ja tam na twoim miejscu poszukałbym benzynki łatwiej trafić nieukulany egzemplarz, diesle czy mają 300 czy 150 tyś mogą się skaszanić i to grubo, niestety dokłada się do tego jakość naszego paliwka, ocenianie po uszczelce w drzwiach to średni pomysł, miałem e39 i zmieniłem sobie na nową bo wkurzały mnie te frendzle, chodniczki kupiłem oryginalne i po 30 tyś zorbiła się dziura, keirownica, hmmm pewnie ze jak banan to nei moze mieć 100 przbiegu ale widziałem takei co miały 350 tys przebiegu i wygladały lepiej od tych co miały niecałe 200 tyś, zalezy kto jakie ma grabie, ile waży , jakie nosi ubrania, moze to śmieśnie brzmi ale to ma wpływ, no i jak jeździ, jeden wsiada trzaśnie drzwiami ,się usadowi i wali po 500 - 1000 km na raz a drugi w ciągu 50 km 20 razy wyłaził z auta, ja jak szukam auto biore Vin i lete do ASO zobaczyć co mają do powiedzenia, wrzucam auto na kompa sprawdzam w przypadku e39 - LCM IMMO, mierze lakiernie, błedy w kompie i unikam cwaniaków, pozdrawiam Ł.