jasiuq1

https://m-technik.net/ Tutaj masz blisko i na pewno lepiej niż w aso

AC ON = większe obciążenie również na rolkach. U mnie złym tropem okazała się sprężarka chociaż ją podejrzewałem na początku. Na pewno warto rolki sprawdzić.

Sprawdź sobie rolki, u mnie nagminnie wyje łożysko w rolce, nawet w nowa jest cicha tylko przez kilka miesięcy.

…drzwi zamknąłeś ?

Na nowej zwrotnicy przynajmniej zbieżność im siadła prawidłowa. Za to co się dzieje z pochyleniem z tylu? Po pierwsze to regulacje zaczyna się od tyłu, a tam masz bajzel. Pochylenie z tyłu normalnie się reguluje - nie trzeba nic wymieniać. Tu są dane od BMW i ich się trzymaj https://www.newtis.info/tisv2/a/en/f11-520d-tou/repair-manuals/32-steering-wheel-alignment/32-00-steering-measurement/DTaAK8YC Zanim zacznie się regulacje należy sprawdzić ciśnienie w kołach! Nawet jak będzie nieprawidłowe to musi być takie samo w lewym i w prawym kole! Bak pełny. Samochód należy obciążyć aby miał określony prześwit https://www.newtis.info/tisv2/a/en/f11-520d-tou/repair-manuals/32-steering-wheel-alignment/32-00-steering-measurement/5qlpa9u -tego pewnie nie ogarną- są więc podane obciążenia https://www.newtis.info/tisv2/a/en/f11-520d-tou/repair-manuals/32-steering-wheel-alignment/32-00-steering-measurement/6Hye6HY Przed obciążeniem trzeba wyjąć bezpiecznik od poziomowanie tyłu, inaczej tył się podniesie i nic z tego. Po wyjęciu bezpiecznika nie można auta podnosić bo po opuszczeniu siądzie na glebie. Tak samo będzie przy włączonym zapłonie. Trzeba ustawić kierę i bicie kół przedtem! U mnie bez obciążenia pochylenia przodu wychodziły złe - w plusie i niesymetrycznie. Jak już udało się namówić mechanika na obciążenie i trzymanie się procedur, co łatwe nie było i extra kosztowało, to udało się ustawić należycie. Spieprzyli tylko pochylenie tyłu ale w papierach tego nie było. Widać za to gołym okiem! Pomimo, że różnicę w pochyleniu masz wyraźną, to może to być błąd mechanika/urządzenia. Z innej strony - wielu doświadczonych mechaników olało by taką różnicę. Nie wierz w takie życzy, że na oko można poznać tak niewielkie skrzywienie wahacza. Jeżeli już to szukałbym problemu w górnym wahaczu. Przy skrzywionym dolnym więcej parametrów by uciekło i źle by się samochód prowadził. Możliwe, że pomogłaby akcja z obróceniem sprężyny. Też gdzieś w tisie znajdziesz opis. Powodzenia! Wszystko co trzeba w zakresie geometrii znajdziesz tutaj: https://www.newtis.info/tisv2/a/en/f11-520d-tou/repair-manuals/32-steering-wheel-alignment/32-00-steering-measurement/

Może wklej wyniki z tej geometrii. Wymieniać na palę części to nie najlepszy sposób. Obciążył auto? Samopoziomowanie tylu wyłączone?

Zwrotnicę to musisz wymienić jeśli np. jest krzywa. Do regulacji pochylenia wymienia się wahacze na krótsze lub dłuższe. Są jednak takie, które mają regulacje (np. meyle) Skoro chcesz wymieniać to możesz kupić taki z regulacją. Zanim wymienisz wahacz zastanów się nad sensem. Często opony tnie przy złej zbieżności - jak wygląda opona po drugiej stronie? Przy pochyleniu owszem, ale nie tak bardzo - No chyba, że bite auto i jest bardzo duża odchyłka... Sporo ludzi (w tym, albo szczególnie ASO ) ma problem z ustawieniem geometrii. Warto np. obciążyć samochód w/g wskazań producenta i generalnie trzymać się warunków pomiarów. Mechanicy nagminnie ustawiają geometrię byle jak, niesymetrycznie i w ogóle do dupy. W tym słynny katowicki Duda! A zbieżność w stopniach i w mm nie robi im różnicy! Co i jak jest opisane we wspomnianym http://www.newtis.... Skoro masz F11 to dochodzi jeszcze kłopot z samopoziomowaniem ;) Ale to już z tyłu. W sumie to od tyłu zaczyna się regulacje geometrii. Wszystkie informacje są w newtis.

Uruchomić adaptacje dynamic drive. jeśli to stabilizator to powinno być wówczas słyszalne. A co z tulejmi na stabilizatorze? Tam są łożyska i też mogą stukać.

Rozumiem o co Wam chodzi. Ale nie każdy. Jedni pozwalają a inni nie. Problem z uzyskaniem odszkodowania raczej wynika z nieuczciwości firm ubezpieczeniowych. Co innego jeśli dostałeś do opon instrukcje w języku polskim i stoi tam jak byk, że nie wolno naprawiać. Na moich pirełkach zimowych (gównianych zresztą), które nie chcą się zużyć, znajduje się informacja, że nie wolno naprawiać po „operacji run on flat”, czyli po jeździe bez powietrza - co jest oczywiste, a nie w ogóle! Ile jest warta opinia ubezpieczyciela w stosunku do opisu na oponie umieszczonym przez producenta? Trzeba też zdawać sobię sprawę z tego, że co innego rozcięta, rozszarpana opona, czy z wbitą śrubą M10 a co innego mały gwózdek lub wkręt nie uszkadzający kordu. I tu raczej nie ma znaczenia czy to runflat czy nie.

Może warto posprawdzać rozpórki (dokręcenie właściwym momentem) i ew. tuleje stabilizatora skoro łączniki są Ok .

Świetnie to ująłeś. I trafiłeś w dziesiątkę.

Na pewno potrafi spalić więcej. To już zależy jak będziesz jeździł. Dla przykładu powiem Ci, ze E60 530d spalałem 11l średnio. Po mieście jeździłem nią trochę szybciej jednak w trasie wolniej niż obecną, która zachowuje się pewniej przy dużych prędkościach. To duży i ciężki samochód. Nie zachęca do wygłupów na jakie można sobie pozwolić w 3 albo nawet zwykłej 5. Zresztą ten model nie służy do tego. To raczej auto za miasto - w trasie radzi sobie bardzo dobrze i pozwala na dynamiczną jazdę - nie staram się więc oszczędzać paliwa :mrgreen: Dla mnie 13l/100 w takim samochodzie to bardzo małe spalanie przy normalnej jeździe.

Średnie z długiego dystansu, kilkumiesięczne. W mieście i tak raczej nie przekracza tych 13.

Widocznie w lci poprawili albo masz jakiś nietypowy egzemplarz. U mnie wali jak u kolegów powyżej. Faktycznie w takim aucie to wiocha.

Mam raczej ciężką nogę i mieszczę się w 13l/100 km i tak od 5lat. Na węższych zimówkach nawet 12,5 Na trasie można spokojnie zejść do 11 jadąc trochę spokojniej.

Nie jest to powszechny problem ale się zdarza. W USA wymieniali na gwarancji opony, ale to było lata temu. Przyczyn może być kilka - jakie to opony ? Jeśli good yeary excelence to mogły być wadliwe opony. Za mało powietrza albo geometria źle ustawiona. Lekko pochylone w minusie mają być, ale jak do tego są rozbieżne koła to kłopot gotowy.

Chyba nie ma takiej możliwości. Wejdź sobie na realoem i wpisz swój win. Następnie poszukaj paska osprzętu to zobaczysz napinacz z rolką, albo dwoma i dodatkową rolką prowadzącą, albo bez w zależności od wersji. Minimum to dwurolkowy napinacz.

Niestety nie pamiętam. I tak masz inny silnik. Prowadzące tanie były , napinacz droższy. Nie musisz wymieniać, da się to sprawdzić.

Mam dopiero 70 000 km, ale wyło mi już od dawna i też podejrzewałem pompę .Sprawdź sobie rolki, nawet jeśli to nie one to nie jest to kosztowne. Możesz np. Zdemontować i sprężonym powietrzem je rozpędzić na duże obroty - wyraźnie będzie słychać jeśli będą łożyska zużyte. Dało mi do myślenia, że po zgaszeniu klimy wycie ustawało - mniejsze obciążenie na pasku.

A co Ci się dzieje? Jeśli coś ci trochę wyje pod maską to zanim zabierzesz się za pompę najpierw sprawdź rolki napinacza i prowadzące paska osprzętu. U mnie wyły 2 rolki i po 3 m-cach od wymiany znowu któraś wyje. Gówno straszne.

ładowanie prądem 2A akumulatora 90Ah rozładowanego w połowie to około 22 godziny. Jeżeli chcesz podładować aku takim słabiutkim prostownikiem to daj mu więcej czasu niż 5 godzin. Oczywiście ładowanie niskim prądem to nic złego. Co innego - zbyt wysokim - można uszkodzić akumulator! Możliwe, że Twój akumulator jeszcze pożyje. W E60 miałem orginał i po 7 latach jeszcze działał bez zająknięcia. Dla świętego spokoju sprawdź sobie napięcie ładowania - zbyt wysokie/niskie może popsuć sporo modułów w samochodzie. Zajrzyj też do akumulatora czy nie jest wybulony/spuchnięty lub gorący - jeśli tak jest to szybko wymień!

Przypominam sobie (trochę za późno) - taki przypadek już był na forum. Wówczas dupy dało ASO podczas wymiany rozrządu na akcji serwisowej w samochodzie na gwarancji - oczywiście wypięli się na klienta i negocjował wymianę silnika na good will'a. Oprócz morału aby nie lekceważyć kontrolki ciśnienia oleju nasuwa się oczywista opinia o marce i serwisach, szczególnie autoryzowanych. Przykra sprawa bo trochę Cię to szarpnie. Na pocieszenie - wówczas dotknięty podobną awarią informował, o ile dobrze pamiętam, że ASO tylko za przekładkę silnika zaśpiewało 10 000 zł.

Jak słychać mechanizm to pewnie dociąg sprawny - to po co Ci? Może lepiej tam zajrzeć - może linka się wyczepiła/urwała, albo w zamku się coś złamało. Widziałem nawet części mechanizmu ktoś sprzedaje na Allegro.

Nie wiem. Real oem nie jest doskonały. Na pewno tak jest bo u nnie zaglądałem przy okazji smarowania prowadnic od szyb bo strzelały przy domykaniu. Swoją drogą to odgłos domykania zamka w tym aucie to wieś straszna. Poszukaj sobie w googlu, allegro to zdjęcia znajdziesz. - może ktoś podał nr części.

Nowy - nie wiem, w używkach na pewno znajdziesz.