mmw

No w końcu ktoś napisał to co może być najważniejsze w tym wszystkim. Nie wierzę, w to co opisał sprzedający. Z jakiegoś powodu nie ma zdjęcia pod maską. Przód jest na bank podpicowany żeby wszystko ładnie wyglądało. Pamiętamy przecież zapewne wszyscy, że E60/E61 ma cały przód aluminiowy. Tam naprawa wyjdzie dużo więcej niż w teorii. Jakby było tak łatwo to by handlarzyna cwaniaczek naprawił to w 3 dni (bo przecież ma zderzak pod kolor) i sprzedawałby rodzynka, igiełkę dużo drożej. A dolną osłonę to pewnie wiatr zwiał tak pędzili tym autem do Polski, a nie dlatego że dzwon był większy niż handlarzyna opisuje. :mrgreen:

Przebieg cofają zawsze nawet jak auto po dzwonie. :) Handlarzyny nie przejmują się niczym. :) Poszukiwacze okazji zawsze się znajdą.

Nie pomyl tylko anteny radiowej z nawigacyjną bo nawigacyjna pracuje na niższym napięciu i uwalisz ją na bank.

528i w tych samych warunkach spali Ci średnio 12 litrów. Można to pisać sto razy a ludzie nie zrozumieją. Nie ma sensu porównywać spalania dwóch samochodów jeżeli nie są użytkowane w tych samych warunkach. Ja miałem wczoraj spalanie średnie prawie 14,5 litra a dzisiaj tylko 12,5. To samo miasto, podobna ilość km zrobionych, tylko dzisiaj jeździłem dłuższe odcinki i po innych drogach.

Zawsze możesz mieć specjalny zestaw kół do wyjazdów do Polski. :mrgreen:

Faktycznie spojrzałem na pierwsze lata produkcji, odgórnie zakładając, że masz takie auto, a nie młodsze. Mój błąd.

A ja skórę lubię. Ma jedną, dużą zaletę, mianowicie łatwiej dbać o jej czystość. Ze skóry wszystko się zetrze i zmyje, a na materiale zostaje, trzeba prać itd. Jest dużo higieniczniejsza, nie wchodzą w nią roztocza i bakterie. Inna sprawa, że niestety skóra z wiekiem staje się brzydka, szczególnie, że mało kto o nią dba tak jak się powinno.

Bo Ty widocznie masz już ten klasyczny kryzys wieku średniego. ;)

700Nm

A czy przypadkiem elektroniczna regulacji twardości zawieszenie to nie zupełnie co innego co adaptacyjne? Adaptacyjne z tego co kojarzę, to tzw aktywne zawieszenie zapobiegające przechyłom nadwozia. Ta pierwsza opcja to tylko usztywnianie zawieszenia, to co jest od wielu lat np. w Golfie (jako opcja).

No widzisz. To ja mam odwrotnie. Mnie ten element wysuwany na łączeniu z resztą fotela wbija się w udo.Wszystko jedno czy jest schowany czy wysunięty. Ja dość specyficznie siedzę bo bardzo blisko kierownicy, a mam długie nogi, więc muszę ustawiać fotel mocno wychylony do tyłu, może dlatego. Myślę, że najlepiej jest pojeździć na takich i takich fotelach i samemu ocenić. Nie chciałbym dopłacić ponad 2 tys zł do czegoś co jest mniej wygodne. Jedyna super rzecz w sportowych i komfortach to pompowane boczki (nie wiem czy we wszystkich sportowych fotelach to jest).

Nie rozumiem fobii tego narodu związanego z paskiem rozrządu. Czy wymiana paska to taki majątek i problem? A rozciągnięty łańcuch w zajeżdżonym aucie to pikuś? Albo łańcuch, który sobie nagle się rozleci? I wymiana zdecydowanie kosztowniejsza niż paska.

Ale o czym my mówimy? Ta cena to skąd się wzięła przepraszam??? Z autentycznego, niskiego przebiegu? :duh:

Insignia akurat ma bardzo skuteczne światła przednie. Widziałem jakiś tam test, w którym ksenon Opla przewyższał LEDowe najnowsze wynalazki od Audi i Mercedesa. Tylko LEDy BMW świeciły lepiej.

Ziptuning robi programowo (215KM) i boksem (218KM) więc zostało to już roztańczone.

No w BMW tak jest. Dopiero co sprzedałem F10 w bardzo wypasionej wersji bez kładzionej tylnej kanapy. :) Dla mnie to też zupełnie niezrozumiała polityka, bo konstrukcyjnie i kosztowo ta opcja nie jest w niczym droższa. Nie może też chodzić o kwestie zabezpieczenia bagażnika od strony kabiny bo kładzionego oparcia kanapy nie da się uruchomić od środka, tylko z bagażnika. Co do Twojej konfiguracji, to również uważam że kładziona kanapa to obowiązek. Dołóż też PDC z przodu koniecznie. Ja bym odpuścił sportowe fotele, bo są mniej wygodne niż standardowe, przynajmniej ja mam takie odczucia. Lepiej zamiast dorzucić dźwięk HiFi bo warto. No i koniecznie obsługa telefonu poprzez Bluetooth.

W F30 nigdy nie ma efektu kanapowca. :) Generalnie nawet standardowe zawieszenie na 17 calowych felgach jest dość sztywne. No ale to trzeba się przejechać i samemu ocenić, bo nie wiem jak bardzo twarde jest dla Ciebie odpowiednie.

No i tym postem potwierdziłeś, że psychicznie jesteś dzieckiem, a do tego szybko wycofujesz się z tego co napisałeś i nie rozumiesz tekstu pisanego i to najzabawniejsze, że również swojego, więc dajmy spokój z dyskusją. I nigdzie nie sugerowałem, że Cię na coś nie stać itd. więc mi nie wmawiaj kolejnej rzeczy. No i na koniec hitem jest ocena całego samochodu po tym jakie są "materiały wykończeniowe". :duh: Pocieszę Cię, nie jesteś jedyny, który na siłę broni E39 przed E60 tekstem o "materiałach wykończeniowych". Innych argumentów nie macie to się jednego trzymacie twardo i do końca. I tak podsumowując.. uwielbiam E39, miałem kilka, ale potrafię obiektywnie przyznać, że E60 jest technicznie samochodem znacznie lepszym, bo o wyglądzie nie ma sensu dyskutować.

No ale z tego co widzę, to nie jest Twój jedyny samochód i pewnie traktujesz go jako hobby połączone z lokatą kapitału. :) Też niegłupie rozwiązanie. :)

Tu już nawet nie chodzi o pisanie, że E39 jest lepsze od E60 itd. bo to typowe biadolenie kogoś kto ma E39, ale o sposób wypowiedzi i to czym się podniecasz. Wszyscy powinni brać 540i koniecznie w manualu i ścigać się spod świateł. Do tego E34 to widać najlepsze auto bo nie trafiło jeszcze na E60, które by go pokonało spod świateł. Widziałem wielu Fabiami, których nikt nie pokona spod świateł, bo nikt się z nimi nie ściga. :) Wyobraź sobie, że dla większości posiadaczy BMW liczą się inne zalety tej wspaniałej marki, niż to jak szybko ruszysz spod świateł, machając w szalonym tempie drążkiem zmiany biegów. ;) To, że Ty zapewne marzysz o 540i (koniecznie w manualu), bo masz ledwie jadące 520i, to nie znaczy, że wszyscy tak mają. Wyobraź sobie, że jeździłem kiedyś dużo dokładnie takim autem, czyli E39 540i w manualu, bo mój wspólnik miał taką i owszem jak na tamte czasy to było coś, ale skrzynia ręczna totalnie do niego nie pasuje i daje 5% czasu trochę radości ale 95% reszty jest koszmarem w codziennym użytkowaniu. :) Manual to pasuje do M3 a nie luksusowej limuzyny.

Wiem, przeglądałem ceny. Tylko, że jak każdy by podchodził z takim założeniem to nic tylko kupować Alpiny, stawiać w garażu i niech stoją. :)

No tak, ale 50 tys zł to już kwota, za którą można kupić E60 545i z rozsądnym przebiegiem, więc głupotą by było kupować za te pieniądze E39 o podobnych osiągach, nawet jeżeli to jest Alpina.

Chciał pokazać, że mu na klientach nie zależy. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Szczególnie te ksenony wszystkim potrzebne nie wiem do czego, skoro 90% z miasta nigdy nie wyjeżdża tym autem. :) No ale przecież wyglądać musi.

Przecież w tym dziale ludzie wrzucają ceny a nie samochody. :)