-
Postów
7 012 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez mmw
-
Od starego X5 wolałbym E60. Nad nowym modelem już bym się zastanawiał, bo za SUVami nie przepadam ale nowe X5 i X6 są z a j e b i a s z c z e. Jak ktoś już wyżej napisał, X5 w polskich warunkach jest dużo wygodniejszym autem. Jak nie zależy Ci na dużym prześwicie i kołach a zależy na 4x4 to E60 x-drive też jest ok, chociaż nie występuje z M pakietowym zawiasem a dla mnie E60 na standardowym wygląda bardzo tak sobie. Masz szczęście, że szukasz młodego auta to masz większą szansę, że badziewia nie kupisz jak nie będziesz szukał "okazji".
-
Co ja mam Ci powiedzieć. Patrząc na ceny niemieckie to jak ktoś ma na tym zarobić to trochę za tanie to auto. Trzeba by zobaczyć te dokumenty i ten niby udokumentowany przebieg, wziąć auto do dobrego mechanika itd. Jak znam życie to książka jest w końcówce dopisana a auto ma z 250 tys km. :)
-
No w ostatnich zdaniach Ci wytłumaczyłem skąd to może wynikać. 390tka w benzynach była tylko w USA i chyba tylko tam stosowano 8072. Nie wynikało to z typu silnika tylko rynku. Trochę źle zinterpretowałem Twoją wypowiedź. A czy ASO BMW zaleca do 390tek numer 83 22 0 026 922 oleju bo szczerze powiedziawszy to nawet nie wiem?
-
Nie prawda. Diesel czy benzyna nie ma tu żadnego znaczenia. Z benzynami w ogóle rzadko występowała skrzynia GMa. Praktycznie tylko w 525i i 530i z USA były skrzynie GMa, Europa miała ZFa. Łatwo to sprawdzić na realoem. Zresztą co ma silnik benzyna/diesel do oleju w skrzyni?? Może być jeszcze tak, że tylko w USA ten drugi olej był stosowany do 390tek, mam takie tabele z tymi zestawieniami ale dotyczące rynku amerykańskiego. Jak by nie patrzeć 7045 można używać i do 360 i do 390.
-
Nie obrażaj się. Pisałem ogólnie, nie o Tobie konkretnie. Chodzi mi o to, że czasami warto odpuścić szukanie na siłę nowszego auta (w Twoim przypadku poliftingowego) gdy nie ma się na niego przeznaczonej odpowiedniej kwoty. W praktyce nie odczujesz aż tak różnicy między silnikiem 136KM a 150KM, więc naprawdę nie warto pchać się w starego szrota dla tych kilkunastu koni mechanicznych. Pojeździsz rok, dołożysz potem coś tam i kupisz model po lifcie. Generalnie to Twoja decyzja, ale naprawdę wiem co piszę, bo sprowadzaniem samochodów zajmuję się na co dzień, a swoje auta zmieniam często i sam się przekonałem, że kupowanie samochodu z przebiegiem ponad 150 tys km wiąże się z ciągłym dokładaniem do niego. Oczywiście, że można trafić na samochód, w którym długo nic nie będziesz musiał robić mimo dużego przebiegu ale masz na to małą szansę przy przebiegach rzędu 200-250 tys km. Lepiej czasami nawet pojeździć rok jakąś Astrą i dozbierać do porządnego auta niż kupić skarbonkę, która nie da Ci szans na odłożenia nawet złotówki.
-
No to się mylisz. Niestety jak na diesel'a jest to duży przebieg, nawet bardzo duży. W autach z takim przebiegiem nie dość, że lecą pierdoły, często kosztowne, to masz dużą szansę na awarię wtryskiwaczy, turbo, pompy wtryskowej, skrzyni biegów automatycznej, przy skrzyni manualnej koło dwumasowe itd itd. Auto z takim przebiegiem to skarbonka. Uwierz mi, że lepiej kupić starsze z małym przebiegiem niż młodsze z dużym. Nie wiem czemu Polacy mają taki problem w tej materii, że na siłę muszą mieć auto jak najnowsze, nawet jak kogoś na nie nie stać. Potem dopiero się robi skarbonka i więcej auto stoi niż jeździ bo nabywca nie ma kasy na remonty. Czy ważniejsze jest pokazanie się przed znajomymi, czy sąsiadami od rozsądku i ekonomii????
-
Wymień same tuleje. Są w Inter Cars na przykład. Jak chcesz jeszcze trochę pojeździć tym autem to najlepiej Lemforder.
-
Na szarpakach tego nie widać dlatego tak ciężko to stwierdzić bez doświadczenia związanego z tym przypadkiem. Z tego co kojarzę to bardzo mocne bujanie autem na boki pokazuje ten problem. Pozornie tuleje wydają się ok bo są to bardzo grube i mocne tuleje dlatego na szarpakach nie widać ich wady. Łatwo też sprawdzić czy to jest problem tych tulei podczas hamowania. Bardzo delikatne hamowanie nie powoduje drgań oraz maksymalne hamowanie z pedałem do dechy też nie będzie efektów. Dopiero takie średnie hamowanie powoduje objawy.
-
To jest do skrzyni ZF i to nie każdej. Do GM-a są inne oleje. Temat rzeka. Jest tego ogrom na forum. Zdania są podzielone. Moje - wymienia się. Lifetime - czy lifetime to 150.000 km czy 500.000 km? To jest tylko olej, który się zużywa i należy go wymieniać. W ASO BMW jako pierwsi w Stanach zaczęli zalecać, że należy go wymieniać co 100.000 mil. W Mercedesach też kiedyś nie wyminiali, bo lifetime. Teraz się wymienia. Jak napisałem - temat rzeka. Ja uważam, że się wymienia. Koszt nie jest ogromny. Ważne, aby robił to ktoś, kto się zna na tym, zrobił to najlepiej dynamicznie, zgodnie z procedurą, z zachowaniem temperatur. Zgadza się. Na forum było już tyle dyskusji na ten temat, że dziwię się, że jeszcze ktoś zakłada nowe wątki. W skrzyniach zarówno GMa jak i ZFa olej powinno się wymieniać najlepiej co 60-70 tys km, maksymalnie co 100 tys. Nieważne jest co twierdzi BMW, bo oni zarabiają na awariach skrzyń, a okres gwarancji te skrzynie akurat przepracowują prawidłowo. Te same skrzynie GMa pracujące w autach GMa (Opel itd.) mają zalecaną wymianę oleju co 60 tys km i tak się nie psują jak w beemkach. Bzdurą jest gadanie, że jak nie był wymieniany przez 200 tys km to lepiej nie wymieniać. Właśnie koniecznie trzeba wymienić póki skrzynia nie ma objawów problematycznych. Po 200 tys km w skrzyniach pracują ścieki a nie olej a jak wygląda filtr to lepiej nie wspominać. A5S 360R - olej odpowiedni to - BMW part number 83 22 0 026 922 - Texaco ETL-7045E ATF A5S 390R - BMW part number 83 22 0 024 359 - Texaco ETL-8072B ATF To drugie Texaco w Polsce jest niedostępne w ogóle i ponoć spokojnie można zalewać tym pierwszym, tak wszyscy robią i jest ok.
-
Tuleje wahacza. Znany problem z E39. Ilu ludzi bez sensu wymieniło tarcze i klocki przez ten problem to pewnie się liczy w tysiącach. :)
-
Jak masz kupić na siłę E46 po lifcie czyli szrota z przebiegiem 200-250 tys km to lepiej kup 3-4 lata starsze z przebiegiem 120-130 tys km i będziesz miał spokój i pojeździsz długo bez większych kosztów.
-
Jak już mój poprzednik napisał zapomnij o E46 po lifcie w tej cenie. Zresztą taki temat już jest gdzieś na forum. Na E46 po lifcie musisz mieć kwotę zbliżoną do 40 tys zł. Oczywiście na allegro i innych portalach ogłoszeniowych znajdziesz wiele "cudów" i "okazji" ale nie ma cudów i okazji w handlu samochodami, uwierz i nie sprawdzaj prawdziwości tego na sobie.
-
Jak szukasz w Niemczech to zdecydowanie południe Niemiec. Znaczenie uczciwsi ludzie tam są. A jakiego BMW szukasz to może pomogę?
-
W jakim sensie w Niemczech już nie ma co kupować? Jakaś nowa ustawa u nich weszła i aut nie wolno sprzedawać czy co? :)
-
Za co masz płacić? Powiedz, że auto pali 2-3 litry za dużo i tyle. Jak Cię będą zbywali tekstami, że w mieście to tak musi, to im powiedz, że dasz do ekspertyzy do jakiegoś instytutu motoryzacyjnego (nie wiem jak to tam się nazywa) i dostaną od Ciebie fakturkę do pokrycia kosztów a i tak będą musieli naprawić auto. Albo pojedź do innego ASO i powiedz "te cieniaki z Inchcape nie potrafią znaleźć problemu" to wejdziesz na ambicję tym drugim. :D
-
Niech ktoś mi to potwierdzi czy to MAGLOWNICA !!!
mmw odpowiedział(a) na davidoffgold temat w E60, E61
Znajdź dobrego mechanika z doświadczeniem, to podstawa. -
Wydaje mi się, że masz 150KM, tak masz zaprogramowany silnik. 150konne 520d to są auta flotowe i BMW wypuszcza je na niektóre rynki ze względu na inne stawki podatkowe. Możesz sobie wgrać program na 163KM albo od razu u dobrego tunera zrobić np 180KM. Nie zmienia to faktu, że z autem masz zdecydowanie coś nie halo. Kolega ma 520d i pali mu podobnie jak pisali inni, czyli góra 8 litrów miasto, a na trasie to już w ogóle jakieś śmieszne wartości.
-
Ojciec jak wróci z delegacji zatłucze dzieciaka, że mu tak nabruździł na koncie. :D :D :D
-
Tylko trzeba pamiętać, że większość ogłoszeń tych tańszych to są wynalazki z cofanymi przebiegami albo poskładane po dzwonie byle sprzedać, dochodzą do tego ogłoszenia w cenach netto i "do sprowadzenia" czyli fantazje. W rzeczywistości za dobre, bezwypadkowe auto trzeba zapłacić dużo więcej niż się to wydaje patrząc w allegro itd.
-
Panowie. Dajcie spokój mistszowi, bo to pewnie jakiś dzieciak, który się dorwał do kompa i opowiada o marzeniach. Zobaczcie jak on składa zdania, na jego ortografię i sposób pisania, już nie wspominając jakie bzdety wypisuje o autach itd. Szkoda prądu na niego. :)
-
No.. na 100% są inne kompresory w silniku, który nie ma doładowania. Hahahahahaha.. Dawaj dalej, jesteś wielki. :D
-
No i nie zapominaj, że ta jego 7ka rozwala na torze każde E60 i E90. :D
-
Ok. Jesteśmy cieniaki i niczym lepszym nie jeździliśmy. ;) Na tym zakończmy dyskusję. :)
-
Gdzieś miałem taką tabelkę z Auto Bilda o ile pamiętam. E60 wraz z dwoma autami była najlepsza. Jak znajdę to wrzucę.
-
Ale nie ulega wątpliwości że 7ka jest lepsza. Z jakiegoś powodu kosztuje tyle co kosztuje. Próbuję Ci ciągle przekazać, że nie dla każdego lepszość 7ki jest na tyle duża, że warta męczenia się z jej wielkością i płacenia za nią więcej. Koszty serwisu nie są dużo większe, więc nie o to chodzi raczej ludziom wybierającym 5tkę. Po prostu każdy ma swoje preferencje i tyle. Nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie uważasz, że 3ka jest gorsza w zakrętach od 7ki. Wytłumacz mi to bo powiem szczerze, że nie rozumiem. Chyba, że Ty swoją 7ką zmieniasz prawa fizyki. ;) PS. Kolega A właśnie podsumował Ci mój punkt widzenia jednym zdaniem. :)