Skocz do zawartości

BaX

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    4 359
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BaX

  1. Z jednym się zgodze, ze cala ta dyskusja jest bez sensu bo Twoim tokiem rozumowania można zaoszczędzić jeszcze więcej kupując sobie rower odpada nawet kupowanie gazu. Można też się ubierać w szmateksie po co chodzić w nowych rzeczach, można jeść zupki z kubków, po co chodzić do restauracji, można robic 1000 rzeczy w sposób tańszy niż robisz obecnie. Można też się położyć bo jak się stoi można się przewrócic i zrobić sobie krzywde :dance: Nara, gazujcie się do woli wszak to wasze auta, ale nie dziwcie się i przedwszystkim nie bądzicie oburzeni jak to robię teraz niektórzy, że są ludzie dla których jesteście "troche inni" z tym gazem w BMW :lol:
  2. :mrgreen: jestem w stanie się założyc, że mam więcej urlopu z policji jak Ty pracy w policji, a jak zaczynałem To chodziłeś jeszcze z drabiną na truskawki. Ale powodzenia w pracy w firmie bo teraz ta instytucja to na głowie stoi. Pozdro.
  3. Bzdury gadasz i tyle bo podstawa prawna to ustawa o policji i twój problem jak jej nie znasz, nikt ci paragrafów cytowac nie musi, a przyczyna może być dowolna, np. bo samochód jest podobny do poszukiwanego i tyle. Bagażnika możesz nie otwierać, prosze bardzo twoja strata, pojedziesz na komende, stracisz ze dwie godzinki na pisanie papierów to drugim razem przestaniesz kozaczyć. Z nazwiska i tak każdy policjant musi się przedstawić w momencie rozpoczynania kontroli tak jak i z przynależności do jednostki. Piszesz o tak oczywistych sprawach, że śmiech mnie bierze bo nie wiem czym chciałeś zabłysnąć. Nieznajomość prawa zawsze szkodzi ale im bardziej utrudniasz tym mocniej dostaniesz po dupsku bo jest 1000 sposobów żeby utrudnić upierdliwemu kierowcy życie, szczególnie takiemu któremu się wydaje, że wie wszystko. Pozdro.
  4. Ja mam ten ostatni, kupiłem przy okazji zmiany auta. Jest bardzo dobry ale trzeba troche potranować żeby nabrać rozeznania jakie grubości mogą mieć powłoki lakiernicze. Można wtedy zmierzyć nawet podwójny lakier bez szpachli. Moge go śmiało polecić.
  5. Rozumiem że to Twoje tlumaczenie na potrzeby utwierdzenia się w przekonaniu że dobrze zrobiłeś kupując auto za granica. :lol: OK, śnij dalej. Wiesz gdzie niemcy co raz częsciej naprawiają swoje auta? W Polsce bo jest nawet 50% taniej i wcale nie w serwisach. W normalnych krajach czyli wszędzie tylko nie u nas auta z takim dużym silnikiem kupuje się jako drugie bądz nawet trzecie w domu. Ilośc km nie ma tu żadnego znaczenia dla takiej osoby bo jak to ma być 2 czy 3 auto to zanim skonczy mu się gwarancja zazwyczaj zostaje sprzedane bo właścicieli stać na takie zmiany. sam sobie zaprzeczas najpierw piszez ze niemcy przyjezdzaja do Polski naprawiac auta bo jest o 50% taniej a potem piszesz ze auta te sa 2 bądz trzecimi w domu i zanim skonczy mu sie gwarancja zostaje sprzedane bo właścicieli stać na takie zmiany błędne koło Rozumiesz w ogóle co czytasz? Bo chyba nie bardzo, jak auto ma gwarancję to po cholere ma go naprawiać w PL :duh: Temat napraw aut w PL dotyczył tego co pisałeś wcześniej odnośnie np. wymiany zawieszenia w serwisie.
  6. Rozumiem że to Twoje tlumaczenie na potrzeby utwierdzenia się w przekonaniu że dobrze zrobiłeś kupując auto za granica. :lol: OK, śnij dalej. Wiesz gdzie niemcy co raz częsciej naprawiają swoje auta? W Polsce bo jest nawet 50% taniej i wcale nie w serwisach. W normalnych krajach czyli wszędzie tylko nie u nas auta z takim dużym silnikiem kupuje się jako drugie bądz nawet trzecie w domu. Ilośc km nie ma tu żadnego znaczenia dla takiej osoby bo jak to ma być 2 czy 3 auto to zanim skonczy mu się gwarancja zazwyczaj zostaje sprzedane bo właścicieli stać na takie zmiany.
  7. Cała Polska :?: , buehehehehe Ja w promieniu 15km mam ze 30 stacji paliw i póki co na każdej z nich; zresztą jak chyba na każdej; proporcje dystrybutorow gaz/paliwo są rzędu 1/6 lub nawet 1/9. I jakoś tłoku do gazu nie widze, ba częściej musze postać do dystrybutora z benzyną, a przecież gaz trzeba tankować częściej niż paliwo więc jak "cała polska jest zagazowana" to auta powinny go tankować więcej. Na szczęscie jest ciągle wybór i gaz to nie obowiązek tak samo jak biopaliwa. W dodatku nie oceniaj wszystkich swoją miarą to, że Ty musisz lub nie używać gaz nie daje Ci prawa do ograniczania osądów innym. Znam wielu ludzi którzy myślą podobnie do mnie, w dodatku śmiem twierdzić, że nawet na tym forum jest więcej przeciwników gazu niż ich zwolenników. Oczywiście pozostaje jeszcze jedna sprawa, ilu spośród tych którzy jeżdzą na gazie teraz i tak strasznie bronią swojej strony pozostało by przy nim gdyby stać ich było na benzyne. :D
  8. Nie wiem co flash pisał na mój temat ale zapewne coś na temat mojego poprzedniego auta. Pamiętam czym jeździłem ale moje nastawienie do gazu wtedy jak i teraz sę nie zmienilo. I wtedy, siedem lat temu, też z palcem w nosie stać mnie było na E36 z silnikiem 2 czy 3 litrowym, ba pewnie teraz to już w ogóle wyjde na jakiegoś dziwoląga bo widzisz flash kupiłem sobie BMW nie mając PJ wcale. PJ zrobiłem z 1.5 roku pózniej, a autem jak potrzebowałem gdzieś pojechć woził mnie brat albo przyszła żona. Mimo tego zrobiło w te 7 latek ok. 120kkm więc wbrew temu co sobie możesz myśleć wcale nie stało, a ja nie miałem nastu lat tylko dużo ponad 20. Więcej na temat nie pisze bo gdybym dopisał pare dodatkowych faktów w jakich okolicznościach się to wszystko odbywalo mógł by ci gul wyskoczyć. A odnośnie gazu, forum itd. ace-e34 w tej chwili na forum jest kilka tematów w których ludzie mają problemy z gazem w E36, w dodatku -silnik z gazem NA PEWNO jest podatniejszy na awarie szczególnie przy inst II gen. niż silnik bez gazu i to jest fakt. To, że Ty akurat nie masz problemu niczego nie dowodzi. Od dawna czytam forum i ilość wątków o awariach gazu wcale się nie zmniejszyła. W dodatku dziesiątki osob na forum już to pisało przedemna, wielu z nch używa gaz i to ich słowa silnik z gazem NA PEWNO wymaga większej dbałości i częstszych wymian świec, filtrów itp. /jest czulszy na "słabsze" elementy układu/ Bo jak masz słabszy któryś z kabli WN, kulejący silniczek krokowy, wariujące sondy to na benzynie nie zawsze to wyjdzie i nie zawsze właściciel na to zwróci uwage. Jak założysz gaz to problemy się nasilą i na raz się okaże że trzeba wladować kolejne kilkaset zł w wymiane wadliwych elementów. I każdy gazownik ci powie że silnik musi być w dobrym stanie żeby gaz dzialał prawiłowo. Dyskusja zmieniła kierunek więc ciągnięcie jej dalej wydaje mi się bez sensu szczególne że niktórym puszczają nerwy ale to chyba w myśl zasady "uderz w stół..." Jak czujecie się osobiście dotknięci ktorymś moim stwierdzeniem to wasz problem, przepraszał nie będe bo nie mam za co, do nikogo personalnie się nie zwracałem. Zresztą jak mówiłem wcześniej, BMW to nie tylko forum, a ludzie nie oceniają nas przez przekrój forum, a tak jak postrzegają BMW na drodze, a z tym to bywa tragicznie. Pozdro.
  9. Jakich argumentów? Bo póki co to Ty przyznałeś że silnik po przeróbce na gaz nie jest lepszy od benzynwowego, jak nie jest lepszy to co najwyżej może być taki sam, a zazwyczaj jest gorszy. :) Prosta sprawa, to są silniki benzynowe przystosowane do spalania mieszanki o innym składzie niż wynika z ich przeznaczenia i konstrukcji. I tyle, reszta to interpretacja faktów dla potrzeb zwolenników gazu w autach benzynowych. Tak czy siak ja nie widze i nie znam innych pobudek montowania gazu w autach jak ekonomika bo to co napisał Fazer to kolejna lista bajeczek i pobożnych życzeń. Ja kończe bo to do niczego i tak nie prowadzi. Jeszcze jedno wyjasnienie tylko, dodatkowo na całokształt mojego zniesmaczenia gazem w BMW ma widok masy E36 których właściciele po prostu nie nadają się do prowadzenia taczek, auto trzyma się na kicie, drucie i laminacie ale gaz i głośnik wielkości nocnej szafki + jazda tak żeby wszyscy w kolo słyszeli to podstawa lansu takiego cymbała. I nie ma to nic wspólnego z forum choć i tu trafiają się rodzynki dla których BMW to najwyraźniej sposób na przedłużenie sobie czegoś. Pozdro.
  10. Ja sprzedałem E36 316 dwa miesiące temu w stanie jak to określali ludzie wiedzący jak go traktuje jako idealny jak na swoje 12 lat. Co z tego że było w takim stanie jak miałem jeden telefon z ogłoszenia. Wziął je w końcu szfagier kumpla i dobrze, choć w sumie miałem poważne wątpliwości czy sprzedać je za 12kzł. Ale stało się jak się stało, auto sprzedalem i nastąpił prawie dwumiesięczny okres poszukiwań w sumie auta o połowe młodszego za 4x wyższą cene :!: Tak niestety to jest, to co oglądłem za ten czas i co przejeździłem to moje ale jednego jestem pewien, jak się chce kupić auto w stanie jak na maniaka BMW przystało, a nie tylko kupić BMW to można osiwieć, wyłysieć i dorobić nerwicy, a przy okazji momentami hamować nerwy żeby nie nakłaść po ryju jednemu czy drugiemu sprzedającemu. Wreszcie znalazłem to za czym tyle jeździłem choć w sumie też przypadkiem bo jechałem auto oglądać bardziej by się do niego zniechęcić niż z chęci jego kupna. Po prostu ma wyjątkowy jak na coupe kolor w dodatku ze zdjęc wyglądajacy raczej mało atrakcyjnie ale na żywo jest o takie :modlitwa: :dance: zresztą jak całe auto, bez jednej skazy, wszystkie detale jak na moje wypaczone oko są perfekcyjne ale co się dziwić jak ma niespełna 68kkm. :cool2: I oczywiście jak na swoje 7 lat było duuużo droższe niż inne z tego rocznika ale bylo warte każdej ceny czego oczywiście nikt przy sprzedaży już nie doceni ale na chwile obecną mnie to wali jak sanki w lecie. Fakt jest natomiast taki, że to auto po prostu czekało na swojego kupca, na mnie, kto inny pewnie by marudził że przebieg kręcony zapewne, cena za wysoka, kolor nieładny i mogło by stać jeszcze bardzo długo ale taka jest cena za ideał BMW, to co wiele ludzi nie potrafi po prostu pojąc bo dla nich cena powyżej ceny rynkowego złomu jest nie do przyjęcia. RafiRud: zastanów się dobrze czy chcesz przez to wszystko przechodzić bo jeżeli Twoje auto jest naprawdę w idealnym stanie to albo będziesz czekał na swojego kupca ktory to doceni albo sprzedaż po cenach "padlin" z DDR, a potem długa droga przed Tobą w poszukiwaniu nowego. P.S. Co do mojego przebiegu, nie mam podstaw sądzić że jest falszywy chyba, że serwis BMW we włoszech wystawił wsteczne lipne faktury na przeglądy i powpisywał lipne przebiegi, no i wystawił nową KS co by się wpisy pokrywały z kilometrami na fakturach.
  11. Techniczne powiadasz, argumenty? Hehehe, o czym ty kolego mówisz :D Póki co jedynym argumentem jaki pada na korzyść gazu to ekonomika i raczej z technicznymi argumentami to on nie ma nic wspólnego. Ale chcesz techniczne to prosze bardzo: - silnik z gazem NA PEWNO NIE MA lepszych osiągów, a przy instalkach II gen. NA PEWNO ma gorsze - silnik z gazem NA PEWNO wymaga większej dbałości i częstszych wymian świec, filtrów itp. /jest czulszy na "słabsze" elementy układu/ -silnik z gazem NA PEWNO jest podatniejszy na awarie szczególnie przy inst II gen. niż silnik bez gazu - sama instalacja wymaga dodatkowych nakładów które zaczną się "zwracać" ale dopiero z chwilą przejechania odpowiedniej ilość km. - wymaga dodatkowego zbiornika na "paliwo" więc albo beznadziejna butla w bagażniku albo brak zapasówki. - dochodzą dodatkowe opłaty z tytułu droższych przeglądów i częstszych wymian eksploatacyjnych - silnik do zagazowania musi być w bardzo dobrym stanie co przy autach mających po 200kkm i więcej przebiegu nie zawsze jest do osiągnięcia bez wcześniejszego zainwestowania w sam silnik - mase innych pomniejszych ale myśle że starczy.. A teraz Ty mi podaj jeden techniczny argument przemawiający za gazem bo że taniej to wiem ale ja nie widze innych zalet gazu ale może.. :P
  12. Dobra, nie dogadamy się, nie do końca widać się rozumiemy. Moja "filozofia" jest taka, teraz mam 3.0, gazu nie założe ale gdybym przed zakupem skalkulował że 3.0 to za drogie w utrzymaniu kupił bym 2.0 albo diesla ale nigdy 3.0 po to żeby założyć do tego gaz. Natomiast kompletnie nie pojmuje jak można kupić X5 3.0i i zakładać do tego gaz /wątek na "drugim" forum/ kiedy można kupić X5 z 3.0D gdzie i ten silnik bardziej wskazany do tego gatunku auta i możliwości modyfikacji lepsze. Ale gaz w X5 :?: :duh: Drugi przypadek, na allegro z miesiąc temu było E46 330 z bogatym wyposażeniem z gazem :duh: założonym 2 tygonie przed sprzedażą. Niech mi ktoś sensownie wytłumaczy po co ktoś zakłada do takiego auta gaz po to żeby go sprzedać po dwóch tygodniach?! Gaz okazał się pomyłką? Bo chyba nie liczył na to że łatwiej znajdzie kupca na takie auto z gazem. :lol: Lutrzyk: jak już chcesz się bawić w porównania to prosze bardzo, gaz w bmw pasuje podobnie jak trampki do garnituru, skarpetki do klapek, dres do teatru itd, itp. "Prawie bez różnicy" co? :lol:
  13. Póki co to LPG chwalą i bronią tylko Ci którzy z niego korzystają ale jeszcze nikt nie powiedział, sorry nie stać mnie na paliwo do silnika 2.5litra to zalożyłem gaz bo to jedyna możliwość żeby mieć takie auto z takim silnikiem. Widocznie straszliwy to dla was problem, że wolicie wymyślać 100 innych "wytłumaczeń" niż powiedzieć 'jak chłop chłopu' prawde.
  14. O ile zgodze się z opcją sterowania radia to tempomat to nie tylko wiązka i jak on to zrobi za 300 zł to jest McGaywer.
  15. Znaczy co? Bo nie bardzo rozumiem do czego pijesz? W ogóle nie rozumiem co to za głupie przeświadczenie że auto które jeździ u nas jest w gorszym stanie niż takie użytkowane za granica. To właśnie dlatego że tam są lepsze drogi praktycznie nikt tam nic nie robi z zawieszeniem i 10 letnie auta trafiają z fabrycznymi amorami do polski, a przebiegi maja po 200kkm. I to nie dlatego że te amory są dobre ale dlatego, że niemcowi nic nie stuka na równej drodze to to olewa. U nas pojeździsz miesiąc i te "dobre" zawieszenie się rozlatuje bo wystarczy troche dziur i leciwa guma nie wytrzymuje. Ja w swojej E36 wymieniłem przez 120kkm 2x zawieszenie nie dlatego że było wybite tylko dlatego że chciałem mieć komfort i pewne prowadzenie i zapewniam Cie że mimo SIEDMIU lat jazdy po naszych drogach na 225/50/16 zawieszenie miałem 100x w lepszym stanie niż każde przywiezione do kraju. A co do ceny auta to niestety macie racje. 12-letnie BMW to auto dla fana, raczej nie znajdzie kupca wśród zwykłych poszukiwaczy auta bo za 12-15kzl można mieć kilkuletni dupowóz. Trudna i ciężka droga przed Tobą i nie spodziewaj się lawiny klientów chyba, że wystawisz poniżej ceny ale trend jest taki że jak ktoś nie napisze że bezwypadkowy to ludzie nie za bardzo nawet patrzą na takie ogloszenie. pozdro i powodzenia.
  16. Nie nie myle się bo czytam wątki ludzi którzy chcą kupić BMW często swoje pierwsze. Większość z nich ma ledwo kasy na samo auto, a to jeszcze zazwyczaj jak wybiera to najtańsze z danego rocznika bo nie mają na to żeby dać 1-2kzł więcej za auto w lepszym stanie. :duh: To jest właśnie to o czym mówie cały czas. Byle BMW choć by to miało być padło, przecież się gaz założy to zaoszczędze i "podlecze" strucla. Pewnie że wolał bym jeżdzić E36 ale zamiast siłować się na 2.5 czy 2.8l i gaz wolałbym 1.6 albo 1.8 bez gazu w dużo lepszym stanie technicznym. Chyba, że nie stać Cie nawet na utrzymanie tego 1.6 bez gazu ale to wtedy faktycznie lepiej przerzucić się na rower niż robić "siare". :mrgreen: Pozdro. P.S. Nie mam zamiaru nikogo obrażać więc nie odbierajcie tego personalnie bo to dotyczy ogólnego stanu naszego rynku BMW, a nie samego forum.
  17. Wiesz ilu jest takich jak Ty? Garstka! Weź pod uwagę, że pewnie najwyżej kilka % użytkowników BMW czyta to forum. Większość gaz traktuje jako oszczędności w eksploatacji, albo wręcz jedyne wyjście żeby w ogole pozwolić sobie na auto /w domyśle BMW/, nie mówiąc o większym silniku. To jak tu mówić o lepszej eksploatacji kiedy już sama instalka wymaga "większej uwagi" szczególnie w kilkunastoletnim aucie. Dla mnie to wszystko zmierza do jednego, chce BMW ale mnie nie stać ale założę gaz to przynajmniej zaoszczędze na jeździe no i "będzie mnie stać". Popatrz po forum 90% tematów dotyczy E36 czyli aut minimum 10 letnich, a najczęsciej minumum 12-15 letnich gdzie wartość instalki to najczęściej 1/5 wartości auta. Oczywiście są też pasjonaci marki którzy to wszystko robią z wyższych pobudek ale to co innego. Normalnie to gaz ma zminimalizować koszty eksploatacji auta, a że akurat padło na BMW nie ma żadnego znaczenia i auta traktowana są jak każde inne albo czasami wręcz dużo gorzej ze względu na możliwości jezdne. W dodatku dla mnie gaz zawsze będzie się kojarzył z oszczędnościami nie tylko na "paliwie" ale i na wszystkim co możliwe. BMW zawsze będzie się kojarzyć z jakimś tam prestiżem, po to firma pracowała na to przez te wszystkie lata. Niestety popularność ma też swoje złe strony, spadek cen powoduje że auta trafiają do różnych ludzi dla których w wielu wypadkach ważniejsze jest "czym" niż "jak". Dla mnie zakładanie gazu do BMW zawsze będzie pomyłką szczególnie, że gama silników jest tak szeroka że można się bez niego obejść. Pozdro
  18. Znaczy tyle ile znaczy, jak się nie ma miedzi to się z motyką na księżyc nie porywam. Wyobrażasz sobie '6' z gazem, albo '850' z gazem bo ja nie. Z dieslami jest tak samo, kupujesz diesla bo robisz mase km, a dodatkowo "oszczędzasz" lejąc opał albo olej z biedronki. :duh: Jak ktoś nie ma na benzyne do auta co pali 10 litrów to po prostu go nie stać na takie auto i już, a bajki o tym, że "zaoszczędzone" na gazie pieniądze można przeznaczyć na eksploatacje auta to banialuki. Jak nie masz na benzyne to już widze jak te wyskrobane złotówki dajesz na dobre części do auta. :lol: W dadatku jeżeli mowa o najpopularniejszych obecnie E36 to mało kto ma ochote na zakup auta z już zainstalwanym gazem więc powstaje problem w momencie sprzedaży. Zresztą to dotyczy również następcy czyli E46, ja bym w życiu nie kupił auta z gazem. Pozdro.
  19. Done! :) Obyło się bez wymiany, wyciągłem oprawke z żarówką, żarówke z oprawy i wsadziłem spowrotem i działa. :dance: Check Control już nie "wali po okach" :twisted2: Coś mi się zdaje, że nie było masy gdzieś na lampie bo jak włączyłem postojowe światła to po stronie gdzie sygnalizował CHK błąd świecił mi kierunek zamiast postojówki. Pozdro.
  20. To taka zwykła 5W jak w E36? ona jest w kloszu wewnętrznym tym od strony grilla czy od kierunku?
  21. Tak o to, tyle że to i ja z włoskiej instrukcji dałem rade przeczytać, chodziło mi bardziej o techniczne sprawy bo xenon świeci, długie też, nie wiem czy pozycyjne bo nie zwróciłem uwagi. Siedze w firmie i nie moge sprawdzić. To może ktoś mi poda jakie tam żarówki przychodzą, H4, H7? Pozdro.
  22. Witam. Co to może być za błąd? Przekręcam kluczyk i zapala mi się czerwona lewa lampa na tym "autku" , światła /xenon/ Pozdro.
  23. :cool2: :modlitwa: Dobrze że ktoś to w końcu napisał. Dokładnie miałem identyczne odczucie ale to chyba "w stadzie" udziela się się wszystkim :mrgreen: Kiedyś każda pierdoła jeszcze nie skończyła szkoły ale już szła na prawko, potem kupowała "kaszlaka" do którego montowała wszelkiej maści badziewie, oczywiście oklejała papą szyby i już był "lans" na wsi. Potem z kaszli przesiedli się do golfów, a teraz do E36 czasami aż wstyd jak ci ludzie się zachowują, a większość tych jeżdzących kibli miało by problem z przejściem badań technicznych i powinno się im pozabierać dowody. Tak wiem, to forum BMW, tu większość "dba" o auta, tyle że tu zagląda kilka % tych co jeździ BMW, większość jest za głupia żeby nawet mając internet odpalić coś więcej jak chat na onecie albo fotke.pl Pozdro.
  24. Ja myślałem dawno temu że mikołaj przyleci saniami zaprzągnietymi w renifery, a było te ze 30 lat temu. Nie ma takiej opcji, ENDE, a ten Twój znajomy to niech sobie zrobi pomiar na hamowni to się dowie o ile się mu wydaje.
  25. krzysiek88333: wiesz ilu było takich co twierdziło że płyta CD "odbija" radary, albo w Noki miał antyradar, chłopie nie bądz naiwny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.