multilab

Tak w ASO. Jeśli oczekiwałeś innej odpowiedzi o np. tzw. wersji próbnej to nie to forum. Tu takiej informacji nie dostaniesz.

No to masz dodatkowe "gratisowe" zabezpieczenie p/kradzieżowe. Często popełniamy błąd podczas podłączania akumulatora. Powinno się to zrobić jednoznacznie i zdecydowanie (na raz), unikając iskrzenia przy podłączaniu klemy, bo wtedy napięcie w instalacji wariuje, raz jest wysokie, a za ułamek sekundy niskie itd. Wtedy najczęściej pada elektronika.

Podzwonić po ASO skody i znajdziesz w pół godziny takie gdzie sprzedają palnik za 299zł. Reszta szuka jeleni, że ho. Czy znasz nr katalogowy wg SKODY lub VW? Rozmowa zwykle zaczyna się od "proszę podać nr VIN"

Co to znaczy nieaktywny? Rozumiem, że nadal jest podłączony w aucie. Stawiałbym na ten moduł.

Niestety auta z takim życiorysem nie naprawisz "w garażu". Bez kompleksowego zdiagnozowania na "komputerze" nie warto rozpoczynać napraw, bo będą wysokie koszty i zero efektu. Co do braków w mechanice, to najrozsądniej byłoby znaleźć kogoś kto ma takie auto w okolicy i poprosić o pokazanie co ma pod maską, a sam sobie zrobisz odpowiednie fotki. Radzę skorzystać z oferty kolegi który zaoferował pomoc i życzę powodzenia.

Przed chwilą doczytałem w dziale nawigacja że jest, a zatem pozostaje druga część pytania.

Witam. Czy dostępna jest już płyta na 2012? Jeśli tak to czy ktoś testował i czy są duże zmiany w stosunku do 2011?

Jeśli już to "stacyjka wypluwa pilota", ale kolega chciał raczej rady od kogoś kto miała taki problem, a nie porady w stylu albo będzie pogoda, albo nie będzie. I to by było na tyle skoro problem zniknął - być może na razie, bo nie zbadane są wyroki elektroniki serii 90.

Od dłuższego czasu słychać jakby delikatne skrzypienie (szuranie, ocieranie) podczas obracania kierownicą. Kiedyś było mniej, a od pewnego czasu więcej - nie bardzo mogę zlokalizować źródło. Czy ktoś już tak miał? Czy ma to jakiś związek z blokadą kierownicy, bo i z nią mam co jakiś czas problem (żółty komunikat)?

Ja mam mam niewiele bo tylko 60 tys (1-sza rejestracja 2006). a wyciek jest w ilości kilka kropel na kilka dni, ale kapie na katalizator i śmierdzi. Gdyby to było w innym miejscu to pewnie bym odpuścił.

Napisz czy rzeczywiście skutecznie usunięto problem i czy przed awaria były jakieś sygnały w postaci żółtych komunikatów, jeśli tak to ile. Mnie zdarzają się w odstępach kilkumiesięcznych i wg mnie ma na to wpływ stan akumulatora.

A w dieslu?

Czy możesz trochę jaśniej. Jaką uszczelkę wymienili - pompy czy pokrywy zaworów i drugie co to znaczy zatkana pompa - jak to stwierdzić. Nie bardzo bym chciał ja wymieniać bo nowa kosztuje podobno ok 1800 zł, a komplet uszczelek pokrywy zaworów to też 5-6 stówek.

A co zaproponowali na początek - chyba nie oddałeś auta w ciemno? Nie nie, zadne ciemno. Znaja slynny temat blokady. Że znają to żadna niespodzianka - pytanie było jaka była propozycja na początek - wymiana kolumny, wymiana (naprawa) samej blokady, inne* i jak to wyglada cenowo. * niepotrzebne skreslić

Po wymianie opon, a nawet po uzupełnianiu powietrza w oponach trzeba przeprowadzić kalibrację sytemu kontroli ciśnienia w ogumieniu. Było już tyle razy na forum.

A co zaproponowali na początek - chyba nie oddałeś auta w ciemno?

Po dorobieniu specjalnego klucza nasadowego przy trzecim podejściu udało się wymontować pompę. Zgodnie z radami uszczelniłem także samą pompę. Niestety nadal pojedyncze krople oleju czasem kapią najpierw na wspornik kabla od sondy a potem na katalizator. Wygląda to raczej na uszczelkę pokrywy zaworów, która trzeba będzie pewnie wymienić. Czy ktoś to robił samodzielnie w tym silniku. Co bezwzględnie trzeba kupić nowe i na co zwrócić uwagę. Jak zwykle liczę na pomoc bardziej doświadczonych kolegów.

Z tego wniosek, że nie warto oszczędzać na zamiennikach filtrów i montowac tylko dobrych i uznanych producentów - szczególnie dotyczy to filtra oleju. paliwa i powietrza.

Ja używam 16 -tek. Po pierwsze znacznie większy wybór opon (rozmiar 205/55/16) i zdecydowanie niższa cena. Z moich obserwacji wynika, że na zimę lepsze są trochę węższe - zresztą 16-tki to właśnie standardowy rozmiar do tego samochodu.

Przy zakupie dojazdówki zwracajcie uwagę na datę produkcji opony. Często oferowane są takie które są już zdecydowanie za stare, a przecież mają nam służyć jeszcze przez kilka lat. Osobiście odradzam kupno starszej niż 5 letniej. Jeśli jeździmy po mieście to dałbym sobie spokój, a na trasy zawsze można wziąć ze sobą jedno z kół z kompletu letnio/zimowego w zależności od pory roku. Kompresor jest zawsze dobry, bo 99% "kapci" to powolne schodzenie powietrza, a wtedy można dopompować i szukać wulkanizatora.

Podnośnik pasuje od E46, E39 i podobne - inaczej mówiąc wszystkie nowego typu czyli nożycowe z białą kostką do plastykowego gniazda w progu.

Mam instalację opartą na STAG 300 Premium, który sczytuje dane z OBD - więc chyba nie była ingerencji oprogramowanie To w jaki sposób odcinana jest benzyna i włączany gaz nie powodując generowania kodów usterek w komputerze? Ja nie jestem "gazownikiem" a swoja wiedzę opieram na własnym doświadczeniu z samochodem "na gaz". Zrobiłem to jeden raz - pierwszy i ostatni. To była niezła opcja, ale w samochodach z lat 90-tych.

Gazownik musiał wpiąć sterowanie gazem do komputera silnika, a zatem zaingerował w układ sterowania (i oprogramowanie) silnika także na benzynie. W jakiś być może specyficznych warunkach zostało zaburzone sterowanie temperaturą silnika. Czy fachowiec od gazu ma doświadczenie z oprogramowaniem BMW. Bardzo mało osób decyduje się na taki krok szczególnie w autach nowej generacji jakim jest seria 90. Wg mnie np. obieg wody w czasie rozgrzewania silnika jest sterowany przez komputer auta, bo nagrzewnica klimatyzacji włączana jest z pewnym opóźnieniem, aby zapobiec dodatkowemu zaszronieniu szyb od środka

Z mojego doświadczenia wynika. ze automat lubi "jasne przekazy od kierowy", co oznacza, ze jak jedziemy niezdecydowanie to i on nie wie co ma robić. Czasem też mam lekkie puknięcie, ale czy jest to pomiędzy 1 i 2 to chyba raczej niemożliwe, bo generalnie 1 nie jest używana. Łatwo to sprawdzić stojąc np. na światłach przełączyć na manual, wg moich obserwacji nigdy nie zredukował do 1 tylko do 2-ki. Daje się ręcznie włączyć jedynkę, ale po kolejnym zatrzymaniu auta zredukuje sam ale do 2-ki.

Do instalacji LPG używane jest ciepło z silnika do podgrzewania parownika. Sprawdź czy nie ma tam nieszczelności i nie gubisz płynu chłodniczego. Jeśli jest ok. to być może wadliwy jest termostat. Myślę, że jeśli byłby wadliwy czujnik wentylatora system by to wykazał jako usterkę. Stawiałbym raczej na instalację gazową i jej układ podgrzewania parownika. Jeszcze jedno, aby komputer przełączył na zasilanie gazowe wymagana jest odpowiednia temperatura parownika, a zatem w zimę trwa to znacznie później i jest to zjawisko normalne. A swoja droga nie szkoda Ci takiego silnika.