Skocz do zawartości

transporter0

Zarejestrowani
  • Postów

    1 170
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez transporter0

  1. "Szarpnie"... Znaczy się tak powinno być czuć jak bieg się zapina. Na D tył powinien lekko przysiąść na R lekko się podnieść. I to jest normalne. Tak samo jak normalne jest że samochód sam rusz bez dodawania gazu. Także jeżeli twoja skrzynia nie szarpie przy zmianach biegu i zachowuje się tak jak napisałeś wyżej to jest z nią wszystko jak najbardziej ok :cool2:
  2. Tak tylko że jeżeli komuś zależy tez na funkcjonalności to S4 jest lepszym wyborem ze względu na sedana i avanta niż M3 coupe.
  3. Wszystko wskazuje rzeczywiście na konwerter. Najbardziej jest to zauważalne właśnie w tym przedziale prędkości.
  4. Co do twoich pytań to tak: możesz oczywiście wciskać pedał tak głęboko jak zechcesz. Ja również używam kickdownu prawie przy każdym wyprzedzaniu, po coś go producent zamontował a dla mnie lepsze przyspieszenie to krótszy czas wyprzedzania, możesz pobawić się na żwirku, możesz startować z pedałem w podłodze itd. Ale skrzynie w 535d są bardzo obciążone ze względu na moment obrotowy, zwłaszcza konwerter dostaje w tych ASB po tyłku. Ale z drugiej strony jeżeli coś się stanie z twoją ASB po prostu regenerujesz ją i po kłopocie. Znów ileś tam kkm spokoju.
  5. Żaden zamiennik. Czujniki do tylko ori :cool2:
  6. Dokładnie. Nie przejmuj się zbytnio. Jeżeli rzeczywiście coś złego zacznie się dziać z twoją ASB to na pewno to usłyszysz, poczujesz lub zobaczysz. Traktuj ją tylko delikatnie "na zimnym" a wszystko będzie ok. Skrzynia nie jest taka delikatna i krucha jakby się mogło wydawać czytając forum. Większość która padła miała przebiegi pewnie 2x większe niż wskazuje licznik. Moja ma 200kkm realnego przebiegu, bez wymiany oleju. Znam poprzedniego właściciela, nie jeździł delikatnie ale zawsze rozgrzewał auto i z ASB nie dzieje się nic. Ja także bardzo dużo używam kockdowna, trybu S i M (także na forum wyczytałem że jest to niezdrowe dla skrzyni), moja żonka także lubi pałować rozgrzane auto. A jak padnie no to trudno jest to normalna cześć eksploatacyjna auta, będzie koszt i spokój na następne xxxkm. Także ciesz się jazdą i nie przejmuj się tak a przede wszystkim przestań czytać posty o awariach ASB :cool2:
  7. Dlatego przed puszczeniem hamulca zaciągnij mocno ręczny. Unikniesz w ten sposób naprężeń. Nie jest to szkodliwe ale to uderzenie jest denerwujące.
  8. Jeżeli zdarz się to gdy samochód stoi nawet na niewielkiej nierówności bez zaciągniętego ręcznego to jest to normalne. Zrób test na równej powierzchni: z D przełącz na N, puść hamulec, zaciągnij ręczny, hamulec i na P i spróbuj z P na R czy jest łagodne przejście, tak parkują moi znajomi w SF a wiadomo że tam wzniesienia są solidne. Chodzi po prostu o to że po zostawieniu samochodu na P i puszczeniu hamulca na nierówności poruszy się on centymetr do przodu lub do tyłu i wtedy przejście z P na R jest z "puknięciem".
  9. Dokładnie u mnie było to samo. Przez trzaśniętego jeża aku zdychał.
  10. Widziałem to auto na żywo. Od razu mówię że nie prześwietlałem go tylko "rzuciłem okiem". Prezentuje się w porządku.
  11. Kolego nie przejmuj się tak ASB. Jeżeli przy zmianie biegów nie ma szarpnięć, uślizgów to nie ma się czym przejmować. Zresztą to nie jest skrzynia bezstopniowa więc zmiany biegów są zauważalne zwłaszcza z pozycji kierowcy. Skrzynia z biegiem kilometrów zużywa się i na pewno nie będzie chodziła jak nowa. Praktycznie pamiętaj tylko o nie dawaniu w palnik na zimnej ASB a wszystko będzie ok. Co do wymiany oleju to każdy ma na ten temat inne zdanie więc zdecydować musisz sam.
  12. Masz po prostu za mało czynnika w układzie. Nabij klimę i spoko. :cool2:
  13. A wiesz może na którym cylindrze masz może to "wypadanie zapłonu"? Powinna być taka informacja w opisie błędu. Może być to rzeczywiście któraś cewka. Niestety w silnikach R6 ciężko jest się zorientować czy samochód pali na wszystkie gary. I co to znaczy że auto nie ma dobrego startu? Ma słaby dół czy nie ciągnie w ogóle w całym zakresie obrotów?
  14. Również mam doświadczenia z Audi i BMW. Mój ojciec jest miłośnikiem Audi. Obecnie śmiga B7 2.0TDI, przedtem B5 1.8T, 90, 80... Niestety przez B6 nie przeszedł. Ogólnie szukając samochodu patrzyłem właśnie za e46 330i i B6 3.0 ale ciężko było coś sensownego znaleźć a zależało mi tylko na trzy litrowych silnikach w kombiaku. Ogólnie po zdaniu prawka bardzo dużo latałem B5 i złego słowa nie mogę powiedzieć o Audi. Wnętrze, fakt ładniejsze w e46, jakość plastików o niebo lepsza ale tylko pod względem zużywania się, w Audi są lepiej spasowane i z biegiem lat i km nie trzeszczą tak jak w BMW. Fotele powiedziałbym że w Audi wygodniejsze na dłuższe trasy >1000km, Prowadzenie chyba BMW, zawieszenie 100% Audi lepiej tłumi nierówności ale też szybciej pojawiają się stuki. Zewnętrznie - kwestia gustu mi podoba się i Avant i Touring. Usterkowość - na pewno Audi, chociaż w BMW nic poważnego mi się nie popsuło to wkurzają duperele zwłaszcza elektryka, tego w żadnym Audi nie doświadczyliśmy. Ogólnie dla mnie remis. Następne auto będzie to na 99% Audi, nie dlatego że zraziłem się do BMW ale dlatego że Audi ma coś w ofercie czego nie ma BMW czyli S4 Avant. W BMW pozostaje jedynie M3 coupe które dla mnie pod względem funkcjonalności nie wchodzi w grę.
  15. Oczywiście warto sczytać błędy ale tryb awaryjny może pojawić się nawet przez chwilowe zbyt niskie napięcie akumulatora. Jeżeli ze skrzynią jest wszystko ok i kontrolka nie zapala się ponownie to nie ma si,ę czym martwić :wink:
  16. Wczoraj wyjąłem jeszcze aku żeby go podładować. Podłączyłem dziasiaj po południu, odpaliłem i ta sama historia czerwone kontrolki i nie działający BC. Zostawiłem samochód odpalony i po trzech minutach kontrolki zgasły i BC zaczoł działać jakby nigdy nic. Zgasiłem silnik, opaliłem i znów lipa, znów czerwone kontrolki i nie działający BC. Poczekałem kilka minut ale nic się nie zmieniło. Odpaliłem ponownie i od startu wszystko ok. Przy kolejnych odpaleniach na przemian raz wszystko w porządku, innym razem kiszka. :mad2: Co jeszcze zauważyłem światełko w bagażniku lekko przygasa i jaśnieje. Możliwe że coś zaśniedziało i gdzieś na styku utrudnia przepływ prądu? Tylko gdzie szukać?
  17. Tryb awaryjny skrzyni biegów.
  18. Witam Po tygodniu upalania 300C HEMI musiałem odpalić swojego trumniaka. Kopnął ładnie od pierwszego strzału jednak nie zgasły czerwone kontrolki ładowania i ciśnienia oleju. Poza tym w ogóle nie działa BC oraz nie można zmienić godziny na zegarku. Postanowiłem odłączyć na chwilę aku bo myślałem że może coś się pokiełbasiło w elektronice. Po ponownym podpięciu klem i odpaleniu ładowanie i olej zgasły prawidłowo ale po chwili zapaliła się na 3sek. żółta kontrolka oleju (chociaż stan jest prawidłowy - sprawdzany dzisiaj rano), BC nie działa w ogóle a zegarek zwariował sam się w kółko nastawia i nie idzie go zatrzymać. Poza tym zauważyłem że co chwilę blednie i jaśnieje podświetlenie przebiegu na liczniku. Normalne cuda. :mad2: Dodam że samochód stał pod chmurką. Ma ktoś może jakiś pomysł od czego zacząć szukanie?
  19. Najlepszym i najtańszym wyjściem jest podłączenie pod kompa, ale nie sczytanie błędów tylko jazda na Live Data i sprawdzenie parametrów gdy dzieją się te cuda. Chociaż symptomy wskazują na czujnik położenia wału korbowego (brak mocy, problem z odpalaniem ciepłego silnika), ale mówisz że czujniki wymieniałeś... Na oryginały? Bo zamienniki są do bani :wink: Co do telepania może to być początek końca którejś cewki - wyjdzie też podczas odczytu. Polecam naprawdę Live Data, potrafi zaoszczędzić trochę $$$ na niepotrzebne wymiany.
  20. Zapomniałem napisać. Po przejechaniu ok 200km objawy ustąpiły. Dzięki wszystkim za pomoc :cool2: A tak trochę z innej beczki. Muszę doładować trochę aku, chciałem zostawić go na noc na ładowanie. Lepiej doładować go przez gniazda w komorze silnika czy tradycyjnie bezpośrednio do akumulatora? Sorry za OT. :oops:
  21. Witam kolegów. Wczoraj po dłuższym czternastodniowym postoju odpaliłem Trumniaka żeby pojechać zmienić koła. Zauważyłem coś dziwnego podczas hamowania z prędkości wyższej niż 80km/h, drżenie pedału hamulca takie jak przy pokrzywionych tarczach. Pomyślałem że może zgubiłem odważnik z koła ale po wymianie kół na zimowe historia ta sama. Zrobiłem wczoraj ze 100km różnie, po mieście, autostradzie itd. i poprawy brak. Pedał hamulca wpada w dość mocne drgania przy hamowaniu z ok 80km/h - 60km/h , przy hamowaniu z ok 140km/h słychać takie dziwne terkotanie i dudnienie. Wszystko wskazuje na pokrzywione tarcze ale po ostatnim wyjeździe była to autostrada i nic takiego nie miało miejsca samochód cały czas stał pod chmurką. macie może jakieś pomysły co sprawdzić? Do mechanika dostałem się na środę. Nie ma tragedii bo nie planuję na razie tym samochodem żadnych dalszych wyjazdów, jedynie kręcenie się wokół komina. Z góry dzięki za sugestie.
  22. Możesz też wspawać katy z angola o małym przebiegu. Ja tak zrobiłem. Niestety trzeba wspawać same katy bo całe kolektory nie pasują. Ale najważniejsze to jak najszybciej udrożnić wydech. Kolega przez niedrożny katalizator zatarł silnik na czterech cylindrach w A8 4.2.
  23. Dla mnie to bezsens, nie wiesz czy pompa którą kupisz nie ma większego przelotu niż twoja i nie padnie po miesiącu... :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.