Użytkownik525xd

Aha czyli 63hPa jak schodzi z maksymalnych a nie podczas trzymania na obrotach No to chyba Ty czegoś nie rozumiesz ale ja już skończyłem w tym temacie parade dobroci pozdro

Teraz widać wyraźnie 63hPa przy 2500 czyli wyśmienicie

@Jack-Strong Twój czujnik różnicy ciśnienia pokazuje nieodpowiednie wartości powyżej 800 obrotów. Powinno rosnąć bardziej wykładniczo i wartości powinny być znacznie wyższe.

Tak właśnie dodałem kod silnika bo nie każdy LCI ma b47. Co do różnicy to do b47 dodali chyba dwa czujniki więcej a awarie jednak z grubsza te same, podobno mniej wibruje, a poza tym że celowo zintegrowali klapki w dolocie żeby w całości wymieniać i potencjalnie przesuwać pożar w czasie w wadliwych sztukach egr to diameteralnych konstrukcyjnych różnic nie ma idąc tą ścieżką każdy silnik sam się stroi do warunków o ile jedzie i nie mamy co porównywać bo wystarczyło że jeden wymienił pierwszy raz olej po 5000 a drugi nie miał czasu i po 35000 i już mamy dwa zupełnie inne silniki o tym samym oznaczeniu

No dokładnie, w tych ropniakach tam w środku to pewnie wszystko wygląda jakby się komin palił ostatnio zmieniałem klapki z uszczelką w dolocie to był zawalony że Hej! Edit a wydech mam czyściutki i pachnący wręcz, ad blue bez problemów i euro6. Pod pokrywą zaworów poza naciągniętym łańcuchem wszystko pięknie. Jedynie co poci się rura od intercoolera na przejściu do gumy.

No właśnie, i mierząc ciśnienie przed i za DPF decyduje o tym czy układ jest drożny, czy zaczynamy wypalanko. A że usmolony jazdą na niskich obrotach dookoła komina DPF szybko się zapycha ( ma budowę drobnej siatki ) to znowu go dogrzewa..

Jak skalibrujesz tył na minusie to będzie balonowa jazda przez miękkie poduszki i spowoduje to też większe skoki na samych amorach ktore moga nie wyrabiac na zbyt duzym skoku żeby dociskać wystrzelone przez nierówności koło . Te auta i tak są wystarczająco delikatne

A wydech masz czysty, czy okopcony? Nie za bardzo jest co przy tym robić jezeli wszystko inne dziala bez zarzutu, możesz pozmieniać przewody ciśnieniowe na nowe i wyprać dpf (fizycznie wyciągając go, a nie zalepiać jakimś płynem przez gniazdo sondy). Też grzebałem czy sonda czy to czy tamto. A to raczej po prostu przytkany lekko DPF.

Nic to nie da, bo ropa sączy się po drucie wewnątrz izolacji. Jedyna opcja to rozpięcie przepływu nie otwierając obwodu. A może wystarczy te uszczelki powyciągać/naciąć na samej wtyczce i będzie po prostu uciekać ropa odrazu. Ta wtyczka jest bardzo szczelna dlatego ropa idzie dalej

Jak ktoś ma fabrykę wtyczek to przyślij mi jedną jak już ubijesz majątek, bo nalepsza była by wtyczka do samej wtyczki czujnika

Ja mam takie samo cisnienie wsteczne jak Ty. Jeżdżę tym autem trzeci rok, w moim przypadku jest tak jak piszę a oba przypadki podobne już dwa lata temu przy przebiegu 93 tys kasowałem dpfa (resetowalem wymiane DPF) i przepaliłem 5 razy bo błędów od zatkanego dpfa nie było końca. jest ok ale tak jak u Ciebie wypala co chwilkę. To nie chodzi o niski przebieg, ale właśnie o jego brak. Jakby auto w deselu było wykorzystywane zgodnie z zastosowaniem tzn 80% autostrada to DPF byłby jak nowy. Sam kupiłem z niskim przebiegiem i wszystkie dolegliwości wieku średniego spadły na mnie no ale wie człowiek czym jeździ

U mnie przebieg 130 tys i to samo. Zapchany DPF od jazdy dookoła komina, bo inaczej nie można nazwać 130tys przebiegu w 9 lat. DPF fizycznie do wyciągnięcia i do wyprania. Czekam do 140-150tys i zrobię razem z rozrządem i turbem jak silnik będą wykręcać to odrazu zrobią wszystko raz a dobrze.

Teoretycznie przerwanie obwodu i zastosowanie jakiegoś dobrego gniazda i wtyczki powinno odciąć ewentualne sączenie ale nie ma co świrować myślę że po wymianie czujnika raz na rok sprawdzić i git a nawet jak puści to nawet parę lat minąć może zanim się pierwszy raz przesączy. U mnie była wtyczka mokra ale ropa nie doszła do dużej wtyczki

Beemka jak wilczur, jak czasem nie dasz mu się wybiegać to będzie chorował

Ten problem dotyczy prawie wszystkich silników bmw, a b47 różni się od N47 tylko nieznacznie

A co jest jeszcze ważne, to nie jaki kupić silnik a od kogo kupić? Od gościa z wąsem czy bez wąsa? Kto wymieniał olej? Kobieta właściciel? Albo starszy pan? Im spod większej willi tym bardziej zadbany bo umowa pod krawatem? A Może ten dresik Seba faktycznie olej wymienial bo zna z dzieciństwa temat a odzywkami handluje wiec zrobi komuś prezent na lata bo sie z kosztami nie liczyAuta które jeżdżą tylko po autostradzie nie mają tylu problemów za to mają wysokie przebiegi. A to są najlepsze auta, takie zdjęte z autostrady. Szkoda ze słabo wyposażone. No i ten olej..

Może źle dotarte. Jak klocki sa nowe to trzeba mocniej hamować na krótkich odcinkach, i nie dojeżdżać na dotkniętym hamulcu do świateł(bo klocek się wypoleruje), tylko hamować bardziej "w ostatniej chwili". Proponuję przedmuchać na autostradzie porządnie zagrzać i kilka razy rozpędzić do 200 i szybko wyhamować do 90. To powinno je trochę zetrzeć

Pierwsze co trzeba zrobić to fizycznie wyciągnąć i wyprać DPF. Co 100-150 tyś wyczyścić układ żeby auto się przestało dusić. Nie dotyczy to tylko aut które jeżdżą jedynie po autostradzie.

Nic się nie stanie bo mi teraz w jednej zimowce padła bateria i mam błąd RDC ale nie widoczny na desce (tylko po skanowaniu kompem), i już tak zostawię do wiosny. Najważniejsze żeby były 4 takie same koła

Ja dokładnie tak miałem w "starym" egr (w cudzysłowie bo już był raz zmieniany dwa lata wcześniej na akcji, teraz drugi raz) że ubyło mi kilka razy płynu na właśnie poziom zaraz poniżej minimum. Za każdym razem tak samo ubywało, przez rok może dwa razy. Teraz jestem rok po ostatniej tzn drugiej wymianie i nie ubyło ani kropli.

Takie rzeczy to raczej na Facebooku popytaj tam jest powszechna zgoda na druciarstwo i patenciarstwo. Nikt poważny nie da porady pod który "bezpiecznik" się wpiąć żeby Prąd ciągnąć z akumulatora 24/7 który jak jest niedoładowany uszkadza moduły auta. Nie robi się tak, dużo taniej jest kupić kamerę z własną baterią.

A filtr paliwa dawno zmieniałeś?

Tak mnie też w tym miejscu. No cóż jeszcze najgorzej nie jest, pewnie i z 20tys km bym jeszcze na tym wszystkim zrobił, o ile nie 100. Myślałem też o jakimś x5 z USA ale 2019 rok na gotowo to koszt ok 170tys i tez pewnie trzeba przy niej robić. A Nowe z leasingu trzeba dać w ratach 100tys zł w 3 lata (3200 netto miesięcznie) i dopiero masz spłacony spadek wartości.. moja mnie wyjdzie sumarycznie koło 50tys za 6-7 lat jazdy (już wrzuciłem 30k w klamoty) i może jeszcze sprzedam za te 70-80tys zeby miesięcznie średni koszt posiadania takiego auta wyniósł koło 1000zl. (Nie licząc ubezpieczenia).

To zalezy, w Krakowie jak za precle na sucho sam rozrząd złożenie do kupy i jedź pan w ch** to 4000-5000 z materiałem. A jak chcesz posmarować złożyć wszystko na nowych uszczelkach, skontrolować panewki, zdemontować sprawdzić turba i dpf i potem dobrze wszystko poustawiać z całym xdrive i to w moim przypadku 12k brutto + 2k za regenerację turbo I pranie dpf Może to cena i usługa "dla mnie" bo jeżdżę fabrycznie matową f11 w prawie turbo opcji (ale z malym 2litrowym gnojakiem) co może powodować u moich serwisów efekt doceniania swoich usług, jako że miły jestem chłopak i z ryja mi dobrze patrzy, jednak za ciężko pracuje żeby sie dzielić pieniędzmi na lewo i prawo, pozwolę sobie tutaj oczywiście całkowicie incognito dla warsztatu wrzucić wycenę na taką usługę i klamoty które sugerują wymienić. Wszystko mam szczelne, ostatnio wymieniane uszczelki chłodnic oleju pod filtrem oleju, nowa pokrywa, uszczelniony dyfer tylni. No ale turbo się poci i DPF trzeba wyprać.