-
Postów
7 011 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez mmw
-
Masz rację. Jakby tak turbodiesele zamiatały wolnossące benzyny to M5 i M3 miałyby silnik diesela. :wink:
-
Kombi i sedan ma tę samą ładowność więc żadnych różnic nie ma. Ogólnie nie ma logiki w Twoim myśleniu bo zazwyczaj każdy sedan ma większy bagażnik niż kombi i nie inaczej jest w BMW E60, w którym sedan ma 20 litrów więcej. Co do porównania tych dwóch aut to też mam wrażenie, że 545i jakoś powolniasto jedzie. Na przyszłość proponuję Wam jednak robić test aut z takimi samymi skrzyniami biegów i startować np z 30 albo 50 km/h, wtedy są bardziej realne porównania.
-
Źle zrozumiałeś. :) Wisko można zatrzymać gdy silnik pracuje w normalnych warunkach, czyli ma odpowiednią temperaturę i nic się nie przegrzewa. Gdy chłodnica zaczyna się robić zbyt gorąca, bo nie ma naturalnego przepływu powietrza wywołanego jazdą, wisko się załącza żeby przepuścić przez chłodnice powietrze i schłodzić ją. W momencie gdy chłodnica wraca do optymalnej temperatury pracy wisko odpuszcza i nie kręci wentylatorem (śmigło się kręci powolutku i można je zatrzymać).
-
Ale wątpię żebyś kupił je w tzw "okazyjnej" cenie, bo pewnie zapłaciłeś za nie solidne pieniądze więc dostałeś solidne auto.
-
Już pisałem ze sto razy, że najprostszą metodą sprawdzenia przebiegu jest jego udokumentowanie i to najlepiej na kilka sposobów. Jak nie ma nic przy aucie co poświadcza przebieg to znaczy, że nie jest autentyczny i nie słuchajcie głupot w stylu "a Niemcy to nic nie trzymają z dokumentacji, nie prowadzą książek, nie naklejają naklejek, przywieszek" itd itp, bo akurat jest zupełnie odwrotnie. Jak nie ma nic co potwierdza przebieg to nie jest on wiarygodny choćbyście bardzo chcieli w to wierzyć bo Wam się auto podoba.
-
tak
-
A co ma do tego szpan????????? To, że ktoś lubi moc, przyśpieszenie i super osiągi to znaczy, że szpanuje? Czym się różni 530d od 550i z wyglądu??? Praktycznie niczym to co to za szpan mieć 550i???
-
Po chipie ma minimum 360 koni bez problemów i przyśpiesza chyba nawet lepiej niż 550i. Wg mnie się da, bo to ten sam silnik co w 335i i auto produkowane w Europie i serwisy na pewno mają pełny soft do wszystkiego co BMW robi, więc i do 535i również.
-
Wydaje mi się, że przesiadka z 530d na 745i np nie da Ci odczywalnej różnicy w osiągach (ze względu na masę 7ki) a to jest przecież głównym Twoim założeniem. Jak by nie patrzeć 545i a tym bardziej 550i to już powalające osiągi połączone jednak ciągle z wyśmienitym komfortem.
-
O ile dobrze pamiętam przy używanych rzeczach jest to 6 miesięcy. Inną sprawą jest wyegzekwowanie tych spraw itd. W Polsce to nieopłacalna mordęga dlatego oszuści żyją u nas jak w raju. No ale sami jesteśmy sobie winni, bo jak komuś szkoda wydać 200 zł na dokładne oględziny w serwisie, geometrię, przegląd techniczny wykonany przez fachowca, który nam powie czy auto jest po dzwonie, czy ma mniej więcej taki przebieg jak sprzedawca deklaruje itd to musi się liczyć, że potem wpakuje 10 albo 20 razy tyle w naprawy.
-
Ale stan techniczny pojazdu to nie są ukryte wady wpływające na bezpieczeństwo. Wahacze są tak skonstruowane żeby nie było możliwości samoistnego ich pęknięcia.
-
To tak mówiąc ogólnie spięcie skrzyni z silnikiem na krótko z pominięciem konwertera.
-
Takie rzeczy to się do sądu nadają. Pomyśl co by było jak by się to stało przy 150 km/h na przykład. :duh:
-
A jakim w ogóle cudem pękł Ci wahacz? Tak sam z siebie?
-
A przeczytałeś pkt nr 3 z mojej wypowiedzi wyżej???
-
Bosy77... Długo masz te wibracje? Jeżeli przez chwilkę to może sprzęgło wiskotyczne Ci uszkodziło, a ono pracuje przez chwilę po odpaleniu na zimno, ale to kilkanaście sekund. Spójrz czy wentylator pracuje równo czy nie "bije". DAN-LZ.. masz albo zrąbane wisko albo totalnie zapchane chłodnice, ale stawiałbym na pierwsze bo w zimne dni chłodzenie jest samo z siebie dobre. Wentylator z wiskozy chłodzi chłodnice, czyli wodę płynącą w układzie a nie silnik. Dlatego często wskaźnik temp silnika jest ok bo jest on umieszczony w bloku silnika a obiegiem wody steruje termostat. Na chłodnicy z powodu braku przepływu powietrza które ją chłodzi robi się tak duża temperatura że "przyklejone" do niej blisko sprzęgło wiskotyczne nagrzewa się i spina wentylator czym cieplej tym mocniej co powoduje kręcenie śmigłem i napływ powietrza chłodzącego. Dlatego jeżeli nie wleczecie się w korku to sprzęgło to w ogóle nie powinno załączać wentylatora bo obieg powietrza jest swobodny wywołany ruchem auta do przodu.
-
Niestety piszesz nieprawdę na całej linii. Jeżeli uważasz, że zatrzymasz zawsze wentylator gdy sprzęgło wiskotyczne jest maksymalnie "spięte" to Ci gwarantuję, że prędzej stracisz rękę lub to coś czym próbujesz zatrzymać wentylator. Jeżeli to coś jest twardsze od materiału z którego zrobiony jest wentylator to złamiesz śmigło. Przy ciepłym silniku wiskoza nie ma oporów, chyba że jest zepsuta. Sprzęgło jest spięte z wentylatorem w prawidłowo działającym układzie chłodnice/wiskoza w E39 tylko w naprawdę nielicznych sytuacjach, gdy stoisz w korku a przy okazji jest naprawdę gorąco na dworze. Gdy chłodnice są zapchane i jest kiepska wentylacja to faktycznie włącza się przy nagrzanym silniku i chodzi cały czas (tak miałem w Omedze). Obecnie w mojej 5tce śmigło słyszę naprawdę rzadko, w sumie teraz w ogóle bo jest zbyt chłodno na dworzu. Jedynie gdy były temperatury ponad 25 stopni i postałem gdzieś w korku to słyszałem pracujący wentylator, ale nie jakoś mocno. I tak powinno być w BMW gdy wszystko mamy ok.
-
No bo ten wentylator zawsze pracuje ale luźno. Po prostu się kręci z małą prędkością (teoretycznie można go wtedy zatrzymać palcem, ale lepiej w ten sposób działania wiskozy nie sprawdzać bo można paluszek stracić). Jeżeli wiskoza nie spełnia swojej roli i wentylator jest zblokowany ze sprzęgłem to przy dodaniu gazu powinieneś go słyszeć jak przyśpiesza (tak jak kolega szerszenkiler napisał), słychać to bardzo wyraźnie, głośne wycie, zresztą gołym okiem też to widać patrząc na wentylator.
-
Dlatego Ci się wskazówka nie rusza bo w BMW jest bardzo dobrze rozwiązane chłodzenie a wiskoza dba żeby Ci się nie przegrzewało nic. Stąd ciągle prawidłowa temperatura. Twój problem nie jest taki straszny bo lepiej mieć wiskozę za często się włączającą niż w ogóle. Jest jeszcze jedna metoda sprawdzenia. Gdy odpalasz auto rano powinna wiskoza chwilę popracować i potem ucichnąć. Jak tak jest to już dobrze i teraz zwróć uwagę czy przy szybkiej jeździe na trasie też słyszysz wiskozę. Jeżeli tak to prawdopodobnie jednak są to niedrożne chłodnice a nie źle działające sprzęgło. Gwarancji nie ma ale możesz jechać do jakichś speców dobrych od chłodnic i niech Ci sprawdzą. Oczywiście chodzi tu o sprawdzenie przepływu powietrza a nie drożności w sensie przepuszczania płynu.
-
Ciekawostką jest to z tym wspomaganiem. Osobiście nie mam pojęcia co ma jedno do drugiego. mcmt.. jedyne wyjście to zamontować na próbę prawidłową wiskozę, nawet używkę, ale w 100% sprawną.. jeżeli dalej będzie problem to na bank wina chłodnic/y. Do 540i na szczęśnie są dość tanie chłodnice w zamiennikach i chyba nawet nie warto szukać używanej która może się okazać równie przytkana.
-
To masz zepsute, wymień bo bez sensu tracisz na mocy, zużywasz więcej paliwa i masz głośniej w aucie. To powinno się włączać tylko przy wysokich temperaturach w korkach lub przy bardzo powolnej jeździe gdy nie ma przepływu powietrza przez chłodnice (wisko wspomaga ten przepływ gdy nie występuje on z przyczyn naturalnych). Możesz też mieć taką sytuację, że sprzęgło jest ok a masz zapchane chłodnice i nie przepuszczają prawidłowo powietrza. Przy włączonej klimie raczej wisko nie powinno się włączać tak szybko jak piszesz, bo działa wentylator od klimy, który jest elektryczny.
-
znam osobiscie autojozefow.pl oraz Olczaka (automat.pl)' date=' zadnego nie polecam, z pierwszym zakladem sprawa w sadzie znam jeszcze poprzez doswiadczenia znajmowych samko - tez do bani... nie ma jak manual :)[/quote'] To nie jest tak do końca. 1) O skrzynię automatyczną trzeba dbać. Wymieniać olej, nie pałować jak jest zimna itd. 2) Większość BMW jeżdżących po naszych drogach ma skręcony licznik o jakieś 100-200 tys km. Jak auto ma 400 to ma prawo się zepsuć coś poważniejszego szczególnie jak nie dbał ktoś o nie zbytnio. 3) Skrzyń automatycznych się nie naprawia (chyba że to jakaś prosta naprawa osprzętu skrzyni), skrzynie się wymienia i lepiej kupić solidną używkę niż naprawiać. Byłem świadkiem ostatnio siedząc w serwisie Volvo zabawnej rozmowy. Pan serwisant tłumaczył właśnie klientowi, że chyba lepiej kupić jednak nową skrzynię (16 tys zł) niż po raz czwarty naprawiać jego bo wydał na to już prawie tyle co kosztuje nowa skrzynia. Zastanawiające czemu mu tego nie powiedzieli przed pierwszą naprawą. :) Żaden solidny warsztat nie poleci klientowi poważnej naprawy skrzyni (chyba że chce go naciagnąć na systematyczne wydatki), bo dobrze wiedzą, że żadna naprawa nie jest skuteczna na dłuższą metę. 4) Trzeba kontrolować poziom oleju w skrzyni, szczególnie gdy trochę się poci albo są jakieś wycieki. Mało oleju lub stary, zużyty jest prostą i szybką metodą na rozwalenie skrzynii.
-
Sprzęgło wiskotyczne jest urządzeniem całkowicie mechanicznym, niezależnym od elektroniki i elektryki samochodu. Nie dziwiło Cię, że nawet w największych korkach nie słyszysz pracy wentylatora?
-
Bezawaryjność Merca skończyła sie na modelu W124. Dla odmiany chciałbym zapytać Marcina i Monię czy wiedzą jakie auto jest najmniej awaryjne wśród 3 letnich wg Dekry? Poszukajcie a się zdziwicie. :wink:
-
Wbrew pozorom jest to bardzo poważny problem tego koncernu. Marka ciągle kojarzona jest ze starszą osobą. U osób pomiędzy 18 a 25 rokiem życia zainteresowanie Mercedesem wykazuje tylko 4% i ląduje zaraz za Oplem na piątym miejscu. Największe zaintersowanie ta grupa wiekowa wykazuje autami Audi, na drugim miejscu VW, trzecie jest BMW. Średnia wieku posiadaczy Mercedesów to 51 lat, przez co marka ze Stuttgartu wypada blado przy Audi (40 lat) oraz BMW (37 lat).