
  25. Wkład pracy niewątpliwie spory... oczywiście szanujemy to :dance: Pierwsze co pomyślałem, gdy to zobaczyłem: - "Washing machine" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.