Kolego. Jaka zawiść? To Ty wyjechałeś z jakimś dziwnym tekstem ni z gruszki ni z pietruszki, że przyjechałeś X6tką. Po co to było? Nikt nie komentował Twojego stanu majątkowego, bo nie o to chodzi. Jechałeś oglądać auto nie mając na niego budżetu. Typowo polskie podejście. A czy Ty jesteś milionerem czy nie, to nikogo tutaj nie obchodzi, zapewniam Cię. Tobie się wydaje, że takie wizyty oglądaczy to żaden problem dla sprzedawcy, a ja Cię zapewniam, że jest to problem. Zajmujesz czas, który ktoś musi dla Ciebie znaleźć, do tego przed każdymi oględzinami często trzeba to auto umyć itd. Pięciu takich oglądaczy-marzycieli dzień w dzień i gościu ma już dość. ;)