
BaX
Zasłużeni forumowicze-
Postów
4 359 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez BaX
-
Dobry zakład w coupe zrobi to bez wyciągania szyb, nawet tylnych bo najpierw robi sobie szablon z TWARDEJ folii. Mnie robili w Tychach, mały zakład ale jak 7 lat temu robilem swoją E36 to podjechał koleś nowiutka E46 /wtedy :jawdrop: / jeszcze z "workami na siedzeniach" i jemu robili tak samo. pozdro.
-
Inspekcja samochodów - nowa usługa w otomoto.pl
BaX odpowiedział(a) na Bastek temat w Inne zagadnienia wokół BMW
babol :oops: -
Inspekcja samochodów - nowa usługa w otomoto.pl
BaX odpowiedział(a) na Bastek temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Już to widze jak koleś za te 100zł bierze auto i jedzie z nim na kanał żeby obejrzeć go od spodu albo kładzie się na trawie i patrzy od spodu. zalew: jak będziesz chciał to takie fotki powinien zrobić ci sprzedający, nie będą one w niczym gorsze od tych które zrobi koleś za stówke. A jak sprzedający nie ma ochoty na poświęcenie mi czasu i zrobienie zdjęć to albo coś ukrywa albo to jełop któremu nie zależy na sprzedaży i olewam takich kolesi. A co w sytuacji jak uszkodzenia będą niewidoczne z wierzchu? Ja w swoim BMW powyciągałem tapicerke z każdego miejsca które się dało i oglądałem blache, myślisz, że on też tak zrobi? Oglądałem kilka BMW które z wierzchu były ok ale już w bagażniku było widać fuszere blacharza. I co wtedy? Nie twierdze, że ta usługa jest zła ale może się okazać, że dostaniesz fotki z któych nie wynika nic więcej niż z tych z ogłoszenia, a na miejscu jak pojedziesz to wtopisz i 100 i dodatkowe koszta. -
Co wolno wojewodzie to...... :lol: No niestety mi też wolno i pewnie wielu innym którzy nie patrzą na paragrafy i ne trzepią gaciami przed każdą kontrolą policij. :lol: ...I jeżdzą BMW. Wypisz wymaluj ABS w bmw w dresie. Tak trzymać. :duh: Jak nas widzą tak nas piszą. Godne pożałowania. EOT.
-
Co wolno wojewodzie to...... :lol:
-
Sendra: od początku to pisze, jednak niektórzy żyją w innym wymiarze. Przygoda z ciemnymi szybami z przodu kończy się w momencie pierwszej kontroli w której policjant na to zwróci uwagę. Jak nam się nie uda wywinąć od zatrzymania dowodu to pozostaje jeszcze szukać taką stacje obsługi która nam podbije dodatkowe badanie. W każdym inny wypadku albo drapiemy folie albo wymieniamy na czas przeglądu szyby. Ja swoje pojeździłem z folią na przednich bocznych, sprzedałem z folią, drugi raz nie mam zamiaru oklejać, nie ma to sensu na dłuższą mete jak ktoś dużo jeździ autem.
-
Inspekcja samochodów - nowa usługa w otomoto.pl
BaX odpowiedział(a) na Bastek temat w Inne zagadnienia wokół BMW
zalew: więc stówka za co? za to że koleś podjedzie i w/g jego subiektywnej opnii określi co jest warte auto? Polega ona na kontroli zgodności faktycznego stanu technicznego pojazdu z informacjami podanymi w ogłoszeniu lub aukcji czyli rozumiem, że stwierdza czy bezwypadkowy lub nie bo jak jest w ogłoszeniu że bezwypadkowy to ma sprawdzić zgodność. Sprawdza stan techniczny bo jak pisze 'igła' to rozumiem, że przyjade i nie będzie wytarta tapicerka, lakier bez rys i wgniotek, mechanicznie auto 100% sprawne. Dla mnie to troche wyciąganie kasy od ludzi, bo pewnie, że lepiej dać 100zł i coś się dowiedzieć o aucie ale na ile to co się dowiem mi się przyda okazuje się dopiero po fakcie. Po za tym tak jak mówie, ocena auta zależy w 100% od opinii oglądającego, dla niego w 5 letnim aucie np. zużycie środka może być normalne i ok, a dla mnie nie do przyjęcia itd, itp. W/g mnie powinna być do wglądu przykładowa ocena jakiegoś pojazdu aby można się było zorientować jak to będzie wyglądać i co dostane za te 100zł -
I tak się to kończy w wielu przypadkach, jak nie za pierwszym razem to za kolejnym.
-
Buehehehe, ODWAGE :roll2: toś mnie ubawił. :cool2: Ile to punktów odwagi za ciemne szyby i co one dają. :mrgreen:
-
Nic nie zrozumiałeś. :duh: Nie nagonke na oklejone szyby ale na stacje która podbija dowody i dopuszcza do ruchu niesprawne pojazdy typu uszkodzone zawieszenie, brak hamulców, luzy na kierownicy itd itp. Nie masz chyba pojęcia jakimi strupami ludzie potrafia przyjechać na przegląd.
-
Diagnosta ryzykuje utrate uprawnień i dyscyplinarke, a stacja utrate autoryzacji. Żaden diagnosta nie będzie sobie psuł ukladów z policją bo wystarczy, że staną "za płotem" i zatrzymią pare pojazdów które wyjeżdza ze stacji po przeglądach. Wystarczy, że znajdą 2-3 które są dopuszczone mimo usterek, przycisną kierowców, a oni się przyznają np. do łapóweczki i diagnosta ma pozamiatane. Sposobów na utrudnienie pracy diagnoście jest pare, zapewniam Cie, że ostatnią sprawą jest narobienie sobie wrogów w policji. Więc zapomnij o wbijaniu na lewo do dowodu przeglądów za szyby jak policja postraszy giagnoste. W dodatku jak się rozniesie po okolicy że w tej stacji nie przymykaja oka na drobne usterki to straci cała stacja bo zmniejszy się liczba klientów itd, itp. W dodatku w małym mieście policjanci znają na pamięć kto jeździ jakim autem i "podpadziochy" trzepane są przy każdej okazji więc jak komuś wezma dowód za szyby, a za dwa tygodnie koleś znowu jeździ, a folia ciągle taka sama to dobiorą się do dupy i jemu i diagnoście. A uwierz mi, sposobów na utrudnienie życie obu jest cała paleta. Pozdro.
-
No i racja ale raz trafisz na takiego który ci zabierze to zostaniesz bez dowodu, a jak to będzie np. gdzieś na drugom końcu kraju to zanim dotrze dowód do Twojego WK minie ze dwa tygodnie. Ja jeździłem bez problemu ale zaczynało mnie słabić jak przy każdym dalszym wyjeździe wypatrywałem patrolu, a przy kontroli czekałem żeby tylko nie przyczepili się do szyb. Jak kogoś stać na odstawienie auta na kilka dni albo jeżdzenie bez papierów to jego sprawa. Ja jak mi zabrali dowód czekałem na odbiór 12 dni, przegląd czasowy wystawiają zazwyczaj na 2-3 dni, max. mogą na 7 dni. Jak komuś pasuje takie ryzyko jego sprawa, no i oczywiście musi być pewnien, że jak mu zabiorą dowód to podbije bez problemu przegląd dodatkowy, a o to już co raz trudniej nawet jak sie ma znajomości bo diagnosta ryzykuje nawet utrate uprawnień. DeeJay_E36: chciałem zrobić u siebie piecowo, uznałem że nie ma sensu bo i tak nie spełnia to normy 70%. Jak zmierzą i wyjdzie mniej niż 70% to nikogo nie obchodzi papier wystawiony przez firme. I wtedy o ile folie z szyby zdzierasz i masz problem z głowy, to z piecówką nie zrobisz nic. Trzeba sobie zdawać z jednego sprawe, konsekwencją przyciemniania szyb z przodu może być zabranie dowodu, to że komuś się udaje nie podpaść nie znaczy, że tak będzie u wszystkich. W dodatku jak ktoś jeździ po małej miejscowości i podpadnie to będzie dowód tracił co chwila aż w końcu dobiorą sie do tyłka temu kto podbija te przeglądy. Policjanci to nie idioci, a jak już sobie kogoś upatrzą potrafią być naprawdę upierdliwi. :wink:
-
aaddriaannn: no sory ale tyś się chyba człowieku z choinki urwał. :norty: Przepisy są w tym wypadku jasne jak słońce, max. 70% na przednich bocznych. To czy policja się przyczepi czy nie podczas kontroli zależy od masy rzeczy ale jak zatrzymują pojazd do kontroli i nic nie znajdą zawsze pozostaje sprawa przyciemnionych szyb i za to zawsze mogą ci narobić kłopotu. Pitolenie o jakimś pokazywaniu policjantowi że niby widać bo to jasna folia to sobie możesz wsadzić w buty, tak samo jak atest wklejany pod folie. Przepis jasno określa przepuszczalność i na tej podstawie zostajesz skierowany na badanie dodatkowe gdzie diagnosta powinen określić czy szyba spełnia określone warunki dopuszczenia do ruchu. A sprawa czy podczas kontroli dogadasz się z policjantem czy nie to całkiem co innego, sam przez sześć lat miałem tylko dwa razy problem, dlaczego bo zatrzymał mnie koleś który mnie nie znał. :mrgreen: Tak jak wszędzie i w policji pracują różni ludzie, z jednymi się dogadasz, drugich szyby nie interesują tylko alkohol, inni zatrzymują tylko szroty. Wszystko zależy na kogo trafisz ale zapewniam Cię, że możesz trafić na kolesia który bez mrugnięcia okiem zatrzyma ci dowód bo ma do tego prawo i wszelka gadka z nim nie będzie miała sensu.
-
Teraz każda stacja diagnostyczna powinna mieć miernik do pomiaru przejrzystości szyb, wyszedł taki przepis zdaje się w 2006 roku. /u mnie przynajmniej mają wszystkie mierniki/ Radiowozy drogówki też mają na wyposażeniu, praktycznie z pomiarów które robilismy u znajomego żadna szyba oklejona folią nie przechodz pozytywnie pomiarów. Ja jeździłem przez sześć lat z folią /jasną/, dwa razy zabrali mi dowód, nawet nie próbowałem dyskutować bo nie ma o czym. W obecnym aucie już nie oklejam, nie ma sensu jak się myśli o jeżdzeniu dalej niż tylko po bocznych drogach "w koło komina". Nie ma gadania z "normalna" drogówką bo tacy w 9/10 przypadkach się doczepią, znam ludzi ze swojego rejonu więc wiem jak jest u mnie.
-
Ja miałem taki w swojej E36, niestety nie oryginał ale jakaś niemiecka podróba. Kolosalną wadą tego spojlera jest to że wystaje po za obrys klapy i jak się ktoś zapomni i opuści samą żeby się zatrzasła skończy się obitymi rogami. No i jak ktoś miał bity tył, klepany i szpachle to raczej ciężko bedzie ze spasowaniem calości i szpar pomiędzy. Jak bym miał drugi raz zakładać to raczej bym sobie podarował, szkoda dziurawić blache. Pozdro.
-
Problem z wyborze felg 17
BaX odpowiedział(a) na wachowicz_domel temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
Jedna tylko uwaga, to nie są ORYGINAŁY! Mne też się podobają ale mam obawy co do trwałości bo to chyba 'włoszczyzna' -
Sprawdzenie bezwypadkowości auta - mozliwe ?
BaX odpowiedział(a) na Yacek temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Dlatego jak widze "okazyjne" E46 to nawet nie oglądając auta można 9/10 założyć, że auto było rozbite i poskładane na sprzedaż po kosztach. -
Przecież nawet w powietrzu jest wilgoć która osadza się w silniku. :duh: Co wy macie silniki próżniowe, czy jak. :lol: Woda osadza się zawsze tam gdzie jest największa różnica temperatur, więc śmiało może być na korku i nie ma znaczenia czy ktoś wymienił olej dziś czy miesiąc temu.
-
Sprawdzenie bezwypadkowości auta - mozliwe ?
BaX odpowiedział(a) na Yacek temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Widziałem auta po ogromnych dzwonach, złożone z kilku ćwiartek i zrobione tak, że nie ma żadnego śladu i to w podrzędnych warsztatach. Bzdura! Żaden PODRZĘDNY warsztat nie zrobi spoin tak jak fabryka, w dodatku żadnemu nie chce się ruszać obu stron, więc jak kładzie jedną strone to zawsze jest inna niż druga. Co innego to co widać na zewnątrz, co innego wewnątrz. Po za tym miejsca gdzie są wycianne pogięte blachy nawet jak rozwiercają na oryginalnych zgrzewach widać różnice. Wszystko jest kwestią czasu ale jeżeli auto było robione to może nie w 10 min ale w godzine znajdzie się miejsca. A tak po za tym, jak auto jest aż tak dobrze zrobione, że nie można się doszukać gdzie to w czym problem? Skoro 99% są robione tylko po to żeby znalazły kupca to jak trafi się ten 1% na którym nie można dojść do tego co było robione to chyba dobrze świadczy o solidności naprawy. -
Sprawdzenie bezwypadkowości auta - mozliwe ?
BaX odpowiedział(a) na Yacek temat w Inne zagadnienia wokół BMW
To co u nas stoi to w większości jest po takich przejściach, że naprawdę trzeba być ślepym albo nie chcieć widzieć co było klepane. Śmiem twierdzić, że 100% nieuszkodzone BMW to ciężej jak igłe w stogu siana. -
Jakoś te części to chyba liczyli po cenie złomu bo 580zł za "wszystko" do przodu w "profesjonalnej b. dużej firmie" to śmiesznie mało. W dodatku 100 zł za wymiane tego wszystkiego to już na granicy aburdu za kilka godzin roboty. Aby wymienić WSZYSTKO w przodzie musiał byś wymienić: - 2x drążek stablizatora - 2x łącznik stablizatora - 2x guma stablizatora - 2x swożen wachacz lewy na prasie - 2x swożen wachacz prawy na prasie - 2x mocowanie końcowki wachacza na prasie /lewe, prawe/ i teraz jeszcze - amortyzatory - łożyska amortyzatorów górne Mnie cała ta impreza dwa lata temu w E36 za sam materiał po cenach zakupu warsztatu +1% marży na częściach FEBI + amortyzatory SACH Adv. kosztowała ~ 1600zł z czego amortyzatory kosztowały ~ 700zł Więc u Ciebie to chyba było "prawie" wszystko. ;)
-
Ten przełącznik ma dwa tryby pracy, jak go wcisniesz głębiej to szyba powinna podnieść się do samej góry ale ja u siebie w E36 też tak miałem, że czasami działo się identycznie jak u Ciebie. Nie znalazłem rozwiązania problemu, przez forum przewija się wiele rad i "sposobów" na rozwiązanie problemu tyle, że żaden z nich nie rozwiązuje problemu na 100%. Możesz przesmarować prowadnice, wymienić rolki, uszczelki lub w końcu cały mechanizm ale tak w 100% nie daje to pewności że rozwiąże problem. soundseeker: moge Ci w 100% powiedzieć, że nie jest to wina mechanizmu podnoszenia szyby ani silniczka! Podejrzewam, że wina leżała w przekaźnikach lub samym module. U mnie było tak, że stawialem auto pod firmą, po godzienie przychodziłem i był problem, wracałem do domu i wszystko było OK. Jak się 'zawiesił' na amen to wystarczyło rozebrać silniczek /zdjąć samą metalową obudowe wirnika/ i przekręcić go o 2/3 obroty i już wszystko wracało do normy. Aż do nastepnego razu. Kiedyś podmieniłem cały mechanizm podnoszenia bo to chwila roboty i niestety działo się to samo. Więc to nie tego wina. Widać w E36 problem z szybami to jakaś zmora. :duh:
-
W swojej E36 miałem Brembo + Ferrodo, hamowały bardzo dobrze ale przyszedł moment, że zaczeły przeraźliwie piszczeć przez jakieś 5000km eksploatacji.
-
Przy takiej masie drzwi to "opór pstryczka" ma sie jak uderzenie reką komara, w dodatku przy dobrze ustawionych drzwiach i szybie nie ma znaczenie czy szyba jest podniesiona czy nie! Dokładne ustawianie drzwi i szyby jest opisane w książce 'sam naprawiam E36' i jest to zabawy na dłuższy czas. Prawidłowo ustawiona szyba i drzwi mają się tak schodzić, że szyba nie podchodzi pod uszczelke, zanim nie zadziała mechanizm domykania /czyli pstryczek/ i w takim ustawieniu nie ma prawa nic blokować i ciężko chodzić.
-
przestraszylem sie jednej linijki w tlumacz.vinu..
BaX odpowiedział(a) na woytaz_gdy_elb temat w E36
Z tyłu nadkola są takie 1/3, tylko w części gdzie jest zderzak.