lucadore

miałem 3.0d miał wiele zalet, ale się naciąłem, wpakowałem sporo siana, zraziłem się i nie chce diesla, pewnie jakbym kupił takiego z przebiegiem 150 tyś to by pośmigał, ale taki egzemplarz to ze świecą tym bardziej w określonym budżecie, moja 3.0i ma 97 tys przebiegu i jest bez zastrzeżeń, sam byłem w niemcowie, kupiłem od prywatnej osoby, niemca, zapłaciłem swoje ale było warto,.... co do osiągów, wiadomo że po czasie zawsze jest mało, zależy kto gdzie i ile jeździ, V-ki świetne na trasy a pierdziawki w rzędzie lepiej do miasta, taka moja opinia, i myśle ze 2.8 i 3.0 oraz 3.0d to są optymalne silniki do e39

ja się przesiadłem na e39 3.0i 230 kucyków sekwencja, pali w koło komina przy normalnej jeździe 14 gazowni, przy ostrzejszej 16 - 17, trasa 11 - 13 literów, mi tam ta moc wystarcza, Rka jest tańsza w ekspolatacji od Vki i tym się kierowałem, nei tylko sam silnik ale juz zawiecha inna, hamulce inne, a kupując używańca zawsze się coś tam kończy i trzeba pakować siano, zbiornik mam w kole, wywalili mi pływak bo wtedy wchodzi o 7 litrów więcej, wlew pod klapką przyscik głeboko pod kieraką w schowku i jak z kims jade a później tankuje to zdziwienie ze to na gaz, ważne jest fajne wyposażenie bo to jednak cieszy, miałem wcześniej golasy i wiem z czym porównać, a co do e38 - fajne tapczany, zalezy kto co lubi, jak jest fajna felga i kolor czarny lub grant to jest to.

2.8 benzynka + sekwencja łatwiej kupisz zadbany egzemplarz z sensownym przbiegiem , dłużej pojeździsz zadowolony,

ja się dzisiaj wbiłem w tira boczkiem heheh więc mogę się dopisać. fuck, zachciało się ehhhhh

zobacz poduszki pod silnikiem, chyba w 3.0d z tego co pamietam są węże do nich podpięte więc je też trzeba przejżeć, dwumas to sobie zostaw na później, wtryskiwacze to chyba musza być już zdechłe, bo sam miałem jeden wymieniany ale to wyszlo na kompie silnikiem mi nie bujało,

kiedyś też tak miałem, u mnie wąż podciśnienia do zaworu od turbiny był dziurawy, wymienili i chodziło, jeżeli turbawa sie nie załącza to znaczy ze sterowanie turbawą siadło, więc trzeba tam szukać, a problemy braku mocy w 3.0d to już dość gruba księga ;)

15 litrów gazu to w 3.0 a nie w 4.0 więc nie wiem o czym mowa, moze coś przeoczyłem, i w 3.0 da się takei spalanie w mieście uzyskać o czym pisałem w spokojnym tempie, więc nei wiem skąd te teksty, a już tym bardziej o kosztach utrzymania czy też hasła typo po co ci 3.0 kup 4.0 hehehe tak to się zaraz okaże że M5 pali co 2.0 bez jaj, ja nie wypowiadam się o 3.5 czy 4.0 bo nie znam znam 3.0 i piszę o tym co wiem, pozdro. jak ktoś umie liczyć to niech liczy na siebie, koszty Vłek są zawsze wyższe niż rzędówek inny zawias i inne hamulce chyab ze w e34 jest wszystko tak samo pozdro600 POOOOOOLSKAAAA BIAŁO CZEROWNI! pozdrawiam wszystkich tych którzy kibicują !!!!

hehe do 7ki 3.0 to trochę mało, w stosunku e34 to prawie 200 kg nadwagi hehehe, ciekawe czy hamownia oddałaby serię

miałem TDSa - przyznam ze mój chodził super, 2 lata 80 tyś bez zająknięcia, ale sprzedałem wieśniakom, podlali oranżadą i się pompa rozsypała momentalnie, wszytko zalezy co się leje jak się dba, a przebieg to drugorzędna sprawa, mi akurat taką załatwił kumpel co siedzi 20 lat w DE i wie co się tam dzieje, kantują wszędzie, życze powodzenia i zadowolenia z zakupu! a co do LPG to większość przeciwników nawet nie miało z tym wcześniej doczynienia, moje to 3 auto w gazowni, przy instalce 2 gen miałem sporo walki bo gazownicy dali ciała, sekwencje chodzą bez zarzutu, chyba ze zakładał papidrun

to nie jest tylko moja opinia, nawet na forum ktoś jeszcze pisał że 3.0 V8 w e34 jak na swoje parametry nie sa paliwożerne, oczywiście jak non stop klepka to nie ma górnej granicy, ale Vka jest na tyle elastyczna że nie trzeba jej wkrecać, pięknie ciągnie od dołu, powodzenia w zakupie, i bądź czujny jak pies podwójny, bo kupic dobry egzemplarz to najlepiej u wroga, ja sam ostatnio ściągnąłem sobie z DE z przebiegiem 93 tyś 2001 rok :) pozdro.

dla ścisłości, reduktor ma Genius Max wtryskiwacze Keihin (nie wiem dokładnie jak to się pisze) auto ma przebieg coś 420 tyś km zero brania oleju, i nie widze żeby się mu coś psuło, to spalanie to oczywiście nie wyścigi on raczej jeździ w miare spokojnie, laczki ma 235/45.17 i autko jest w kombiku, fajnie się prezentuje jak na swoje lata,' i powiem ze to jego auto mnie przekonało do tego, że olałem diesla i kupiłem benzyne i od razu zagazowałem i powiem że jeździ mi się rewelacyjnie, mocy nie brakuje a w mojej 3.0 benzynce R6 spalanie mam puki co okło 15 - 16 litrów ale mam cegłe pod nogą...

kumpel ma e34 3.0i V8 z BRC na jappońskich wtryskiwaczach i mu pali na trasie 10 - 12 - miasto 13 - 15 gazowni, auto na gazie zrobiło ponad 200 tyś km, a rano jak odpala silnik jak brzytwa!

Kolego a jeki masz silnk M...? Mamy podobne motory. Chcialbym zaciagnac informacji czym nasze siniki sie roznia. Na pewno tym, ze Twoj model to 39 a moj 60, moca KM i ...? To pytanko rowniez do LUCADORE bo widze, ze ma tez ,3,0i. Jeżeli masz M54 to mamy takie same silniki, powiedz mi jak ty jeździsz ze Ci pali w mieście lekko ponad 10 litrów? INPA napewno diagnozuje, nie wiem jak reszta, co do ekonomizera u mnie chyba jest też coś takiego, ze ta wskazówka ma takie chwilowe wskazania, musze się temu przyjrzeć, ale to na nic nie wpływa, u mnie auto ma kopa, nie muli, ciągnie od dołu aż głupie, ładnie się wkręca, tyle ze ja mam manuala,

hehe TD czy tam wczesne TDI chodzą na wsyztskim nawet na rzepaku z Lidla, wiem bo lałem keidyś kilka razy, ale BMW to się boi trochę gorszej ropy a co dopiero oranżada, ja tam olałem diesla i jeżdze na gazie, czasami podwójnym hehehe

to co jest w kluczyku jest w immo, to co jest na zegarach to jest na zegarach, w e39 po lifcie masz jeszzcze 4 lub 5 pozycji ukrytych w liczniku z tego co pamiętam i musza być narastające ale mniejsze od tego co jest na liczniku, no oczywiście moduł świateł, generlanie wszystko jest do zrobienia zeby było cacy i są od tego ludzie, ale z reguły zostaje jakiś ślad, po za tym historia w BMW jest istotna, co do zniszczeń skóry, zalezy jak ktoś użytkował i jak dbał,

BMW nie lubi gazu? to jakies nowości, pewnie ze jak się robi 10 tyś na rok to średnio sie to opłaca ale jak ktoś robi około 30 tys ? świece czy filtry to się wymienia na bezynie także, ale wiadomo ze gaz obnaża oszczednośći związane z układem zapłonowym, bo ludziska pewne rzeczy zmieniają dopiero jak przestaje chodzić, wszystko kwestia kalkulacji, mam sekwencję i mi nic nie faluje, znam kilka osób i też nie mają tego problemu, czyba że jakiś amator zakładał,

u mnie w mieście nikt staga mi nie zaproponował i nie wiem czy ktoś zakłada, jeżdżenie po polsce w poszukiwaniu STAG300 mnie nie pasjonuje,

hehehe fajna dyskusja, kolego BZQ weź lepiej coś sprowadź nim zmienią ten przepis i EUROTAX wejdzie, puki co można pisać zdecydowanie niższe kwoty, nooo chyba ze się zadzwoni do salonu, przedstawiając sie i od razu pytając : Panowie oszukujecie? :):):) heheheh

siema, dzisiaj własnie zainstalowałem identyczną instalkę jak Ty, i jest dokładnie tak samo położona, no jedynie to ze mam kompa od gazu pod lewym filtrem kabiny, pojeździłem pare km i uwag puki co nie mam, zobaczymy dalej, świece mi sprawdzili bo miałem wymieniać ale powiedzieli ze ktoś musiał nie tak dawno zmienić, miałem już NGK włożone, ogólnie programowanie bez jakichkoliwiek problemów, nic nie faluje nie szarpie wchodzi na obroty, w sumie nawet nie wiem kiedy na gaz przełącza, hej,

M52TU też jest na podwójnym vanosie więc to musi chodzić

taki sam koszt, kilka osób z forum ma na tym instalkę i zadowoleni

przepływka jak Bosch to niczym się nie różnią, w ogóle wydaje mi się ze powinieneś naprawde znaleźć mechanika i nawet pojechać dalej, bo na własn rękę i gdzieś wyczytane na forum, to raczej może wpędzić w koszty, całe szczęście że w Bydg. mam taki warsztat na którym można polegać,

keidys w swojej e39 walczyłem własnie metalicznym dzwiękiem w kołach, jakby blaszka dzwoniła, okazało się ze osłony tarczy hamulcowej przeżarło w miejscu śruby, radze obejrzeć to jeżeli ktoś ma po wpadnieciu w dziure brzęk blaszki jakby z koła.

heh wysłałeś linka gdzie Twoja teoria co do pompowtrysków nie sprawdziła się. wracając do tematu, ja osobiście wyszedłem z diesla, trudno znaleźć taki który byłby w pełni sprawny i miał moc jak z fabryki, a póxniej zaczynają się koszty

jedź do dobrego mechanika od BMW, dziwna sprawa, ty na pewno masz te 100 tys przebiegu?